Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Multiwitamina wrote:My czekamy na Pana doktora koło 15. Mały ma z czoła wyżej niż 38 dziś. Dałam mu na zabicie. Mocz wygląda ok Tylko ma kwas askorbinowy? Niestety crp będzie po 16 . Więc to już telefonicznie .
Daj znać jaki bedzie wynik. I duzo zdrowia dla was!Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Multiwitamina wrote:Crp ma w normie .
Lekarza nie było jeszcze nie wiem czy się spodziewać już późno. Wizyty ma do 15 . Najwyżej jutro po prostu wezmę będę spokojniejsza. Kurde to czemu ta temperatura wyższa. Nie kaszle . Zrozum rozum . Nie chce się zblaznic i jechać, może on jeszcze w terenie czy coś
Tsh 2.19 . Mogło być lepiej ale nie narzekam. -
Promyk89 wrote:Dziewczyny a znacie moze jakies godne polecenie hotele ze spa ktore maja oferte prezentową tj że kupuje sie voucher a data wykorzystania jest do ustalenia. Szukam na prezent dla tesciow z okazji 60 urodzin. Oni orgabizuja impreze w lokalu woec fajnie byloby sie zlozyc na cos wieksza liczba osob
Heron Live Hotel nad jeziorem Rożnowskim- baaaaaardzo polecamPromyk89 lubi tę wiadomość
-
Multi, nie martw się. Gorączka jest potrzebna jakkolwiek to brutalnie brzmi i jesli nie ma wiecej niż 38 stopni nie ma sensu jej zbijać. Mały musi nauczyć się radzić sobie z chorobami, rozpoznawać je, cwiczyć uklad odpornościowy, bez chorowania jak ma to zrobić?
Wyższa temperatura ciała stwarza układowi odpornościowemu lepsze warunki do pracy, wirusy wolniej się namnażają, ja domyślam się, że ciężko Ci na to patrzeć, ale poczytaj trochę, to się uspokoisz
Wiesz, że naukowcy odkryli, że ludzie, którzy zbijają sobe gorączkę ot tak i nie dają organizmowi powalczyć zwiększają sobie możliwość zachorowania na raka. Nie wiadomo natomiast jak działa ten mechanizm, ale odkryto jakąś tam zależność.
taka ciekawostka
"Znane doświadczenie Zdrowe króliki trzymane w temperaturze otoczenia 20°C mają temperaturę ciała 39°C. Przy 36°C na zewnątrz temperatura ciała królików osiąga 40°C. Gdy zwierzętom wstrzyknięto wirus myksomatozy, 63% z nich zginęło w niższej temperaturze otoczenia, w przeciwieństwie do 30% w drugiej grupie (trzymanej w wyższej temperaturze). Gdy zarażonym zwierzętom wstrzyknięto środek obniżający temperaturę (jak aspiryna czy paracetamol), liczba zgonów wzrosła dwukrotnie. Wiadomo to już od pięćdziesięciu lat!1 Francuski profesor André Lwoff, laureat nagrody Nobla w dziedzinie medycyny z 1965 roku, dokonał odkrycia jak gorączka oddziałuje na wirusy i wyjaśnił to środowisku medycznemu. A jak zauważyłeś już wyżej na przykładzie polio, nieznaczna różnica temperatur (0,5°C) może powodować ogromny spadek szybkości reprodukcji wirusów. Jest to różnica między zdrowiem a chorobą, a w niektórych przypadkach między życiem a śmiercią! Zbijanie gorączki może zatem przyspieszyć reprodukcję wirusów tak, że dosłownie zalewają one układ odpornościowy"
Multiwitamina, malutka_mycha, Lavende86 lubią tę wiadomość
-
Ja dziękuję Komuś że nas jakiekolwiek choroby na razie omijają (no oprócz kataru). Jednak im starsze dziecko tym łatwiej, powie albo chociaż pokaże gdzie boli i mniejsze ryzyko powikłań.
Dziś składałam ostatni wniosek w Mopsie (alleluja) i pani na zakończenie pyta czy chce na turnus rehabilitacyjny jechać z małą. No chyba ich popierdzieliło. Miałabym z własnej i nieprzuszonej woli zamknąć się z nią na jakimś wypizdowie gdzie tutaj mam duża pomoc że strony rodziny. Dziękuje za takie wakacje.Multiwitamina lubi tę wiadomość
-
Adry wrote:chcesz się ze mną umówić ? kurde, nie kręcą mnie ciężarne ale może zrobię wyjątek :D:D:D
Skoro nalegasz jeszcze typowo ciężarna nie jestem, nie widac tak :p może przejdzie ale wolałbym poczekac do momentu aż bedziemy mogły sie napić :pAdry lubi tę wiadomość
👧 Córka 26. 08.2011
Starania od 09.2017
1 cykl na clo grudzień 2018
01.19 cb
12.05.19 [*] 8tc
2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
👶🏻 Synek 02. 08.2020 -
U nas też narazie katar i nic więcej dzięki Bogu. Choć z córką też długo tak było, a od przedszkola przeszliśmy przez piekło chorobowe 😑 Modlę się żeby mały był choć trochę odporniejszy.
Adry - też bym chciała tak pojeździć. On cieplutki, a mnie wypizgało 😵
Dziś moje dziecko spało pół godziny na spacerze, a potem już w domu zjadł mleko i spał 2 godziny (!!!). To się mu chyba trzeci raz w życiu zdarzyło żeby tyle spał w dzień, w domu, bez huśtania.
No i mały dostał dziś pierwszy raz jabłko. Bardzo mu smakowało. Z resztą... co mu nie smakuje 🤣malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
Multiwitamina wrote:Myszka A jak wasza malutka ? Oprócz aparatu coś jeszcze będziecie załatwiać? Chyba żadne operacje czy coś nie będą wam potrzebne , prawda ? Te uszko ale to w przyszłości? Jak z ząbkami to może wyglądać, ortodoncja? Nie jest tak krytycznie jak to wyglądało na początku? Jak teściowa złapała luz ? Moja to w nocy spać nie mogła jakby czuwała przy małym 😅🙄 się martwi chyba bardziej odemnie
Teściowa dalej za młoda głupia ale nie przyjeżdża do nas tylko czeka aż my przyjedziemy. A że mąż mało rodzinny to zbyt często się to nie zdarza. Ja bym nie miała nic przeciwko gdyby raz na jakiś czas przyjechała ale spacjalnie zapraszać nie będę.
Oni w ogóle są dla mnie dziwna rodzina ale to może dlatego że my znowu się bardzo mocno razem trzymamy. Ostatnio chciałam zrobić Ninie zdjęcie z babcią i prababcia jak się razem bawią, to usłyszałam że nie bo prababcia nie ma fryzury. I dlatego dziecko nie będzie miało pamiątek. Moi rodzice robią sobie z nią zdjęcia nawet w piżamie bo to tylko do albumu idzie. No ale co człowiek to ma swoje odchyly.Lavende86 lubi tę wiadomość
-
Dziś dawałam córce probiotyk na łyżeczce i jak mały to zobaczył to się rozryczał tak histerycznie jakby nie wiadomo co mu się stało. Dopiero po chwili do mnie dotarło, że to jego reakcja na widok "łyżeczka idzie do czyjejś buzi i nie jest to moja buzia" 😂 Musiałam mu szybko dać mleko bo łzy jak grochy mu leciały i patrzył na mnie jak na zdrajcę.
OwaOrzeszkowa lubi tę wiadomość
-
Lavende86 wrote:Dziś dawałam córce probiotyk na łyżeczce i jak mały to zobaczył to się rozryczał tak histerycznie jakby nie wiadomo co mu się stało. Dopiero po chwili do mnie dotarło, że to jego reakcja na widok "łyżeczka idzie do czyjejś buzi i nie jest to moja buzia" 😂 Musiałam mu szybko dać mleko bo łzy jak grochy mu leciały i patrzył na mnie jak na zdrajcę.
Lavende86 lubi tę wiadomość
-
No on kocha jeść. Jak widzi, że coś dla niego niosę to aż się trzęsie 😁 Muszę wszystko chować bo nawet jak zobaczy brudną butelkę w zlewie lub na blacie to się do niej śmieje. No i mamy problem zjeść cokolwiek przy nim bo wtedy okropnie się zachowuje. Jest wściekły że nikt mu nie daje. No chyba, że jest świeżo po jedzeniu to wtedy jakoś wytrzymuje ten widok.
OwaOrzeszkowa lubi tę wiadomość
-
Lavende86 wrote:No on kocha jeść. Jak widzi, że coś dla niego niosę to aż się trzęsie 😁 Muszę wszystko chować bo nawet jak zobaczy brudną butelkę w zlewie lub na blacie to się do niej śmieje. No i mamy problem zjeść cokolwiek przy nim bo wtedy okropnie się zachowuje. Jest wściekły że nikt mu nie daje. No chyba, że jest świeżo po jedzeniu to wtedy jakoś wytrzymuje ten widok.
Multiwitamina, Lavende86 lubią tę wiadomość
-
Nie pamiętam. Pamiętam, że właśnie była wysoka i że jak tylko środek przestawał działać to wracała jak bumerang. I tak 3 doby. A na koniec ozdrowiała i wtedy zauważyłam tą wysypkę na karku, plecach i trochę brzuch. Nogi i ręce czyste. Twarz też. To były takie plameczki drobne. Nie żadne wypryski tylko jakby inny kolor skóry. Większość dzieci to przechodzi do roku więc jeśli nie miał to duża szansa, że to to.
Multiwitamina lubi tę wiadomość
-
Multi, dobrze że już wyzej nie gorączkuje wiec faktycznie wygląda na wirusówkę.
Obejrzałam/posłuchałam i sie wzruszyłam. Można mieć różne zdanie nt Rozenkowej, celebryctwie i tak dalej, ale to co robi dla kobiet walczących o dziecko jest niesamowite
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=2555708308081471&id=200700903274790
Ta droga jest długa. W Klinice zostawiliśmy jakieś 15 tys kub wiecej odkąd zaczeliśmy się leczyć. Plus 5 tyś dofinansowania daje zawrotną kwotę. Na szczęście było nas na to stać, nie musieliśmy się zapożyczać, odmawiać sobie większości rzeczy. Psychicznie faktycznie- jest to piekelna sinusoida. Nie ma w tym za grosz romantyzmu. I najgorzej jest po punkcji kiedy twoje życie dzieli się na etapy- ile komórek, ile sie zapłodniło, ile sie rozwija, czy test jest dodatni... ale mimo wszystko przeszłabym to jeszcze raz dla tego małego szczęścia które we mnie rośnie.
Takie tam filozoficznie z ranaWiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2020, 10:49
sialalaKoniczynaDwa, OwaOrzeszkowa, Multiwitamina lubią tę wiadomość
Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Promyk89 wrote:Multi, dobrze że już wyzej nie gorączkuje wiec faktycznie wygląda na wirusówkę.
Obejrzałam/posłuchałam i sie wzruszyłam. Można mieć różne zdanie nt Rozenkowej, celebryctwie i tak dalej, ale to co robi dla kobiet walczących o dziecko jest niesamowite
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=2555708308081471&id=200700903274790
Ta droga jest długa. W Klinice zostawiliśmy jakieś 15 tys kub wiecej odkąd zaczeliśmy się leczyć. Plus 5 tyś dofinansowania daje zawrotną kwotę. Na szczęście było nas na to stać, nie musieliśmy się zapożyczać, odmawiać sobie większości rzeczy. Psychicznie faktycznie- jest to piekelna sinusoida. Nie ma w tym za grosz romantyzmu. I najgorzej jest po punkcji kiedy twoje życie dzieli się na etapy- ile komórek, ile sie zapłodniło, ile sie rozwija, czy test jest dodatni... ale mimo wszystko przeszłabym to jeszcze raz dla tego małego szczęścia które we mnie rośnie.
Takie tam filozoficznie z rana
Mam takie samo zdanie mimo tego co mnie spotkalo....
To takie doswiadczenie zyciowe, ktore trudno opisac słowami...zmienia poglady...
Jutro mam wizyte i znow beta....OwaOrzeszkowa lubi tę wiadomość
2007 - syn.
Starania 10lat o rodzeństwo.
2018-nieudane hsg, histeroskopia( usunięcie 2 polipow z szyjki, lyzeczkowanie, zrosty w macicy - część uwolniono)
Laparoskopia diagnostyczna - obustronna niedroznosc jajowodów.
2019.05 - start IVF krótki protokół.
17.05 punkcja: z 6 zaplodnionych sa 2 blastki 4aa i 4bb ❄❄
FET- może kiedyś się doczekam..
Cienkie endometrium
Mutacje Pai-1 i Mthfr
14.08.2019 - SIS- cała macica w zrostach, zrosniety prawy róg.
Pojemność macicy bez zrostow 0.3ml..
5.11.2019 - histeroskopia operacyjna - usuniete zrosty, udalo sie otworzyć macice.
20.11 c.d.leczenia - balonowanie macicy
26.01 NATURALNY CUD...9tc[*]
02.05.2022 beta hcg 3164
04.05.2022 beta hcg 6466
05.05.2022 beta hcg 8698
13.05.2022 beta hcg 19949
19.02.2022 beta hcg 37821, prog.26,50
06.06.2022 serduszko nie bije [*]
Aniołek 10tc
20.06 poronienie zatrzymane, zabieg.
Koniec przygody ze staraniami