Długie starania, cykle bez skutku, negatywne testy - jak nie stracić nadziei
-
Hejka.
Czy są tutaj dziewczyny starające się miesiącami jak nie latami? U mnie niby wszystko w porządku a ciąży jak nie było tak nie ma. Przestaje wierzyć, ze się uda. Co miesiąc jestem tykającą bombą, trace radośc życia.
A może są tu staraczki, które starały się długo i doczekały się dziecka. Dziś wyjatkowo mi smutno, biel na teście aż razi po oczach. -
A długo się już starasz ?✨️8 - 18.09.25 stymulacja ivf ✨️14cs ❌️
✨️19.09.25 punkcja🤞
SMOKI 🐲 DO POKONANIA :
1. Namówić męża na 1 procedurę ✅️
2. Zdobyć zaświadczenie od diabetologa ✅️
3. Wyhodować jakieś pęcherzyki ✅️
4. Mieć min. 2 dojrzałe komórki jajowe ✅️ (6 🥚)
5. Udało się min. 1 zapłodnienie ✅️
6. Zarodek przetrwał do 3 doby ✅️
7. Zarodek przetrwał do 5 doby ✅️ (3❄️ - 4AB, 4BA, 4BB)
8. Zarodek rozmroził się - transfer ⬜️
9. Pozytywna beta HCG ⬜️
ona 🙍♀️ : ❌️ cukrzyca t.1, hashi, endo III stopnia, podejrzenie adenomiozy ,THFR 667tc, PAI (hetero), AMH 0,52/0,40, nk 1% cd56
on 🙎♂️ : IO, obniżone parametry nasienia -
A jakie badania robiłaś i czy partner też się badał? 2 lata to już sporo czasu.👩 PCOS, hiperprolaktynemia (makro)
🧔♂️✅️
01/24 rozpoczęcie starań
05/25 lametta +ovitrelle + cyklogest
06/25 lametta+ estrofem + cyklogest
07/25 lametta + estrofem +ovitrelle +cyklogest
26/08/25 biopsja aspiracyjna z cd138 ✅️
09/25 lametta+ ovaleap+ ovitrelle
10/25 wyciszenie jajników
11/25 inseminacja? -
mallow wrote:Zaraz miną dwa lata. Wyniki nie pokazują, że może być jakiś problem.
Cukrzyk u Ciebie 14 cykl i widzę, że przygotowujesz się do ivf, po jakim czasie podjęłaś decyzję, żeby iść do kliniki?
Mi gin kazała iść do kliniki już po 3cs bo ona mnie operowała na endometriozę - widziała ze jest zaawansowana i że mam niskie AMH i nie kazała czekać dłużej tylko po 3 nieudanych cyklach naturalnych wbijać od razu tam. Łącznie minęło 14cs (w tym 5 ze stymulacją lamettą). W międzyczasie miałam robioną drożność, histeroskopię, a mąż miał badane nasienie.
Więc łącznie mieliśmy 14cs - wcześniejszych miesięcy nie liczę bo stosowaliśmy zabezpieczenia, wiec np. u nas to nie jest tak że przykładowo rok starań ze śledzeniem owulacji, a np. rok starań na luzie, na spontanie bez patrzenia w kalendarzyk.✨️8 - 18.09.25 stymulacja ivf ✨️14cs ❌️
✨️19.09.25 punkcja🤞
SMOKI 🐲 DO POKONANIA :
1. Namówić męża na 1 procedurę ✅️
2. Zdobyć zaświadczenie od diabetologa ✅️
3. Wyhodować jakieś pęcherzyki ✅️
4. Mieć min. 2 dojrzałe komórki jajowe ✅️ (6 🥚)
5. Udało się min. 1 zapłodnienie ✅️
6. Zarodek przetrwał do 3 doby ✅️
7. Zarodek przetrwał do 5 doby ✅️ (3❄️ - 4AB, 4BA, 4BB)
8. Zarodek rozmroził się - transfer ⬜️
9. Pozytywna beta HCG ⬜️
ona 🙍♀️ : ❌️ cukrzyca t.1, hashi, endo III stopnia, podejrzenie adenomiozy ,THFR 667tc, PAI (hetero), AMH 0,52/0,40, nk 1% cd56
on 🙎♂️ : IO, obniżone parametry nasienia -
U nas pierwszy rok spokojnie, na start kontrola u ginekologa ( z cytologią, usg), śledzenie owulacji, testy owulacyjne, mierzenie tempki, monitoring , podstawowe badania krwi, hormony, poziom witamin - nie wszystko od razu, ale w pierwszym roku. Później miałam robioną drożność jajowodów, histeroskopię, badania nasienia - tu nie ma się do czego przyczepić. AMH 1,86.
Jedynie można się przyczepić do tarczycy, bo od dawna jestem na lekach, ale mam pod kontrolą. Miałam delikatnie podwyższoną prolaktynę brałam castagnus - poziom wrócił do normy.
Nie nastawiałam się na tak długie starania, oczekiwałam, że uda się naturalnie bez większych przeszkód. -
mallow wrote:Hejka.
Czy są tutaj dziewczyny starające się miesiącami jak nie latami? U mnie niby wszystko w porządku a ciąży jak nie było tak nie ma. Przestaje wierzyć, ze się uda. Co miesiąc jestem tykającą bombą, trace radośc życia.
A może są tu staraczki, które starały się długo i doczekały się dziecka. Dziś wyjatkowo mi smutno, biel na teście aż razi po oczach.Carrie12 lubi tę wiadomość
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019
01.24 LEEP szyjki macicy (CINIII i HPV)
07.24 puste jaja płodowe 💔💔
9 x letrozol ❌
30♀️34♂️
◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, łuszczyca, APCA i Castle, hiperlipoproteinemia
◾KIR AA, PAI hetero, MTHFR C677 hetero
◾crossmatch 25,3%
◾MSOME: 0% + 1%
03.25 IMSI 💉13MII →1❄️ 5BB
04.25 FET beta 10dpt <0,1
05.25 IMSI + FertileChip💉14MII→1❄️ 3AB
🌈naturals 🙈 accofil, neoparin, acard, encorton, luteina
30.07⏸️12dpo - beta 45,9→4.08 beta 559→6.08 beta 1326
11.08 GS 7,7mm YS 2,2mm
20.08 4mm 🥨 i 💓
9.09 2,86cm i 178💓
29.09 prenatalne, 7,1cm ryzyka niskie🍀
-
siesiepy wrote:Jest nas wszystkich pełno po różnych wątkach, głównie zbiorowych weteranek, dinozaurów, niedobitków czy w dziale starając się z pomocą medyczną, gdzie są wątki typowo ivf czy iui.
Widzę, że też miałaś dość długie starania. Ale zakończone szczęśliwie. Gratuluję ❤️ -
mallow wrote:Aż tyle nas jest? Dzięki, zerknę na te wątki, o których wspominasz. Choć nogami i rękami bronię się przed wątkami w dziale medycznym.
Widzę, że też miałaś dość długie starania. Ale zakończone szczęśliwie. Gratuluję ❤️walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019
01.24 LEEP szyjki macicy (CINIII i HPV)
07.24 puste jaja płodowe 💔💔
9 x letrozol ❌
30♀️34♂️
◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, łuszczyca, APCA i Castle, hiperlipoproteinemia
◾KIR AA, PAI hetero, MTHFR C677 hetero
◾crossmatch 25,3%
◾MSOME: 0% + 1%
03.25 IMSI 💉13MII →1❄️ 5BB
04.25 FET beta 10dpt <0,1
05.25 IMSI + FertileChip💉14MII→1❄️ 3AB
🌈naturals 🙈 accofil, neoparin, acard, encorton, luteina
30.07⏸️12dpo - beta 45,9→4.08 beta 559→6.08 beta 1326
11.08 GS 7,7mm YS 2,2mm
20.08 4mm 🥨 i 💓
9.09 2,86cm i 178💓
29.09 prenatalne, 7,1cm ryzyka niskie🍀
-