Infekcje, a ciąża
-
Witam Was Kochane!
Mam pytanie natury techniczno psychologicznej
Otóż wyszła mi w badaniu cytologicznym infekcja grzybiczna (a dziwne, bo czuję się świetnie), ponadto bakterie w moczu (jakby tego było mało). Krew w normie, torbielka na lewym jajniku zaczęła maleć (w końcu potrządna wiadomość!).
Poza tym chyba zaczęła mi spadać tempka na wykresie (możecie sobie pooglądać).
Na pewno każde wahanie zdrowotne kobiety wpływa negatywnie na jej płodność, ale czy bardzo? Jakie są konsekwencje moich dolegliwości? Czy któraś z Was miała podobny problem? Jeśli tak, to co z tego wynikło?
Całuję i dziękuję za odpowiedzi! -
nick nieaktualnyWłaśnie zerkłam na wykres i teraz dopiero widzę że temp. wcześniej mierzyłaś w ciągu dnia, a teraz dopiero rano. Dlaczego??
Infekcje na płodność mogą wpływać niekorzystnie. Zmienia się ph w pochwie, zmienia się śluz uniemożliwiając ruch plemnikom...
Ale ja kiedyś miałam podobną sytuację jak ty, i lekarz właśnie pytał czy odczuwam jakiś dyskomfort. A skoro nie, to nie ma potrzeby leczenia. Czy słusznie, nie wiemWiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2013, 12:58
Olgenek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOlgenek wrote:Ponieważ wczesniej nie wiedziałam, że należy mierzyc rano, o stałej porze jeszcze przed wstaniem z łóżka. I jak tylko dowiedziałam się, że źle robię, od następnego dnia zaczęłam mierzyć o 8, żeby już w przyszłości mieć miarodajny wykres.
To pewnie masz duużo niższą tempkę w pierwszej połowie cyklu, i teraz jest ok..wcale nie spada
Olgenek lubi tę wiadomość
-
Ja kilka miesięcy temu na wizycie u ginekologa również nie uskarżałam się na żadne dolegliwości a w cytologii wyszedł mi stan zapalny dużego stopnia;/ i nie wiem dlaczego tak jest że czasami nic nie czujemy . Lekarz oczywiście wdrożył leczenie trwało ono długo, bo aż 21 dni, no i staranka musiały został przesunięte o miesiąc.
Dostałaś jakieś leki na tą infekcję?
Ale już jest ok i czekam na @ planowana ma przyjść w niedziele,
kiedy będziesz testować? ja mam w domu dwa testy i z trudem się powstrzymuje żeby wytrzymać do niedzieli!Olgenek lubi tę wiadomość
http://avatars.zapodaj.net/images/1e838c757e81.gif -
jeszcze nie, dopiero na przyszły tydzień umówiłam się do gino i urologa.
Nie mogę myślec o niczym innym jak o testowaniu dzis rano miałam 37 stopni.. silna wola słabnie, ale strasznie boje się rozczarować. z jednej strony chce juz zrobic test, pobrac krew, zrobic usg i w ogole wszystko co mozliwe, a z drugiej strony strasznie sie boje, że nic nie wyjdzie..amela lubi tę wiadomość
-
Kochana wiem co czujesz. Ja dziś rano zrobiłam test, niestety jedna kreska:( Nawet nie wiesz jaki jest mój smutek. @ mam dopiero jutro dostać, ale i tak wiem że nic z tego
Siedzę sama w domu i popłakuje.
Ale z całych sił trzymam kciuki za Ciebie. 37 stopni to ładnie się utrzymuje:) kiedy masz dostać @?
http://avatars.zapodaj.net/images/1e838c757e81.gif -
o boże tak mi przykro.. zachowaj pogodę ducha, wszystko będzie dobrze, prędzej czy później! Może jeszcze za wcześnie na testy? kto wie?
Teoretycznie 3.10-4.10 plus minus 3 dni zawsze daję, bo az tak regularnych cykli nie mam.. Boję się tak jak przed maturą ale steram się uspokoic zeby nic niczemu nie zakłóciło.. zawsze jest nadzieja. -