Cześć Dziewczyny!
Jak się sypie to wszystko po kolei 🫣
Do moich problemów hormonalnych i niewydolności szyjki macicy dołączyło właśnie nadciśnienie.. o którym dowiedziałam się przypadkowo będąc w szpitalu na planowanym zabiegu. Jeszcze w zeszłym roku gdy byłam w ciąży regularnie mierzyłam ciśnienie i wszystko było w normie. Teraz głównie widzę wartości rzędu 140/90-150/100. Dopiero, co wyszłam z szpitala i w pierwszej kolejności udałam się do lekarza POZ. Lekarka na start zaproponowała Amlopin, do tego stertę badań i kontrole za 2 tyg.
Temat ciśnienia to dla mnie czarna magia. Chcieliśmy się zacząć ponownie starać, ale teraz z tym ciśnieniem w pierwszej kolejności chce je unormować. Zastanawiam się jednak czy jest sens normować je lekami, których nie będę mogła stosować w ciąży? Skoro ja planuję nie lepiej przetestować od razu te, które stosuje się w ciąży? Druga sprawa, to czy takie leczenie nadciśnienia powinien prowadzić lekarz POZ? W szpitalu miałam pełną konsultacje kardiologiczną z sercem wszystko ok, ale tak się zastanawiam jak to powinno wyglądać..
oczywiście będę chciała to wszystko skonsultować z lekarka na kontroli, ale będę wdzięczna również za Wasz pogląd na to wszystko 😩
29 lat
06.2024 💔💔 18tc
rekonwalescencja
Mutacja MTHFR, PAI - 1 (hetero)
insulinooporność, niedoczynność tarczycy
długie cykle po poronieniu
Wymazy MUCH ✅
Biopsja endometrium - październik?
29 lat
06.2024 💔💔 18tc
rekonwalescencja
Mutacja MTHFR, PAI - 1 (hetero)
insulinooporność, niedoczynność tarczycy
długie cykle po poronieniu
Wymazy MUCH ✅
Biopsja endometrium - październik?