Jesienią stosujemy pozycje różnorodne 🧘🏼♀️ by Staremu lulok dygnął w dni płodne 🙋🏼♂️
-
WIADOMOŚĆ
-
Cotakoza, gratuluje wytrwania tego armagedonu. 🙌 Tak jak napisałaś - niby robimy 90% same, a jednak ta świadomość, że męża nie ma na miejscu, jest paraliżująca. Miałam to samo jak chłop wyjechał na szkolenie gdy Stanisławski miał 2 tygodnie. Kipisz w głowie. Dlatego niezmiennie podziwiam Livkę 🙇🏼♀️.
PS. Ja to bym sobie coś kupiła na Twoim miejscu, w nagrodę. Należy Ci się 👀 😆 A jeszcze jutro BF. Nie ma przypadków, są tylko znaki. 🤪Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2023, 18:20
Vivico, Andelulla, Cotakoza lubią tę wiadomość
✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
Namisa, biedne te pieszurki 🥺 dobrze,że Wasz nie zaznał długo takiego bytu i trafił w najlepsze ręce 🤗 u nas podobna historia. Facet rozmnażał „ładne i kudłate” kundelki za flaszkę ☹️ facet zmarł,a psy na posesji zostały same sobie. Mój jest pogryziony w każdym centymetrze swojego ciała,a jego rodzeństwo miało w ciele śruty 😭 ciężki przypadek,ale nie znam większej wdzięczności i miłości, jak jego do nas (i wzajemnie) 🥹
Dzięki za polecajki krzesełek! Oo, to będzie okres, gdzie mój pies polubi się z dzieckiem, lubi dzieci, które mają rozszerzoną dietę 😂 wtedy to jest wiemy stróż, a nuż coś spadnie 😅 😛
Koza! Popieram Choco, należy Ci sie jakiś prezent/nagroda! Wyobraziłam siebie ciebie, tego beduina 😳 jeszcze teraz, te kurtki, tyle warstw. Ogarnąć siebie, dzieci… nie no szacun! Robisz to dobrze 🤗
A kwestie drinka rozegrałam źle boo odciągnęłam za mało mleka ☹️ a młoda wydoiła wszystko, jak tylko wyszłam. Ostatnio ciagle się szybko wybudza. Nie mogłam jej jeszcze nakarmić,ale znaleźliśmy ostatnią porcję z mrożonym mlekiem…z sierpnia, jeszcze takie żółciutkie 🤪 a wcześniej jej nie podchodziło takie mrożone. Na szczęście wypiła wszystko i odleciała 🫣 ufff. Teraz ruszyłam z produkcją,aby zawsze było coś w zapasie.
Macie jakieś sylwestrowe plany? Wychodzicie gdzieś/ jedziecie? A może to Wy zapraszacie? Czy yolo dzień jak co dzień? 😁🎆 my mamy zaproszenie do znajomych,ale kompletnie nie wiem, jak to rozegrać… wrócić o 19 i położyć małą spać, gdzie petardy na pewno ją obudzą? Spać u znajomych,ale pewnie będzie to samo lub u teściów na wsi (będzie cisza),ale sam fakt innego miejsca to już mnie lekko przeraża 🥲
Cotakoza lubi tę wiadomość
👩🏼27 🧔🏻♂️30
11 lat razem 👩🏼❤️👨🏻 + 🐶
Starania o pierwszego 👶🏼
09.2022 cp w lewym jajowodzie 2x mtx
11.2022 HSG- drożne jajowody ✅
Powrót do starań 💚
🗓️ długie cykle
23.11🩸Progesteron 22,680ng/ml
25.11 ⏸️ 🤞🏼🥹🍀
28.11 beta 135,07 mIU/ml
30.11 beta 360,25 mIU/ml
06.12 usg pęcherzyk ciążowy
20.12 dzidziutek z bijącym ❤️
10.01 Rośnie 3.31 💪🏼
31.01 Prenatalne-niskie ryzyka, girl?🌸
01.03 It’s a girl 💕 200g 💪🏼 12.5
22.03 397g zdrowego 👶🏼
25.04 831g szkraba 🎀
23.05 1653g 💪🏼
21.06 2,5 kg Pyzuni 🍭
14.07 3,1 kg Dzidzi 💖
01.08 3,6 słodkiej Niuni
13.08 Cześć Rozi! 👶🏼 3835g 57cm 💕 -
Mnie takie dni, jak ten, który się właśnie kończy przerażają - kiedy jestem całkowicie sama, od rana do nocy. I jest takich dni 3-4 w tygodniu.
W nocy pobudki co 2 godziny, problem z ponownym zaśnięciem (dziś od 1 do 3:30 nie dało się małej odłożyć). I po takiej nocy - łączny czas spania w dzień: może z 40 minut podzielone na ileś tam razy. Dziecko nieodkladalne. Przez cały dzień nie umyłam zębów, zjadłam dwie bułki, wypiłam dwie zimne kawy, śmierdzę, boli mnie głowa i puszczają mi nerwy. Dosłownie płaczę z niemocy. Bo nie mogę się ruszyć na krok, czy odłożyć, żeby z 5 minut sama poleżała .
Jak to się nie skończy jakąś depresją, to ja nie wiem.
Czuję się najgorsza mama na świecie, bo zamiast się cieszyć, gdy mala jest zadowolona, to czuję potężną frustrację. Nie wiem, popełniłam chyba wszystkie możliwe błędy z tym spaniem u niej, a teraz jest, jak jest.
W styczniu mąż ma wyjazd na kurs na 3 tygodnie i już mam ciarki na samą myśl.
Podziwiam Was, które sobie lepiej radzą i zachowują spokój. -
A co do piesków (i kotków adopciaków) - uwielbiam 💕
Piękne są te zdjęcia waszych maluchów ze zwierzętami.
Nasz kot coraz bardziej skraca dystans wobec małej, a że jest właśnie adoptowany, to ma swoje dziwne zachowania.
Sylwester spędzam sama z Ninką, mąż będzie w pracy na nocce. 🎉 -
Vivico zazdroszczę takiej laktacji 😄 oh i jeszcze mrożonki, toż to luksus! Ja od początku jestem z tych małomlecznych, moge stawać na głowie (dosłownie, odciągałam już wszystkimi metodami, stosowałam wszystkie sposoby na rozkręcenie laktacji, wszystkie wspomagacze i no cóż, bez komentarza 🙃), a i tak muszę młodego dokarmiać mm. Chociaż u nas trochę małe przyrosty, więc i tak pewnie musiałoby wjechać mm. Właśnie, Młody się urodził wyjątkowo treściwy, bo prawie 4 kg, a teraz waży 6 kg i spadliśmy już na 40 centyl. Nie wiem jak te przyrosty wyglądałyby tylko na moim mleku.
Co do sylwestra, to my idziemy do znajomych, a jak Stasiek zaśnie, to podrzucimy go do teściów, mieszkają kilka domów obok. Moi teściowie są zakochani w Stanisławskim, dla nich opieka nad nim to nagroda. Serio, wygrałam los na loterii w tej kategorii. 🙌
Idawoll, ściskam Cię najmocniej! Zapewniam Cię, nie jesteś najgorszą matką na świecie, jesteś za to całym światem dla Ninki. Wiem, że jest ciężko. Sama mam takie dni ze Staśkiem (dla przykładu - dwa dni temu), że nie mam jak iść się wysikać, serio. Mąż przychodzi z pracy, a ja wyglądam jak po robotach przymusowych w łagrze. A gdzie tu jeszcze mówić, by czuć się fajnie, kobieco. I wtedy włącza się karuzela: od smutku, frustracji, przez nerwy i kosmiczne zmęczenie. Później sama na siebie jestem zła, że mam w sobie takie negatywne emocje. I koło się zamyka. Nie mam na to rady, mogę Cię tylko wesprzeć, że absolutnie nie jesteś sama i że robisz wszystko najlepiej jak potrafisz. To minie, zobaczysz. Jesteś heroska. Wysyłam Ci dużo ciepła 🩷Idawoll lubi tę wiadomość
✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
ChocoMonster wrote:WNM, Oloska - na LennyLamb jutro -25% na wszystko. Co roku widzę rabat maleje 😆, ale trochę ziko w kieszeni zostaje. Udanych łowów, dajcie znać jaki model wybrałyście 😄
https://pl.lennylamb.com/web_page/36949
Trochę się zawiodłam, że tylko 25% 🙈oloska lubi tę wiadomość
-
Wiara Nadzieja Miłość wrote:My finalnie lecimy w ten:
https://pl.lennylamb.com/web_page/36949
Trochę się zawiodłam, że tylko 25% 🙈oloska lubi tę wiadomość
✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
Idawoll, jak ja cię rozumiem kochana… podpisuję się pod słowami Choco. Tutaj nic nie pocieszy. Tu po prostu trzeba zagryźć zęby i przeczekać. Jesteś całym światem dla córy. Jesteś idealną mamą, żadna z nas nie byłaby w stanie cię zastąpić. Ściskam cię przeogromnie na odległość, przetrwasz wszystko, jesteś heroską ❤️
Idawoll lubi tę wiadomość
-
Ja szczerze nawet nie myślałam o planach na Sylwestra ale pewnie spędzimy go kolejny rok w domu. Rok temu w ciąży z grypą, rok później z dzidziusiem 😁
Koza, super sobie poradziłaś, brawo dzielna Mamo! ❤️
Choco naprawdę nie ma co podziwiać, mam momenty że płacze ze zmęczenia i bezsilności. Była moja mama na jedną noc, dzisiaj zrobiłam makijaż I wyszłam na paznokcie. I czułam się jak milion dolców a to tylko podkład i umalowane rzęsy 😂 jak nie wiele potrzeba Matce do szczęścia 😆
Ostatnio miałam zgrzyt z teściowa ( typowa teściowa z kawałów), jest na emeryturze,mieszkamy w jednym mieście a pomocy zero. Przychodzi raz na dwa tygodnie pobawić się z Małą. Wyjechała do mnie z morda przy obcej osobie ' co ty myślisz że będziesz miała jedno dziecko?" W międzyczasie gadając że ona to miała ciężko bo miała 3 i były pieluchy tetrowe. Ja nic nie robię, bo przecież jestem sama, nie gotuje więc jakie ciężko, jakie zmęczenie. I coś we mnie pękło wtedy, nie chce mieć z ta kobieta nic wspólnego. No ale mam-narzeczonego który twierdzi że to ja jestem uprzedzona 🫣
Też macie takie teściowe tylko ja mam takie 'szczęście '🫣Cotakoza lubi tę wiadomość
Starania o pierwsze 👶 od 08.21.
17.09.22- poronienie zatrzymane, puste jajo płodowe 8tc 💔
10.22- starania od nowa 🍀
17.11- ⏸️ 🥺🙏
21.11 - beta hCG 306,8 ❤️
23.11- beta hCG 802
10.12 - (6+4) Dzidzia z bijącym serduszkiem ♥️
30.12- (9+4) 2.7 cm Skarbu 😻
19.01- (12+3) USG I trym: 6 cm 👶
pomiary w normie, niskie ryzyka trisomii! 🥳
28.01- (13+4) 7 cm śpiącego Maluszka 😴
04.03 - (18+5) 270 g Córeczki 💓
20.03- USG II trym: 362 g Kruszynki 💜
31.03- (22+3) 451 g Rozalki 🌸
28.04- (25+3) 900 g⭐
26.05 - (30+3) 1550g🧚♀️
29.05 USG III trym- Zdrowa Królewna 👸
23.06 (34+3) 2400g🌷
15.07 (37+4) 3100g 🧁
26.07.23r.--- Rozalia 3010g 51 cm SN 🩷
-
Idawoll wrote:Mnie takie dni, jak ten, który się właśnie kończy przerażają - kiedy jestem całkowicie sama, od rana do nocy. I jest takich dni 3-4 w tygodniu.
W nocy pobudki co 2 godziny, problem z ponownym zaśnięciem (dziś od 1 do 3:30 nie dało się małej odłożyć). I po takiej nocy - łączny czas spania w dzień: może z 40 minut podzielone na ileś tam razy. Dziecko nieodkladalne. Przez cały dzień nie umyłam zębów, zjadłam dwie bułki, wypiłam dwie zimne kawy, śmierdzę, boli mnie głowa i puszczają mi nerwy. Dosłownie płaczę z niemocy. Bo nie mogę się ruszyć na krok, czy odłożyć, żeby z 5 minut sama poleżała .
Jak to się nie skończy jakąś depresją, to ja nie wiem.
Czuję się najgorsza mama na świecie, bo zamiast się cieszyć, gdy mala jest zadowolona, to czuję potężną frustrację. Nie wiem, popełniłam chyba wszystkie możliwe błędy z tym spaniem u niej, a teraz jest, jak jest.
W styczniu mąż ma wyjazd na kurs na 3 tygodnie i już mam ciarki na samą myśl.
Podziwiam Was, które sobie lepiej radzą i zachowują spokój.Idawoll lubi tę wiadomość
Starania o pierwsze 👶 od 08.21.
17.09.22- poronienie zatrzymane, puste jajo płodowe 8tc 💔
10.22- starania od nowa 🍀
17.11- ⏸️ 🥺🙏
21.11 - beta hCG 306,8 ❤️
23.11- beta hCG 802
10.12 - (6+4) Dzidzia z bijącym serduszkiem ♥️
30.12- (9+4) 2.7 cm Skarbu 😻
19.01- (12+3) USG I trym: 6 cm 👶
pomiary w normie, niskie ryzyka trisomii! 🥳
28.01- (13+4) 7 cm śpiącego Maluszka 😴
04.03 - (18+5) 270 g Córeczki 💓
20.03- USG II trym: 362 g Kruszynki 💜
31.03- (22+3) 451 g Rozalki 🌸
28.04- (25+3) 900 g⭐
26.05 - (30+3) 1550g🧚♀️
29.05 USG III trym- Zdrowa Królewna 👸
23.06 (34+3) 2400g🌷
15.07 (37+4) 3100g 🧁
26.07.23r.--- Rozalia 3010g 51 cm SN 🩷
-
Vivico, my podaliśmy Bebilon Advance Pronutra, bo takie dostała w szpitalu i takie kupiliśmy na wszelki wypadek do domu. 😉
Ale słodkie te Wasze zwierzaki! 😍 u moich rodziców jest mieszaniec malamuta z huskim, ale totalnie nie zainteresowany dziećmi. 😂 taki duży miś. U siostry beagle i golden, wychowywane z dziećmi i mega do tych dzieci przyjazne. Jak Emilka spi tam na tarasie w wozku to zawsze jej pilnują. 😉 No I doszedł im kot do domu, Brytyjczyk. Ale też nie zainteresowany. 🙈
Krzesełko mamy antilop. Dostaliśmy od sąsiadów siostry w super stanie, bo im gracilo. 😂 odpicuje je tylko dodatkami żeby było ładniejsze. 😉
A sylwestra spędzamy właśnie u mojej siostry. Będzie jeszcze brat mojego męża z żoną i synkiem, wiec łącznie 6 dorosłych i czworo dzieciaków, które planujemy położyć na górze spać, a na dole posiedzieć. 😉 pewnie bobasy się będą budzić na zmianę ale co tam.. I tak każdy miał siedzieć sam w domu. 😂
Jak tak piszecie o tych drineczkach to się rozmażylam nad aperolem. Ajjj 🫢😂
07.23 Misia 🩷👶 -
Idawoll wrote:Mnie takie dni, jak ten, który się właśnie kończy przerażają - kiedy jestem całkowicie sama, od rana do nocy. I jest takich dni 3-4 w tygodniu.
W nocy pobudki co 2 godziny, problem z ponownym zaśnięciem (dziś od 1 do 3:30 nie dało się małej odłożyć). I po takiej nocy - łączny czas spania w dzień: może z 40 minut podzielone na ileś tam razy. Dziecko nieodkladalne. Przez cały dzień nie umyłam zębów, zjadłam dwie bułki, wypiłam dwie zimne kawy, śmierdzę, boli mnie głowa i puszczają mi nerwy. Dosłownie płaczę z niemocy. Bo nie mogę się ruszyć na krok, czy odłożyć, żeby z 5 minut sama poleżała .
Jak to się nie skończy jakąś depresją, to ja nie wiem.
Czuję się najgorsza mama na świecie, bo zamiast się cieszyć, gdy mala jest zadowolona, to czuję potężną frustrację. Nie wiem, popełniłam chyba wszystkie możliwe błędy z tym spaniem u niej, a teraz jest, jak jest.
W styczniu mąż ma wyjazd na kurs na 3 tygodnie i już mam ciarki na samą myśl.
Podziwiam Was, które sobie lepiej radzą i zachowują spokój.
Kochana, przytulam Cię mocno. 😢💕 trzymajcie się z Ninką. Mam nadzieję, że jej minie niedługo ten brak spania, a Ty będziesz mogła trochę odsapnąć. Na pewno nie popełniłaś błędów - dzieciaki są różne, a kursy czy książki to można sobie często w tylek wsadzić. Jesteś najlepszą mamą dla Ninki, robisz dla niej wszystko i ona na pewno to czuje. Trzymam kciuki, żeby mąż Cię odciążył, jak będzie miał możliwość!Idawoll lubi tę wiadomość
07.23 Misia 🩷👶 -
Idawoll, na pewno nie pozwól sobie (swojej głowie!) wmówić, że popełniłaś błędy. Absolutnie. Dzieci są PRZERÓŻNE. Mój synek nie spał do końca 3-4 miesiaca prawie wcale w dzień. Autentycznie, noworodek nie spał w dzień W C A L E. Teraz ma 4 drzemki, które trwają od 20 do maks 60 minut, ale zwykle te krótsze. Wczoraj spał 3 razy po 15 min 🫣 Po prostu - takie dzieci. Im szybciej to sobie człowiek uświadomi, tym lepiej. Ja jestem większość czasu od kwietnia do października sama, też ledwo żyje, nie jem prawie nic, nie myje się, ale codziennie mówię sobie - jutro będzie starszy, będzie lepiej. I ostatecznie będzie lepiej.
A poradniki i kursy snu to można sobie w tyłek wsadzić, u nas zadziałało tyle co nic i uważam osobiście, że takie małe dzieci i trening snu to coś strasznego.
Przytulam. ❤️Idawoll lubi tę wiadomość
Starania od 01.2022.
1.10.2022 – ⏸ 🙏
Beta 1.10. – 169,200, progesteron – 32,37
Beta 3.10. – 399,130
10.10. – pęcherzyk 6x7mm w macicy 🍀
24.10. – 1cm Dzidziutka, jest serduszko! 💗
7.11. – Dzidziut ma 2,3cm, rośnie zdrowo 💗
2.12. – prenatalne – niskie ryzyka, w pełni zdrowy Dzidziutek ❤️
2.01 – 200 gramów Synka 💙
27.01 –połówkowe – zdrowy 400-gramowy Chłopiec 💙
20.02 – 700 gramów ruchliwego Chłopczyka 🥰
7.04 – USG III trymestru – 1634 gramy Syneczka 💙
26.05 – 2800 gramów Szkraba gotowego do życia poza brzuchem 💙
20.06 – Beniamin, 56 cm, 3190 g 🥰
👩 27 l.
Niedoczynność tarczycy, Hashimoto - euthyrox 88
Regularne cykle
Progesteron ✅
Glukoza i insulina ✅
Badania z 3dc ✅
Pueria Duo, MagneB6 💊
🧑 27 l.
Wszystko w normie
Solgar MaleMultiple 💊
-
Dziękuję dziewczyny za dobre słowa i życzenia zdrowia, mamy chyba na szczęście sytuacje opanowaną. Katar prawie, że przeszedł, stan podgorączkowy się utrzymuje ale w ryzach. Młoda jest pogodna, zadowolona. Zawiodłam się niesamowicie na pani doktor, bo byłam sprawdzić i osłuchać Młodą w "szczycie" tej infekcji, żeby czasem czegoś nie przeoczyć. Zainteresowanie z jej strony bezmała żadne, nie chciała jej obejrzeć, osłuchała przez ubranie 🙄 bez zleceń, luźna sugestia inhalacji i komentarz, że jak coś, to kierunek szpital. No okej, rozumiem że to za małe dziecko na jakieś leki, plus no katar trzeba przeżyć, ale więcej rad i wskazówek dostałam od swoich koleżanek niż od niej 🙄
Choco, jeszcze raz dziękuję za cynk. Szara jodełka już do nas zmierza 😁
Vivico, wspominałaś coś o kurtce dla dwojga? Kupowałaś jakąś konkretną? Podzielisz się opinią? U nas wózek dalej się kurzy, a przydałoby mi się trochę ruchu, bo ilość słodyczy jaką pochłaniam... 🙈
Idawoll, przytulam mocno ❤️ nie jesteś sama ❤️ChocoMonster, Idawoll lubią tę wiadomość
-
Oloska, no faktycznie trochę średnie zachowanie lekarki. Czy to, że dziecko jest małe i nie kwalifikuje się do leków, upoważnia ją do olewatorstwa? No nie sądzę. Ale najważniejsze, że dałaś sobie radę bez niej. Rozważasz zmianę pediatry czy zostajecie u niej?
Co do nosidła, to ja zdecydowałam się na to samo co WNM. 🙌 Już nie mogę się doczekać, aż będziemy testować.
U nas ogólnie stabilnie, ale po drugiej dawce rotawirusów Stasiek rozjechał mi się z jedzeniem. Je teraz dosłownie jak noworodek co 2 h po 50 ml. I nie dość, że mamy słabe przyrosty, to jeszcze teraz nie chce mi jeść. Eh, mam nadzieję, że za chwilę wróci to do normy. 😓oloska lubi tę wiadomość
✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
Vivico ale smutna historia stoi za waszym pieskiem, miał ogromne szczęście w nieszczęsciu że spotkał Was
Ja właśnie niby mam jakieś skromne zapasy mleka, ale mi tak, hmm... szkoda ich używać 😂 na wypicie drinka w domu A zgrać się z koleżankami to wyższa logistyka ostatnio - albo chore, albo zajęte albo w rozjazdach 🙈 Wolę zostawiać na jakieś wyjścia i awaryjne sytuacje bo nie przepadam za procesem odciągania, a jak zużyje to przydałoby się uzupełnić. W pierwszych dwóch miesiącach przed stabilizacją to było easy - przykładałam, 5 minut i było odciągniete, i to w jakich ilościach 🫣 Teraz już mleka jest dokładnie tyle ile potrzebuje dziecko, a że staram się nie nakręcać niepotrzebnie produkcji odciaganiem to odciągam po karmieniu - 20 ml to jest max co tam zostaje. Tak trzy razy dziennie a potem zlewam wszystko z całego dnia i mrożę. Człowiek się rozleniwił przez to kp, a tu wyższa logistyka wchodzi 😂
Odnośnie sylwestra to raczej zostajemy w domu (wymagający psiak zobowiązuje :<) ale rozważamy zaproszenie znajomych, żeby już tak całkiem sami nie siedzieć.
Idawoll kochana mam nadzieję, że dziś jest już trochę lzej i czujesz się lepiej, bo serce mi sie kroi gdy czytam ze czujesz sie najgorszą mamą Jesteś właśnie najlepszą mamą na świecie - i to nie jest żaden frazes, tylko szczera prawda - jesteś najlepszą mamą, nie do zastąpienia dla twojej córeczki. Nawet nie wyobrazam sobie co czujesz bedac w takiej sytuacji sama kilka razy w tygodniu, gdy malutka praktycznie nie śpi w dzień i potrzebuje cie ciągle. Piszesz że podziwiasz że ktoś radzi sobie lepiej i zachowuje spokój - ja podziwiam Ciebie. Każda sytuacja każdej z nas jest totalnie inna, mamy lepsze i gorsze dni, mniej i bardziej wymagajace dzieci, wiecej lub mniej wsparcia na co dzień, wiec porównania nie mają racji bytu - wszystkie robimy tyle ile możemy, tyle na ile pozwala nam dziecko. Pamietaj, że jeśli czujesz że niebezpiecznie zmierza to w stronę depresji, to nie wahaj się poprosic o profesjonalną pomoc, to bardzo ważne. Tulę!
Oloska wow, co za lekarka My w chorobie byliśmy dwukrotnie na osłuchaniu i właśnie pediatrzy mowili ze bardzo dobrze ze przyszlam, ze w przypadku dzieci, zwlaszcza niemowląt, trzeba trzymać rękę na pulsie. Zalecenia jakieś tam dali, głównie to odpoczynek, nawadnianie, inhalacje solą fizjologiczną i co robić w razie gorączki. Ale przynajmniej jest spokój że nic poważnego sie nie dzieje. Zdrowia dla Was!Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2023, 13:12
Idawoll, oloska lubią tę wiadomość
-
Idawoll, kochana 🥺 przykro mi się zrobiło, czytając Twój post! Mam ochotę mocno Cię przytulić 😢 jesteś najlepszą mamą dla swojej córeczki! I wszystko zrobiłaś dobrze,dajesz jej całą siebie 🫶🏼 zarówno jak piękne są chwile z maluchem tak samo są ciężkie i frustrujace. Mam nadzieję,że z czasem będzie tylko lepiej ❤️ dzieci naprawdę są różne. Ostatnio mąż zapytał mnie, „czy gdybym wiedziała jakie nam się trafi, to czy bym się zdecydowała?” 🤦🏼♀️ rozumiem,że nie mamy najłatwiejszego dziecka,ale pytanie z dupy 😳🤡
Nawet nie wiesz ile masz w sobie mocy. Ja Cię PODZIWIAM, naprawdę!
Livka, chwila dla siebie, coś cudownego 🫶🏼 na pewno się czujesz dopieszczona 💁🏼♀️
A co do teściowej hmmmm. Z moimi teściami zawsze miałam świetne relacje, znamy się od 12 lat. Ich marzeniem było zostać dziadkami, naprawdę nie ukrywali tego. A jak pojawiła się Rozi to niby wszystko ok,ale przez pierwszy miesiąc nie wzięli jej na ręce 🥺 ok, była mała, bali się. Sami z siebie nie przyjadą, nigdy nie zabrali jej na spacer, a jak my byliśmy to zawsze było coś ważniejszego (np koszenie trawy lub inne prace w ogródku 🙃),a jak płacze to tylko „ojej, chyba ją coś boli”. Mają tupet podgadywanie o drugie 😳 bo cytuje „to nic nie kosztuje” lol zrobienie nie (powiedzmy),ale cała reszta to majątek 🤦🏼♀️ zapytałam czy drugim będą zajmować się więcej czy też tylko minimum 😅 ok, dziadkowie nie są od wychowywania,ale zawiodłam się na nich w tej kwestii.
Oloska, totalna ignorancja ze strony lekarza 😬 nie rozumiem totalnie podejścia, szczególnie do takiego małego pacjenta.
Co do kurtki to jest super! Sprawdza się do spacerów do paczkomatu 😂 ma trochę przestrzeni u góry,ale wlatuje tam szalik i owijam nas obie. Ciepła,a po dopięciu panelu, zwykła kurtka 👍🏼 jest z c&a i nie byłabym sobą, gdybym nie upolowała takiej rzeczy na Vinted (polecam) 😉
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2023, 16:50
ChocoMonster, Andelulla, Namisa, Idawoll, Livka, oloska lubią tę wiadomość
👩🏼27 🧔🏻♂️30
11 lat razem 👩🏼❤️👨🏻 + 🐶
Starania o pierwszego 👶🏼
09.2022 cp w lewym jajowodzie 2x mtx
11.2022 HSG- drożne jajowody ✅
Powrót do starań 💚
🗓️ długie cykle
23.11🩸Progesteron 22,680ng/ml
25.11 ⏸️ 🤞🏼🥹🍀
28.11 beta 135,07 mIU/ml
30.11 beta 360,25 mIU/ml
06.12 usg pęcherzyk ciążowy
20.12 dzidziutek z bijącym ❤️
10.01 Rośnie 3.31 💪🏼
31.01 Prenatalne-niskie ryzyka, girl?🌸
01.03 It’s a girl 💕 200g 💪🏼 12.5
22.03 397g zdrowego 👶🏼
25.04 831g szkraba 🎀
23.05 1653g 💪🏼
21.06 2,5 kg Pyzuni 🍭
14.07 3,1 kg Dzidzi 💖
01.08 3,6 słodkiej Niuni
13.08 Cześć Rozi! 👶🏼 3835g 57cm 💕 -
Vivico, totalnie Cię rozumiem w kwestii pomocy nad dzieckiem, tylko ja tak mam z moimi rodzicami. Kochają Stasia, podrzucają obiady, ale na ręce jeszcze go nie wzięli. Już nie mówiąc o karmieniu, zmianie pampersa czy przebraniu. Ich opieka zaczyna i kończy się na chwilowym guganiu nad wózkiem. Mój tata jest bardziej zaangażowany w pomoc - przyjeżdża 2-3 razy w tygodniu z obiadem, buja w wózku, dziś pierwszy raz bawił się ze Staśkiem na kanapie. Za to moja mama (co mnie mega zaskoczyło i do tej pory zaskakuje) jest chłodna i raczej się to nie zmieni. Miała zostać ze Stasiem w styczniu kiedy my pójdziemy na wesele, a ostatnio w odpowiedzi na moje pytanie czy jej oferta z opieką nad nim jest aktualna, usłyszałam „zobaczymy”. To ja dziękuję bardzo za coś takiego. Jak mam zostawić Stasia kiedy ona nie miała go jeszcze na rękach, nie ma pojęcia ile je, co lubi, a czego nie. Boli mnie to trochę, bo czułam mocną presję na wnuka już od dawna, a jak przyszło co do czego to się boją nie wiadomo czego. I też padają teksty o drugim dziecku, a ja dostaje migotania komór. Za to teściowie nakarmią, przewiną, ponoszą bez problemu, dla nich opieka nad Stasiem to nagroda, a ja nie boję się zostawić synka i jechać na zakupy czy cokolwiek innego. Nie jeden raz już usłyszałam, że za rzadko przyjeżdżamy i domagają się wnuka. 😜
Vivico, ale opowiedz nam jeszcze jak to było z imieniem dla Twojej córeczki! Pamietam, że miała być Gracja, ale zaczęłaś mieć wątpliwości. Czy Rozi chodziła Ci po głowie już wcześniej czy dopiero jak urodziłaś i spojrzałaś na buźkę to stwierdziłaś, że to będzie Rozalia? 🥹Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2023, 17:19
✨ 08.23 Stasieńko 🩵