Okres
-
Hej drogie dziewczyny.. Mam pytanie odnosnie miesiaczkowania. Zawsze w moim przypadku bylo tak, ze okres byl bardzo bolesny... Nie moglam normalnie funkcjonowac, czasem nawet poruszac sie. Jakos miesiac temu w trakcie okresu moja ciocia zaprowadzila mnie do bezdomnego Pana ktory zdejmuje choroby (uzdrowiciel). Pomyslalam ze nie zaszkodzi mi sprobowac... Ucisnal dol brzucha. Troche bylam rozkojarzona i potem dziwnie sie czulam. Tego dnia krwawienie ustalo do samego wieczora. Caly dzien mialam spokoj. Potem znow wrocilo z lekkim bolem (to byl chyba 5 dzien). Nastepne dni bolalo mnie w prawym boku. Niesamowite rwanie. Pomyslalam ze jest dobrze bo ten Pan ostrzegl ze bedzie bolec z poczatku... 4 dni temu dostalam miesiaczki i jestem w szoku. Ani razu nie zabolalo mnie tak jak kiedys.... Czy to tylko przypadek (slyszalam ze bezbolesne miesiaczki czasem sie zdarzaja) czy na serio zostalam "wyleczona"? Prosze o wasze opinnie
-
nick nieaktualnyZaruzaz, powiem Ci, co myślę ja, ale każdy ma swoje zdanie. Kiedyś też mama prowadzala mnie do wszelakiej masci bioenergoterapeutow i innych temu podobnych. Pomagało, jasne, tyle, ze na chwilę. Jeśli wierzysz, ze pomogło i poszlas do tego człowieka, to znaczy, ze wierzysz też w jego "moc". Uwierz więc w to, że Ci ludzie naprawdę jakis tam dar posiadają, tyle, ze nie jest to dar od Boga. Mogę teraz brzmieć jak moherowy swir, ale miej świadomość, ze pozwalając "leczyć" sie komuś takiemu, otwierasz w swoim ciele/duszy (nie potrafię tego nazwać) drzwi wszelkim paskudztwom. Kurcze, chciałabym to logicznie wytłumaczyć, ale brakuje mi słów. Taki ktoś naotwiera Cię na działanie złego i stąd pozorne "uleczanie problemu". Nie rozumiem, dlaczego nie poszlas z tym problemem do lekarza (jeśli bylas, cofam pytanie). Idź, przebadaj się i módl się dziewczyno, żeby działanie tego "uzdrowiciela" nie przyniosło Ci więcej szkody niż pożytku.
Elinn, Zaruzaz lubią tę wiadomość
-
moim zdaniem pomoglo poniewaz nastawilas sie psychicznie ze on< uzdrawia>...ja w takie rzeczy nie wierze i wiem ze tam napewno czlowiek tego nie robi bo ma dar a z innych powodow...slyszalam wiele teorii na temat tych niby uzdrowien i wiem ze jesli sie w to wierzy moze niby pomoc...ja mam nieraz bole koszmarnie mocne a nieraz nieczuje ze mam wredna..moim zdaniem nie chodz tam wiecej.....ale kazdy ma swoj rozum i swoja wole wyboru....
-
Rozumiem. Bylam kiedys u pewnej bioenergoterapeutki i po tym wlasnie zaczelo sie zle dziac z moim zdrowiem psychicznym. Trwalo to z 2 lata, zdarzyl sie cud i spotkalam pewnego dobrego ksiedza. Od czasu rozmowy i spowiedzi z calego zycia wszystko jest ok. I uroczystsc zstapienia Ducha Swietego tez odegrala tu role. Ciocia mnie zaprowadzila do tego Pana bo on wyleczyl jej bole kostne. Stwierdzila ze ma dar. Ja po calym zdarzeniu zaczelam wlasnie myslec skad on ma ten dar... Jest tak jakby czlowiekiem upadlym. Bez dachu nad glowa, popijajacym. I nic nie wskazuje na to ze jego zycie ulegnie zmianie. Mam nadzieje ze to nie bedzie mialo niekorzystnego wplywu na mojego ducha. poprzednia bioenergoterapeutka mowila mi ze sa miejsca w ciele, ktore sa zablokowane i trzeba je odblokowac z nadmiaru "brudu" zeby zaczely porzadnie funkcjonowac. Dziwne bylo to ze wiedziala moje tajemnice... Po sesji bylam w cudownym nastroju i wrecz moglabym gory przenosic... Zle sie zaczelo gdy zaczelam widziec rozne dziwne rzeczy nad glowami ludzi. wtedy to dopiero mialam stracha a ona na to ze zostalam obdarowana... Ok. Niech bedzie. Opowiadala mi o innym swiecie.. jak tam jest. Opowiadala o Jezusie i nawet dala mi obrazek swiety... Nie wiem co o tym myslec...Czasem czlowiek chce w to wierzyc ale czasem az strach jesli pomysli sie ze to wcale nie jest Boze dzielo.
-
U lekarza bylam. Jakies 4 lata temu przepisal mi tabletki anty na to zeby mi uregulowac cykl. Wowczas mialam jakos co 2 tygodnie miesiaczke. Bralam pol roku i nie bylo bolesnie. Przestalam ze wzgledu na moj uklad trawienny. Nieraz mialam tak jakby cos z watroba sie dzialo. Przestalam je brac i znow to samo. Ostatnio byla torbiel, leczenie gestagenem. Zmiejszyla sie o pol centymetra. I dalej nic. Poprzednie 2 miesiaczki byly okropne. Jedyne co mi zostaje to masowo kupowac tabletki jesli tak dalej bedzie Teraz nie wzielam ani jednej bo przez te kilka dni czuje jakbym wcale nie miala okresu. Cudowne uczucie i chcialabym tak zawsze
-
nick nieaktualnyja niestety, a moze stety w takie cos nie wierze. Uzdrowienia, leczenia itp... nie..porpsotu nie wierze... i to nie ma nic wsolnego zmoja wiara (wierze z boga ale nie w kosciol) poporstu wydajemi sie to lekko naciagane....lagodnie mowiac. Tak samo jak z horoskopami.... jesli ktos w to mocno wierzy to tak bedzie sie dzialo. proste... wiara czyni cuda... byl kiedys probram o dziewczynie ktora tak bardzo chciala byc w ciazy i w to wierzyla ze jej organizm zaczol sie tak zachowywac... tak zwana ciaza urojona... wiec jak widac wszystko jest mozliwe.
Moze cos takiego istneieje jak uzdrowienia... ale ja w to poporstu nie wierze.
Ale ja np wierze w Voodoo i w duchy... w media(ludzi co duchy widza i sie omunikuja a nie TV )Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2013, 11:33
-
hehe to sprawa sporna wierzyc temu czy nie. Na pewno zle moce istnieja i oddzialywuja na czlowieka. I wlasnie takimi praktykami jakich ja sprobowalam i jakie Ty wymienilas mozna sciagnac na siebie zlo. W moim przypaku nie mam pewnosci ale w przypadku voodoo, seansow spirytystycznych mam pewnosc.
-