Witam serdecznie!
Dziewczyny mam pytanie. Bo mam (nie dużo, ale jednak) podniesioną prolaktynę. Dostałam na to bromocorn i wzięłam wieczór pół tabletki (pierwszą dawkę) i nad ranem było mi słabo, wymiotowałam, straciłam przytomność, a później nie mogłam dojść do siebie. Co chwile (falami) miałam okropne mdłości i było mi słabo. W końcu mąż wezwał karetkę i trafiłam do szpitala. Tam stwierdzili, że to prawdopodobnie po tym bromocornie.
Ginka mówi, że raczej nie tylko po nim. Że może miałam jakiś rota czy coś. W każdym razie ja już się trochę stresuję, żeby się to nie powtórzyło. Kazała mi bromocorn odstawić i brać po pół tabletki (jeśli da się podzielić) cyclodynonu. I tu właśnie moje pytanie. Jak działał na was? Miałyście jakieś niepożądane objawy? Bóle brzucha, omdlenia, zawroty głowy czy cos? Bardzo was proszę o pomoc. Nie chciałabym znów przeżywać tego samego.