Dieta redukcyjna w trakcie starań – ktoś w podobnej sytuacji?
-
Cześć dziewczyny! 🌸
To mój pierwszy post na forum, więc najpierw chciałabym się przywitać – mam na imię Ola, mam 30 lat i od września 2023 roku staramy się z mężem o nasze pierwsze dziecko. Dołączyłam tu, bo szukam miejsca, gdzie mogę się czegoś dowiedzieć, pogadać z osobami w podobnej sytuacji i poczuć, że nie jestem w tym wszystkim sama.
Zakładam ten wątek, bo od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem powrotu na dietę redukcyjną – chciałabym przygotować się do ciąży najlepiej jak potrafię. Aktualnie ważę 83 kg przy 170 cm wzrostu, więc mam nadwagę i czuję, że mój organizm nie funkcjonuje na 100%. Mam niedoczynność tarczycy (Euthyrox) i IO (Glucophage), ale wszystko jest pod kontrolą i wyniki mam w normie. Lekarz wspomniał jedynie o bardzo wysokim AMH, co może sugerować rzadkie owulacje.
Po stronie męża niestety wyniki nasienia są słabe (poniżej 1 mln/ml), więc jesteśmy już pod opieką kliniki leczenia niepłodności i czekamy na dalsze konsultacje (m.in. u urologa), żeby znaleźć przyczynę.
W międzyczasie postanowiłam jednak zadbać o siebie: nie tylko po to, żeby zwiększyć szanse na ciążę, ale też żeby lepiej się czuć, mieć więcej energii i – nie ukrywam – nie bać się, że po ciąży wyląduję z jeszcze większym problemem wagowym. Przed ślubem udało mi się schudnąć 12 kg, ale 7 już wróciło. Chciałabym zejść z BMI do tzw. "okna płodności" 20–24.
Planuję znów korzystać z apki Fitatu, liczyć kalorie i dołożyć do tego trochę ruchu – ale przyznaję, że na razie trudno mi się zebrać. Dlatego właśnie postanowiłam napisać tutaj:
Czy są tu dziewczyny, które też są na redukcji w trakcie starań? Jak sobie radzicie? Co u Was się sprawdziło? Może wspólnie się trochę zmotywujemy? 💪
Będę wdzięczna za każdą odpowiedź i chętnie poczytam Wasze doświadczenia. ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca, 13:27
A.👩 30 l. - M.🧑 30 l.
💑 2014r. - 👰🤵 2023r.
Starania od września 2023r.
👩 - nadwaga, niedoczynność tarczycy (Euthyrox), IO (Glucophage)
🧑 - słabe parametry nasienia
Jesteśmy zmotywowani i pełni nadziei 🤰
Trzymamy kciuki za wszystkie pary na drodze do rodzicielstwa 👪❤️ -
Witaj,
Ja się wypowiem z mojego doświadczenia. Też mam niedoczynność tarczycy i waga bardzo łatwo idzie mi w górę.
Co mi pomaga to dieta niskowęglowodanowa, nie koniecznie liczenie kalorii i ostre ich cięcie, które tylko zwalnia metabolizm.
Tarczyca potrzebuje trochę węglowodanów ale białko jest najważniejsze. Na początek możesz nie ciąć kalori, tylko zastąpić jeden lub dwa posiłki w ciągu dnia bez węglowodanów. Na przykład na śniadanie jajecznica i jakieś warzywko ( bez chleba)
Obiad spora ilość białka ( zawsze jakieś mięsko spory kawałek) do tego warzywa i jakiś węglowodan.
Dla mnie sukcesem każdej diety jest duża ilość bialka w każdym posiłku i niskie węglowodany.
Odnośnie ruchu, najlepszym wyborem są ćwiczenia z ciężarkami. Wiesz o tym że każdy 1kg mięśni potrzebuje 3x więcej energii niż 1 kg tłuszczu?
Pracując nad budową mięśni, będziesz silniejsze w ciąży i po niej. Twój metabolizm przyspieszy i będziesz miała o wiele lepsze samopoczucie. Są o wiele lepsze niż bieganie czy kardio. Po godzinnej wizycie na siłowni palisz kalorie przez cały dzień a nawet jeszcze następnego bo mięśnie się regenerują.
Najlepiej pójść na siłownie i wziąć kilka godzin z trenerem i postawić typowo na przysiady ze sztangą i trgontypu ćwiczenia - zaczynając od małych ciężarów i zwiększając. To najlepsze co kobieta może dla siebie zrobić .
Piszę to z mojego doświadczenia, oczywiście pewnie są dziewczyny co mają inne zdanie ale u mnie to działa 🙂Pogubiona, Ola w nadziei lubią tę wiadomość
✨ 32 lata 🎀 | On 34 – wyniki OK🦸♂️✨
🌿 Hashimoto & niedoczynność tarczycy – tarczyca leń, ale ogarniamy!
💛 12 miesięcy starań i nigdy dwóch kresek – misja: 🍼👶
💊
• 🦋 T4: 50 / 75 mcg (na zmianę)
• 📉 Dostinex – w 1 miesiąc prolaktyna z 23 → 11 ng/mL
• ☀️ Wit. D, 💪 B12 (zastrzyki – z 250 → wyżej)
• 🧠 DHEA, NAC, ubichinol, melatonina – na lepszą owulację
• 💊 Acard 100 mg w II fazie
🎯 Cel: Baby loading… ⏳💖
✅ Sprawdzone:
Profil antyfosfolipidowy – OK
Helicobacter & pasożyty – brak
MUCHA & cytologia – w normie 🧫💖
🔄 Owulacja: endometrium 9–10 mm, śluz płodny 🧻, pęcherzyki pękają 🥚💥
🌬️ Jajowody drożne – przepływ potwierdzony ✅
🟡 Faza lutealna: 12 dni, progesteron 13 ng/mL 🌕
📅 3. dzień cyklu:
Estradiol 40 pg/mL 💧
FSH 6 mIU/mL 🌱
LH 6 mIU/mL 🔁 -
Ssilvia wrote:Witaj,
Ja się wypowiem z mojego doświadczenia. Też mam niedoczynność tarczycy i waga bardzo łatwo idzie mi w górę.
Co mi pomaga to dieta niskowęglowodanowa, nie koniecznie liczenie kalorii i ostre ich cięcie, które tylko zwalnia metabolizm.
Tarczyca potrzebuje trochę węglowodanów ale białko jest najważniejsze. Na początek możesz nie ciąć kalori, tylko zastąpić jeden lub dwa posiłki w ciągu dnia bez węglowodanów. Na przykład na śniadanie jajecznica i jakieś warzywko ( bez chleba)
Obiad spora ilość białka ( zawsze jakieś mięsko spory kawałek) do tego warzywa i jakiś węglowodan.
Dla mnie sukcesem każdej diety jest duża ilość bialka w każdym posiłku i niskie węglowodany.
Odnośnie ruchu, najlepszym wyborem są ćwiczenia z ciężarkami. Wiesz o tym że każdy 1kg mięśni potrzebuje 3x więcej energii niż 1 kg tłuszczu?
Pracując nad budową mięśni, będziesz silniejsze w ciąży i po niej. Twój metabolizm przyspieszy i będziesz miała o wiele lepsze samopoczucie. Są o wiele lepsze niż bieganie czy kardio. Po godzinnej wizycie na siłowni palisz kalorie przez cały dzień a nawet jeszcze następnego bo mięśnie się regenerują.
Najlepiej pójść na siłownie i wziąć kilka godzin z trenerem i postawić typowo na przysiady ze sztangą i trgontypu ćwiczenia - zaczynając od małych ciężarów i zwiększając. To najlepsze co kobieta może dla siebie zrobić .
Piszę to z mojego doświadczenia, oczywiście pewnie są dziewczyny co mają inne zdanie ale u mnie to działa 🙂
Hej, potwierdzam, że dieta niskowęglowodowanowa działa cuda!Ja zaczęłam w połowie grudnia i do połowy kwietnia miałam -12kg - nie dużo, ale bez liczenia kalorii, głodu i spadku energii, więc dla mnie było super. Plus... po długich staraniach zaszłam w ciążę tak jak przewidywali znajomi, którzy mnie mocno zachęcali do tej diety
Ssilvia, Ola w nadziei lubią tę wiadomość
👱37 🧔43 + 😺😺
Starania od 02.2023
05.2023 - 5t 💔
08.2023 - 6t 💔
02.2024 - pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności
04.2024 - diagnoza trombofilii (PAI-1 i MTHFR [homo])
____________
29.04.25 - beta 77,40mIU/ml
02.05.25 - beta 294mIU/ml
05.05.25 - beta 997mIU/ml
15.05.25 - pierwsze USG 7(6+1) - mamy 0,41cm i ❤️
26.05.25 - USG (7+4) - 1,40cm i ❤️ (tętno 150)
05.06.25 - USG (9+1) 2,35cm ❤️
23.06.25 - USG (11+5) 5,33cm ♥️
24.06.25 - NIFTY PRO - zdrowa dziewczynka 🩷
30.06.25 - USG (12+5) 5,93cm ♥️
24.07.25 - USG (16+4) 14cm ♥️
01.09.25 - USG połówkowe (22+1) 433g ♥️
18.09.25 - USG 🤞🤞🤞
-
Pogubiona wrote:Hej, potwierdzam, że dieta niskowęglowodowanowa działa cuda!
Ja zaczęłam w połowie grudnia i do połowy kwietnia miałam -12kg - nie dużo, ale bez liczenia kalorii, głodu i spadku energii, więc dla mnie było super. Plus... po długich staraniach zaszłam w ciążę tak jak przewidywali znajomi, którzy mnie mocno zachęcali do tej diety
A.👩 30 l. - M.🧑 30 l.
💑 2014r. - 👰🤵 2023r.
Starania od września 2023r.
👩 - nadwaga, niedoczynność tarczycy (Euthyrox), IO (Glucophage)
🧑 - słabe parametry nasienia
Jesteśmy zmotywowani i pełni nadziei 🤰
Trzymamy kciuki za wszystkie pary na drodze do rodzicielstwa 👪❤️ -
Ola w nadziei wrote:Gratuluje 😍 czy możesz podpowiedzieć co jadłaś? Bo ja mam duży problem z wymyślaniem posiłków? Może macie jakieś sprawdzone ebooki z dietą niskowęglowodanową? Niestety po lekach na IO nie smakują mi smażone jajka… 🙈 po jajecznicy czuję mdłości i mogę jeść tylko gotowane lub czasami przy dobrym dniu sadzone 😉
Hej
Ja próbowałam diety low carb (niskie wegle). Są różne proporcje makro. Wspomagałam się gotowcami od gosi lenartowicz (gotowe diety na sklepie www). Właśnie żeby mieć dobrze zbliansowane posiłki i nie narobić sobie niedoborow. Od siebie polecam -