X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne NOWENNA STRACZEK
Odpowiedz

NOWENNA STRACZEK

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny! chciałabym i ja dołączyć do Was na tym wątku! wraz z moją wiarą i modlitwą za Nas wszystkie! :-)

    Laura, Z., potforzasta, Drzwiona, vanessa lubią tę wiadomość

  • Fidelissa Autorytet
    Postów: 3385 3376

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj simcat:)

    qq87j44jhto0od0f.png


  • lemurek Ekspertka
    Postów: 244 113

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a powiem Wam, że jakiś spokój mam w sobie hmmmm ;)

    Laura, Fidelissa, Malenq lubią tę wiadomość

  • Nazja Ekspertka
    Postów: 222 252

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vanessa wrote:
    Oto nasza wspólnota modlitewna bogatsza o nowo przybyłe koleżanki 1841294fqrypse31v.gif i nowo zaciążone członkinie 1610813gpdl8fuylr.gif

    1. MM madzianka.....................................44. -- Mili t6201.gif
    2. AG zielarka..........................................45. MF emdżej t6201.gif
    3. MRz Manieczka86................................46. -- XxMoniaXx
    4. BP Marion............................................47.JNŚ MOI t6201.gif
    5. BP Drzwiona .......................................48. AM Macierzanka:)
    6. AŁS Ania1986.....................................49. KS Madziara
    7. SGD Nutka t6201.gif....................................47. MEB ewelina27
    8. KT Robotka1........................................50. AB AniaBe
    9. JK Kierzynka.........................................51. APB staraczkaaga (Agata)
    10. AM-W XYZ t6201.gif..........................................52. AB AnBe
    11. AB czekaja..........................................53. AMM aga.just t6201.gif
    12. AM-L Ania84.......................................54. MPG Pisellini
    13. IS Iownka............................................55. ASK lithe123 t6201.gif
    14. JJ freya...............................................56. AEK olitka t6201.gif
    15. MJM vanessa ......................................57. AS Nazja
    16. IŚ Ita t6201.gif...........................................58. MZ Milcia t6201.gif
    17. KŁR Kaśka..........................................59. JMZ Chanela
    18. AL aaaaga .........................................60. BM ChciałabymJuż t6201.gif
    19. NK Strażaczka90 (Nicola)...................61. ATH maleńka29
    20. ERP mycha28.....................................62. -- angel
    21. ESZ Hope2.........................................63. -- sylwia1985 t6201.gif
    22. MKM Majka86.....................................64. MMK migotka
    23. EŻ Eweloka84 t6201.gif.............................65. MZ Jakucja
    24. EF edith2602......................................66. KPN Kati6685 t6201.gif
    25. DP Dosiasta........................................67. AS alka89
    26. -- sylwiunia..........................................68. AW Fidelissa t6201.gif
    27. -- madziallena t6201.gif..............................69. MP Lili
    28. AM Sudala...........................................70. KS Kasiula09 t6201.gif
    29. UŁ Kulka41t6201.gif...................................71. -- malu
    30. -- misia79............................................72. -- tercia
    31. MW Magdalenna t6201.gif.............................73. -- Sylvka
    32. -- inessa..............................................74. MAK Z.
    33. -- lula88..............................................75. HDB roletka
    34. -- Wedmoczka.....................................76. MT Malenq
    35. -- Kejti91.............................................77. MŁ monaaa85
    36. AM agm...............................................78. MB magdabalbina
    37. JJV Judyta............................................79. AK ~Ania~
    38. -- justysss............................................80.JP tajuta87
    39. MG my dream............................................81. Laura JT
    40. -- frutka............................................82. dżona JM
    41. -- karolaa..........................................83. Anutka AJM
    42. -- Zemraa t6201.gif.........84. potforzasta BKJ
    43. -- Doris-83 t6201.gif.......85.lemurek
    86.simcat86

    Wspieramy szczególnie Mamy Aniołków (*)

    Laura, vanessa lubią tę wiadomość

    f2wlwn15q3fd6na8.png
  • Nazja Ekspertka
    Postów: 222 252

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zacytowałam Vanessę i dało się z obrazkami :) ale i tak reszta mi się rozjechała trochę. Vanessa jest niezastąpiona :)
    łączmy się wszystkie we wspólnej modlitwie.

    Laura lubi tę wiadomość

    f2wlwn15q3fd6na8.png
  • ChciałabymJuż Autorytet
    Postów: 862 1065

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny chciałam Was serdecznie przeprosić, że nie przyszłam, nie pochwaliłam się, ze w końcu się udało.. w sumie to vanessa przyszła do mnie i mnie opierdzieliła - Vanessa dobrze zrobilaś ;)
    Czuję się do bani i generalnie wchodzę tylko na minutkę, żeby objawy wpisać, a jak mam siłe to odpisuje na wiadomości. mam nadzieję, ze będziecie wyrozumiałe i mi wybaczycie :)
    Tak czy owak chciałam Wam z całego serca podziękować, bo wiem, że Ten maleńki Cud, który noszę w sobie, jest również dzięki Wam i Waszej modlitwie :) DZIĘKUJĘ

    Drzwiona, Laura, Fidelissa, Z., Magdalenna, Malenq lubią tę wiadomość

    dqprupjyo7wwzfuq.png

    thgfe6hhvbp6j415.png
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6168 2261

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 23:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chciałabymjuż gratulacje :)

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS
  • Zemraa Autorytet
    Postów: 296 342

    Wysłany: 30 kwietnia 2014, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki ja proszę o modlitwę za mnie i fasolkę :)

    Dzisiaj mam wizytę i strasznie się boje !
    Mam złe przeczucia :( .......po 2 poronieniach mam schizę...
    Pozdrawiam

    Fidelissa lubi tę wiadomość

    Mama 3 Aniołków ***

    16ud3e3kuuesqoa4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 kwietnia 2014, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny proszę przypomnijcie o mnie Panu Bogu, u nas coraz gorzej zamiast lepiej, psychicznie też już nie daję rady..jeszcze dziś jedna klientka do mnie szyderczo: no jak można to wiedzieć, jak się nie ma dzieci... Boże mój wybacz jej a mi daj cierpliwość i wiarę, że to, zę Ci zaufałam ma jakiś sens..

    Z. lubi tę wiadomość

  • Laura Autorytet
    Postów: 3396 6618

    Wysłany: 30 kwietnia 2014, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2015, 09:55

    Fidelissa lubi tę wiadomość

    Synuś mamusi i tatusia :)
    Dominiś 2890, 52cm <3
    89c50790be.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 maja 2014, 05:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ufam Panu, modlę się za Was, wierzę, że będzie dobrze:-)

    Laura lubi tę wiadomość

  • roletka Autorytet
    Postów: 1107 1825

    Wysłany: 2 maja 2014, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chciałabymjuż gratulacje :D

    Zemraa jak po wizycie? :)

    Lili kochana co u ciebie tak zniknęłaś?

    Kochane ale już dużo brzuszków :D :D :D oby przybywało ich jak najwięcej :) ja dzisiaj zaczynam nowy cykl, drugi z tabletkami anty mam nadzieję że one pomogą:) no i zaczęłam chodzić na zumbe i siłownie więc może jak zrzucę nadmiar kg to i @ sama zacznie przychodzić :D

    no i oczywiście modle się za was wszystkie codziennie:)

    Styczeń2015 IMSI ET 2x 4A :( > lutyKET 1x blastAA :( > marzecKET 2x blastAB :( > Czerwiec2015 IMSI II ET 2x 8AA > 9dpt beta 92,23 11dpt beta 279,3 > 4xŚnieżki > 05.02.16 34t5d Pszczółki są z Nami <3 961l2n0aael72r9g.png
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6168 2261

    Wysłany: 2 maja 2014, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roletka mi wystarczyło jak zrzuciłam 5 kg i jest regularna :D

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS
  • lemurek Ekspertka
    Postów: 244 113

    Wysłany: 2 maja 2014, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć roletka na zumbe chodzisz.. super też miałam zamiar się zapisać, kupiłam mega różowe buty i koszulkę ale wiecznie coś stoi na przeszkodzie....

  • Anutka Autorytet
    Postów: 7531 3723

    Wysłany: 2 maja 2014, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a może litania do wszystkich świętych ???

    1usavcqg3fbgb4ge.png
    3jgx3e3kec0agggp.png
    f2w3rjjgjb0z63zo.png
  • Laura Autorytet
    Postów: 3396 6618

    Wysłany: 3 maja 2014, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2015, 09:53

    Drzwiona, Iownka, roletka, sylwiunia lubią tę wiadomość

    Synuś mamusi i tatusia :)
    Dominiś 2890, 52cm <3
    89c50790be.png

  • Laura Autorytet
    Postów: 3396 6618

    Wysłany: 3 maja 2014, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2015, 09:55

    Drzwiona, roletka, sylwiunia, Fidelissa lubią tę wiadomość

    Synuś mamusi i tatusia :)
    Dominiś 2890, 52cm <3
    89c50790be.png

  • Iownka Autorytet
    Postów: 585 363

    Wysłany: 4 maja 2014, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane Dziewczyny, proszę o modlitwę. Właśnie dowiedziałam się na obiedzie rodzinnym, że żona od brata mojego męża jest w ciąży (dopiero co się pobrali).
    Jak widziałam zdjęcie z USG, to myślałam, że ból mnie przeniknie na wskroś. Opuściłam niedzielny obiad po pierwszym daniu, wsiadłam w pierwszy autobus i wróciłam do domu.
    Pozostawiłam niesmak, wstyd. Po prostu nie mogłam tego wytrzymać.
    Jestem beznadziejna, ja nie mogę dać mojemu Mężowi dziecka, już nawet współżyć nie możemy.
    Tyle się modlę i nic, głucha cisza.

    w5wqkrhmcawmir87.png

    relg3e5e4t96ae00.png
  • sylwiunia Autorytet
    Postów: 893 318

    Wysłany: 4 maja 2014, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laura wrote:
    CUD POCZĘCIA
    Jesteśmy młodym małżeństwem, i jak wszyscy ludzie rozpoczynający życie we dwoje, marzyliśmy o wspólnym szczęściu – oczywiście o stworzeniu rodziny i posiadaniu dzieci, którym bylibyśmy w stanie zapewnić odpowiednie wychowanie, szczęśliwe dzieciństwo oraz godziwy byt materialny.
    Uważaliśmy, że na pewno nam się to uda i nawet nie przypuszczaliśmy, że cokolwiek może stanąć na przeszkodzie w realizacji tych marzeń. Byliśmy wtedy dość daleko od Boga, choć uważaliśmy się za dobrych chrześcijan. Nasza wiara, która ograniczała się do uczestnictwa w niedzielnej Mszy św. i wieczornej modlitwy wkrótce została wystawiona na próbę, a Bóg tak pokierował naszym życiem, by doprowadzić do jej umocnienia.
    Szybko okazało się, że nasze marzenia mogą się nie ziścić. Mijały kolejne miesiące, a my zaczęliśmy powoli wątpić w to, że upragnione potomstwo pojawi się na świecie, że stworzymy rodzinę. Dał o sobie znać strach, potem bunt i frustracja – dlaczego ten problem miałby spotkać właśnie nas? – potem wizyty u lekarzy specjalistów oraz badania diagnostyczne. Wszystko to potęgowało stres oraz pogłębiało rozpacz. U żony pojawiła się depresja polegająca między innymi na tym, że nie potrafiła odwiedzać znajomych posiadających potomstwo, nie mogła uczestniczyć we Mszy św. dla dzieci, widok dziecka wywoływał u niej płacz. Często potrafiła tkwić w takim stanie całymi wieczorami, a poprawy nastroju trwały bardzo krótko, po czym znów powracała rozpacz.
    Wtedy też dowiedzieliśmy się od znajomej o Wieczernikach Modlitewnych „Królowej Pokoju” w Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Oborach i – z ogromnym dystansem – postanowiliśmy uczestniczyć w jednym z nich. Jak się okazało, doświadczenie to stało się dla nas wielkim duchowym przeżyciem i punktem zwrotnym w naszym małżeństwie. Przyjęliśmy szkaplerz i oddaliśmy się opiece Maryi. Zrozumieliśmy, że z naszym problemem nie jesteśmy sami, że zawsze możemy liczyć na Miłosiernego Boga, który pragnie tylko naszego zaufania i wiary, który powiedział „proście a otrzymacie”. Zaczęliśmy się modlić codziennie i – co wcześniej się nie zdarzało – razem. Poprzez wspólną modlitwę zbliżyliśmy się do Boga i do siebie, w naszych sercach zagościł pokój i nie dochodziło już do nieporozumień między nami. Ofiarowywaliśmy również Msze św. błagalne w naszej intencji. Na pewno duże znaczenie miała też modlitwa naszych znajomych, którzy wstawiali się do Boga za nami, prosząc o nadzieję, wytrwałość i zaufanie.
    Kolejne wyjazdy do Obór umacniały nas w wierze. Bóg zasiał w naszych sercach ziarno nadziei i realizował swój plan wobec nas. Dlatego też nie od razu dostaliśmy to, o co prosiliśmy – wydarzenia najbliższych miesięcy miały najpierw posłużyć pogłębieniu ducha wiary. W tym czasie spadł na nas straszny cios. Badania wykazały, że szanse na poczęcie dziecka teraz równają się zeru. Potrzeba co najmniej roku, dwóch, a nawet kilku lat leczenia – mówili lekarze i dodawali, że nawet po tym czasie nie dają gwarancji sukcesu. Jak bardzo bolesne były te słowa, mogą chyba zrozumieć tylko te małżeństwa, które doświadczyły podobnego problemu. Znów pojawiła się rozpacz, bunt i pytanie – czym zasłużyliśmy sobie na ten krzyż?
    Jednak Bóg Ojciec nie kazał tym razem długo czekać – radosna i zaskakująca okazała się niebawem wiadomość, że będziemy mieli dziecko. To, co z medycznego punktu widzenia było niemożliwe, stało się realne, bo dla Boga nie ma nic niemożliwego. Lekarz prowadzący stwierdził, że to poczęcie jest dla niego niewytłumaczalne i że nie daje szans na utrzymanie ciąży. Wytłumaczył nam też, że w kontekście wyników badań prawdopodobieństwo poronienia lub urodzenia dziecka chorego jest bardzo wysokie. Przypisał leki podtrzymujące ciążę i zlecił kolejne badania. Wiedzieliśmy, że nie jest to potrzebne, my modliliśmy się o cud poczęcia i dostąpiliśmy go. Niestety, w niedługim czasie podczas rutynowych badań krwi wykryto u żony chorobę, która mogła wywołać u dziecka wady rozwojowe, a nawet śmierć płodu. Dla pewności powtórzono badanie, niestety, na wynik trzeba było czekać trzy tygodnie. Był to dla nas czas wielkiej próby. Szatan podsuwał bluźniercze myśli: „Czy ten dobry Bóg was nie zawiódł? Może i będziecie mieli dziecko, ale na pewno kalekie”. Oboje byliśmy nękani, ale nie dawaliśmy za wygraną – posłuchaliśmy poleceń Matki Bożej, która objawia się w Medugorje i odmawialiśmy codziennie wspólny różaniec, czytaliśmy Słowo Boże, podjąłem post (żona będąc w odmiennym stanie nie mogła pościć) o chlebie i wodzie w środy i piątki. Dzięki temu przezwyciężyliśmy złe myśli i otrzymaliśmy łaskę wiary, że będzie dobrze. Tak też i było. Wynik drugiego badania wykazał, że dziecko rozwija się prawidłowo.
    Nasza córeczka po dziewięciu miesiącach szczęśliwie urodziła się.
    Jesteśmy przekonani, że nasze maleństwo jest dziełem cudownego poczęcia, do którego tylko Bóg mógł dopuścić, bowiem według ludzkiej nauki było ono niemożliwe.
    Dzisiaj dziękujemy dobremu Bogu za wspaniały dar, którym nas obdarzył. Nasza córeczka ma niecałe trzy miesiące, jest zdrowa i wspaniale się rozwija. Wierzymy, że Matka Boska Oborska, do której modliliśmy się nieustannie o wstawiennictwo, była naszą Orędowniczką u Boga. Łaskę, która spłynęła na nas zawdzięczamy Jej Macierzyńskiej Opiece. Pragniemy wspierać tym świadectwem rodziny, które nie mają nadziei na potomstwo. Zaufajcie Panu, dla Niego nie ma rzeczy niemożliwych!
    Małżeństwo z Siedlec.
    W różańcu jest Wielka Siła <3

    Dziękuję za to świadectwo to jest budujące jak wielka nadzieja jest w Bogu, dla Niego nie ma nic niemożliwego.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2014, 20:45

    Laura lubi tę wiadomość

    "Nadzieja za­wiera w so­bie światło moc­niej­sze od ciem­ności, ja­kie pa­nują w naszych sercach".Jan Paweł II

    6es3onyx9001zu66.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 maja 2014, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwonka modlę się bądź pewna ;*

    Iownka lubi tę wiadomość

‹‹ 51 52 53 54 55 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ