Infekcje
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale jakie konkretnie infekcje?asieńka wrote:Dziewczyny jakie badania zrobić w czasie starań gdy zdarzyły się infekcje?
Nieżyt nosa? Trzeba iść do ogólnego, on zleci badania.
Infekcje skórne? Trzeba iść do dermatologa, który zleci diagnostykę.
Intymne? Pomoże ginekolog. Bez jego opinii nie będzie wiadomo czy celować w szukanie bakterii, grzybów czy problemów z metabolizmem cukrów, które często przyczyniają się do nawracających infekcji.
asieńka lubi tę wiadomość
hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
-
asieńka wrote:Intymne
To tak jak napisałam wyżej- do ginekologa. Najlepiej podczas infekcji. On zdecyduje jakie badania, jakie wymazy zrobić. Wiesz już jakie to infekcje? Czym byłaś leczona? Ja miałam nawracające grzybiczne. Co miesiąc. Po kilku miesiącach beskitecznego leczenia gin kazał mi zmienić dietę, miałam odstawić absolutnie wszystkie słodycze i ograniczyć owoce, przejść na dietę o niskim indeksie glikemicznym. Po tej zmianie od wielu lat nie miałam infekcji intymnej. Jeśli lekarz ignoruje nawracające infekcje, albo mówi, że taka Twoja uroda, zmień lekarza.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2015, 17:27
asieńka, Marta.83 lubią tę wiadomość
hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
-
Zrobiłam posiew moczu. Wyniki dobre, nic nie ma. Dwa miesiące temu miałam zapalenie pęcherza i teraz 2 tyg temu infekcje grzybicza. Ale nie była taka silna. Na razie jest ok. Wizytę mam 25 listopada czyli juz niedługo.mama Aniołka [*] ♡ Kocham Cię i tęsknię ogromnie...
Cykl starań...☆☆☆☆☆☆ -
nick nieaktualnyposiew z pochwy sie robi przy infekcji pochwyasieńka wrote:Zrobiłam posiew moczu. Wyniki dobre, nic nie ma. Dwa miesiące temu miałam zapalenie pęcherza i teraz 2 tyg temu infekcje grzybicza. Ale nie była taka silna. Na razie jest ok. Wizytę mam 25 listopada czyli juz niedługo.
posiew z moczu przy infekcji ukł. moczowego
zwei_kresken, asieńka lubią tę wiadomość
-
Zmień gina, jeśli nadal odczuwasz dolegliwości - o ile mi wiadomo, PH przy infekcji grzybiczej jest bliskie temu "właściwemu".
info ze strony:
https://www.mojaintima.pl/gineintima-test-ph.html
Prawidłowy wynik pH pochwy (pH≤4,5) przy jednoczesnym występowaniu objawów takich jak świąd, białe, serowate upławy wskazuje na zakażenie drożdżakowate, zwane też grzybicą pochwy.
Poziom pH ulega podwyższeniu w przypadku zakażeń bakteryjnych (pH>4,5) i rzęsistkowicy (pH>5).staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Teraz pieczenie nie odczuwam, tylko trochę takie białe mam upławy. W zeszłym cyklu miałam trochę pieczenie. Ach.... juz mam dosyć tych lekarzy, wychodzi ze człowiek musi być mądrzejszy od nichmama Aniołka [*] ♡ Kocham Cię i tęsknię ogromnie...
Cykl starań...☆☆☆☆☆☆ -
To może być infekcja nawracająca, wtedy leczenie trwa zwykle pół roku (jeśli się starasz o dziecko, leki w ciąży muszą być pod tym kątem konsultowane z lekarzem).staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Ech, a mnie chyba aktualne leki podrażniająMaczek wrote:Mi nawracającą skutecznie wyleczono w miesiąc. Kwestia dobrania leków
Jutro odbieram wyniki posiewu, a we wtorek kontrola. Zobaczymy.
Zuu, czy to naprodoktor był taki skuteczny?
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Vesper wrote:
Zuu, czy to naprodoktor był taki skuteczny?
Poniekąd.
Przy okazji cytologii wyszły drożdżaki. Zwykły nfz-owy gin uraczył mnie standardową kuracją gynalgin+pimafucin. Trochę to pomogło, ale nie do końca. Potem napro stwierdził, że gynalgin to tak nie bardzo się nadaje, gdyby miała być ciąża. W wymazie wyszły bakterie. Dostałam jeszcze lek antybakteryjny, który brałam przez tydzień i o dziwo mnie nie podrażniał! Ciągle zapominam jego nazwę
A na ewentualny nawrót grzybków Nystatynę. Ale nawrotu już od tej pory nie było, minęło kilka miesięcy. A dla mnie to długo, bo przedtem cały czas coś łapałam i od nowa piekło
-
Maczek wrote:Poniekąd.
Przy okazji cytologii wyszły drożdżaki. Zwykły nfz-owy gin uraczył mnie standardową kuracją gynalgin+pimafucin. Trochę to pomogło, ale nie do końca. Potem napro stwierdził, że gynalgin to tak nie bardzo się nadaje, gdyby miała być ciąża. W wymazie wyszły bakterie. Dostałam jeszcze lek antybakteryjny, który brałam przez tydzień i o dziwo mnie nie podrażniał! Ciągle zapominam jego nazwę A na ewentualny nawrót grzybków Nystatynę. Ale nawrotu już od tej pory nie było, minęło kilka miesięcy. A dla mnie to długo, bo przedtem cały czas coś łapałam i od nowa piekło
Dwa miesiące temu miałam cytologię i czystość. Nic nie wyszło ... (!) Lekarka widziała moje wyniki i nie wierzyła, że skręcam się w precel z powodu dyskomfortu.
Dwa tygodnie później miałam już objawy widoczne przez lekarza Dostałam Macmiror i Pimafucin. 3 tygodnie spokoju, teraz Natamycyna (drażniąca...) i Fluconazol plus kuracja podtrzymująca... Jutro odbieram wyniki posiewu, zobaczymy...
Na Gynalgin mam, niestety, uczulenie...
Super, że udało Ci się pozbyć draństwa
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
