Kwietniowe testowanie - wiosenne zapylanie 🐝 to zimowe rozwiązanie 👶
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej! Mieliśmy teleporade z lekarzem, babka powiedziała, że absolutnie podczas pandemii nie można się starać o dziecko, że jak okaże się, że nie jestem w ciąży to zaprzestać starań bo to niebezpieczne. Jak będę dodatnia i będę w ciąży to bardzo źle, od razu mam się kontaktować ze swoim ginekologiem. No a jak mąż miał gorączkę to powinnam się od niego izolować albo w maseczce przy nim chodzić.
Izi lubi tę wiadomość
-
Ladinola wrote:Hej! Mieliśmy teleporade z lekarzem, babka powiedziała, że absolutnie podczas pandemii nie można się starać o dziecko, że jak okaże się, że nie jestem w ciąży to zaprzestać starań bo to niebezpieczne. Jak będę dodatnia i będę w ciąży to bardzo źle, od razu mam się kontaktować ze swoim ginekologiem. No a jak mąż miał gorączkę to powinnam się od niego izolować albo w maseczce przy nim chodzić.
Jak dla mnie to przesadza ta lekarka. Fakt że najlepiej nie być w ogóle chorym w czasie ciąży, ale wiele kobiet w ciąży miało covida i jakoś nic złego się nie działo, sama znam takie przypadki. Chyba bym się aż tak nie przejmowałaIzi lubi tę wiadomość
Ona: 34, podejrzenie enodmetriozy, trombofilia
On: 36, morfo 2%, zbyt wysoka fragmentacja
Eurofertil Ostrava
Listopad 2021 start stymulacji
4 zarodki klasy A, po PGT-A tylko jeden ❄️
Styczeń 2022 transfer
6 dpt - beta 40
10 dpt - beta 455
14 dpt - beta 2400
7+2 - 12mm, ❤️155
nifty - OK
prenatalne - OK
12+1 - 66mm, ❤️168
20+1 - połówkowe 370 g, ❤️ 143
26+3 - 960 g
30+2 - 1500 g
33+4 - 2100 g
36+3 - 2700 g
38+1 - 3000 g
38+4 - CC, 3100 g, 54 cm 👣 -
Ladinola wrote:Hej! Mieliśmy teleporade z lekarzem, babka powiedziała, że absolutnie podczas pandemii nie można się starać o dziecko, że jak okaże się, że nie jestem w ciąży to zaprzestać starań bo to niebezpieczne. Jak będę dodatnia i będę w ciąży to bardzo źle, od razu mam się kontaktować ze swoim ginekologiem. No a jak mąż miał gorączkę to powinnam się od niego izolować albo w maseczce przy nim chodzić.
Nie ma co się stresować i martwić na zapas
Na początku pandemii zmieniały się zalecenia w temacie starania się o ciążę i rzeczywiście na początku zalecano się wstrzymać bo nie było wiadomo jak to wpływa na dziecko i jak sobie radzą kobiety w ciąży z covidem, jednak później zmieniono zalecenia. Wiem, że mamaginekolog mówiła o tym i wyjaśniała co i jak się zmieniało i co zrobić jak się jest zakażonym a jest się w ciąży albo jak się ma rodzić a ma się covid.
Powinno być w zapisanych story na profilu fundacji Ernesta na insta.♥ starania od 2021
♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia
♥11.08 beta 137,70
♥13.08 beta 446,20
-
nick nieaktualnyIzi wrote:Nie ma co się stresować i martwić na zapas
Na początku pandemii zmieniały się zalecenia w temacie starania się o ciążę i rzeczywiście na początku zalecano się wstrzymać bo nie było wiadomo jak to wpływa na dziecko i jak sobie radzą kobiety w ciąży z covidem, jednak później zmieniono zalecenia. Wiem, że mamaginekolog mówiła o tym i wyjaśniała co i jak się zmieniało i co zrobić jak się jest zakażonym a jest się w ciąży albo jak się ma rodzić a ma się covid.
Powinno być w zapisanych story na profilu fundacji Ernesta na insta. -
W tym cyklu testuje takie cudo :
Sorki ze zdjęcie bokiem, nie wiem jak to zmienić
Akurat wczoraj przyszło👩🏼Ja 33🧔 On prawie 38
Dieta od początku grudnia, mimo ze oboje jesteśmy szczupli
Suple:aspiryna75, kwas foliowy, b12, koenzym q10+plastry borowinowe przed owulacja -
Martyna33 wrote:5 to za późno moim zdaniem. W ogóle jeśli macie regularne owulacje to lepiej nie mieszać w swoim organizmie! Nie każdy suplement jest dla każdego
Popieram 👏Starania od 08.2019
👩🏼
drożność 03.2021 - oba niedrożne, prawy udrożniony,
Laparoskopia jajowodów 07.2021 - usunięcie zrostów, oba jajowody drożne
👨🏻 20.11.2020 morfologia 2% reszta parametrów ok
Trzy nieudane IUI
29.04.2022 punkcja
IVF ❄️❄️❄️❄️❄️ na zimowisku
04.05.2022 transfer 5 dniowej blastki 5.1.1.
7 dpt cień cienia
8 dpt beta 122
10 dpt beta 318
12 dpt beta 702
14 dpt beta 1543
19 dpt (23.05.2022) pecherzyk ciążowy beta 7661 prog 231
29 dpt (02.06.2022) 6+4 jest echo zarodka ❤️ CRL 0,67
08.07.2022 I prenatalne wszystko ok
13.07.2022 drugie prenatalne u innego lekarza tez ok
30.08.2022 II połówkowe, będzie mała bejbisia 👨👩👧
02.11.2022 III prenatalne 🍀
10.01.2023 - urodziła się nasza córeczka 🥰🥰🥰 -
nick nieaktualny
-
Izi wrote:Nie ma co się stresować i martwić na zapas
Na początku pandemii zmieniały się zalecenia w temacie starania się o ciążę i rzeczywiście na początku zalecano się wstrzymać bo nie było wiadomo jak to wpływa na dziecko i jak sobie radzą kobiety w ciąży z covidem, jednak później zmieniono zalecenia. Wiem, że mamaginekolog mówiła o tym i wyjaśniała co i jak się zmieniało i co zrobić jak się jest zakażonym a jest się w ciąży albo jak się ma rodzić a ma się covid.
Powinno być w zapisanych story na profilu fundacji Ernesta na insta.
A słyszałyście coś o tym jak szczepionka wpływa na płodność ? Bo ja rozważam szczepienie ale słyszałam plotki ze po tym w ogóle można mieć problemy z zajściem :p znacie przypadki gdzie ktoś zaszedł w ciąże po szczepieniu ?
👩🏼Ja 33🧔 On prawie 38
Dieta od początku grudnia, mimo ze oboje jesteśmy szczupli
Suple:aspiryna75, kwas foliowy, b12, koenzym q10+plastry borowinowe przed owulacja -
nick nieaktualnyNataliaGie wrote:A słyszałyście coś o tym jak szczepionka wpływa na płodność ? Bo ja rozważam szczepienie ale słyszałam plotki ze po tym w ogóle można mieć problemy z zajściem :p znacie przypadki gdzie ktoś zaszedł w ciąże po szczepieniu ?
Oczywiście ja niezbyt wierzę w takie gadki, ale kto wie... No z niczym pewności się nie ma teraz. -
NataliaGie wrote:A słyszałyście coś o tym jak szczepionka wpływa na płodność ? Bo ja rozważam szczepienie ale słyszałam plotki ze po tym w ogóle można mieć problemy z zajściem :p znacie przypadki gdzie ktoś zaszedł w ciąże po szczepieniu ?
Nie znam przypadku ale mój lekarz mówił że nie ma żadnych dowodów na to że szczepionka ma wpływ na płodność.Izi lubi tę wiadomość
Ona: 34, podejrzenie enodmetriozy, trombofilia
On: 36, morfo 2%, zbyt wysoka fragmentacja
Eurofertil Ostrava
Listopad 2021 start stymulacji
4 zarodki klasy A, po PGT-A tylko jeden ❄️
Styczeń 2022 transfer
6 dpt - beta 40
10 dpt - beta 455
14 dpt - beta 2400
7+2 - 12mm, ❤️155
nifty - OK
prenatalne - OK
12+1 - 66mm, ❤️168
20+1 - połówkowe 370 g, ❤️ 143
26+3 - 960 g
30+2 - 1500 g
33+4 - 2100 g
36+3 - 2700 g
38+1 - 3000 g
38+4 - CC, 3100 g, 54 cm 👣 -
Jakbyśmy słuchały tej lekarki to przez kilka lat dzieci nie byłoby bo pandemia zdaniem lekarzy ma potrwać min 3-5 lat, głupie gadanie w ogóle powinnismy się zamknąć w domu..
A co do szczepienia to ja narazie nie chce tego robić, chyba nikt nie wie jak organizm się zachowa po szczepionce to nie chce być królikiem doświadczalnym. Tym bardziej, że coraz częściej słyszę ze w moich okolicach mimo 2 dawek szczepionki ktoś leży i to w ciężkim stanie w szpitalu. Jak będzie już przymus to pewnie będę musiała to zrobić ale na razie temat odległy 😜
-
Generalnie dezinformacja jaka istnieje u nas już od początku tj. od czasu szkoły gdzie edukacja seksualna jest nie tyle zerowa co minusowa bo robi więcej szkód niż pożytku i czasami własne przeświadczenia lekarzy, a nie fakty i rozwój mnie przerażają i bulwersują ostatnio.
Miałam COVID, wiem to bo po zrobiłam przeciwciała, jeden dzień temperatury, samopoczucie cóż długo by mówić jak źle się czułam... Na co Pani doktor, że 38 stopni to nie jest gorączka i w sumie na nic nie wskazuje i żebym poleżała sobie w domu bo to na pewno nie COVID (skoro mam smak i węch)... Teść z tymi samymi objawami od razu skierowany na test.♥ starania od 2021
♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia
♥11.08 beta 137,70
♥13.08 beta 446,20
-
Czytałam, że w Niemczech robili badania i niby przejście COVID osłabia jakość nasienia ale też nie u wszystkich. Jest tyle rzeczy, które mają wpływ na płodność, że głowa mała... Staram się nie czytać za wiele bo ja się stresuje wszystkim zaraz i o ile jestem w stanie sobie z tym poradzić o tyle mój mąż jak się zafiksuje to będzie się stresował tygodniami..♥ starania od 2021
♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia
♥11.08 beta 137,70
♥13.08 beta 446,20
-
nick nieaktualnyIzi wrote:Generalnie dezinformacja jaka istnieje u nas już od początku tj. od czasu szkoły gdzie edukacja seksualna jest nie tyle zerowa co minusowa bo robi więcej szkód niż pożytku i czasami własne przeświadczenia lekarzy, a nie fakty i rozwój mnie przerażają i bulwersują ostatnio.
Miałam COVID, wiem to bo po zrobiłam przeciwciała, jeden dzień temperatury, samopoczucie cóż długo by mówić jak źle się czułam... Na co Pani doktor, że 38 stopni to nie jest gorączka i w sumie na nic nie wskazuje i żebym poleżała sobie w domu bo to na pewno nie COVID (skoro mam smak i węch)... Teść z tymi samymi objawami od razu skierowany na test.
A ta pani doktor nam powiedziała tak "teraz nie ma grypy, teraz jest koronawirus, każdy kto źle się czuję, na gorączkę to ma koronawirusa"Izi lubi tę wiadomość
-
Ladinola wrote:Koleżanka straciła węch i smak pod koniec kwarantanny, jej mama w ogóle nie straciła tych zmysłów, nie miała nawet zaburzonych. My na razie nie mamy z tym problemu.
A ta pani doktor nam powiedziała tak "teraz nie ma grypy, teraz jest koronawirus, każdy kto źle się czuję, na gorączkę to ma koronawirusa"
Też słyszałam, że właśnie nie ma grypy / jest znikoma ilość zachorowań przez to, że chodzimy w maseczkach, a ona się głównie przenosi drogą kropelkową...
Mam nadzieję, że to już niebawem się skończy bo trochę się jednak obawiam ciąży w dobie pandemii...♥ starania od 2021
♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia
♥11.08 beta 137,70
♥13.08 beta 446,20
-
NataliaGie wrote:W tym cyklu testuje takie cudo :
Sorki ze zdjęcie bokiem, nie wiem jak to zmienić
Akurat wczoraj przyszło
Polecacie? Gdzie zamawiałaś?
Nie miałam do tej pory problemów, ale zaczęliśmy kochać się częściej i wczoraj pierwszy raz chyba miałam sucho mimo dużego podniecenia... Więc jak tak dalej będzie to trzeba by się wyposażyć♥ starania od 2021
♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia
♥11.08 beta 137,70
♥13.08 beta 446,20
-
Ladinola wrote:Hej! Mieliśmy teleporade z lekarzem, babka powiedziała, że absolutnie podczas pandemii nie można się starać o dziecko, że jak okaże się, że nie jestem w ciąży to zaprzestać starań bo to niebezpieczne. Jak będę dodatnia i będę w ciąży to bardzo źle, od razu mam się kontaktować ze swoim ginekologiem. No a jak mąż miał gorączkę to powinnam się od niego izolować albo w maseczce przy nim chodzić.
Ale pojechała:( nie wiadomo ile potrwa ta pandemia i teraz wszyscy mają zaprzestać starań według niej... Na tak wczesnym etapie organizm jest mądry i działa zero-jedynkowo.
Co do szczepien. Ja się w zeszłym tygodniu zaszczepiłam i nie żałuję. Mój ginekolog zachęcał. Mówił że ma już kilka pacjentek po szczepieniu które teraz są we wczesnej ciąży więc chyba na płodność nie wpływa
Co więcej moje dwie znajome szczepily się będąc w wczesnej ciąży i jak na razie skutków negatywnych nie ma, są po badaniach prenatalnych i wszystko ok -
nick nieaktualnyNatalia1992 wrote:Ale pojechała:( nie wiadomo ile potrwa ta pandemia i teraz wszyscy mają zaprzestać starań według niej... Na tak wczesnym etapie organizm jest mądry i działa zero-jedynkowo.
Co do szczepien. Ja się w zeszłym tygodniu zaszczepiłam i nie żałuję. Mój ginekolog zachęcał. Mówił że ma już kilka pacjentek po szczepieniu które teraz są we wczesnej ciąży więc chyba na płodność nie wpływa
Co więcej moje dwie znajome szczepily się będąc w wczesnej ciąży i jak na razie skutków negatywnych nie ma, są po badaniach prenatalnych i wszystko ok