Długo szukałyście dobrego gin?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ja do tej pory robiłam tak jak Ty. Czyli kto miał szybszy termin do tego szłam. Teraz poszłam niby do państwowego lekarza z polecenia ale nie wiem czy on nie jest troszkę ciepłe kluchy (moje zazwyczaj 3 dni plamienia przed okresem kazał zapisywać jako okres i zwyczajnie liczyć, że nie trwa on 5 dni tylko . Mój plan jest taki, żeby przez wakacje starać się bez leczenia i monitoringów ale jeśli nie uda się zajść w ciążę do września to zacznę szukać jakiegoś lekarza i myślę, że prywatnie niestety. Wydaje mi się, że najlepsza opcja to ginekolog-endokrynolog bo dba o Ciebie pod tymi dwoma względami.
Nona lubi tę wiadomość
-
Bardzo długo.
Latem 2011 postanowiliśmy z Mężem, że chcemy niedługo być rodzicami - wtedy też zaczęłam na nękające mnie problemy (długie, rozjechane cykle i parę innych przebojów) patrzeć pod tym kątem, ale mój ówczesny lekarz zbywał mnie słowami "taka pani uroda", "po pierwszej ciąży przejdzie" itp. Po roku bezskutecznych starań trafiłam do kolejnego lekarza, który wciskał mi piękny kit "lecząc mnie" tabletkami anty (przy już i tak zbyt wysokiej prolaktynie), przy czym albo był idiotą i nie potrafił czytać obrazu USG (wmawiał mi, że mam idealne jajniki podczas gdy były one owszem idealnym ale obrazem szalejącego PCO) albo totalnie mnie olał.
Jesienią zeszłego roku trafiłam do nowego lekarza, ale już zrezygnowana i postawą "i tak mi nie pomoże". Pomógł. Skierował na badania, zdiagnozował, zaczął leczyć i nawet w tą wyczekaną ciążę właściwie od razu zaszłam. Teraz mu wierzę stuprocentowo i nic sobie nie dam zrobić w zakresie ginekologicznym dopóki on się na ten temat nie wypowie.Nona lubi tę wiadomość
grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
nick nieaktualny
-
lauraa wrote:Marzena Żaboklicka-Kurowska, przyjmuje na Żelaznej. Niesamowity lekarz, przyjmowała mnie nawet poza kolejką i mogłam się z nią kontaktować telefonicznie w razie bardzo złych wyników. Robiła mi kilka razy usg w cenie normalnej wizyty. Nie przepisuje hormonów bez zobaczenia aktualnych wyników badań.Na pierwszej wizycie miałam dokładnie badane piersi i mały instruktarz jak to prawidłowo robić. Poświęca na wizytę dużo czasu, odpowiada na wszystkie pytania, nie szafuje antybiotykami. Mówiła,że w przypadku problemów z poczęciem przenosi pacjentkę do siebie do szpitala żeby nie robić już prywatnych wizyt. Ja jestem nią zachwycona, nigdy się z takim ludzki lekarzem nie spotkałam. Znalazłam ją na twójlekarz i po samych rezerwacjach wizyt można zobaczyć że jest dosłownie oblegana!
Dziekuję bardzo Kochana jesteś, że się podzieliłaś -
Zawsze chodziłam na NFZ. Wizyta raz w roku kontrolna, więc szłam. Teraz po moich problemach znalazłam bardzo dobrą lekarkę, która okaże mi tyle czasu ile potrzeba. Wszystko wytłumaczy, wspiera emocjonalnie, doradzi. Widzę, że robi to z powołania. Tylko przyjmuje prywatnie. Poczytałam trochę w internecie, polecali mi ją też znajomi.
Nona lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nona wrote:Lekarz do którego można zadzwonić? Nie spotkałam się jeszcze z takim. Super.
-
Nona wrote:Ja też muszę w końcu ogarnąć konkretnego lekarza prywatnie. A po ciąży wrócę do NFZ na kontrole. Po opisach Laury widzę, że warto szukać dalej. Lekarz do którego można zadzwonić? Nie spotkałam się jeszcze z takim. Super.
...mówią, żeby nie leczyć się u dr Google, ale gdybym nie zaczęła drążyć tematu samodzielnie pewnie dalej bym wierzyła poprzedniemu lekarzowi jak mi mówił, że jest ok. Dlatego jeśli jeszcze kiedykolwiek jakikolwiek lekarz ośmieli się mi walnąć tekstem "taka pani uroda" to zaręczam, że zarobi prawego sierpowego.vanessa, Nona lubią tę wiadomość
grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
vincaminor wrote:Ja do mojego dzwonię, jak nie może odebrać to oddzwania - do dziś pamiętam w jakim szoku byłam jak rozdzwoniła mi się komórka i zobaczyłam na wyświetlaczu nazwisko mojego Pana Doktora.
.Nona, vincaminor lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEwelinkie wrote:A Jak się do niej zapisac? Na nfz są duże kolejki? Ja mam pakiet w enel-med ale ginekologa swojego nie mam, za każdym razem do innego chodze. Ale kątem przyszłej ciąży chciałabym mieć jednego, godnego zaufania, a z tym widzę że prawie każdy ma problem:)
ja zapisuje się ty http://www.znanylekarz.pl/marzena-zaboklicka-kurowska/ginekolog-endokrynolog/warszawa
ale jak widzę nie ma już terminów, najbliższy 20 września. To prywatnie. Zapisujesz się na godzinę, ale jeśli są jakieś opóźnienia to wysyłają sms-a i informują o ile przesunie się wizyta.
Nie wiem jak z przyjęciem na NFZ, musisz poszukać w internecie, ona chyba pracuje w szpitalu na Karowej. Niestety nie mam więcje info o przyjmowaniu na NFZWonderwall lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja też nie ufam jednemu lekarzowi.
W listopadzie zeszłego roku prywatna pani gin. wysłała mnie po jednym usg i 3badaniach krwi do szpitala z podejrzeniem raka jajników. Jej "koledzy" i ona sama zalecali mi operację już następnego dnia po przyjęciu (laparoskopia z możliwością otwarcia jamy brzusznej). Mój partner poruszył niebo i ziemię, żeby "uratować" moje jajniki. Zabrał mnie do lekarza w Warszawie (mieszkamy w Łodzi), który wyleczył mnie farmakologicznie, co prawda każda wizyta kończyła się kosztem ok. 1300zł (z kosztami dojazdu). W międzyczasie szukaliśmy informacji u innych lekarzy, żeby mieć porównanie. Samym problemem dla lekarzy jest określenie czy mam macice w przodo/tyłozgięciu...Nona lubi tę wiadomość