X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Praca, a staranie się o fasolkę :)
Odpowiedz

Praca, a staranie się o fasolkę :)

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • Izi Autorytet
    Postów: 1935 2400

    Wysłany: 17 marca 2021, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć :)
    Potrzebuję Waszej opinii, a może tylko słów otuchy? :)
    Męczy mnie moja praca, psychicznie głównie, nie czuję się w niej dobrze i wiem, że nie zajmę się tym na dłużej i chciałabym ją zmienić, mąż mówi, żebym wytrzymała jeszcze trochę, że zajdę w ciążę, pójdę na l4 i zmienię po powrocie (dalekosiężny plan). Sama też wychodziłam z tego założenia jednak zaczęłam się bać, nie wiem ile potrwają starania, może jeszcze 1 cykl, a może 10... Nie chcę myśleć o ciąży i jednocześnie łączyć tego z pracą. Teoretycznie dogadaliśmy się, że na jesień będę czegoś szukać jak się nic nie wydarzy.
    Nie chciałabym z drugiej strony pójść do nowej pracy i po kilku miesiącach iść na zwolnienie. Jestem chyba ostatnio sfrustrowana tym wszystkim.

    Co uważacie?
    Czy któraś z Was zmieniała pracę i co wtedy hamowała ze staraniem się czy staraliście się bez względu na to?

    ♥ starania od 2021

    ♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
    ♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia

    ♥11.08 beta 137,70
    ♥13.08 beta 446,20

    oar8tqyw214jl49t.png
  • Syla87 Autorytet
    Postów: 2334 1748

    Wysłany: 17 marca 2021, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izi wrote:
    Cześć :)
    Potrzebuję Waszej opinii, a może tylko słów otuchy? :)
    Męczy mnie moja praca, psychicznie głównie, nie czuję się w niej dobrze i wiem, że nie zajmę się tym na dłużej i chciałabym ją zmienić, mąż mówi, żebym wytrzymała jeszcze trochę, że zajdę w ciążę, pójdę na l4 i zmienię po powrocie (dalekosiężny plan). Sama też wychodziłam z tego założenia jednak zaczęłam się bać, nie wiem ile potrwają starania, może jeszcze 1 cykl, a może 10... Nie chcę myśleć o ciąży i jednocześnie łączyć tego z pracą. Teoretycznie dogadaliśmy się, że na jesień będę czegoś szukać jak się nic nie wydarzy.
    Nie chciałabym z drugiej strony pójść do nowej pracy i po kilku miesiącach iść na zwolnienie. Jestem chyba ostatnio sfrustrowana tym wszystkim.

    Co uważacie?
    Czy któraś z Was zmieniała pracę i co wtedy hamowała ze staraniem się czy staraliście się bez względu na to?

    Od 2,5 roku siedzę w pracy którą już dawno chciałam zmienić. Zaczęło sie od nie będę zmieniać bo za pół roku będę się starać o dziecko a wiadomo głupio w nowej pracy od razu zajść w ciąże...a jak już zaczęliśmy sie starać to przecież dziecko może być co miesiąc...🤪 nie przewidziałam tylko tego że minęło 1,5 roku a ja nadal w ciąży nie jestem. Musisz to przemyśleć, jeśli masz tam dobre warunki finansowe w miarę spokój to ja bym sobie dała czas do po wakacjach (w wakacje i tak zazwyczaj ciężko o nową prace), rozglądaj się wysyłaj CV ale nie czekaj nie wiadomo ile bo może to potrwać jak u mnie wieki.

    Ja akurat dobrze wyszłam na tym, przyszła pandemia a ja miałam ciepła posadę w niezagrożonym miejscu a nie wiadomo czy w nowym miejscu z racji krótkiego stażu nie poleciałabym pierwsza 🤷‍♀️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2021, 13:55

    Izi lubi tę wiadomość

    Starania od 08.2019
    👩🏼
    drożność 03.2021 - oba niedrożne, prawy udrożniony,
    Laparoskopia jajowodów 07.2021 - usunięcie zrostów, oba jajowody drożne
    👨🏻 20.11.2020 morfologia 2% reszta parametrów ok

    Trzy nieudane IUI
    29.04.2022 punkcja
    IVF ❄️❄️❄️❄️❄️ na zimowisku
    04.05.2022 transfer 5 dniowej blastki 5.1.1.
    7 dpt cień cienia
    8 dpt beta 122
    10 dpt beta 318
    12 dpt beta 702
    14 dpt beta 1543
    19 dpt (23.05.2022) pecherzyk ciążowy beta 7661 prog 231
    29 dpt (02.06.2022) 6+4 jest echo zarodka ❤️ CRL 0,67
    08.07.2022 I prenatalne wszystko ok
    13.07.2022 drugie prenatalne u innego lekarza tez ok
    30.08.2022 II połówkowe, będzie mała bejbisia 👨‍👩‍👧
    02.11.2022 III prenatalne 🍀
    10.01.2023 - urodziła się nasza córeczka 🥰🥰🥰
  • Izi Autorytet
    Postów: 1935 2400

    Wysłany: 17 marca 2021, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syla87 wrote:
    Od 2,5 roku siedzę w pracy którą już dawno chciałam zmienić. Zaczęło sie od nie będę zmieniać bo za pół roku będę się starać o dziecko a wiadomo głupio w nowej pracy od razu zajść w ciąże...a jak już zaczęliśmy sie starać to przecież dziecko może być co miesiąc...🤪 nie przewidziałam tylko tego że minęło 1,5 roku a ja nadal w ciąży nie jestem. Musisz to przemyśleć, jeśli masz tam dobre warunki finansowe w miarę spokój to ja bym sobie dała czas do po wakacjach (w wakacje i tak zazwyczaj ciężko o nową prace), rozglądaj się wysyłaj CV ale nie czekaj nie wiadomo ile bo może to potrwać jak u mnie wieki.

    Ja akurat dobrze wyszłam na tym, przyszła pandemia a ja miałam ciepła posadę w niezagrożonym miejscu a nie wiadomo czy w nowym miejscu z racji krótkiego stażu nie poleciałabym pierwsza 🤷‍♀️


    Dzięki. :*
    Dokładnie o tym zaczęłam myśleć, że nie wiadomo ile czasu upłynie, a jestem osobą lubiącą system zadaniowy więc jeszcze bardziej mi frustruje myśl, że nie mam na to większego wypływu ani nie mogę przewidzieć ile czasu to potrwa.
    Właśnie kwestia tego, że jest pandemia nie ułatwia bo wiadomo będę nowa więc i najłatwiejsza w razie co do zwolnienia dodatkowo. Boję się też, że jak już zacznę szukać na zasadzie nie takiego ostrego szukania tylko rozglądania się to hm.. pracuję w dość małym światku i wszystko szybko się rozchodzi, a wolałabym żeby w firmie nie myśleli, że chcę się ewakuować. Warunki są na prawdę dobre stąd jeszcze tu siedzę mimo wszystko.

    ♥ starania od 2021

    ♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
    ♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia

    ♥11.08 beta 137,70
    ♥13.08 beta 446,20

    oar8tqyw214jl49t.png
  • Annie13 Ekspertka
    Postów: 234 150

    Wysłany: 17 marca 2021, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny, ja myślałam tak samo. Na początku nie chciałam zmieniać pracy tylko zajść w ciąże (tak sobie myślałam dokładnie w lutym 2020 i wiedziałam, że to nie musi być za miesiąc czy dwa) a teraz ani w ciaży nie jestem a z miesiaca and miesiac coraz bardziej mam dość tej pracy a jedyne co mnie w niej trzyma to wlasnie to, ze przez pandemię ciężko o stała prace. Ale tez sie rozgladam, jak sie cos trafi to wtedy bede myslec...

    '92 👩
    czekamy na pierwsze 👶🏻 🏳 🏳 🏳

    "wszystko to co mam to ta nadzieja, że życie mnie poskleja..."
  • Izi Autorytet
    Postów: 1935 2400

    Wysłany: 17 marca 2021, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie13 wrote:
    Cześć Dziewczyny, ja myślałam tak samo. Na początku nie chciałam zmieniać pracy tylko zajść w ciąże (tak sobie myślałam dokładnie w lutym 2020 i wiedziałam, że to nie musi być za miesiąc czy dwa) a teraz ani w ciaży nie jestem a z miesiaca and miesiac coraz bardziej mam dość tej pracy a jedyne co mnie w niej trzyma to wlasnie to, ze przez pandemię ciężko o stała prace. Ale tez sie rozgladam, jak sie cos trafi to wtedy bede myslec...


    Rozumiem... Ale szukasz, w sensie patrzysz na oferty czy wychodzisz z założenia, że po prostu jak się gdzieś samo pojawi coś ciekawego to pomyślisz?
    Bo widziałam ze dwie ciekawe oferty i biłam się z myślami czy aplikować...

    ♥ starania od 2021

    ♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
    ♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia

    ♥11.08 beta 137,70
    ♥13.08 beta 446,20

    oar8tqyw214jl49t.png
  • PannaAnna35 Autorytet
    Postów: 278 105

    Wysłany: 17 marca 2021, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pracuje niecały rok. Praca w szpitalu. Umowa na czas określony. Chciałabym pracować gdzie indziej ale ze względu na starania zostaje tutaj. Później zobaczymy.

    Mam wszystkie świadczenia jak coś i ubezpieczenie grupowe.

    Mimo ze ktoś z innej pracy by mnie chciał przyjac boje się. Bo nowy okres próbny bo praca u prywaciarza.

    Tutaj mam psie pieniądze ale niby państwowa praca pewniejsza

    Zobaczymy co to będzie.

    👧 A. 3️⃣5️⃣l. Lipiec 2020.
    Anty TG 581,7 ❌ Lh 2.41 Fsh 4.82
    Prolaktyna 29.08 AMH 3.05❤ ✅
    Mutacja f2 wariant 20210 G >A ❌
    Mutacja Pai 1❌
    BMI >40 😪 🍏Dieta od 01.2021..

    🧒R. 4️⃣0️⃣l. 08.2021
    Całkowita ilość 231mln >39 mln ✅
    Plemniki żywe o ruchu postępowym 35%
    Plemniki żywe o ruchu całkowitym 52 %
    W 1 ml 66 mln ✅
  • Annie13 Ekspertka
    Postów: 234 150

    Wysłany: 17 marca 2021, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przegladam ogloszenia ale chyba żebym zmieniła teraz prace musialabym trafić na naprawdę świetna oferte. Badania, leki itd. troche kosztuja wiec nie chcialabym zostac na lodzie chociaz czasami sa dni że mam ochote to wszystko rzucic w cholere i miec spokoj.
    Musisz zdecydowac tak jak Ty czujesz, kazda a nas jest w innej sytuacji. ☺️

    '92 👩
    czekamy na pierwsze 👶🏻 🏳 🏳 🏳

    "wszystko to co mam to ta nadzieja, że życie mnie poskleja..."
  • Syla87 Autorytet
    Postów: 2334 1748

    Wysłany: 17 marca 2021, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izi wrote:
    Dzięki. :*
    Dokładnie o tym zaczęłam myśleć, że nie wiadomo ile czasu upłynie, a jestem osobą lubiącą system zadaniowy więc jeszcze bardziej mi frustruje myśl, że nie mam na to większego wypływu ani nie mogę przewidzieć ile czasu to potrwa.
    Właśnie kwestia tego, że jest pandemia nie ułatwia bo wiadomo będę nowa więc i najłatwiejsza w razie co do zwolnienia dodatkowo. Boję się też, że jak już zacznę szukać na zasadzie nie takiego ostrego szukania tylko rozglądania się to hm.. pracuję w dość małym światku i wszystko szybko się rozchodzi, a wolałabym żeby w firmie nie myśleli, że chcę się ewakuować. Warunki są na prawdę dobre stąd jeszcze tu siedzę mimo wszystko.

    No to myśle ze tym bardziej daj sobie chwile, z opisu widzę że dopiero zaczęliście starania wiec nie dodawaj sobie stresu związanego z nową pracą a i pandemia faktycznie nie jest dobrym momentem na zmiany

    Annie13 lubi tę wiadomość

    Starania od 08.2019
    👩🏼
    drożność 03.2021 - oba niedrożne, prawy udrożniony,
    Laparoskopia jajowodów 07.2021 - usunięcie zrostów, oba jajowody drożne
    👨🏻 20.11.2020 morfologia 2% reszta parametrów ok

    Trzy nieudane IUI
    29.04.2022 punkcja
    IVF ❄️❄️❄️❄️❄️ na zimowisku
    04.05.2022 transfer 5 dniowej blastki 5.1.1.
    7 dpt cień cienia
    8 dpt beta 122
    10 dpt beta 318
    12 dpt beta 702
    14 dpt beta 1543
    19 dpt (23.05.2022) pecherzyk ciążowy beta 7661 prog 231
    29 dpt (02.06.2022) 6+4 jest echo zarodka ❤️ CRL 0,67
    08.07.2022 I prenatalne wszystko ok
    13.07.2022 drugie prenatalne u innego lekarza tez ok
    30.08.2022 II połówkowe, będzie mała bejbisia 👨‍👩‍👧
    02.11.2022 III prenatalne 🍀
    10.01.2023 - urodziła się nasza córeczka 🥰🥰🥰
  • Izi Autorytet
    Postów: 1935 2400

    Wysłany: 18 marca 2021, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dziękuję Wam!
    Miałam wczoraj doła (dziś lekkiego nadal) ale bardzo mi pomogłyście, zawsze jakoś raźniej jak się wie, że zmagamy się z czymś razem :)

    Życzę Wam powodzenia w staraniach i w pracy. Możemy czasami tu ponarzekać i wylać żale w gorsze dni, zawsze to jakoś lżej się robi wtedy. :)

    ♥ starania od 2021

    ♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
    ♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia

    ♥11.08 beta 137,70
    ♥13.08 beta 446,20

    oar8tqyw214jl49t.png
  • Sparky Autorytet
    Postów: 1590 2001

    Wysłany: 18 marca 2021, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, rozumiem Was doskonale. Czekaliśmy ze staraniami aż dostanę umowę na czas nieokreślony. Dostałam już pół roku temu, a w ciążę jakoś zajść nie mogę póki co🙄 Obecna praca jest w sumie spokojna i pewna, ale nie czuję, żeby to było TO. Przed poszukiwaniami nowej pracy wstrzymują mnie nie tyle starania, co trudny rynek pracy w czasie pandemii. Szkoda mi tracić względny spokój, który mam obecnie.

    preg.png

    11.03.24 - ⏸️ (3 cs)
    12.03.24 - beta 377
    14.03.24 - beta 788
    27.03.24 - 0,42 cm bobo z bijącym serduszkiem 🥹❤️
    17.04.24 - 2,55 cm misia 🧸
    23.04.24 - wizyta NFZ 🩺
    08.05.24 - prenatalne 🙏🏼🍀


    age.png

    24.01.22 - ⏸️ (14 cs)
    28.09.22 - Oliwier 👶🏼❤️
  • joanien1104 Autorytet
    Postów: 492 279

    Wysłany: 19 marca 2021, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja może w trochę innej sytuacji jestem, ale też się mocno zastanawiałam co zrobić. Na moim poprzednim stanowisku wszystko było ok, jak zaszłam w ciaże, póżniej poroniłam to nikt mi problemu nie zrobił, za każdym razem było ok. Kasa dobra, spokój, pewne zatrudnienie.
    Po 2 poronieniu zaczęłam się wypalać w pracy i chciałam ją zmienić, a nie zmieniałam, bo zaraz mieliśmy zacząć starania, zaraz mogę być w ciaży itp. itd.
    Od roku w ciążę nie zaszłam ( w sensie były biochemiczne), a ja kwitłam i cały czas o zmianie pracy myślałam. Ostatecznie podjęłam decyzję, że zmieniam i od 1 kwietnia zaczynam nową. Szczerze - już się nie przejmuję, bo wiem, że może się wydarzyć wszystko, można poronić, można w ciążę nie zajść, a każde negatywne emocje związane z pracą, której się nie lubi za bardzo, nie pomagają w tak tudnej sytuacji jak niepowodzenia.

    Podsumowując - pierwszy raz od dawna czuję się wolna, będzie co będzie :) Ja polecam zaryzykować, zmienić pracę i się nie bać. Takie gdybanie i życie nadzieją może sprawić, że będziesz tkwić w jednym miejscu przez wiele lat, jeśli starania będą się przeciągać.

  • Izi Autorytet
    Postów: 1935 2400

    Wysłany: 19 marca 2021, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    joanien1104 wrote:
    Ja może w trochę innej sytuacji jestem, ale też się mocno zastanawiałam co zrobić. Na moim poprzednim stanowisku wszystko było ok, jak zaszłam w ciaże, póżniej poroniłam to nikt mi problemu nie zrobił, za każdym razem było ok. Kasa dobra, spokój, pewne zatrudnienie.
    Po 2 poronieniu zaczęłam się wypalać w pracy i chciałam ją zmienić, a nie zmieniałam, bo zaraz mieliśmy zacząć starania, zaraz mogę być w ciaży itp. itd.
    Od roku w ciążę nie zaszłam ( w sensie były biochemiczne), a ja kwitłam i cały czas o zmianie pracy myślałam. Ostatecznie podjęłam decyzję, że zmieniam i od 1 kwietnia zaczynam nową. Szczerze - już się nie przejmuję, bo wiem, że może się wydarzyć wszystko, można poronić, można w ciążę nie zajść, a każde negatywne emocje związane z pracą, której się nie lubi za bardzo, nie pomagają w tak tudnej sytuacji jak niepowodzenia.

    Podsumowując - pierwszy raz od dawna czuję się wolna, będzie co będzie :) Ja polecam zaryzykować, zmienić pracę i się nie bać. Takie gdybanie i życie nadzieją może sprawić, że będziesz tkwić w jednym miejscu przez wiele lat, jeśli starania będą się przeciągać.


    Rozumiem, też daję sobie jakiś czas jeszcze żeby domknąć też inne sprawy prywatne przed zmianą i pewnie końcem roku będę się decydować jak nic się nie zmieni.

    Powodzenia w nowej pracy i życzliwych ludzi! :)

    joanien1104 lubi tę wiadomość

    ♥ starania od 2021

    ♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
    ♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia

    ♥11.08 beta 137,70
    ♥13.08 beta 446,20

    oar8tqyw214jl49t.png
  • maciejka Autorytet
    Postów: 597 426

    Wysłany: 19 marca 2021, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja wam powiem o mojej sytuacji. Umowa kończy się w maju 2021, wiec od razu po weselu zaczęliśmy starania czyli od października. Nie mogłam zajść w ciąże bo mam za niski progesteron. Udało się zajść w styczniu wiec idealnie bo gdy umowa się kończy będę powyżej 3 miesiąca wiec umowa z automatu przedłużona do porodu. No i niestety zmuszona byłam isc od razu na L4 bo ciąża zagrożona bo krwiak. W pracy powiedzieli ze mam się nie przejmowac bo ciąża najwazniejsza. No i niestety tutaj się zaczęło... ciąża tzn puste jajo płodowe. Tabletki, zabieg 2 tyg L4 po szpitalu i teraz wróciłam do pracy. Pytałam co z moja umowa, musi przemyśleć czy mi przedłuży... pewnie się boi ze znowu zajdę w ciąże. Powiem wam tak, praca stresująca wiec może tez to miało wpływ na moja ciąże. Powoli szukam czegoś byleby tylko była umowa

    02.2021 ⏸
    03.2021 7 tydz 💔
    15.06.2021⏸ 12 dpo
    21.06.2021 18 dpo beta hcg 3134,14
    24.06.2021 21 dpo beta hcg 12678,64

    w57vs65gi8metzy8.png
  • Moniek330 Autorytet
    Postów: 3980 3574

    Wysłany: 21 marca 2021, 00:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też się bałam zmienić pracę, przecież staramy się o dziecko, koronawirus się przyplątał, ciężko o nową pracę.. A w obecnej miałam stres na każdym kroku, mobbing, wyzywanie się na pracowniku. Jak sobie o tym przypomnę co tam przeszlam to mam dość. I w końcu po kilku miesiącach jak nie udało mi się zajść w ciążę, podjęłam decyzję że koniec z tym, zwalniam się i choćbym miała ciężko znaleźć coś innego to trudno, stres tak samo nie sprzyja ciąży. Cały czas staralismy się o dziecko mimo wzyzstko. Teraz mam nową pracę,moze nie spełnienie marzeń ale psychicznie jest duzo lepiej. W ciąży dalej nie jestem, także wiem że dobrze zrobiłam..

    Starania od 01.2020
    🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%

    💉7.10.21 punkcja, 0❄️
    💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    💔21.02 Transfer 4AA
    💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    ⬇️
    Naturalny cud! 06.2022 💕
    10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
    2.07 jest serduszko 💗
    NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
    12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
    21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
    29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
    33w0d szpital, przedwczesne skurcze
    39w1d 11.02.2023 jest na świecie ❤️
    age.png
  • Izi Autorytet
    Postów: 1935 2400

    Wysłany: 22 marca 2021, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniek330 wrote:
    Ja też się bałam zmienić pracę, przecież staramy się o dziecko, koronawirus się przyplątał, ciężko o nową pracę.. A w obecnej miałam stres na każdym kroku, mobbing, wyzywanie się na pracowniku. Jak sobie o tym przypomnę co tam przeszlam to mam dość. I w końcu po kilku miesiącach jak nie udało mi się zajść w ciążę, podjęłam decyzję że koniec z tym, zwalniam się i choćbym miała ciężko znaleźć coś innego to trudno, stres tak samo nie sprzyja ciąży. Cały czas staralismy się o dziecko mimo wzyzstko. Teraz mam nową pracę,moze nie spełnienie marzeń ale psychicznie jest duzo lepiej. W ciąży dalej nie jestem, także wiem że dobrze zrobiłam..

    Super, że podjęłaś tą odważną w sumie decyzję. Nie jest to łatwe mając z tyłu głowy starania ale domyślam się, że przynosi dużą ulgę.

    ♥ starania od 2021

    ♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
    ♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia

    ♥11.08 beta 137,70
    ♥13.08 beta 446,20

    oar8tqyw214jl49t.png
  • Izi Autorytet
    Postów: 1935 2400

    Wysłany: 22 marca 2021, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maciejka wrote:
    To ja wam powiem o mojej sytuacji. Umowa kończy się w maju 2021, wiec od razu po weselu zaczęliśmy starania czyli od października. Nie mogłam zajść w ciąże bo mam za niski progesteron. Udało się zajść w styczniu wiec idealnie bo gdy umowa się kończy będę powyżej 3 miesiąca wiec umowa z automatu przedłużona do porodu. No i niestety zmuszona byłam isc od razu na L4 bo ciąża zagrożona bo krwiak. W pracy powiedzieli ze mam się nie przejmowac bo ciąża najwazniejsza. No i niestety tutaj się zaczęło... ciąża tzn puste jajo płodowe. Tabletki, zabieg 2 tyg L4 po szpitalu i teraz wróciłam do pracy. Pytałam co z moja umowa, musi przemyśleć czy mi przedłuży... pewnie się boi ze znowu zajdę w ciąże. Powiem wam tak, praca stresująca wiec może tez to miało wpływ na moja ciąże. Powoli szukam czegoś byleby tylko była umowa

    Słaba sytuacja, czasami pracodawca jest ludzki, mojej koleżance od razu kazali iść na l4 i się nie martwić, przedłużyli umowę mimo, że przed 3 miesiącem się kończyła i wgl, a czasami się boją ciąży jakby własnych żon i matek nie mieli.
    Mój prezes już po przedłużeniu mi umowy (poprosiłam o na czas nieokreślony z względów kredytowych) poszedł do mojego kierownika i spytał go czy ja planuję w najbliższym czasie zajść w ciążę, a że kierownik mi zawsze donosi o wszystkim co się dzieje to się wygadał o tej sytuacji... No żeby facet pytał niezwiązanego ze mną faceta o to... :D
    Więc mogę ich zaskoczyć jak się uda :D

    ♥ starania od 2021

    ♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
    ♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia

    ♥11.08 beta 137,70
    ♥13.08 beta 446,20

    oar8tqyw214jl49t.png
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ