Miejsce mierzenia temperatury

dziewczyny ja mam do Was takie pytanie, w ktorym miejscu mierzycie temperature? Ja w ustach mierze od poczatku i zastanawiam sie czy to dobry sposob czy moze lepiej jest mierzyc w pochwie.

Ja mierzę w pochwie

Usta to zły pomysł, bowiem mierząc tam temperaturę, wykres będzie niedokłady najlepiej w pochwie bądz tylku ;) tym samym termometrem o tej samej godzinie. Ale było już mnóstwo takich tematów, możesz sobie w lupke wpisać i poszukać, tam dziewczyny odpowiadały na te pytanie :)

ok, dzieki za odpowiedzi-poszukam ;) To ja od nastepnego cyklu tez bede mierzyc w pochwie....no chyba, ze ten cykl nie nadejdzie ;)

Ja mam komputer cyklu i w instrukcji jest napisane, ze pod językiem, tak mierzyłam i mam Zuzię, teraz tez będę tak mierzyć;) ale fakt to kolejny watek na ten sam temat...

Ja tam cały czas mierzę pod językiem i jest dokładnie. Trzeba tylko wyczaić, żeby to było ciągle to samo miejsce i go pilnować.

Ja mierzę pod językiem i mierzy dokładnie.

Tez mierze pod jezykiem

Landryneczka, anja83, Sylwia33, november123, mar, nataliano, Morwa lubią tę wiadomość

Ja mierzę w łóżku.

Landryneczka, anja83, Sylwia33, november123, mar, nataliano, Morwa lubią tę wiadomość

zwei_kresken lubi tę wiadomość

zwei kresken...jak pisalam ten post- to o tym samym pomyslalam hehheh ale naturalnie spodziewalam sie innych odpowiedzi ;) schöne pozdrowienia ;)

zwei_kresken lubi tę wiadomość

Ja mierzyłam w ustach i było ok a w tym cyklu myślę mierzyć pochwie i zobaczymy jak to będzie :) tylko pod kołdrą nie słysze jak termometr pika np dziś rano leżę, mierze i nasłuchuję i coś długo nic nie słychać patrze na ten nieszczęsny termometr a on nie włączony nawet :/

Zwei mierzy w uszku, ja mierzę w pochwie ;)

[QUOTE=Landryneczka]ja mierzę 5 minut więc nie słucham czy pika czy nie :P[/QUOTE] Racja po co słuch nadwydężać ;) muszę wypróbować

powiadamiaj mnie o nowych wpisach w tym wątku

Anuluj Odpowiedz