Diagnoza endometriozy - trudna czy prawie niemożliwa?

Cześć Staraczki!
Przechodzę trochę ciężkie chwile w związku ze staraniami, jestem odsyłana od drzwi do drzwi praktycznie bez żadnych odpowiedzi... Liczę, że tutaj znajdzie się ktoś o podobnych doświadczeniach i coś podpowie
W 2011 miałam laparoskopowo usuwaną torbiel czekoladową, która jak wiemy jest objawem endometriozy. Warto wspomnieć, że według źródeł z internetu taka torbiel tworzy się już przy bardziej zaawansowanych etapach endometriozy. Od sierpnia 2020 roku zaczęliśmy się starać z narzeczonym o potomstwo, ale coś nam nie idzie... Stąd coraz większa moja obawa, że być może moja endometrioza nie ograniczyła się tylko do 1 torbieli, a sieje niepostrzeżenie większe spustoszenie w moim organizmie... Mój lekarz, którego odwiedzam regularnie co roku powtarza mi, że endometriozy nie mam (jednak brak innych badań poza usg), dlatego postanowiłam zasięgnąć opinii innych specjalistów. I tak oto byłam już u 4 ginekologów i żaden nie potwierdza endometriozy, ale też nie wykonuje żadnej dogłębnej analizy poza standardowym badaniem. Skąd więc zatem ta torbiel lata temu? Mam już prawie 34 lata i nie mogę czekać kolejnego roku, żeby zacząć się diagnozować i szukać przyczyny niepłodności. Standardowe badania krwi mam już za sobą i wszystko w normie.
Czy ktoś może ma jakieś doświadczenia w tym temacie? Czy na dolnym śląsku jest jakiś specjalista, który nie bagatelizuje endometriozy?

Czasem w 1 stopniu endometriozy może tworzyć się torbiel czekoladowa. Wcale nie świadczy to o najgorszym mozliwym stopniu:) Były też sytuacje, gdzie kobitki miały torbiel, a gdzie indziej brak ognisk. A może też być faktycznie zaawansowana. Niestety nie dowiesz się tego z USG.
Masz jakieś objawy mogące świadczyć o endometriozie? Typu bardzo bolesne miesiączki, ból przy współżyciu, bóle w innych częściach cyklu?

Jedyną opcją jest po prostu wykonanie laparoskopii i sprawdzenie całości i przy okazji drożności jajowodów.
Ale nie wiem czy to nie trochę za szybko na takie kroki. To już jak uważasz;)

powodzenia!

ja na Twoim miejscu udałabym się do kliniki, tam nie bagatelizują takich informacji, angelius ja tam chodziłam co prawda bez pozytywnych rezultatów ale przyczynę znaleźli. 03.02 idę do invimed dopiero wtedy będę mogła polecić lub też nie powodzenia

ja też mam endometriozę jak masz jakieś pytania napisz na priv

Jeśli szukasz kliniki w kierunku endometriozy i dobrej diagnozy to tylko Medicus Clinic wroclaw. Dr Rubisz. Karmowski lub Kotarski. Zajmują się tylko endo.

Ja mam torbiel i trochę zrostow, nic więcej. Aktualnie końcówka drugiej ciazy. Od sierpnia 2020 starania to Wybacz alw to tyle co nic

Pia88 - faktycznie trochę może się uparłam, ale tak dużo się naczytałam o kobietach, które straciły lata życia na bezowocne starania, a przyczyna była właśnie po stronie endomatriozy. De facto endometriozę najczęściej diagnozuje się dopiero szukając przyczyn niepłodności. No ale nie nakręcam się (tzn staram się nie nakręcać )

Alisek93 - laparoskopia to faktycznie jedyne wyjście, ale za Waszymi radami chyba się jeszcze troszkę wstrzymam

MałaMi90 - też czytałam o invimed i nawet się zastanawiałam, więc będę super wdzięczna za Twoją opinię
Chętnie napiszę na priv

Bardzo Wam dziękuję za odpowiedzi

"Oficjalne" starania na ostro zaczęliśmy od połowy zeszłego roku, ale od 3 lat już próbowaliśmy tylko tak bez ciśnienia. Na pewno udawało nam się trafiać w te dni płodne chociaż raz na jakiś czas ale efektów brak
Badania nasienia już zaplanowane na początek lutego więc badam wiele tropów na raz

veritaa pocieszyłaś mnie, dzięki wielkie! Skoro jesteś w 2 ciąży to znaczy, że endomatrioza może nie jest taka straszna i nie przekreśla szans na ciążę. Dziękuję! Trzymam kciuki za maluszka

Hej. 3lata starań o dziecko i nic. W grudniu miałam usunięta torbiel endometrialna z jajnika i nie znaleziono więcej ognisk endometriozy. Badalas amh?
Moje amh spadło, 4.3 do 0.896 właśnie przez torbiel na jajniku. Mnie do kliniki pokierwal lekarz z Gyn Centrum z Katowic dr Szanecki. On jest ginekologiem onkologiem. A do Niego dostałam skierowaniem od swojego lekarza dr Mercika też z Gyn Centrum. Dwa razy miałam robione ca125 i nie wskazywały na endo, w sumie żadne objawy na to nie wskazywały oprócz niepłodności. Moja torbiel urosła we wrześniu ale mogła być wcześniej tylko malutka i nie było jej widać .
Jednocześnie tak jak dziewczyny piszą pół roku starań to nie dużo, ale skoro Ty się martwisz i jeszcze wiek Cię martwi to idź do kliniki leczenia niepłodności