Cześć dziewczyny:) Jestem ciekawa, czy któraś z was przy regularnych cyklach 26 dniowych, zaszła w ciąże z seksu w 17 dniu cyklu?
Wiem, że głupie pytanie, bo zapewne napiszecie, że owulacja mogła się przesunąć i nie wiem kiedy jest jeśli nie mierzę temperatury, ale odkąd obserwuje organizm i zapisuje na WomanLog ( już 4 lata) to zawsze 11 albo 13 dnia mam okropne bóle i kłucia jajnika:/ ciężko się mi czasami ruszyć, dlatego wtedy pewno następuje owulacja... Ale do rzeczy... martwię się tym, że nie zabezpieczamy się z partnerem, ponieważ do tej pory ewentualna ciąża nie byłaby tragedią ale... troszkę się nam w życiu pozmieniało i wolałabym zaczekac jeszcze troszkę. Seks zawsze w dni po owulacji ( wyznaczonej tylko na podstawie śluzu i bólu) i zawsze przerywany... tym razem jednak mój kochany poszalał 😂 Mam tabletkę ellaone ale... bardzo bym jej nie chciała brać
Czy według was przy cyklach 26 dniowych jest szansa na zajście z seksu w 17 i czy dzisiaj dwa dni po warto zażyć tabletkę? Bo według mojej skromnej wiedzy nie ma to już sensu... a wy jak uważacie?