X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Październikowe II kreski
Odpowiedz

Październikowe II kreski

Oceń ten wątek:
  • Najmłodsza_staraczka Autorytet
    Postów: 3321 3215

    Wysłany: 10 października 2018, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stary na wyjściu firmowym, brrr. Nienawidzę tego, a jutro znowu idzie. Ogólnie on non stop ma wyjścia firmowe ;) nic tylko zazdrościć

    Ja dzisiaj Ogarnelam rzeczy na weekend na zjazd, Ogarnelam całe mieszkanie .. teraz zamówiłam sobie sushi i zaraz kładę młodzież spać i otwieram winko ;)

    Ariette1983, Beata81 lubią tę wiadomość

    02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.

    5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!

    1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
    17.12 - Transfer 3.2.2 :(
    14.01.2020 - Transfer 8.3 :(

    10.2019 - Histeroskopia ok

    Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.

    3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
    19.07.2019 - Transfer 12.1 :(

    2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.

    Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.

    relgwn156k56cgiw.png
  • Ola454 Ekspertka
    Postów: 231 62

    Wysłany: 10 października 2018, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w życiu nie mialam opryszczki! O.o
    I obym nie miała

  • Ola454 Ekspertka
    Postów: 231 62

    Wysłany: 10 października 2018, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najmłodsza - wlasnie zauwazyłam suwaczek, w ktorym tygodniu urodził sie synek że taki drobniutki byl? Super ze decydujecie sie ma kolejnego malucha, my juz tyle czasu czekamy, zaraz synek bedzie mial 3 lata, znowy przeplacze caly wieczór, rok temu tak bylo.. tyle wspomnień, jaki on byl malutki jak sie urodził, tyle ile przeszlismy. I nadal nic :<

  • Najmłodsza_staraczka Autorytet
    Postów: 3321 3215

    Wysłany: 10 października 2018, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola454 wrote:
    Najmłodsza - wlasnie zauwazyłam suwaczek, w ktorym tygodniu urodził sie synek że taki drobniutki byl? Super ze decydujecie sie ma kolejnego malucha, my juz tyle czasu czekamy, zaraz synek bedzie mial 3 lata, znowy przeplacze caly wieczór, rok temu tak bylo.. tyle wspomnień, jaki on byl malutki jak sie urodził, tyle ile przeszlismy. I nadal nic :<

    Urodził się w 34 tygodniu, ale jest hipoteofikiem. Tzn był, bo na szczęście nadrobił.
    A co się u was stalo ?

    02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.

    5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!

    1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
    17.12 - Transfer 3.2.2 :(
    14.01.2020 - Transfer 8.3 :(

    10.2019 - Histeroskopia ok

    Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.

    3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
    19.07.2019 - Transfer 12.1 :(

    2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.

    Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.

    relgwn156k56cgiw.png
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 10 października 2018, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beata brawo dla córci ;) moja za to urodzony podróżnik- w aucie grzeczna,uwielbia jeździć a postoje są tylko na nasze siku :D
    Co do czosnku to nie na darmo mowia że to naturalny antybiotyk ;)

    Niezapominajka nie ma problemu :D jeśli Ci moge polecic i lubisz Ewke to ona ma fajne (a mega skuteczne) programy po 15 -20 min. Niby tylko ale uwierz,ze aż :D
    Ja poniedziałki,srody chodze na fit mame a w czwartki i soboty w domu. Ograniczylam do 4 razy w tygodniu bo mam troche pracy,dom,dziecko a i nie chce się forsowac jak przed maratonem.

    Najmlodsza ja zaszłam wlasnie jako studentka,prace mgr pisalam z miesieczna Polą a bronilam z 4 miesieczna(przepuscili nas i bylam pierwsza ;p). Ma to swoje plusy :D


    Niezapominajka2 lubi tę wiadomość

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • Ola454 Ekspertka
    Postów: 231 62

    Wysłany: 10 października 2018, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najmłodsza_staraczka wrote:
    Urodził się w 34 tygodniu, ale jest hipoteofikiem. Tzn był, bo na szczęście nadrobił.
    A co się u was stalo ?

    Odkad sie urodził czekamy na kolejne, poki co nie wiadomo czemu. W pierwsza ciaze zaszlam po pol roku starań, ale szybko poroniłam. Gdyby nie szybka decyzja ze po zakonczonym krwawieniu znowu sie staramy to nie wiem czy szybko bym zaszla w ciaze kolejną.
    Ciezko mi strasznie bo widze ze synek chcialby rodzeństwo, bardzo czesto o tym mowi, na dodatek siostra teraz w ciazy, synek cieszy sie ze dzidzia w brzuszku i pokazuje tez na moj ze chce dzidzie u nas. Az sie plakać chce :(

  • Ola454 Ekspertka
    Postów: 231 62

    Wysłany: 10 października 2018, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super ze nadrobił! Dzielny i silny chłopak! ♡♡♡

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2018, 19:33

  • Robaczek123 Przyjaciółka
    Postów: 89 76

    Wysłany: 10 października 2018, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja nie wiem czy wytrzymam do niedzieli z tym testem... Aaa mam ochotę już zrobić.. Ale wiecie co? Czuję się tak jakby okres miał być lada moment..

    4954b17599be4e50026fd1e855e1c0ee.png

    ckaixzkrztcd3l2i.png
  • Izaw Autorytet
    Postów: 500 344

    Wysłany: 10 października 2018, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka2 wrote:
    Przedszkolanka, właśnie! Słuchajcie dziewczyny, mam do Was małą prośbę ;) bardzo chciałabym zająć sobie popołudnie ćwiczeniami (w sensie wrócić do aktywności fizycznej). Póki co po urlopie będę miała trochę obowiązków, więc nie chcę się rzucić na głęboką wodę i sobie postanowić, że będę ćwiczyć 4 razy w tygodniu ;) ale narazie, przez jakieś 2 miesiące powiedzmy, chcę nabierać dobrego nawyku, zacznę od 1-2 razy w tygodniu. Jakby którejkolwiek z Was się przypomniało, że nie zameldowałam odbytych ćwiczeń w jakimś tygodniu, to proszę o surowe słowo przypomnienia - wiem, że będzie mi mega głupio, a kłamać nie umiem, więc chociaż pewnie wydaje się wam to głupie, to dla mnie będzie to motywacja do ruszenia tyłka :D

    Nie znienawidźcie mnie proszę za długie posty ;( ;) i to na dodatek nie o testowaniu...

    W ogóle termin @ mam na piątek 19.10. Czyli jak nie przyjdzie to w weekend test :)

    Nie samymi staraniami człowiek żyje, więc dobrze że nie tylko o testowaniu, trzeba też czym innym zająć głowę :) trzymam kciuki żeby @ nie przyszła

    Beata81, Niezapominajka2 lubią tę wiadomość

    27 lat
    9cs
  • Beata81 Ekspertka
    Postów: 206 136

    Wysłany: 10 października 2018, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ann.ann wrote:
    ja podtrzymuję moje testowanie 21.10, ale o ile dobrze oceniam swój wykres to chyba nie ma co marnować testu :(

    U mnie za to wykres wygląda ok, aż za pięknie jak na mnie, ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że coś z tego będzie, chociaż bardzo bym chciała. Czytałam, że kobieta po poronieniu, przez kolejne pół roku jest duuużo bardziej płodna niż później. U mnie to właśnie 6 miesiąc po poronieniu.

    Przedszkolanka i Czarnulka- bardzo trzymam za Was kciuki, bo zaszłam w ciążę w pierwszym cyklu po cb, oby tylko u Was wszystko dobrze się skończyło :)

    przedszkolanka:) lubi tę wiadomość

    Hashimoto
    03.2018 [*] 9tc
    01.2018 cb
    09.2014 córcia
  • Izaw Autorytet
    Postów: 500 344

    Wysłany: 10 października 2018, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beata81 wrote:
    A u mnie pojawiła się opryszczka na ustach :( Któraś z Was pisała, że na początku ciąży miała opryszczkę. Niestety czuję się okresowo, wszystko boli i jestem zmęczona.

    Ja zwalam opryszczkę na obniżoną odporność przy tej pogodzie zimno-ciepło. W poprzednim cyklu w drugiej połowie mi się zrobiła, i teraz też znowu :(

    27 lat
    9cs
  • Izaw Autorytet
    Postów: 500 344

    Wysłany: 10 października 2018, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beata81 wrote:
    U mnie za to wykres wygląda ok, aż za pięknie jak na mnie, ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że coś z tego będzie, chociaż bardzo bym chciała. Czytałam, że kobieta po poronieniu, przez kolejne pół roku jest duuużo bardziej płodna niż później. U mnie to właśnie 6 miesiąc po poronieniu.

    Przedszkolanka i Czarnulka- bardzo trzymam za Was kciuki, bo zaszłam w ciążę w pierwszym cyklu po cb, oby tylko u Was wszystko dobrze się skończyło :)

    Trzymam mocno kciuki żeby się udało! :)

    Beata81 lubi tę wiadomość

    27 lat
    9cs
  • Beata81 Ekspertka
    Postów: 206 136

    Wysłany: 10 października 2018, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka2 wrote:
    Beata81, ja w sumie cieszyłabym się, gdybym złapała opryszczkę jeszcze przed ciążą. Mocno wydaje mi się, że ta opryszczka, którą kiedyś miałam, to był zwykły pryszcz, tylko na skraju ust ;) ponoć jeśli się jej nigdy nie miało to w ciąży jest niebezpieczna.

    Widzicie - jakby poszukać dobrze, to znajdzie się jakiś pozytyw sytuacji ;) :D

    No właśnie też słyszałam, że jest niebezpieczna. Mnie mąż nią zaraził, u niego w rodzinie wszyscy zarażeni, miesiąc po tym, jak się poznaliśmy miałam właśnie pierwszy raz ogromną opryszczkę na ustach. Później czasami się pojawiała, ale ostatni raz miałam ją chyba przed pierwszą ciążą, czyli prawie 5 lat temu.

    Hashimoto
    03.2018 [*] 9tc
    01.2018 cb
    09.2014 córcia
  • Beata81 Ekspertka
    Postów: 206 136

    Wysłany: 10 października 2018, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola454 wrote:
    Odkad sie urodził czekamy na kolejne, poki co nie wiadomo czemu. W pierwsza ciaze zaszlam po pol roku starań, ale szybko poroniłam. Gdyby nie szybka decyzja ze po zakonczonym krwawieniu znowu sie staramy to nie wiem czy szybko bym zaszla w ciaze kolejną.
    Ciezko mi strasznie bo widze ze synek chcialby rodzeństwo, bardzo czesto o tym mowi, na dodatek siostra teraz w ciazy, synek cieszy sie ze dzidzia w brzuszku i pokazuje tez na moj ze chce dzidzie u nas. Az sie plakać chce :(

    Moja córa też dopytuje o rodzeństwo, znam ten ból...

    Hashimoto
    03.2018 [*] 9tc
    01.2018 cb
    09.2014 córcia
  • Ola454 Ekspertka
    Postów: 231 62

    Wysłany: 10 października 2018, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beata81 wrote:
    U mnie za to wykres wygląda ok, aż za pięknie jak na mnie, ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że coś z tego będzie, chociaż bardzo bym chciała. Czytałam, że kobieta po poronieniu, przez kolejne pół roku jest duuużo bardziej płodna niż później. U mnie to właśnie 6 miesiąc po poronieniu

    Wykres wyglada obiecujaco takze trzymam kciuki, wiecej optymizmu :)
    Ja wlasnie zaszlam od razu po poronieniu, jak tylko skonczylam krwawic to sie wbilismy w owulacje.

    Beata81 lubi tę wiadomość

  • Beata81 Ekspertka
    Postów: 206 136

    Wysłany: 10 października 2018, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola454 wrote:
    Wykres wyglada obiecujaco takze trzymam kciuki, wiecej optymizmu :)
    Ja wlasnie zaszlam od razu po poronieniu, jak tylko skonczylam krwawic to sie wbilismy w owulacje.

    Ja niestety miałam łyżeczkowanie i lekarz kazał odczekać 4-5 cykli. To mój 4 cs pp.

    Hashimoto
    03.2018 [*] 9tc
    01.2018 cb
    09.2014 córcia
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 10 października 2018, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moja też pyta i opowiada" a jak będzie dzidziuś.."..

    U mnie się pojawia rozciągliwy śluz- teraz sporo :O czyli to już by mogly być płodne?

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • Ania95 Autorytet
    Postów: 2987 2799

    Wysłany: 10 października 2018, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przedszkolanka:) wrote:
    Nie mam pojęcia..niezbyt wiele wiem o tym specyfiku,jedynie wiem ze przy pco glownie stosuja a ze ja mam dlugie cykle to jakas u mnie nadzieja ;p

    To zapytam gina przy okazji :)

  • Ania95 Autorytet
    Postów: 2987 2799

    Wysłany: 10 października 2018, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przedszkolanka:) wrote:
    moja też pyta i opowiada" a jak będzie dzidziuś.."..

    U mnie się pojawia rozciągliwy śluz- teraz sporo :O czyli to już by mogly być płodne?

    Jak rozciągliwy śluz, to chyba zaczynają się płodne :) działajcie! ;)

    przedszkolanka:) lubi tę wiadomość

  • Najmłodsza_staraczka Autorytet
    Postów: 3321 3215

    Wysłany: 10 października 2018, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie w tym cyklu jest trochę inaczej.. zawsze mam mało śluzu płodnego i nigdy sam płodny, raczej rozciągliwy i kremowy - w tym cyklu mniej tego śluzu jeszcze nic zazwyczaj.. nie wiem od czego to zależy. Ale nie ma się co zamartwiać, wezmę to za dobry znak. W razie czego używałam conceive plus, tylko pilnowanie tych 15 minut mi nie wychodziło :p albo seks był później, albo wcześniej :P

    przedszkolanka:) lubi tę wiadomość

    02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.

    5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!

    1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
    17.12 - Transfer 3.2.2 :(
    14.01.2020 - Transfer 8.3 :(

    10.2019 - Histeroskopia ok

    Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.

    3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
    19.07.2019 - Transfer 12.1 :(

    2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.

    Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.

    relgwn156k56cgiw.png
‹‹ 84 85 86 87 88 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ