nadzieja

Ostatnie miesiaczki mialam 15 sierpnia , 12 wrzesnia i 10 pazdziernika , cykle mam 28 dniowe. W tej chwili "oczekuje" miesiaczki. Jeszcze jej nie dostalam. W pazdzieriku wspolzylismy w dni plodne miedzy 23 a 28 pazdziernika. czyuwazacie ze tym razem moglo sie udac? Pzdr.

Trzymam kciuki:) Szanse są, ale jest różnie. Ja przy mojej małej starałam się 7 cykli...co dla mnie było małym szokiem. Teraz 1 wszy cykl i czekam ...z malutką nadzieją, tylko, że do ok 19 listopada Różnie to bywa, Ja też dopytuję, forum jest fantastyczne, niestety mam teraz mniej czasu na pisanie.

Dzieki za odpowiedz

My staramy się już ponad rok i bez rezultatu.
Postanowilam dołączyć do forum takiego jak te i znalezc wsparcie.

Dziś juz 3 dzien bez miesiaczki , ale boje sie wykonac test aby znowu sie nie rozczarowac. Pozdrawiam i trzymam za Ciebie Mała kciuki:)

Trzymam kciuki za wszystkie staraczki. kaja28 powodzenia

Jeżeli nie korci Cię robienie testu, to poczekaj spokojnie. Polecam też testy ultraczułe

Ja też trzymam:) My tak na luzika, choć Ja bardziej chyba się nakręciłam... W każdym bądź razie czuje jakieś pobolewania, albo je miałam, albo nagle zwracam uwagę, że mam, sama nie wiem, czekam do 17, jeszcze kawałek:)
Ja za 1 wszym razem po prostu byłam w szoku, że trzeba się tak namęczyć o fasoleczkę Już zaczynałam panikować, teraz bardziej staram się nie denerwować

Mała ...

Ja co miesiąc sie denerwowałam i czasem chyba wmawialam sobiete wszystkie objawy ale okres zawsze sie pojawial o czasie.
Tym razem nadal go nie mam , a jakos nie lece potest. Moj mąż dopytuje czy dostalam i widze jak sie cieszy. Boje sie , ale gdzies tam mam takie poczucie ze chyba sie udalo bo w moim przypadku jest to nieprawdopodobne ze az tak sie spoznia. jezeli sie udalo to oszaleje ze szczescia a z testem moze jeszcze poczekam. Przetrzymam weekend o ile sie nie skusze.

Co do objawów ... mam czasem takie lekkie pobolewanie w podbrzuszu ale nie tak mocne i zwiastujaceokres jak zawsze. Głowa mnie boli, jestem jakas taka zmeczona, wstalam o 8 bo dzis mam wolne, a pozniej polozylam sie po 13 i obudziłam sie przed 16. Raczej nie sypiam w dzien a dzis oczy same mi sie zamykały. Mam uderzenia ciepła , temperature mierzyłam ale raz miałam 36,8 a raz nawet niecałe 36 stopni. Nie wiem co sie dzieje...Moze to przemeczenie. Tylko ten brak okresu mnie dziwi...

kaja28 trzymamy kcuki. Pierwsza pozytywna oznaka to zmęczenie i ten sen. A bolą Cię piersi?

asiank

Piersi mnie bolą praktycznie podobnie jak na okres.
Trochę pobolewa podbrzusze , ale bardzo lekko i nieczęsto . Przynajmniej nie tak często jak na okres.
Jestem faktycznie ospała , trochę mnie boli głowa. Mierzyłam temp wynosiła 36.8 .

asiank - a Ty również się starasz , masz już maleństwo czy wyczekujesz pierwszego ?

Pozdrawiam kochane - dzięki ze mogez Wami pogadac bo chyba bym oszalala.

kaja28 podziwiam cię za cierpliwość i wytrwałość ja bym chyba nie wytrzymała. Poleciała zaraz po test. Miałam podobne objawy w październiku i też byłam przekonana że to ciąża. Niestety kiedy zobaczyłam na teście 1 kreskę to okropnie się rozczarowałam. mam nadzieje, że u ciebie to jednak ciąża

mindusia... właśnie dlatego nie lece po test bo boje sie tego o czym mówisz

siedze cały dzień na internecie i czytam o objawach itd .
Mam nadzieje jednak że jestem bo kochałam sie z mezem w dni płodne .
Wczesniej o tym nie wspomniałam ale pare dnipo " pamiętnym" stosunku strasznie mnie bolał prawy jajnik . Myslalam ze oszaleje tak mnie skrecalo.

Sama jestem ciekawa a z drugiej strony boje sie rozczarowania.
Mam za soba niezliczone ilosci testow negatywnych . Konczylo sie to płaczem, wrzaskami, rzucaniem testami hahah .
Dziwne rzeczy sie dzieja z kobieta kiedy tak bardzo chce dziecka

Kaja 28>>>

No Ja też podziwiam.
Ja po dniach płodnych, miałam również silne kłucia, a 4-5 dni wcześniej kłucia i śluz jak na płodne, i by się zgadzało. Bardzo mnie zdziwiły, nigdy tak nie miałam. Miałam wtedy również zawroty głowy przez pare dni, myslałam, ze usne na stojąco...i małe mdłości...?
Ale przy mojej małej nie da rady usnąć
Jakoś od tygodnia to pomału ustąpiło, znów od wczoraj czuję coś jakby pobolewanie, @ mam mieć jak pisałam wychodzi w 29 dniu cyklu czyli 17 wiec kawałek.
Mnie już korci zrobić test, ale się boję.
Narazie z mężem pertraktuję, ponieważ 1 wsza ciąża była z komplikacjami, poród w sumie też, i szczerze odblokowałam się po 3 latach...pomału przekonując męża. Ale ta tęsknota i macierzyństwo chyba pomału przezwyciężyły u mnie strach i teraz po prostu mam marzenie:)
Życzę 2 kreseczek:)
No Ja znalazłam forum po mozolnych szukaniach kalkulatorów, wykresów, i choć tyle, że tu naprawdę można się wygadać, poradzić, gdzie na innych tego brakuje.

Co najlepsze...jak już moje lęki się zmniejszyły, żeby podjąć tak poważną decyzję, teraz po prostu to wyczekiwanie na @... Jeszcze 2 miesiące temu mój tekst brzmiał "już przyszła!?..znowu tak szybko....", a teraz po prostu tak się dłuży , że masakra:) A tu jeszcze 7 dni:-) Po 1 wszych staraniach jednak podchodzę z dystansem, bo też po paru miesiącach był płacz itd. Mam jednak jakąś nutkę nadziei, że może tym razem będzie inaczej i co najważniejsze dobrze:)

dziewczyny trzymam oczywiście za was kciuki, ja tez bardzo pragnę mieć juz drugie dziecko ale niestety nie wychodzi...
za kazdym razem wkrecam sie i czuję wszystkie objawy ciąży i za każdym razem rozczarowanie... z tym ze ja mam bardzo nieregularne okresy i niektóre są chyba* bezowulacyjne

Kaja ale u Ciebie to mam nadzieję że już ciąża, skoro masz zawsze tak regularne, no chyba że opóźnia się z powodu stresu który Ci towarzyszy z powodu wyczekiwania, ale mam nadzieję że Ci się udało, idź zrób test i rozwiej swoje wątpliwości, jeśli jesteś to super, a jeśli nie to zrelaksuj się, odpręż i staraj sie nie zadręczać bo to nam nie pomaga a wrecz przeciwnie.

Hej moje kochane,

Dziś 4 dzień bez @ ...
Czuje lekkie pobolewanie w brzuchu i krzyż mnie dziś boli...

Nie macie pojecia jak bardzo chce by to co sie dzieje było tym czego pragniemy my wszystkie...

kaja28

wszystkim nam tego życzę. Mam już córeczkę prawie 7 letnią. Staramy się teraz o rodzeństwo dla niej. W maju udało mi się ponownie zajść w ciąże ale niestety w 8 tygodniu obumarła i miałam zabieg 17.07.2012. Od tego czasu minęły 3 cykle. I postanowiliśmy zadziałać jeszcze raz. W tym tygodniu były starania:) O co myślicie o moim wykresie?

Kaja to super, naprawdę trzymam kciuki i wiem co czujesz, ale po co sie tak stresować? zrób test i ogłoś nam radosna nowinę

ja niestety jeszcz się nie znam na tych wykresach ale też chętnie sie dowiem, bo mni eteż goni czas moja córeczka ma prawie 6.5 roku

Beatko moja urodzona 30.03.2006 a Twoja?

ja tez tak uważam, lepiej zrobić test i mieć z głowy. Ja bym już zrobiła, co ma być to będzie. Trzeba stawić prawdzie czoła