X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Płeć..
Odpowiedz

Płeć..

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • Myu-chan Debiutantka
    Postów: 11 2

    Wysłany: 6 lutego 2014, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co sądzicie o wymaganiach i życzeniach na temat płci dziecka??
    Moja przyjaciółka (też miała z początku problemy - zaszła po pół roku starań), ostatnio dowiedziała się, że urodzi chłopca. Poinformowała o tym rodziców i dziadków. Wszyscy jej gratulują poza... teściową. Ta jest zniesmaczona, bo... ona takie śliczne ubranka dla dziewczynek widziała. I już nawet kilka kupiła.
    Ciągle ją zasypuje pretensjami - bo ona już pieniądze wydała i co ma z tymi ciuchami zrobić (tak jakby przyjaciółka mogła zmienić płeć dziecka), lub zasypuje przypadkami gdzie ginekolog stwierdził chłopiec a urodziła się dziewczynka.

    A wy? Co sądzicie o takim zachowaniu? Dla mnie to po prostu chore! Jak można on matki wymagać aby dziecko miało określoną płeć, bo... widziało się śliczne sukieneczki...

  • Pisellini Autorytet
    Postów: 561 348

    Wysłany: 6 lutego 2014, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boże ..nie dałabym dotknąć swojego dziecięcia takiej kobiecie!

    santoocha, Niania Basia lubią tę wiadomość

    W rytmie TOCA, TOCA!
    cbprb201csmnwzjc.png
  • Pisellini Autorytet
    Postów: 561 348

    Wysłany: 6 lutego 2014, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Swoją drogą ta kobieta ma jakiś problem...i postanowiła go przeżycić na kogoś innego najlepiej byłby się nią nie przejmować...i omijać szerokim łukiem...znając moją niewyparzoną buzię to powiedziałabym jej kilka słów od siebie...i nie życzyłabym aby zbliżała się do dziecka...

    W rytmie TOCA, TOCA!
    cbprb201csmnwzjc.png
  • dynamiczna Autorytet
    Postów: 943 897

    Wysłany: 6 lutego 2014, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o matko co to za zołza, ja bym jej powiedziała że jak chce dziewczynkę to ma sobie sama zrobić , dziecko ma być przede wszytskim zdrowe!!

    gosiunia lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/ci-72114.png
    relge6yd7jws6b5o.png

  • Myu-chan Debiutantka
    Postów: 11 2

    Wysłany: 6 lutego 2014, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz... ta teściowa to masakryczna zołza. Ona całe życie rządziła - i mężem i dziećmi. Wszystko było tak jak ona chciała.
    Wymyśliła sobie że na weselu przyjaciółki przed obiadem przyjdzie ksiądz i poprowadzi wspólną modlitwę. Wszyscy ten pomysł odrzucili a ona co? Potajemnie poszła do księdza i się z nim umówiła. Wyszło to już na sali, gdy oni siadają do obiadu a tu... wchodzi ksiądz. Atmosfera zrobiła się dość dziwna. Zwłaszcza że sporo osób było niewierzących, a i kilka innej wiary... No ale było tak jak teściowa chciała...

  • Myu-chan Debiutantka
    Postów: 11 2

    Wysłany: 6 lutego 2014, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Landryneczka wrote:
    Najważniejsze to to by był zdrowy synek a nie to czy będzie córka czy syn . No dziwna kobieta jak nie wiem . Rozumiem że można chcieć np . córkę ale przecież gdy jest syn kocha się go równie mocno jak i córkę . Ta kobieta ma straszny problem . A czy ona ma córkę czy może tylko syna ? MOże sama nie urodziła dziewczynki i teraz bardzo by chciała żeby jej synowa urodziła .

    Ma dwóch synów, ale... uznaje tylko jednego. Jeden jest jej i jej meża, drugi tylko jej męża.
    Ogólnie przyjaciółka ze swoim M uciekli od niej praktycznie na drugi koniec polski, bo coraz bardziej mają dość jej wyskoków.

  • kierzynka Autorytet
    Postów: 4296 5604

    Wysłany: 6 lutego 2014, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a przecież to nie koleżanki wina że syn tylko raczej jej synusia wiec niech sie odczepi. W ogóle to takich ludzi wypada tylko unikać...

    qdkko7eso4id4zg9.png
    (02.02.2015 - 17t 5d)
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 6 lutego 2014, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Landryneczka wrote:
    I wydaje mi się że ona ma taki problem że sama nie ma córki i teraz chciałaby mieć wnuczkę ale nie powinna się tak zachowywać ...
    Moja przyszła teściowa też ciągle mówi że fajnie by było jak byśmy mieli córke bo by jej kokardki nakładała itp. Dodam że ma problem z alkocholem i ani ja ani mój A. nie zgodzimy się zeby zajmowała się naszym dzieckiem ani zostawała z nim sam na sam

    U mnie na szczęście nie ma parcia na płeć. Jest za to parcie na dziecko...

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • beszka Autorytet
    Postów: 2285 1443

    Wysłany: 6 lutego 2014, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wsolczuje sytuacji :(

    sama znam podobny przypadek ;) moja babcia, tesciowa mojej mamy, baaardzo chciala abym byla wnukiem. ponoc bardzo byla zaiwedziona. mieszkala z nami, moja mama kiepsko czula sie po porodzie, ale zero pomocy. mial byc wnuk!
    nie moge narzekac, bo potem babcia byla ok ;) ale brata zawsze faworyzowala ;)

    drugi przypadek, to siostra meza. podczas drugiej ciazy wmowila sobie ze bedzie miala corke (starszy syn)...urodzil sie drugi syn. rozpacz wielka. bardzo malo sie dzieckiem zajmowala podczas pierwszego r.z. przy 3 ciazy rowniez obstawiala corke. zawiediona byla bardzo, gdy okazalo sie, ze urodzi kolejnego syna.

    dla mnie to chore...nie rozumiem :(

    ***** Gang 18+ *****
    epAcp2.png

    NO
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 6 lutego 2014, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    beszka wrote:
    wsolczuje sytuacji :(

    sama znam podobny przypadek ;) moja babcia, tesciowa mojej mamy, baaardzo chciala abym byla wnukiem. ponoc bardzo byla zaiwedziona. mieszkala z nami, moja mama kiepsko czula sie po porodzie, ale zero pomocy. mial byc wnuk!
    nie moge narzekac, bo potem babcia byla ok ;) ale brata zawsze faworyzowala ;)

    drugi przypadek, to siostra meza. podczas drugiej ciazy wmowila sobie ze bedzie miala corke (starszy syn)...urodzil sie drugi syn. rozpacz wielka. bardzo malo sie dzieckiem zajmowala podczas pierwszego r.z. przy 3 ciazy rowniez obstawiala corke. zawiediona byla bardzo, gdy okazalo sie, ze urodzi kolejnego syna.

    dla mnie to chore...nie rozumiem :(


    Dla mnie też takie zachowanie jest chore. Ale... zwykle występuje u tych co nie mają problemu z zajściem. Bo jak się starasz dłużej to już Ci obojętne chłopak czy dziewczynka - ważne aby było i było zdrowe.

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lutego 2014, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej . Masakra jak by mi tesciowa powiedziala albo ktos ze ma byc dziewczynka a nie bedzie zadowolona ze bedzie chlopiec to bym z nia sie poklucila . Bo wazne jest to aby bylo zdrowe chociaz szczerze wam powiem chciala bym miec pierwszego chlopca :D Ale czy chlopiec czy dziewczynka i tak wole zeby bylo zdrowe i tak bede kochac tak samo :)
    Pozdrawiam

    Landryneczka lubi tę wiadomość

  • Agataa Autorytet
    Postów: 252 188

    Wysłany: 6 lutego 2014, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sytuacja paskudna, ale ja bym się zdaniem teściowej nie przejmowała. Chce mieć dziewczynkę, to niech sobie z teściem zmajstrują.
    Ostatnio u fryzjerki byłam i tam w salonie jedna z nich była w ciąży, oczywiście ja już wpatrzona i zastanawiałam się jakbym ja wyglądała z brzuchem. W końcu pytam, czy już wie, czy będzie chłopiec, czy dziewczyna, a jak nie to kogo by chciała? A ona na to, że jeszcze nie wie, bo się mały zasłania, ale `byle zdrowe i nie rude` odparła śmiejąc się. Jak widać każdy człowiek, w sumie to kobieta ma inne oczekiwania, ale wiadomo, że jakiego dziecka byśmy nie urodziły, to będziemy je kochać.
    Ja chciałabym dziewczynę, czasem marzę o bliźniakach, ale nawał roboty i zamieszanie mnie przeraża. Gdyby okazało się, że urodzę chłopca, to też bym się cieszyła, finalnie chciałabym mieć dwójkę dzieci i właśnie parkę, może kiedyś trzecie...

    p19u3e3kzv3sw8vu.png
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 6 lutego 2014, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agataa wrote:
    Ja chciałabym dziewczynę, czasem marzę o bliźniakach, ale nawał roboty i zamieszanie mnie przeraża. Gdyby okazało się, że urodzę chłopca, to też bym się cieszyła, finalnie chciałabym mieć dwójkę dzieci i właśnie parkę, może kiedyś trzecie...

    Też bym chciała bliźniaki :) I nawet mam jakąś szanse na nie :) W rodzinie było kilka przypadków -> ciocie bliźniaczki, no i dość blisko bo mój dziadek był bliźniakiem jednojajowym (w moim pokoleniu powinny być bliźniaki, a nie ma więc po cichu liczę że przeskoczyło jedno pokolenie i ja będę mieć bliźniaki :))

    I też mi się 3 marzy :) Chodź na razie wystarczyło by jedno :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2014, 13:26

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • Agataa Autorytet
    Postów: 252 188

    Wysłany: 6 lutego 2014, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marronek wrote:
    Też bym chciała bliźniaki :) I nawet mam jakąś szanse na nie :) W rodzinie było kilka przypadków -> ciocie bliźniaczki, no i dość blisko bo mój dziadek był bliźniakiem jednojajowym (w moim pokoleniu powinny być bliźniaki, a nie ma więc po cichu liczę że przeskoczyło jedno pokolenie i ja będę mieć bliźniaki :))

    I też mi się 3 marzy :) Chodź na razie wystarczyło by jedno :)

    Tak i ja na razie marzę o jednym! U mnie niestety tak blisko to bliźniaków nie ma, więc mogę sobie tylko pomarzyć... Cóż pozostaje mi tylko trzymać za Ciebie kcuki, żeby Ci się trafiła taka słodka parka! ;)

    p19u3e3kzv3sw8vu.png
  • gosiunia Autorytet
    Postów: 738 1820

    Wysłany: 6 lutego 2014, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dynamiczna wrote:
    o matko co to za zołza, ja bym jej powiedziała że jak chce dziewczynkę to ma sobie sama zrobić , dziecko ma być przede wszytskim zdrowe!!


    dokładnie to samo pomyślałam ;)

    beszka lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-72656.png
    https://www.maluchy.pl/li-72658.png
    https://www.maluchy.pl/ci-72954.png
    ANIOŁEK 21.06.13 [*] <3
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 7 lutego 2014, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agataa wrote:
    Tak i ja na razie marzę o jednym! U mnie niestety tak blisko to bliźniaków nie ma, więc mogę sobie tylko pomarzyć... Cóż pozostaje mi tylko trzymać za Ciebie kcuki, żeby Ci się trafiła taka słodka parka! ;)

    Dziękuję :)

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ