Cykle bezowulacyjne

Hej nie wiem czy jest tutaj taki "wątek" ale wydaje mi się, że chyba wszystkie tematy w każdym wątku przejrzałam i nie znalazłam odpowiedzi. A mianowicie chodzi mi o cykle bezowulacyjne ale takie w których pęcherzyki rosną ale nie pękają i nie mam na myśli małych pęcherzyków tylko już takie dość spore, ja w 13dc miałam dominujący 19mm w prawym jajniku i z niego miała być na dniach owulacja chociaż 16dc jak byłam na usg okazało się, że ma on 26mm choć był dziwnie spłaszczony od góry (może pękał) i lekarz nie chciał robić mi nadziei i stwierdził, że prawdopodobnie będzie to cykl bezowulacyjny, nie wiem czy wcześniej takie miałam bo to mój pierwszy monitoring był i tak się zastanawiam jakie mogły by być objawy jeśli z takiego pęcherzyka robiła by się torbiel, mam nadzieję, że u mnie się nie zrobi wrazie gdyby na 100% owulacja nie wystąpiła, wizytę mam dopiero za 5 długich dni, w sumie nie czuję jakiś mega bóli jajnika w którym ten pęcherzyk rósł od czasu do czasu pobolewa mnie podbrzusze ale to nawet mniej niż na @ no i co mam bolesne sutki a zawsze bolały mnie całe piersi, i dziś mam mega mdłości i ostatnio problem dyskomfortu z zasypianiem na brzuchu a zawsze tak zasypiałam w sumie co do snu na brzuchu to miałam tak w pierwszej ciaży którą straciliśmy w 6tc i nie chcę się nakręcać...więc pytam Kochane jakie miałyście objawy?? Dziękuję za każdą wypowiedź

Ja bylam mega zmieczona, spalam jak zabita. zmienilam prace i na to zwalalam, po terminie miesiaczki a nawet jakies 2 dni przed terminem zaczely mnie piersi bolec, byc gorace. tesy 2 krech a mdlosci ok 7tc sie zaczely.

Ja mam problemy bo niemam dominujacego pechezyka tylko kupe torbielikow... ale jak widac i to mozna zwalczyc i wygrac

w sumie jakie mogą być objawy ciąży to mniej więcej wiem i wiem, że są u każdej kobiety inne bo każda ma inny organizm bardziej mnie ciekawi jakie objawy są jak robi się torbiel ...
a widzem, że córcia ma fajne imię

ja w tym cyklu rowniez po raz pierwszy mam monitoring, dzis 16 dc endo 8 mm, a pecherzyk stanal w miejscu i 15 mm, niby moze wystapic owulka za kilka dni - tez jestem ciekawa jak to jest z tym pecherzykiem... mi polozna mowila, ze 18 mm moze juz peknac... pozniej juz nie mam monitoringu, wiec nie bede wiedziala czy faktycznie pekl. Czy sa jakies objawy mowiace o tym czy pecherzyk nie pekl? bo tempka nie jest az tak miarodajna - zawsze moze byc zaburzona, wiec patrze na nia z przymrozeniem oka...

jedynie czy pękł czy nie pękł z tego co ja wiem może potwierdzić tylko USG bo np testy owulacyjne czy wzrost temp może świadczyć o tym, że był tzw. "pik" czyli wzrost hormonu LH. Ale bądź dobrej myśli ja w dwóch pierwszych cyklach jak brałam CLO nie miałam monitoringu w trakcie cyklu tylko na ok tydzień przed kolejną @ miałam USG i tak udało mi się zajść w 2cs po prawie ogólnie 3 latach walki ale straciliśmy maleństwo dość szybko teraz jestem w 1cs pp i właśnie też na CLO i miałam monitoring i tak do końca lekarz nie potwierdził cyklu bezowulacyjnego ale na nic się nie nastawiam chociaż nie była bym zła gdyby los nam sprawił Niespodziankę życzę Ci powodzenia