X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne co wam sie sni? :-)
Odpowiedz

co wam sie sni? :-)

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Znalazlam taki temat na forum temperatury, wykresy, plodnosc ale wydaje mi sie ze tutaj bardziej pasuje wiec go przenosze..mam nadzieje ze mnie nie skrytykujecie :-)
    Zapraszam i zachecam do opisywania Waszych snow.. :-)

    Ja zaczynam:
    Dziewczyny wierzycie w to ze we snie moze Was odwiedzic Wasze nienarodzone dziecko??ja ponad 2 lata temu poronilam!gdyby moje dziecko sie urodzilo mialoby teraz poltora roku..a we snie widzialam dziewczynke wlasnie w tym wieku..wiedzialam ze to dziecko jest mi bliskie ale nie moglam jej poznac i ona mnie tez nie..ale ja podchodzilam coraz blizej az w pewnym momencie dziewczynka rzucila mi sie na szyje!nic nie mowiac czulam ze to byla moja coreczka!byla taka sliczna..miala takie pekne krecone wloski..gdy sie obudzilam bylam przeszczesliwa ale w ogromnym szoku!
    Jak ten sen interpretowac?pomozecie?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj. Muszę ci się przyznać, że miałam podobnie. Chociaż nigdy nie miałam dziecka. To był piękny sen. Byłam na wakacjach z moimi dziećmi! Dziewczynka była starsza a chłopiec młodszy. Byliśmy w Egipcie i zgubiłam na basenie kartę do pokoju. Długo razem szukaliśmy ale nic z tego nie wyszło. Wpuścili nas do pokoju i tam rozmawiałam sobie z moimi dziećmi od tak:)) Oczywiście potem jakimś cudem znalazłam kartę. Pamiętam, że nie było z nami mojego M. Powtarzałam, że jak się dowie, że zgubiłam ją to mnie udusi;) bo on zawsze pilnuje takich rzeczy. Ale wiesz co było najwspanialsze w tym śnie?! Zwyczajność. To było takie naturalne. Ich obecność. "Mamo" było muzyką dla moich uszu:) Eh lubię takie poranki:) od razu chce się żyć.

    Kolejny miałam dość dawno temu. W ogóle zawsze chciałam żeby moja córcia miała na imię Lilianna. Teraz zmieniłam zdanie. Dlaczego... no właśnie po tym śnie. Ale po kolei. Miałam na rękach dziecko. Lili była śliczną czarnowłosą dziewczynką z ciemnymi oczami, co mnie zdziwiło bo ja i mąż mamy niebieskie. Ale analizowałam to dopiero później. Spacerowałyśmy sobie po naszej kochanej wiosce:)) I tyle. Cały sen. Ale najlepsze jest to, że w niedługim czasie po tym dowiedziałam się, że dziewczyna z drugiego osiedla urodziła dziewczynkę i dała jej na imię Lili. Dziwne. Ale wtedy myślałam w kategoriach - ktoś ukradł moje imię!! Miało być wyjątkowe i niepowtarzalne! Ale teraz z myślą o Agusia246 stwierdzam, że może ona miała trafić do kogoś kto bardziej jej potrzebował. A może to po prostu szukanie dziury w całym. Tak czy inaczej imię znikło z mojej listy:))

    Po tych snach przestałam śnić o dzieciach. Zrozumiałam, że im więcej nakręcam się i myślę o nich tym bardziej wpływa to na sny.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    piekne sny pomarancze89..
    wyjelas mi z ust slowa ze najepsza w tym snie byla ta naturalnosc i normalnosc.. moze bedziecie sie smiac ale ja myse ze te sny to przeslanie dla nas :-) przynajmniej ja mam wrazenie ze moje dziecko ktoremu nie dane bylo sie urodzic odwiedzilo mnie we snie by dac mi wewnetrzny spokoj i powiedziec "bez slow": mamo nie przejmuj sie wszystko bedzie dobrze..jestem przy Tobie!!!

    Odwiedzaj mnie co noc w snach moj Anioleczku[*] kiedy tylko chcesz..

  • zaanka Debiutantka
    Postów: 15 8

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja mam chyba taka nietypową historyjkę senną :-)

    Od roku nie śniły się dzieci (wcześniej takie sny miałam często), aż do tego cyklu. 19dc (wg ovu 3dpo) miałam sen jedyny w swoim rodzaju, bo jak wcześniej nieraz śniło mi się, że miałam dzieci to nigdy nie śniła mi się ciąża i to w dodatku bliźniacza. To co pamiętam z tego snu to widok dzieci jeszcze w brzuszku, dziewczynka po lewej chłopiec po prawej, widok tak jakby usg ale bardzo, bardzo dokładny. Choć nie trwało to długo a o bliźniakach jakoś specjalnie nie marzyłam - zakochałam się w nich :-) Sen króciutki, ale zapamiętam go na długo. A po przebudzeniu podziękowałam za niego Bogu - tak dawno nie śniły mi się dzieci, że cieszyłam się nawet z tego, że mam okazję być mamą we śnie - jeżeli nam się nie udaje w życiu. Po powrocie z pracy na fb zobaczyłam zdjęcia koleżanki na których jest ze swoimi synkami (bliźniaki ok 5mies.) - była jakaś impreza dzień bliźniaków czy coś takiego - mieli taki zlot z różnymi konkursami. Nic o tym nie wiedziałam, uśmiechnęłam się tylko na ten zbieg okoliczności :-) kilka dni później miałam jeszcze jeden sen, z którego pamiętam, tyle, że trzymałam i karmiłam swoje maleńkie dziecko.

    Tyle ze snów :D Dziś jest 30 dc, od dwóch spóźnia się @, temperaturka na ładnym poziomie.. Mam nadzieję, że mogę napisać w czasie przeszłym :-) - staraliśmy się od 10 miesięcy. Na teście widoczna baaardzo blada kreseczka, dlatego zanim nie zrobię bhcg (jutro) nie zaznaczam zielonego kropka.. Jeszcze to do mnie nie dociera.. i dopóki nie zobaczę wyniku bety chyba będę dalej miała wrażenie, że to sen.

    A humor od wczoraj mam wręcz wyśmienity :D , więc podświadomie chyba wiem co jest grane :D oby szczęśliwie i zdrowo.

    Na koniec przepraszam, że tak się tu rozpisałam.. :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2014, 19:46

    mizzelka, zAgatka lubią tę wiadomość

    fe0f3d288ff14adfd2d704919863ca80.png
  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ostatnio mam ciagle koszmary, krew, zabojstwa itp ale nie oglądam tv..
    choć na początku cyklu miałam piękny sen...
    Że byłam na wizycie u gin, spóźniała mi się miesiączka a testy wychodziły negatywnie... Zrobił mi USG i zaśmiał się do mnie że tu jest nasz mały Grześ..
    i słyszałam jego serduszko... coś pięknego... przez cały tydzien chodziłam z uśmiechem od ucha do ucha :)
    szkoda że nie może się powtórzyć;)
    sny są zazwyczaj o tym nad czym intensywnie myślimy, lub też gdzie nasza ukryta podświadomość wędruje.. choć ja ostatnio nie myślałam o duchach i mordesrtwach :O

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2014, 19:48

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • zaanka Debiutantka
    Postów: 15 8

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też zawsze myślałam, że możemy niemal kreować nasze sny :-) ale jak wytłumaczyć brak snów z dziećmi w roli głównej przez rok - jeśli prawie rok się staramy i nie da się nie myśleć przez ten czas o dzieciach?? :-) jestem osobą wierzącą i w senniki nie wierzę ale może jednak po jakiejś tam części Ktoś tam z góry jakieś znaki nam przesyła? :-)

    fe0f3d288ff14adfd2d704919863ca80.png
  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja średnio w to wierzę, choć miałam kilka snów dość bardzo interesujących i z przesłaniem... np po śmierci bliskiej mi osoby mogłam z nią porozmawiać.. powiedział mi że jest mu tam dobrze i żebym się nie martwiła.. potem mialam kilka snow co rozmawialam z nim normalnie.. och jaka to byla radość dla mojego serca, że choć przez chwilę mogłam z nim zamienić kilka słów :) coś w tym musi jednak być.

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z moich snów można by nakręcić film fantasy albo thriller :P
    Przerobiłam już wszystko: ciąża, dziecko, krew, zjadające zombie, ludzkożerne konie, widziałam własny pogrzeb we śnie, wypadające zęby...
    Ostatnio odkryłam też, że w moich snach rozmawiam po angielsku. No generalnie jest ok... tylko tych koni jedzących ludzi nie pojmuję :P

    mizzelka, olka30 lubią tę wiadomość

  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hahah przepraszam :D ale te konie wymiatają :D choć nie chciałabym takich spotkać :D

    Nasturcja, olka30 lubią tę wiadomość

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zaanka po cichutku ci juz gratuluje :-) a jak bedziesz miala wyniki bety to prosze pochwal sie choc wiem ze to tylko formalnosc i ze bedzie dobrze u Ciebie :-) Twoj maluch Ci sie przysnil zeby Ci powiedziec: MAMO PRZYBYWAM I TO JUZ :-D CZEKAJ NA MNIE :-)

    mi ogolnie nigdy nie snily sie moje dzieci to byl pierwszy raz kiedy moja malutka do mnie przyszla..
    ale raz snilo mi sie ze moja kolezanka jest w ciazy.. jak sie pozniej dowiedzialam tez staraja sie o dziecko ze swoim chlopakiem..

    Nasturcja jak mi sie snia zęby to zazwyczaj ktos umiera za chwile.. i to nie koniecznie z mojej rodziny ale z osob ktore poprostu znam.. to mi sie ZAWSZE sprawdza!!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie akurat te zęby się nie sprawdziły. Śniło mi się to jakieś dwa lata temu i nikt nie umarł w tamtym czasie ani z naszej rodziny ani ze znajomych, dzięki Bogu.

  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6437 2662

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi się śniło zeszłej nocy że przepłakałam całą nie wiem o co wyłam ale calutką noc płakałam :/ I jak po zmierzeniu temp. zasnęłam znowu to... dalej płakałam o co kaman??

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    13.05 Beta 4788
    20.05 7t5d mamy ❤️

    17.07 15 t 120g dzidziusia💙
    01.08 16t5d 160g synek💙
    29.08 21t3d 350g 💙
    01.10. 25t4d 800g💙
    23.10. 28t5d 1250g💙
    Leoś
    preg.png
  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a mi wczoraj duchy... bliskich zmarłych ale nie bylo w nim mojego taty (a to zawsze na niego z niecierpliwością czekam) i tak sie bałam... jak wstałam to aż cała spocona :( bałam się jak dzieciak.. dopiero potem ochłonęłam i tłumaczyłam sobie na spokojnie że to nie jest realne...

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • Yasmin Autorytet
    Postów: 2237 2765

    Wysłany: 21 czerwca 2014, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No sny to ja miewam ciekawe... niekoniecznie z takich o dzieciach lub ciąży. Ale ostatni mój hit to ja będąca czarnym guzikiem (tk guzikiem!! takim na 4 dziurki) z małymi rączkami i nóżkami, w zimowej scenerii, przeskakująca przez małą zaspę śnieżną, uciekająca przed tym żółto czarnym transformersem wybiegającym zza rogu

    Robotka1, olka30 lubią tę wiadomość

    8599csqvfcj5emu4.png
    w5wqsg188oym87yb.png
  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 23 czerwca 2014, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no to może i ja coś skrobnę:)
    ja ogólnie jestem "anty sennowa" zazwyczaj nic nigdy mi się nie śni a jak śni się już to rzadko.
    nigdy nie śnią mi sie rzeczy o których wcześniej myślę, przeżywam lub się boję.
    a tu nagle w moje płodne mam oto taki sen:)
    leżę na sali porodowej, pusta sala, jestem ja i jakaś dziewczyna, obie rodzimy, jest półmrok, cisza, nikt nie krzyczy nie zwija się z bólu...
    urodziłam, pięknego czarnowłosego chłopczyka. i tak leżę w tym półmroku na sali porodowej w objęciach trzymając mojego synka i nie mogłam oczu oderwać od niego:)

    Yasmin lubi tę wiadomość

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
  • Yasmin Autorytet
    Postów: 2237 2765

    Wysłany: 24 czerwca 2014, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robotka1 wrote:
    no to może i ja coś skrobnę:)
    ja ogólnie jestem "anty sennowa" zazwyczaj nic nigdy mi się nie śni a jak śni się już to rzadko.
    nigdy nie śnią mi sie rzeczy o których wcześniej myślę, przeżywam lub się boję.
    a tu nagle w moje płodne mam oto taki sen:)
    leżę na sali porodowej, pusta sala, jestem ja i jakaś dziewczyna, obie rodzimy, jest półmrok, cisza, nikt nie krzyczy nie zwija się z bólu...
    urodziłam, pięknego czarnowłosego chłopczyka. i tak leżę w tym półmroku na sali porodowej w objęciach trzymając mojego synka i nie mogłam oczu oderwać od niego:)
    piękny sen...

    8599csqvfcj5emu4.png
    w5wqsg188oym87yb.png
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3554

    Wysłany: 24 czerwca 2014, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też miałam taki sen Robotka, urodziłam synka i dali mi go na ręce i on był taki piękny i taki mądry (normalnie nie wiem skąd to bierze wyobraźnia, bo na prawdę śliczne dziecko było, a skąd wiedziałam że mądry to nie wiem, ale to mi najbardziej zapadło w pamięć). Ostatnio w dwie noce pod rząd mi się śniło: w pierwszą, że wszyscy mają dzieci a ja nie mogę mieć i to takie nie sprawiedliwe, że się pobeczałam, ale tak że się obudziłam płacząc i to na głos :/ A w drugą, że zrobiłam test ciążowy i wyszły dwie kreski i byłam tak skołowana, że nie wiedziałam czy już mówić M czy jakąś niespodziankę mu zrobić. Te sny odzwierciedlają stan ducha, wiadomo..

    A normalnie to biegam z mieczem, ratuję Bóg wie kogo, zęby też mi już wypadały, często jak mam koszmary to śnią mi się jedne i te same sny - o wielgachnych pająkach miałam już ze 3 razy. Ostatnio śnił mi się dziadek który umarł dawno temu choć nigdy wcześniej mi się nie śnił i dzięki temu przypomniałam sobie jak wyglądał, bo tak to jakoś nie umiałam. A parę razy w życiu miałam sny erotyczne i kurde polecam :) Lepsze niż sexs na jawie :D

    Ale guzik i transformersy biją wszystko na łeb.

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • 8malina Debiutantka
    Postów: 14 5

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem już 10 mies po ślubie ale sny z dziećmi w roli głównej mam od ponad dwóch lat.Już jako dorastająca nastolatka marzyłam tylko o jednym : zakochać się , wziąć ślub , mieć wesele i stworzyć wspaniałą rodzinę .No może to więcej niz jedno marzenie ale całkiem normalne:D No cóż wszystko udało mi sie zrealizować prócz dzidzi:( teraz zaczęłam leczenie ale wciąż regularnie co jakiś czas śni mi się , że jestem w ciąży i następnie rodzę śliczną dziewczynkę.Parę razy widziałam ją jako troszkę starszą ok 2-latkę:) O dziwo tylko jeden raz w życiu śniło mi się , że urodziłam chłopca. A tak naprawdę płeć dziecka nie jest dla mnie ważna , tylko to by było zdrowe. Wiem natomiast , że mąż wolałby mieć najpierw dziewczynkę o później chłopca.Dziwne to wszystko :) ale bardzo miło się obudzić i pamietać takie śliczne sny:)

    ckai3e3k5w3jlv31.png
  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olka Ty wojowniczko:D gonisz z mieczem???:D
    a wiesz że jak się śnią zmarli to taki jakby znak że się dopominają naszej modlitwy albo odwiedzenia grobu?:)

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
  • marek445 Debiutantka
    Postów: 8 0

    Wysłany: 6 listopada 2023, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zainteresowanym tematem polecam sprawdzić stronę, na której znajdziecie ofertę firmy, ktora dostarcza rozwiązania z zakresu dbania o sen dziecka, w tym np. otulacz do wózka . Wszystkie informacje o ofercie oraz kontakt znajdziecie na stronie.

Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ