Dzień dobry wszystkim przyszłym i obecnym Mamusiom
Od 4 miesięcy staram się z partnerem o potomka (lub potomkę

). Wcześniej miałam podejrzenie PCOS, ae w tym temacie wszystko unormowane. Mam hashimoto i niedoczynność tarczycy od paru lat- leczone i ustabilizowane hormony.
Z racji starań, wiadomo - nie zabezpieczamy się, myślenie mamy 'a nuż będzie złoty strzał' hehe

I tu pojawia się clue - za 2 dni powinnam dostać okresu. Kochaliśmy się w dniu owu zarówno w tym jak i w zeszłe miesiące i w tym jest jakby hmm...inaczej ?
Do tej pory nie bolały mnie piersi (mimo rozmiaru - 75H), natomiast od ponad półtora tygodnia bolą, ale sutki, które stały się nie tyle co większe ile ciemniejsze. No po prostu mnie szczypią. Śluz obserwuję i jak normalnie przed swoją miesiączką już powinien być jasnobrązowy i gęsty (bo zawsze taki był) i wogóle powinnam być tam, na dole suchelcem, tak teraz mój śluz jest raczej wodnisty, błyszczący, z lekkimi mlecznymi grudkami. Zauważyłam też, że robi się hmm delikatnie lepki. Ale cały czas mam uczucie wilgotności, jakbym miała się albo posikać albo dostać @.
Mam też bóle podbrzusza, które stało się lekko jakby nabrzmiałe (jakby wzdęte) i twardsze. Szarpią mnie też jajniki, nie wygodnie leży mi się na brzuchu.
Za to porpawiły mi się włosy - wcześniej przy każdym myciu leciały garściami, teraz dosłownie parę sztuk i wogóle są gęstsze niż były, paznokcie rosną mi jak oszalałe. Zeszły tydzień powitałam koszmarną 3 dniową zgagą, mdli mnie, mam zawroty głowy i wogóle czuję się, jakbym była przeziębiona. Mój partner nawet się zastanawiał wczoraj, czy nie mam po prostu temperatury - tu uprzedzam Wasze pytania: nie, nie mierzyłam wogóle. Ani na dole ani nigdzie. Boli mnie dół kręgosłupa, lędźwia. Kręci mi się w głowie i szumi mi w uszach.
Jestem rozdrażniona, byle pierdoła mnie irytuje, a zaraz wybucham smiechem. Czuję się po prostu dziwnie.
Robiłam 2 testy baby pink 7 dni po owu i przedwczoraj - oba negatywne.
Dziewczyny, czy któraś miała podobnie i @ nie przyszła, a wy zobaczyłyście II kreseczki ? Dodam, że jestem 2 dni przed spodziewaną miesiączką.