Dziewczyny proszę o wasze spostrzeżenia. Prowadzę kolejny cykl pomiary temperatury. I zauważyłam że 7 dni po potencjalnej owualcji temperatura rośnie przykładowo z 36,75 na 36,91. Sprawdzałam cykl poprzedni i widzę tę samą zależność. W okresie owulacji temperatura wzrasta np z 36,50 na 36,75, a później w 7 dniu znów jest skok do temperatury powyżej 36,9. Czy na tej podstawie mogę liczyć dokładny dzień owulacji ? Idąc tym tropem, w tamtym cyklu miałam owulację w 20dc, a w tym dniu w 17dc. Podzielcie się proszę jakie macie zdanie na ten temat 🙏
Pozdrawiam ❤️