Czy ktoś się stara o czwarte?
-
Ja nie o 4 ale o 3 dlugi czas nie.umialam przekonac meza...stwierdził ze skoro corki mamy juz w takim wieku szkolnym to niechce sie bawoc narazie w pieluchy..i ze mamy jeszcze czas ale w koncu przemowil rozsadek mowilam.ze.zegar biologiczny tyka i potem moze byc problem i niestety troszke racjii.mialam juz nie jest tak latwo nam poczac maluszka jak 10lat temu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2016, 10:25
-
nick nieaktualny
-
trzymam kciuki powodzenia!!!
Powiem wam, że to są trudne decyzje, bo chęć powtórnego macierzyństwa płynie głęboko z serca, dlatego nie przestaję wierzyć, że moje marzenie się spełni. Ale jednocześnie boję się bardzo o nasza rodzinę i zdaję sobie sprawę, że mamy i tak dużo szczęścia. Mój mąż boi się, że igramy z losem -