Lata starań mimo dobrych wyników badań, pogorszenie wyników w ciąży
-
Cześć dziewczyny, poroniłam dwa miesiące temu, 8 tydzień Lekarz nie zlecał mi żadnych badań, miałam w miarę aktualne praktycznie wszystkie badania jakie mogłam zrobić w laboratorium, bo szukaliśmy przyczyny niepłodności... dostałam tylko na pierwszej wizycie luteinę, ale że staraliśmy się o ciąże wiele lat to na własną rękę zaczęłam kontrolować wszystko co się dało, aby nie stało się nic złego...
Kiedy beta szła w górę to gdzieś przy 4000 TSH z niecałych 2 podskoczyło do 5ciu, więc powyżej normy dla zwykłej osoby, co dopiero w ciąży, poza tym progesteron był bardzo niski, ale na to brałam luteinę... Mój lekarz twierdzi że progesteron był niski bo ciąża była nieprawidłowa i organizm nie chciał jej podtrzymywać, o TSH stwierdził tylko że tak nie powinno się dziać, ale nie jest endokrynologiem. Więc poszłam do endokrynologa, który w sumie nic mi nie pomógł, miałam usg tarczycy, powtórzone badania i wszystko jest w normie jak przed ciążą. Czy któraś z was wie dlaczego tak się zadziało? Czy mogłam przez to stracić ciąże (Ginekolog twierdzi że nie było na tyle wysokie aby zagroziło ciąży, ale już sama nie wiem)
Czy może branie luteiny wpłynęło w jakiś sposób na tarczycę? Nadal szukam też przyczyny naszych problemów z zajściem w ciąże, bo wszystkie wyniki mam dobre
Wiem że wiele osób tutaj na forum ma większą wiedzę niż nie jeden ginekolog, dlatego liczę na Waszą pomoc -
Cześć Dusia, bardzo mi przykro ze Cię to spotkało.. Ja również poroniłam w 8 tygodniu.
Jeśli chodzi o przyczynę poronienia.. ciąże ronią całkowicie zdrowie kobiety. Przyczyna może zupełnie nie zależeć od Ciebie, wystarczy ze komórki źle się podzieliły przed zagnieżdżeniem i już ciąża nie jest zdolna do donoszenia i życia…
Twój lekarz może mieć racje. Wzrost progesteronu w ciąży wyglada tak, ze gdy ciąża jest zdrowa wzrastający hormon bhcg napędza wzrost progesteronu. Jeśli ciąża nie jest zdrowa to często progesteron nie rośnie, bo i tak taką ciąże się poroni… i żadna luteina jej nie podtrzyma.
Co do utraty ciąż- co trzecia kobieta traci swoją pierwsza ciąże. Bez powodu, po prostu dla organizmu jest to coś nowego. Prawdopodobieństwo straty drugiej ciąży bardzo już maleje.
Nie obwiniaj się. Zbieraj siły do walki.
Ja zaszłam w ciąże 5 miesięcy po poronieniu i za kilka dni mam prenatalne.
U Ciebie tez wszystko się ułoży 🧡Dusia94 lubi tę wiadomość
25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Piszesz ze wszystkie wyniki masz dobre a Twój partner ? A Wy jako para ? Czy robiliście badania nasienia, przeciwciała przeciwplemnikowe, badania genetyczne i taka na prawdę pogłębiona diagnozę ? Same badania u kobiety to za mało by stwierdzić ze badania są ok. Może czas na klinikę gdzie jeden konkretny lekarza obejmie ster i zbada Waszą płodność jako pary..? BardO mi przykro tez poroniłam (6 tydz) ale teraz przynajmniej wiesz ze mozesz zajść w ciąże tylko problem leży gdzies głębiej. Nie poddawaj się szukaj :-*
Dusia94 lubi tę wiadomość
-
Edkaa wrote:Piszesz ze wszystkie wyniki masz dobre a Twój partner ? A Wy jako para ? Czy robiliście badania nasienia, przeciwciała przeciwplemnikowe, badania genetyczne i taka na prawdę pogłębiona diagnozę ? Same badania u kobiety to za mało by stwierdzić ze badania są ok. Może czas na klinikę gdzie jeden konkretny lekarza obejmie ster i zbada Waszą płodność jako pary..? BardO mi przykro tez poroniłam (6 tydz) ale teraz przynajmniej wiesz ze mozesz zajść w ciąże tylko problem leży gdzies głębiej. Nie poddawaj się szukaj :-*
Immunologia jest w porządku, nasienie też, morfologia była trochę za niska ale poprawiona lekami ...
Większość badań o jakich przeczytałam w internecie zrobiliśmy... Niestety ciężko o dobrego lekarza
Dziękuję za słowa otuchy :* -
Dusia94 wrote:Immunologia jest w porządku, nasienie też, morfologia była trochę za niska ale poprawiona lekami ...
Większość badań o jakich przeczytałam w internecie zrobiliśmy... Niestety ciężko o dobrego lekarza
Dziękuję za słowa otuchy :*
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -