Dziwny okres i wysoka temperatura po nim
-
Cześć dziewczyny
Zacznę od tego, że moje okresy zawsze były skąpe. Zwykle podpaski zmieniam nie dlatego, że brudne tylko... niehigienicznie jest chodzić w jednej tyle czasu.
Ale tym razem mój okres był totalnie dziwny:
Pierwszego dnia tradycyjnie ból nie do zniesienia (na szczęście bez mdlenia i pogotowia), krwawienie jak zwykle nieduże (na upartego stykła by jedna podpaska na dzień i noc, ale wiadomo zmieniać trzeba częściej).
Drugi dzień ból mniejszy, krwawienie jeszcze słabsze.
Trzeci dzień - bólu brak, po nocy podpaska czysta, w ciągu dnia krwawienie jak drugiego dnia.
I dziś jest czwarty dzień, ponownie po nocy podpaska czysta, a teraz to bardziej plamienie niż krwawienie mam.
I najdziwniejsza rzecz - dziś mnie zaczęły boleć sutki i są wrażliwe (jak zawsze przed okresem), no i temperatura do 36,9 podskoczyła, gdzie zawsze po okresie mam 36,4-36,5...
Nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Może to być spowodowane jakąś infekcją czy coś? Albo może jakiś stan zapalny się rozwija? Miała któraś z was podobnie? -
Mój cykl na pewno był z owulacją - miałam monitoring. W 14 dc był 22 mm pęcherzyk, w 16 dc już po nim śladu nie było i od 16 dc brałam dupka. 3 dni po skończeniu dupka zaczął się ten dziwny okres...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2014, 09:01
-
Tak, w dniu w którym dostałam okres. Zobaczyłam jedną kreskę, a godzinę później zaczęło się krwawienie.
No i przed rozpoczęciem okresu temperatura spadała, pierwszego dnia okresu miałam 36,6. Mierzę temperaturę w pochwie, więc 2 i 3 dnia nie mierzyłam. Jak 3 dnia rano miałam czystą podpaskę to stwierdziłam, że od jutra mierzę. No i dziś mi właśnie taka wysoka wyszła...Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2014, 09:08
-
amelia04072006 wrote:mowie o aktualnym cyklu . poprzedni byl piekny, ale co z tego
A to co innego. Ja nie wiem za bardzo co o tym cyklu myśleć. Poprzedni był dokładnie taki sam jak wszystkie - wyraźny skok po owulce, temperatura przez około 7 dni utrzymywała się wysoko, potem zaczęła spadać a w dniu rozpoczęcia okresu zeszła do lini podstawowej.
Jedyny co było inne to potwierdzenie owulacji monitoringiem i dupek na noc przez 10 dni... No i teraz ten dziwny okres...
Martwię się że to może jakiś stan zapalny czy zakażenie się tam nie rozwija.
Ale mojego gina teraz nie ma - na urlopie, wróci dopiero 13 października... Chyba będę musiała się przejść do innego. -