Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Nowy Rok musi być nasz 2020
Odpowiedz

Nowy Rok musi być nasz 2020

Oceń ten wątek:
  • Madżi88 Autorytet
    Postów: 1093 788

    Wysłany: 29 listopada 2020, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojanadzieja wrote:
    Co ty mocniejsze trunki po robocie. A tak piwko. Chociaż mam nadzieję że dziś skończą, bo źle spałam, nie wygodnie, kanapa nie do spania tylko pozbywania się gości hehehe...
    Choć nie wiem czy szwagier coś będzie chciał za pomoc, to najwyżej mikołaj będzie u niego bogatszy za pomoc w remoncie. A po tym kuciu to hoho... Roboty w sprzątaniu będzie.
    Wiem dwa razy robiłam generalny remont i teraz też myślimy jak zajdę w ciążę coś przerobić w mieszkaniu. 😅😅A ja dziś i wczoraj śluz mega rozciągliwy i wczoraj temp skoczyła z 36.2 do 36.4 a dziś 36.0

  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18747 6817

    Wysłany: 29 listopada 2020, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No a jak weekend mija? Ja dzisiaj pranie ręczników zrobiłam.
    Mąż skończył skręcać szafę... Tylko musi w szufladach pilsnie wkręcić czy co tam... Ale to pewnie na dniach. Także poszwy z przedpokoju nieużywane, które kilka lat leżą... Pewnie okurzone. To jutro prac będę... I powoli przenosić rzeczy... W szafie w przedpokoju trzymaliśmy na górnych półkach rzeczy, ale uznałam że przydałoby się przenieść, miejsce tam zrobić bo tam ogólnie trzymamy zapasy. A rzeczy z komody która używaliśmy do tej pory przeniosę jak mąż szuflady skończy.
    Może jutro oświetlenie już będzie w zabudowie za łóżkiem robił powoli, ale też ma roboty trochę i dłużej będzie w robocie w terenie robil, po swojej zmianie. Także zobaczymy. Ale myślę że w tym tyg. tez wystawie na olx komodę stara plus 2 szafy... Za darmo. Bo w 2 sypialni stały. Lecz skoro z naszej sypialni przeniesiemy tam meble to się starych pozbędziemy. Także będę jutro miała co robić. 😊 A we wt pojadę na małe zakupy. Zupke zrobię, tylko warzyw kupić będę musiała. Bo zupa dla męża ogórkowa jest.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2020, 20:04

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Madżi88 Autorytet
    Postów: 1093 788

    Wysłany: 30 listopada 2020, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojanadzieja wrote:
    No a jak weekend mija? Ja dzisiaj pranie ręczników zrobiłam.
    Mąż skończył skręcać szafę... Tylko musi w szufladach pilsnie wkręcić czy co tam... Ale to pewnie na dniach. Także poszwy z przedpokoju nieużywane, które kilka lat leżą... Pewnie okurzone. To jutro prac będę... I powoli przenosić rzeczy... W szafie w przedpokoju trzymaliśmy na górnych półkach rzeczy, ale uznałam że przydałoby się przenieść, miejsce tam zrobić bo tam ogólnie trzymamy zapasy. A rzeczy z komody która używaliśmy do tej pory przeniosę jak mąż szuflady skończy.
    Może jutro oświetlenie już będzie w zabudowie za łóżkiem robił powoli, ale też ma roboty trochę i dłużej będzie w robocie w terenie robil, po swojej zmianie. Także zobaczymy. Ale myślę że w tym tyg. tez wystawie na olx komodę stara plus 2 szafy... Za darmo. Bo w 2 sypialni stały. Lecz skoro z naszej sypialni przeniesiemy tam meble to się starych pozbędziemy. Także będę jutro miała co robić. 😊 A we wt pojadę na małe zakupy. Zupke zrobię, tylko warzyw kupić będę musiała. Bo zupa dla męża ogórkowa jest.
    U mnie.. Mhmm były dzieci mojego partnera, moi chłopcy się pobawili z młodym, posprzeczali, pobili czyli jak w rodzeństwie 😅 my od jakiegoś czasu przeżywamy chyba druga miłość bo ciągle jest nam siebie mało ☺️☺️ zbliżają się święta więc wchodzę w swój ulubiony czas.. Kocham święta prezenty grudzień dla mnie to czas magiczny i moje dzieci to zawsze lubią i świetnie się bawimy w grudniu pierniczki te sprawy.. Ustrajamy mieszkanie już od 1 grudnia żeby dzieciaki czuły magię.. 😍😍 Niestety mam w domu grincha który nie kocha świat ale w sumie nawet grinch pokochał w końcu święta, 😅😅

  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18747 6817

    Wysłany: 30 listopada 2020, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe a cóż to za grinch? Kto nim jest? Hehehe.. Dla mnie jest przesada wczesne informowanie że święta się zbliżają. Bo już reklamy w tv czy w sklepach artykułu świąteczne od 2 listopada. U mnie zawsze choinkę jeśli to sztuczna była to dzień przed wigilia wyciągało się aby rozprostować ją. I w wigilię z rana ubieraliśmy wszyscy, sprzątało się tydzień wcześniej regały itd spod sufitu z kurzu. Szkło i kryształy myło się, które stały w witrynach. Pranie dywanów, zakupy. Wtedy się czuło że święta a teraz słabo... Jak wcześniej wszystko w sklepach To Ju odechciewa się wszystkiego.

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Madżi88 Autorytet
    Postów: 1093 788

    Wysłany: 30 listopada 2020, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojanadzieja wrote:
    Hehe a cóż to za grinch? Kto nim jest? Hehehe.. Dla mnie jest przesada wczesne informowanie że święta się zbliżają. Bo już reklamy w tv czy w sklepach artykułu świąteczne od 2 listopada. U mnie zawsze choinkę jeśli to sztuczna była to dzień przed wigilia wyciągało się aby rozprostować ją. I w wigilię z rana ubieraliśmy wszyscy, sprzątało się tydzień wcześniej regały itd spod sufitu z kurzu. Szkło i kryształy myło się, które stały w witrynach. Pranie dywanów, zakupy. Wtedy się czuło że święta a teraz słabo... Jak wcześniej wszystko w sklepach To Ju odechciewa się wszystkiego.
    Tu masz rację.. Wolałam święta te co były jak byłam mała teraz jest od uja zabawek a dzieci są coraz bardziej rozczeniowe.. Grinchem jest mój partner który tylko mówi jka to nie lubi świat jak go ten czas wkurwia.. Ja za to Koch święta..

  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18747 6817

    Wysłany: 30 listopada 2020, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehehe... No cóż... Może czapkę mu kup jaka gfinch miał hehe i koszulkę do tego z jego wizerunkiem. 😜

    Kiedyś j atmosfera była inna zima była zimą, a nie nie wiadomo czym... Jakąś breja na ziemi, błotem, kałużami itd.
    W ogóle atmosfera była sama w sobie. Teraz to sztucznie napędzane wszystko.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2020, 17:59

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Madżi88 Autorytet
    Postów: 1093 788

    Wysłany: 1 grudnia 2020, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojanadzieja wrote:
    Hehehe... No cóż... Może czapkę mu kup jaka gfinch miał hehe i koszulkę do tego z jego wizerunkiem. 😜

    Kiedyś j atmosfera była inna zima była zimą, a nie nie wiadomo czym... Jakąś breja na ziemi, błotem, kałużami itd.
    W ogóle atmosfera była sama w sobie. Teraz to sztucznie napędzane wszystko.
    Ja uwielbiam magię świat.. Powiem wam że teraz inaczej widzę święta jak byłam mała było inaczej a teraz jestem jakimś swietocholikiem.. Kocham światełka, bombki

  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18747 6817

    Wysłany: 1 grudnia 2020, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe u mnie w tym roku będzie pierwszy raz w naszym własnym mieszkaniu prawdziwa choinka. Lecz bombki kupię plastikowe bo nie wiemy czy nasz czort ~kot na nią się nie powiesi. A bedzie prawdziwa zakorzeniona w doniczce. Uznaliśmy że na wiosnę zasadzi się na wiosce u męża na ranczu 😁. Bo nie będziemy trzymać w doniczce na balkonie rok czasu, niech rośnie i rozwija się... I tak do 1.5m kupimy.

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Madżi88 Autorytet
    Postów: 1093 788

    Wysłany: 1 grudnia 2020, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojanadzieja wrote:
    Hehe u mnie w tym roku będzie pierwszy raz w naszym własnym mieszkaniu prawdziwa choinka. Lecz bombki kupię plastikowe bo nie wiemy czy nasz czort ~kot na nią się nie powiesi. A bedzie prawdziwa zakorzeniona w doniczce. Uznaliśmy że na wiosnę zasadzi się na wiosce u męża na ranczu 😁. Bo nie będziemy trzymać w doniczce na balkonie rok czasu, niech rośnie i rozwija się... I tak do 1.5m kupimy.
    Odrazu ci powiem z doświadczenia posiadania kota i choinki że światełka tak pięknie świeca na choince jak się wywróci 😅😅 bombki jak najbardziej plastikowe. Ja mam sztuczna bo za dużo się sypało z żywej przy moim rudzielcu.. A jakiego kota macie..?? My mamy dachowca ale najlepszego na świecie.. Do tego mamy shih tzu chomika i rybkę 😜😜🤪

  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18747 6817

    Wysłany: 1 grudnia 2020, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dachowiec. Rozrabiaka ninja, skacze od sciany do ściany m także przedpokój będzie malowany na końcu za iles tam lat. Teraz sypialnia. Po nowym roku 2 sypialnia ale już mniejszy remont o wiele...
    Za iles tam lat kuchnia z salonem bo mamy łączoną. A na koniec przedpokój. Chyba że mąż uzna że łazienka mu się znudziła w między czasie. Ale myślę że jak by chciał kuc to i musiałby duży remont bo kafelki mamy pod sam sufit, a wiem że chce zmienić rury i inaczej prysznic ustawić w innym miejscu więc hydraulika do roboty. Wymyślą chłop. Haha

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Madżi88 Autorytet
    Postów: 1093 788

    Wysłany: 1 grudnia 2020, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anamaya gdzie się podziałas.. Co się u ciebie dzieje?

  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18747 6817

    Wysłany: 2 grudnia 2020, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie coś się zapadła od kilku dni pod ziemię... 😱🤔😤 I cisza... Weekend może intensywny przyszedł? I zapomniała o nas z początkiem tygodnia.

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Madżi88 Autorytet
    Postów: 1093 788

    Wysłany: 2 grudnia 2020, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojanadzieja wrote:
    No właśnie coś się zapadła od kilku dni pod ziemię... 😱🤔😤 I cisza... Weekend może intensywny przyszedł? I zapomniała o nas z początkiem tygodnia.
    Mhmm jak tak można zapomnieć o koleżankach 😜😜 może tak jest ze zapomniała o nas..

  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18747 6817

    Wysłany: 2 grudnia 2020, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trudno powiedzieć co się stało... Neta jej ukradli. Dostanie pod choinkę nowy? WiFi nie działa? Lte jej się skończyło? Haha

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Madżi88 Autorytet
    Postów: 1093 788

    Wysłany: 3 grudnia 2020, 07:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojanadzieja wrote:
    Trudno powiedzieć co się stało... Neta jej ukradli. Dostanie pod choinkę nowy? WiFi nie działa? Lte jej się skończyło? Haha
    Hihi.. 😜😜Chyba tak.. Ja dziś spać nie mogłam moja babcia 86lat wczoraj upadła u siebie w mieszkaniu i złamała kość udowa😔😔bardzo się o nią martwię dziś będzie mieć operacje.. Codziennie mierze temp i idzie ładnie w górę po owulacji ciekawe jak będzie na koniec cyklu.. ☺️ W tym miesiącu odpuściliśmy totalnie schemat że co dwa dni się przytulamy.. A coś mój luby chyba ma apetyt na mnie bo potrafi mieć chcice codziennie 😜nie żebym narzekała widać że mu nadal się podobam mimo czasu jaki mamy za sobą. 🥰🥰 Ciekawe co to koleżanka zrobiła takiego że net jej odcięli 🤪 mam tylko nadzieję że to nic poważnego i że nie jest chora przypadkiem 😲

  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18747 6817

    Wysłany: 3 grudnia 2020, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też mam nadzieję, że nie jest chora.
    Oj biedna babcia.
    Moja w tamtym roku upadła i okazało się później że złamanie kości w biodrze... Ale to był szczyt góry lodowej, bo siedząc nie mogła równowagi złapać. I przechylała się na boki. Ale miała wtedy 97lat... Poduszki z jednej i drugiej strony jej zostawiałam aby siedziała prosto. Ostatecznie i tak okazało się że na koniec maja w szpitalu wylądowała Bk coś nie tak było.
    Wtedy wyszło że ma kość właśnie w biodrze złamana, tetniaka aorty, oraz guz mózgu który może i 10 lat rósł. Ona strasznie nie lubiła do lekarza chodzić.
    Także i tak dobrze ze kilka lat wcześniej mamy poprosiłam aby szła na tą wcześniejszą emeryturę, bo ja nie radziłam już sobie aby mieszkać na końcu miasta, jeździć do pracy i co 2gi dzien bądź codziennie nie raz przyjeżdżałam do niej i sprawdzałam czy leki brała i gotowałam jej ciepłe mleko, lub kasze mannę, albo mleko z ryżem itd.
    Także ciężko mi było bo do 13h mnie u siebie nie było, bo jednak 8 h się pracuje do tego dojazdy i u niej zakupy oraz jakieś jedzenie , przynajmniej 1h siedzenia i tak wychodziło... Na szczęście mama poszło na emeryturę a rodzice u niej mieszkali. Bo mieszkanie im zostało.
    Zmarła w lutym w tym roku mając 98 lat. 😢 Ostatnio mi się śniła, kilka nocy temu. Płakałam w śnie jak bóbr. I obudziłam się. To dla mnie był koszmar widząc babcie ze żyje i płakalam że mogę ją zobaczyć. Także korzystaj i zaglądaj do babci. Ja miałam jedna cała życie, bo drudzy dziadkowie nie chcieli nas znać.
    Także ta jedna babcia, która nas wychowywała, dobra robotę odwaliła. Dziadka nie znaliśmy, zmarł zanim moja mama jego poznała nawet.

    AH ta Anamaya coś nam tutaj psoty robi. Aż tak zaproszenia na ślub robi czy jak, że wchłonęła się w to, wtopiła wręcz?

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Madżi88 Autorytet
    Postów: 1093 788

    Wysłany: 3 grudnia 2020, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojanadzieja wrote:
    Też mam nadzieję, że nie jest chora.
    Oj biedna babcia.
    Moja w tamtym roku upadła i okazało się później że złamanie kości w biodrze... Ale to był szczyt góry lodowej, bo siedząc nie mogła równowagi złapać. I przechylała się na boki. Ale miała wtedy 97lat... Poduszki z jednej i drugiej strony jej zostawiałam aby siedziała prosto. Ostatecznie i tak okazało się że na koniec maja w szpitalu wylądowała Bk coś nie tak było.
    Wtedy wyszło że ma kość właśnie w biodrze złamana, tetniaka aorty, oraz guz mózgu który może i 10 lat rósł. Ona strasznie nie lubiła do lekarza chodzić.
    Także i tak dobrze ze kilka lat wcześniej mamy poprosiłam aby szła na tą wcześniejszą emeryturę, bo ja nie radziłam już sobie aby mieszkać na końcu miasta, jeździć do pracy i co 2gi dzien bądź codziennie nie raz przyjeżdżałam do niej i sprawdzałam czy leki brała i gotowałam jej ciepłe mleko, lub kasze mannę, albo mleko z ryżem itd.
    Także ciężko mi było bo do 13h mnie u siebie nie było, bo jednak 8 h się pracuje do tego dojazdy i u niej zakupy oraz jakieś jedzenie , przynajmniej 1h siedzenia i tak wychodziło... Na szczęście mama poszło na emeryturę a rodzice u niej mieszkali. Bo mieszkanie im zostało.
    Zmarła w lutym w tym roku mając 98 lat. 😢 Ostatnio mi się śniła, kilka nocy temu. Płakałam w śnie jak bóbr. I obudziłam się. To dla mnie był koszmar widząc babcie ze żyje i płakalam że mogę ją zobaczyć. Także korzystaj i zaglądaj do babci. Ja miałam jedna cała życie, bo drudzy dziadkowie nie chcieli nas znać.
    Także ta jedna babcia, która nas wychowywała, dobra robotę odwaliła. Dziadka nie znaliśmy, zmarł zanim moja mama jego poznała nawet.

    AH ta Anamaya coś nam tutaj psoty robi. Aż tak zaproszenia na ślub robi czy jak, że wchłonęła się w to, wtopiła wręcz?
    Ja miałam jednych dziadków bo drudzy zmarli kiedy się urodziłam z siostra(bliźniaczkę mam) ale ci dziadkowie zrobili wszystko bym ich pamiętała i kochała.. Dziadek zmarł 6lat temu bardzo smutno mi bez niego ale go zrobić.. Kocham babcie i się martwię.. Anamaya chyba się rozpłynęła w powietrzu.. 😐

  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18747 6817

    Wysłany: 3 grudnia 2020, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzisz ja w sumie babcie miałam, skoro drudzy nas nie chcieli widzieć. Musiała wystarczyć nam za wszystkich dziadków.
    No właśnie, co się z nią dzieje?!

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Madżi88 Autorytet
    Postów: 1093 788

    Wysłany: 4 grudnia 2020, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam nadzieję że nie jest w szpitalu czy coś.. 🤔 Może wyjechali gdzieś na tydzien i tyle 😅 już cały tydzień do nas nie zagląda 🤔😲

  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18747 6817

    Wysłany: 4 grudnia 2020, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj oj tylko stresuje mnie.

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
‹‹ 122 123 124 125 126 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ