X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Ciepło, herbatka i test ciążowy – kobiecy październik💛
Odpowiedz

Ciepło, herbatka i test ciążowy – kobiecy październik💛

Oceń ten wątek:
  • palinnka Przyjaciółka
    Postów: 111 82

    Wysłany: 22 października, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nutka15 wrote:
    Ja zaś mam problem w drugą stronę. Mam endometrium grube, przez to miesiączki mam obfite i z dużymi skrzepami. Pierwsze dni to noszę podpaskę i tampona 🙈 Ja w tym cyklu byłam na usg około 4/5dpo i endometrium już miało 14mm. A czat gpt mi napisał, że rośnie nawet do 9dpo. Więc ja na twoim miejscu poszłabym około 7/8dpo, żeby sprawdzić. Bo niby 10dpo już przestaje rosnąć i jeśli nie ma ciąży, progesteron się zmniejsza i endo zaczyna się złuszczać i po paru dniach jest miesiączka. Ale tak jak pisałam, to są informacje z czatu gpt.
    Też często konsultuję się z doktorem czatem :D ale jednak wolę zapytać Was bo jesteście skarbnicą wiedzy <3

    Nutka15 lubi tę wiadomość

    P🙍🏻‍♀️32 | M🙍🏻‍♂️33 | K 👶🏼2 | G🐈3
    Insulinooporność (Glucophage XR 500 1x3)
    Nadwaga
    Alergie (Rupaller, odczulanie Purethal-trawy)
    Cykle 28-32 dn.
    Starania od 7.2025
    age.png
  • siesiepy Autorytet
    Postów: 8405 16678

    Wysłany: 22 października, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    palinnka wrote:
    U mnie takie miesiączki są raczej normą. Przed pierwszą ciążą miałam 4 czasem 5 dni, po ciąży kilka miesięcy po 7 dni a potem znów 4 dni i już tak od ponad roku na pewno.
    Ostatnio byłam u ginekologa, żadnych nieprawidłowości nowych nie widział, ale ja mam już od dłuższego czasu jakieś torbiele w pochwie (Bartholina?), miałam je już przed ciążą na pewno.
    Gruczoł Bartholina to ten produkujacy śluz, jego torbiel to zatkanie się ujścia przewodu tego gruczołu. Nie polecam tej przypadlosci, bo zatkanie bardzo często prowadzi do stanu zapalnego. Można to usunąć zabiegowo albo wszyć kawałek metalowej "rurki" która ułatwi przewodowi odprowadzanie śluzu.
    Jeśli to to, lekarz nie kazał ci nic z tym robić? Dla mnie torbiel była strasznie uciążliwa, ulegała otarciom od zwykłego chodzenia. Byłam umówiona na zabieg, ale okazało się że wcześniej niestety torbiel pękła sama. Od tego czasu miałam kilka mniejszych nawrotów, ale znikały samoistnie. Może coś się "doudrożniło".

    walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019
    01.24 LEEP szyjki macicy (CINIII i HPV)
    07.24 puste jaja płodowe 💔💔
    9 x letrozol ❌

    30♀️34♂️
    ◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, łuszczyca, APCA i Castle, hiperlipoproteinemia
    ◾KIR AA, PAI hetero, MTHFR C677 hetero
    ◾crossmatch 25,3%
    ◾MSOME: 0% + 1%

    03.25 IMSI 💉13MII →1❄️ 5BB
    04.25 FET beta 10dpt <0,1
    05.25 IMSI + FertileChip💉14MII→1❄️ 3AB

    🌈naturals po scratchingu
    30.07 ⏸️
    accofil, neoparin, acard, encorton, luteina →neoparin 0,6
    preg.png
  • palinnka Przyjaciółka
    Postów: 111 82

    Wysłany: 22 października, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    siesiepy wrote:
    Gruczoł Bartholina to ten produkujacy śluz, jego torbiel to zatkanie się ujścia przewodu tego gruczołu. Nie polecam tej przypadlosci, bo zatkanie bardzo często prowadzi do stanu zapalnego. Można to usunąć zabiegowo albo wszyć kawałek metalowej "rurki" która ułatwi przewodowi odprowadzanie śluzu.
    Jeśli to to, lekarz nie kazał ci nic z tym robić? Dla mnie torbiel była strasznie uciążliwa, ulegała otarciom od zwykłego chodzenia. Byłam umówiona na zabieg, ale okazało się że wcześniej niestety torbiel pękła sama. Od tego czasu miałam kilka mniejszych nawrotów, ale znikały samoistnie. Może coś się "doudrożniło".
    Właśnie nie. Dr stwierdził, że jak nie przeszkadza to póki co nic z tym nie robić. Na wizycie najbliższej jeszcze się upewnię że to na pewno to.

    Edit: Pogooglowałam, i z torbieli w pochwie jest jeszcze Nabotha i Gartnera, może ja źle zapamiętałam i chodziło jednak o którąś z tych? No cóż, nie pozostaje mi nic innego jak dopytać i zapamiętać właściwie. Lekarz z tych, co mało mówią... Ale coś mi majaczy w pamięci jak przed porodem na patologii ciąży sobie tam zaglądali i mówili w liczbie mnogiej "torbiele", może mam i Bartholina i którąś z tych dwóch...

    Edit 2: A czy przez tą torbiel Bartholina miałaś problem z nawilżeniem podczas stosunku jeśli mogę zapytać?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października, 13:34

    P🙍🏻‍♀️32 | M🙍🏻‍♂️33 | K 👶🏼2 | G🐈3
    Insulinooporność (Glucophage XR 500 1x3)
    Nadwaga
    Alergie (Rupaller, odczulanie Purethal-trawy)
    Cykle 28-32 dn.
    Starania od 7.2025
    age.png
  • NatiHope Debiutantka
    Postów: 14 22

    Wysłany: 22 października, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny 🌷
    Podczytuję Was od kilku miesięcy i dziś w końcu postanowiłam się odezwać - natomiast z ukrycia cały czas trzymam za Was kciuki!!

    Ounai — wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Dużo zdrowia, spokoju i spełnienia marzeń, szczególnie tego najważniejszego. Niech ten ostatni cykl okaże się szczęśliwy - mocno Ci kibicuję!

    A u mnie aktualnie 5. cykl starań o maluszka. W 7. dniu cyklu byłam na wizycie u ginekologa - USG wyszło ładnie, w jajnikach kilka pęcherzyków - fajnych kandydatów, endometrium też rośnie.
    Mam Hashimoto i niedoczynność tarczycy, ale od miesiąca biorę Euthyrox i wyniki się unormowały.
    Prolaktyna też spadła z 62 do 11 :)

    Dziś jestem w 9. dniu cyklu, więc owulacja przede mną, testować będę dopiero w listopadowym wątku, ale na razie z przyjemnością Was podczytuję i kibicuję wszystkim z całego serca!

    Kaaamika, Luna11, Ounai, Olinka1329, Ananabanana lubią tę wiadomość

  • Olinka1329 Przyjaciółka
    Postów: 114 81

    Wysłany: 22 października, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    siesiepy wrote:
    Gruczoł Bartholina to ten produkujacy śluz, jego torbiel to zatkanie się ujścia przewodu tego gruczołu. Nie polecam tej przypadlosci, bo zatkanie bardzo często prowadzi do stanu zapalnego. Można to usunąć zabiegowo albo wszyć kawałek metalowej "rurki" która ułatwi przewodowi odprowadzanie śluzu.
    Jeśli to to, lekarz nie kazał ci nic z tym robić? Dla mnie torbiel była strasznie uciążliwa, ulegała otarciom od zwykłego chodzenia. Byłam umówiona na zabieg, ale okazało się że wcześniej niestety torbiel pękła sama. Od tego czasu miałam kilka mniejszych nawrotów, ale znikały samoistnie. Może coś się "doudrożniło".

    o ja też miałam zapalenie tego gruczołu... tragedia... chociaż jak poszłam do lekarza to powiedział, że to i tak niewielki ropień, panie potrafią mieć zmianę wielkości piłki ping-pongowej!
    Mój już tak bolał, że na szybko znalazłam lekarza, okazało się, że sam zaczął się opróżniać w trakcie jazdy do przychodni. Powiedział, że jak jeszcze raz będę miała taką zmianę to najlepiej właśnie to jakoś zabiegowo usunąć. I też miałam później niewielkie zmiany, najczęściej w drugiej fazie cyklu, które znikały wraz z miesiączką.

    a i ta torbiel, czy ropień czy co tam, nie jest w pochwie, tylko na wargach sromowych. Tak było u mnie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października, 13:53

    💁🏼‍♀️35 💁🏼35
    2021♀️
    2023 2x cb
    2024♂️

    Początek starań o bobo nr 3 10.2025 🤞🏻
  • Kaaamika Ekspertka
    Postów: 223 113

    Wysłany: 22 października, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NatiHope wrote:
    Hej dziewczyny 🌷
    Podczytuję Was od kilku miesięcy i dziś w końcu postanowiłam się odezwać - natomiast z ukrycia cały czas trzymam za Was kciuki!!

    Ounai — wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Dużo zdrowia, spokoju i spełnienia marzeń, szczególnie tego najważniejszego. Niech ten ostatni cykl okaże się szczęśliwy - mocno Ci kibicuję!

    A u mnie aktualnie 5. cykl starań o maluszka. W 7. dniu cyklu byłam na wizycie u ginekologa - USG wyszło ładnie, w jajnikach kilka pęcherzyków - fajnych kandydatów, endometrium też rośnie.
    Mam Hashimoto i niedoczynność tarczycy, ale od miesiąca biorę Euthyrox i wyniki się unormowały.
    Prolaktyna też spadła z 62 do 11 :)

    Dziś jestem w 9. dniu cyklu, więc owulacja przede mną, testować będę dopiero w listopadowym wątku, ale na razie z przyjemnością Was podczytuję i kibicuję wszystkim z całego serca!
    Witaj i obyś tutaj za długo nie posiedziała :)

    NatiHope lubi tę wiadomość

  • Luna11 Ekspertka
    Postów: 129 141

    Wysłany: 22 października, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NatiHope wrote:
    Hej dziewczyny 🌷
    Podczytuję Was od kilku miesięcy i dziś w końcu postanowiłam się odezwać - natomiast z ukrycia cały czas trzymam za Was kciuki!!

    Ounai — wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Dużo zdrowia, spokoju i spełnienia marzeń, szczególnie tego najważniejszego. Niech ten ostatni cykl okaże się szczęśliwy - mocno Ci kibicuję!

    A u mnie aktualnie 5. cykl starań o maluszka. W 7. dniu cyklu byłam na wizycie u ginekologa - USG wyszło ładnie, w jajnikach kilka pęcherzyków - fajnych kandydatów, endometrium też rośnie.
    Mam Hashimoto i niedoczynność tarczycy, ale od miesiąca biorę Euthyrox i wyniki się unormowały.
    Prolaktyna też spadła z 62 do 11 :)

    Dziś jestem w 9. dniu cyklu, więc owulacja przede mną, testować będę dopiero w listopadowym wątku, ale na razie z przyjemnością Was podczytuję i kibicuję wszystkim z całego serca!

    Hej! Miło, że do nas dołączyłaś. Mam nadzieję, że na krótko i szybko wskoczysz na fioletową stronę. 💜

    NatiHope lubi tę wiadomość

    👧 27

    TSH 0,839 µIU/ml
    glukoza 80 mg/dl
    ferrytyna 69,2 ng/ml
    B12 556 pg/ml
    D3 39,9 ng/ml
    prolaktyna 19,0 ng/ml
    AMH 1,97 ng/ml

    18.09, 21 dc, 7 dpo:
    progesteron 17,0 ng/ml
    estradiol 283,0

    morfologia ✅️
    usg piersi ✅️
    usg tarczycy ✅️
    cytologia ✅️

    💊 OmegaMe Prenatal, Ovarin
    + Feminum Pregna i FertilSafe Plus

    🆘️ endometrioza powierzchniowa na lewym jajniku

    11 cs
  • Ounai Autorytet
    Postów: 15493 22001

    Wysłany: 22 października, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze raz dziękuję Wam za zyczenia, od dziś jestem już 40+ haha jak to brzmi. Fajnie byc 40+ tylko zeby ten kregoslup nie bolał :P

    Cycki jednak nadal bolą i dziś boli gardło i jajnik, albo coś w okolicy. Dzis 6dpo, testy kupione, zobaczymy ile wytrzymam ale w sumie mam 3 w mieszkaniu, 2 kupione teraz a na poniedzialek lub wtorek planuje bete to juz i tak wyjasni wszystko ;)

    SYN 2015
    CÓRKA 2020

    Starania od czerwca 2025
    CP 2025 💔 7tc
    Usunięcie lewego jajowodu
  • siesiepy Autorytet
    Postów: 8405 16678

    Wysłany: 22 października, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    palinnka wrote:
    Właśnie nie. Dr stwierdził, że jak nie przeszkadza to póki co nic z tym nie robić. Na wizycie najbliższej jeszcze się upewnię że to na pewno to.

    Edit: Pogooglowałam, i z torbieli w pochwie jest jeszcze Nabotha i Gartnera, może ja źle zapamiętałam i chodziło jednak o którąś z tych? No cóż, nie pozostaje mi nic innego jak dopytać i zapamiętać właściwie. Lekarz z tych, co mało mówią... Ale coś mi majaczy w pamięci jak przed porodem na patologii ciąży sobie tam zaglądali i mówili w liczbie mnogiej "torbiele", może mam i Bartholina i którąś z tych dwóch...

    Edit 2: A czy przez tą torbiel Bartholina miałaś problem z nawilżeniem podczas stosunku jeśli mogę zapytać?
    Tak, miałam problem, ten śluz po prostu mi tam "utykał". Po takich stosunkach gdzie było sucho wręcz czułam, jak mi się to pojawiało albo powiększało.
    Podpytaj jak możesz bo aż jestem ciekawa. Z tego co mi mówiono to torbiel Bartholina powinno się zawsze leczyć, bo właśnie jest narażona na urazy mechaniczne. Nie wykluczam że może masz jej jakąś mniejszą wersję, może ja po prostu zawsze miałam jakieś "duże" czy cos.

    Olinka, też cię trafiał jasny szlag z tym? Chodzenie to tylko okrakiem. Moja pękła stanowczo i spektakularnie dość. Ale chociaż od razu poczułam ulgę i wszystko się opróżniło.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października, 14:48

    walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019
    01.24 LEEP szyjki macicy (CINIII i HPV)
    07.24 puste jaja płodowe 💔💔
    9 x letrozol ❌

    30♀️34♂️
    ◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, łuszczyca, APCA i Castle, hiperlipoproteinemia
    ◾KIR AA, PAI hetero, MTHFR C677 hetero
    ◾crossmatch 25,3%
    ◾MSOME: 0% + 1%

    03.25 IMSI 💉13MII →1❄️ 5BB
    04.25 FET beta 10dpt <0,1
    05.25 IMSI + FertileChip💉14MII→1❄️ 3AB

    🌈naturals po scratchingu
    30.07 ⏸️
    accofil, neoparin, acard, encorton, luteina →neoparin 0,6
    preg.png
  • Basiax Przyjaciółka
    Postów: 104 20

    Wysłany: 22 października, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem w 25 dniu cyklu. Prawdopodobnie (bez monitoringu) w 9 dniu po owulacji ( w tym okresie i przed śluz był "płodny", 2 dni wcześniej robiłam tylko jeden test owulacyjny bo jeden mi został i wyszedł od razu mocno pozytywny). Przy podcieraniu widoczne miałam teraz (póki co raz) brązowe plamienie. Te turbo bóle okresowe minęły, mam je subtelniejsze ale nadal są + bolesne mocno piersi, zwłaszcza sutki. Zastanawiam się, czy może owulacja przyszła wcześniej ?? 😦 stąd niby 11 dni przed @ czułam bóle jak na okres, a to dziś wypadałby termin. Ale miesiączki miałam zawsze w tą drugą stronę, dłuższe cykle, niż krótsze. 30-34 dni, dawniej nawet 35. Dopiero od 3 miesiecy cykle trwały 29 dni.. no wiadomo, wszystko mogło się poprzestawiać. Jakoś ciężko mi uwierzyć w plamienie implantacyjne, prędzej w wizję wcześniejszej miesiączki. Więc pewnie dołączę do wątku listopadowego. 🙄

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października, 15:08

  • Allthatnats Koleżanka
    Postów: 33 19

    Wysłany: 22 października, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Strasznie ten miesiąc jest dziwny pod względem starań. Widziałam, że kilka kobietek miało podobną sytuacje co ja, a mianowicie w sierpniu @ trwająca bardzo krótko, bezbólowo, no można by powiedzieć niezauważenie. Właśnie tak wyglądał mój cykl miesiąc temu, natomiast w tym cyklu już po owulacji wszystko wygląda inaczej. czułam się mocno różnie… bywały dni bardzo bolesne, bardzo senne, brak apetytu, potem wilczy głód, przeokropna migrena itd. Dziś 14/15dpo, @ nie ma, testy negatywne. Czuję się dzisiaj świetnie, chociaż ostatnie dni były momentami bardzo bolesne. Śluz gęsty się utrzymuje, senność męczy, ale poza tym brak innych dolegliwości. Mogłaby ta @ już przyjść i dać nadzieję na nowy cykl…

    🙎‍♀️23 🤵‍♂️ 24
    starania od 08/2024

    🤒 PCOS, insulinooporność

    💉 Badania/zabiegi:

    🙎‍♀️
    AMH: 7,29
    Laparoskopia diagnostyczna endometriozy (08/2025): brak

    🤵‍♂️
    Badanie nasienia: prawidłowe

    Leki/suplementy:

    🙎‍♀️
    Metformax SR 1500
    Ovarin
    Feminum pregna
    Witamina d3 + k2
    Witamina C
    Omega 3 (EPA+DHA)
    Olej z wiesiołka

    🤵‍♂️
    Fertisim
    Omega 3 (EPA+DHA)
    Witamina d3+k2
    Witamina C
    Cynk
    Magnez
    Olej z wiesiołka

    Czekamy na ⏸️…
  • palinnka Przyjaciółka
    Postów: 111 82

    Wysłany: 22 października, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    siesiepy wrote:
    Tak, miałam problem, ten śluz po prostu mi tam "utykał". Po takich stosunkach gdzie było sucho wręcz czułam, jak mi się to pojawiało albo powiększało.
    Podpytaj jak możesz bo aż jestem ciekawa. Z tego co mi mówiono to torbiel Bartholina powinno się zawsze leczyć, bo właśnie jest narażona na urazy mechaniczne. Nie wykluczam że może masz jej jakąś mniejszą wersję, może ja po prostu zawsze miałam jakieś "duże" czy cos.

    Olinka, też cię trafiał jasny szlag z tym? Chodzenie to tylko okrakiem. Moja pękła stanowczo i spektakularnie dość. Ale chociaż od razu poczułam ulgę i wszystko się opróżniło.
    Jak tylko się dowiem więcej to na pewno dam znać. Mam też problem z nawilżeniem ale tym "na zewnątrz", w środku jest raczej ok. Nie uwiera mnie tam nic, nic nie wyczuwam jako tako więc może faktycznie jakaś mniejsza wersja.

    siesiepy lubi tę wiadomość

    P🙍🏻‍♀️32 | M🙍🏻‍♂️33 | K 👶🏼2 | G🐈3
    Insulinooporność (Glucophage XR 500 1x3)
    Nadwaga
    Alergie (Rupaller, odczulanie Purethal-trawy)
    Cykle 28-32 dn.
    Starania od 7.2025
    age.png
  • palinnka Przyjaciółka
    Postów: 111 82

    Wysłany: 22 października, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Propozycja tytułu dla wątku listopadowego:

    Gdy ciemno jak w noc listopadową 🌚🍁, wysyp bobasów lipcową porą 👶🏻🍼

    ItsMomi❤️, Olinka1329, Mamacita, Kaaamika lubią tę wiadomość

    P🙍🏻‍♀️32 | M🙍🏻‍♂️33 | K 👶🏼2 | G🐈3
    Insulinooporność (Glucophage XR 500 1x3)
    Nadwaga
    Alergie (Rupaller, odczulanie Purethal-trawy)
    Cykle 28-32 dn.
    Starania od 7.2025
    age.png
  • Seabird Przyjaciółka
    Postów: 83 50

    Wysłany: 22 października, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna11 wrote:
    Dziękuję Ci bardzo za pamięć. ❤️ Na szczęście w miarę gładko przyjęłam @. Może leki od psychiatry, które zaczęłam brać, pomogły. Jakoś tak łagodnie weszłam w nowy cykl.

    Ale tak, u mnie nadzieja do ostatnich dni. Czy któraś z Was też analizuje galerię wykresów wpisując parametry podobne do swoich? Potrafię nad nimi spędzić sporo czasu. 🥲

    A na L4 powoli jest lepiej. W przyszłym tygodniu idę do lekarza i poproszę o przedłużenie na listopad. Nie czuję się jeszcze gotowa na powrót. Tak, przeprowadziliśmy się. Jest świetnie, dużo lepiej. Sporo już ogarnęliśmy. Dobra zmiana. 🧡

    Też widziałam, że u Ciebie biel. Echhh. 🫂 Cały czas trzymam kciuki. W końcu się doczekamy. Czy też mieszkasz nad morzem? Wnioskuję po nicku. 😁

    Super, że L4 pomaga i że przeprowadzka też na plus 😊

    Mi brakuje w tym cyklu takiego spokojnego podejścia. Wczoraj był u nas kamieniarz od blatow i wspomniał, że jedzie później na mecz swoich synków. Popłakałam się jak wyszedł. Z kuzynką, która niedawno zaszła w ciążę, ciężko mi rozmawiać, chociaż chciałabym. Chyba stres w pracy, nasza przeprowadzka i kolejne niepowodzenie się skumulowały i zaliczam małe załamanie.

    A niestety nie mieszkamy nad morzem, chociaż chciałabym!

    Dziewczyny, które pisały, że ten cykl był u nich inny - u mnie też owulka była wcześniej, a okres się spóźnia, nie miałam też typowych skurczy 8-12 dpo, które mam co miesiąc, ale tu może suplementacja magnezu zadziałała i pomogła.

    31👩🏼& 36👨

    9cs ⏳

    Mięśniaki 📌
    Witamina B12 266,0 pg/ml 📌
    Witamina D3 26,3 ng/ml 📌
    Ferrytyna 14,86 📌
    Prolaktyna 27,29 ng/ml 📌

    💉3 dc
    TSH 1,154 µIU/ml
    FSH 6,01 mIU/ml
    LH 6,56 mIU/ml
    Estradiol (E2) 26,30 pg/ml

    💉 7 dpo
    Progesteron: 16,51 ng/ml
    Estradiol: 133,60 pg/ml

    💊 Health Labs Feme Complex + witamina D w kroplach
    💊 Aliness magnez potas B6
  • Karinaaa Debiutantka
    Postów: 15 7

    Wysłany: 22 października, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Allthatnats Zgadzam się ja w tym cyklu czuję się po prostu głupia… nie wiem kiedy dokładnie miałam owulację miesiąc temu dostałam @ z opóźnieniem przez stres słabo się obserwowałam na apce flo mam napis jeśli nie dostaniesz okresu za 2 dni zrób test za 7 dni 🤨 tutaj mam termin miesiączki na dzisiaj a wylicza mi 8dpo 🫣 mam mnóstwo śluzu i brak apetytu gdzie tydzień temu jadłam jak szalona… test biel vizira… cera za ładna jak na okres.. piersi powiększone sama już nie wiem co jest grane po prostu czekam na @ już nie nakręcam się na nic… W końcu ogarnęłam przeprowadzkę i będę mogła bardziej się obserwować bo jak nigdy tym razem zgłupiałam 😅

  • Ounai Autorytet
    Postów: 15493 22001

    Wysłany: 22 października, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seabird popłacz sobie, czasami trzeba

    Seabird lubi tę wiadomość

    SYN 2015
    CÓRKA 2020

    Starania od czerwca 2025
    CP 2025 💔 7tc
    Usunięcie lewego jajowodu
  • Seabird Przyjaciółka
    Postów: 83 50

    Wysłany: 22 października, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai wrote:
    Seabird popłacz sobie, czasami trzeba

    Dokładnie taki jest plan na dzisiejszy wieczór - kocyk i na chwilę się rozsypać 🥲

    Ounai lubi tę wiadomość

    31👩🏼& 36👨

    9cs ⏳

    Mięśniaki 📌
    Witamina B12 266,0 pg/ml 📌
    Witamina D3 26,3 ng/ml 📌
    Ferrytyna 14,86 📌
    Prolaktyna 27,29 ng/ml 📌

    💉3 dc
    TSH 1,154 µIU/ml
    FSH 6,01 mIU/ml
    LH 6,56 mIU/ml
    Estradiol (E2) 26,30 pg/ml

    💉 7 dpo
    Progesteron: 16,51 ng/ml
    Estradiol: 133,60 pg/ml

    💊 Health Labs Feme Complex + witamina D w kroplach
    💊 Aliness magnez potas B6
  • Basiax Przyjaciółka
    Postów: 104 20

    Wysłany: 22 października, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja wzielam gorącą kąpiel bo jeśli to @, to szybciej się zacznie i nie bede myślała.

    Pa-u-linka lubi tę wiadomość

  • Luna11 Ekspertka
    Postów: 129 141

    Wysłany: 22 października, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seabird wrote:
    Super, że L4 pomaga i że przeprowadzka też na plus 😊

    Mi brakuje w tym cyklu takiego spokojnego podejścia. Wczoraj był u nas kamieniarz od blatow i wspomniał, że jedzie później na mecz swoich synków. Popłakałam się jak wyszedł. Z kuzynką, która niedawno zaszła w ciążę, ciężko mi rozmawiać, chociaż chciałabym. Chyba stres w pracy, nasza przeprowadzka i kolejne niepowodzenie się skumulowały i zaliczam małe załamanie.

    A niestety nie mieszkamy nad morzem, chociaż chciałabym!

    Dziewczyny, które pisały, że ten cykl był u nich inny - u mnie też owulka była wcześniej, a okres się spóźnia, nie miałam też typowych skurczy 8-12 dpo, które mam co miesiąc, ale tu może suplementacja magnezu zadziałała i pomogła.
    Seabird, zastanawiałam się, czy widziałaś, że Ci odpisałam. 😊 Ściskam Cię mocno. Pozwól sobie na emocje. 🧡 Mój partner mówi, że tu postawimy kiedyś łóżeczko albo że jak będzie dziecko to coś tam. Często mam wtedy blokadę i mówię "ale nie mamy dziecka". Nie chcę stopować jego radości i wiary w to, że się uda, ale boję się pozwolić sobie na snucie takich wizji.

    Za kilka dni po okresie znowu wróci nadzieja. U mnie 4 dc i mój partner jakoś bardziej mi się podoba i wyschnięte libido powraca. I tak co miesiąc. 🥲

    👧 27

    TSH 0,839 µIU/ml
    glukoza 80 mg/dl
    ferrytyna 69,2 ng/ml
    B12 556 pg/ml
    D3 39,9 ng/ml
    prolaktyna 19,0 ng/ml
    AMH 1,97 ng/ml

    18.09, 21 dc, 7 dpo:
    progesteron 17,0 ng/ml
    estradiol 283,0

    morfologia ✅️
    usg piersi ✅️
    usg tarczycy ✅️
    cytologia ✅️

    💊 OmegaMe Prenatal, Ovarin
    + Feminum Pregna i FertilSafe Plus

    🆘️ endometrioza powierzchniowa na lewym jajniku

    11 cs
  • Irynka Przyjaciółka
    Postów: 71 110

    Wysłany: 22 października, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamacita, Pa-u-linka jak się czujecie po ciąży biochemicznej? Będziecie się starać w tym cyklu, czy robicie przerwę?

    My będziemy dalej się starać, ale jakoś dziś zrobiło mi się smutno, bo za kilka tygodni mogłabym już iść zobaczyć serduszko… Te myśli chyba zostaną ze mną na zawsze.

    👩🏻36 🧔🏻‍♂️42

    🍀 Początek starań 09.2024
    🤞🏻 Na poważnie od 01.2025
    10.2025 💔 4+3

    👩🏻 Hashimoto, niedoczynność tarczycy. Dysplazja tkanki łącznej
    Plamienie miedzy/przed miesiączkami. Cykle 25-27 dniowe

    Letrox 88 - TSH 1,6 ✅ wT4 - 1,06
    Prolaktyna 8,67 ✅
    Progesteron 7dpo - 15,6 ng/mL (1,2 - 15,9) ✅
    USG ✅
‹‹ 97 98 99 100 101 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ