Jak przeżyć spotkanie z ciężarnymi
-
Mam podobną sytuację, bo dwie bliskie koleżanki zaszły w ciążę jedna po drugiej. Oczywiście bardzo się cieszyłam ich szczęściem, ale kilka dni po drugiej szczęśliwej nowinie przepłakałam...
Rozmawiałam z jedną z nich, mówiła, że najgorsze co mogę zrobić w tej sytuacji to zacząć się izolować. Ale teraz same mnie odizolowały gdy 95% tematów dotyczy dzieci... Najgorsze było gdy po rozbudzeniu przez lekarkę nadziei na inseminację, ta nagle oznajmiła, że kwalifikujemy się tylko do in vitro - przerabiałam wtedy mimo woli tematy laktatorów itp. Ok, nie wiedzą na czym polega problem, wiedzą że chodzę do kliniki, ale delikatności żadnej... Żeby choć tematów było po połowie, nawet nie zapytają jak się mam, czuję, jakby takie pytanie było zarezerwowane tylko dla ciężarnych czy kobiet po porodzie.
Jak sobie z tym radzę? Nie radzę w żaden sposób. I to nie chodzi już o dziecko, którego nie mam, a o poczucie bycia odrzuconą, bo nie jestem taka jak ona. Jeśli chodzi o wspólny wyjazd, napomknęłam, że nikt nam nie zaproponował, to koleżanka powiedziała, że to wyjazd z dziećmi, więc siłą rzeczy nas nikt nie brał pod uwagę... Bardzo przykre. Wiem, że to zabrzmi brutalnie, ale mam wrażenie, że ta nowa sytuacja, w której wszystkie trzy się znalazlysmy to taki miernik siły relacji między nami. Zdałam sobie sprawę, że była powierzchowna, skoro w tej nowej rzeczywistości nie ma już dla mnie miejsca. U Ciebie oczywiście może być inaczej i tego Ci życzę, Twoja paczka to typowo babskie grono, zżyte ze sobą. Mam nadzieję, że dostrzegą, że są inne tematy, inne sprawy i będą delikatne w kwestiach, które są dla Ciebie bolesne.
Faszerowanie się lekami na uspokojenie to nie jest dobre wyjście. Nie myślałaś o wizycie u psychologa? -
Z pewnością trzy ciąże na cztery przyjaciółki to dużo, zwłaszcza w Twojej sytuacji. Musi to być bardzo trudne. Troszkę jestem w stanie sobie wyobrazić co możesz czuć, ponieważ od tego roku posypały się ciąże wśród moich znajomych. Było dobrze, cieszyłam się z nimi, dopóki nie poroniłam, o czym właściwie nikomu nie powiedziałam, na spotkaniach robiłam dobrą minę do złej gry, przeżywałam w sobie, w końcu poszlam do psychologa. Moja złość i frustracja skupiła się zwłaszcza na jednej parze, bardzo nam bliskiej, jest mi z tym źle, bo źle im nie życzę, psycholog dobrze mi to wytłumaczył i dużo przepracowaliśmy, ale i tak wiem, że odsunęłam się od tej pary i póki co nie jestem w stanie wrócić do wcześniejszej relacji. Uważam, że ludzie, którzy nie mają podobnych przeżyć związanych z płodnością i tematami pokrewnymi, nie mają pojęcia co takie osoby przeżywają i kompletnie nie wiedzą jak się zachować i nawet, się chyba specjalnie nad tym nie zastanawiają.
Olaola, Limosa lubią tę wiadomość
Początek 03.2021 - starania o pierwsze 👶
2 cykle starań: 💔 31.05.21 - 8tc
4 cykle starań: 26.11.21 - ⏸
13.12.21 - jest ♥️!
25.01.22 - prenatalne 👌 👨🦱
22.03.22 - połówkowe 👌 👨🦱
26.05.22-badanie III trymestru 👌👨🦱
❤️1.08.2022 - mamy synka! ❤️ -
Limosa wrote:Jak psycholog zaleca radzić sobie z tym?
Wydaje mi się, że nie ma uniwersalnej rady, bardzo indywidualnie do tego podchodzą, zależy z czym dana osoba ma problem, to nie jest takie łatwe. Rozmawialiśmy nie tylko o poronieniu, ale wielu sferach i sytuacjach życiowych i tych spotkań było kilka.
Także ciężko mi przekazać ogólną radę, tu chodziło konkretnie o mnie i mi pomogło.Początek 03.2021 - starania o pierwsze 👶
2 cykle starań: 💔 31.05.21 - 8tc
4 cykle starań: 26.11.21 - ⏸
13.12.21 - jest ♥️!
25.01.22 - prenatalne 👌 👨🦱
22.03.22 - połówkowe 👌 👨🦱
26.05.22-badanie III trymestru 👌👨🦱
❤️1.08.2022 - mamy synka! ❤️ -
Mam podobny problem, nie radzę sobie z wieścią o kolejnej ciąży wśród znajomych. Moja bliska przyjaciółka jest teraz w ciąży, rodzi za miesiąc, a ja kiedy powinnam być przy niej, nie potrafię zadzwonić czy napisać smsa, bo znów zacznie opowiadać o dziecku, ubrankach, przygotowaniach, a to tak boli. Zastanawiam się nad wizyta u psychiatry, byłam już raz u psychologa, ale chyba potrzebuję innych metod. Mąż juz nie wie jak ma mi pomóc, od znajomych i rodziny się oddalamy, bo ja nie chce się spotykać, żeby przypadkiem ów temat nie był poruszony.Poronienie samoistne 28.04.2020 [*]
Ona-30l
ANA1 - dodatnie
reszta ok
On-35l
MSOME - I - 4%, II-4%
Morfologia - 10%
3 x IUI ❌
21.10.2022 - IVF
12 dpt(02.11) - beta 267,0
14 dpt(04.11) - beta 613,0
19dpt(09.11) - beta 4091,0
26dpt(16.11) - beta 26543,0 -