Prośba do Dżasty30
-
Wahałam się czy to napisać, żeby nie być znów osądzaną o wywoływanie " gównoburz". Ale chciałam Cię prosić Dżasta30 tak po ludzku, żebyś nie oskarżała mnie więcej o prowokacje na wątkach. Zabolało mnie jak w piątek napisałaś mi, że jestem Lilką. Powiedziałaś, że poznałaś mój styl pisania. Niestety nie poznałaś i jesteś w błędzie. Nie wierzysz mi i nic z tym nie zrobię ( choć można by to sprawdzić po IP). Podejrzewam, że prowokacyjne posty, czy od czasu do czasu pojawiające się posty o złym traktowaniu nowych osób może pisać ta sama osoba. Komuś chyba ktoś bardzo podpadł. Może to ta dziewczyna, która rozpoznała którąś z Was z prawdziwego życia ( po tym Winiary przeniosły się na prywante forum). Być może kogoś niesprawiedliwie teraz osądzam, ale nie chcę być łączona ze wszystkim co niefajne. Zachowałam się źle na Winiarach, zawiodłam Wasze zaufanie, zachowałam się jak zdrajca - jeszcze raz przepraszam. To był wielki błąd. Nie proszę o wybaczenie, nie proszę o ponowne zaufanie, ale proszę żebyś mi odpuściła i nie oskarżała. Nie będę długo na forum - dałam sobie czas na zajście w ciążę do końca roku, tak samo jestem staraczką, tak samo przeżywam rozczarowania co miesiąc. Dla mnie też jest bolesne, że nie mogę zajśc ponownie w ciążę .
Nie jestem obrońcą uciśnionych, jestem za wzajemnym szacunkiem. Odnoszę wrażenie, że osobom z większą ilością postów więcej się "wybacza". Mogą padać obraźliwe słowa i to jest akceptowalne.
W swoich wypowiedziach starałam się być kulturalna i nikogo nie obrażać.
Edycja: zaprosiłam Cię do znajomychWiadomość wyedytowana przez autora: 3 września, 12:10
-
Nie przyjęłaś zaproszenia, nie odniosłaś się do prośby (tak wiem , nie będziesz karmić trolla, cisza jest głośniejsza niż słowa, a brak reakcji mówi najwięcej), więc uznaję temat za zamknięty. Liczę, że w przyszłości również zachowasz ciszę, gdy przyjdzie Ci do głowy oskarżanie mnie o coś czego nie zrobię.
-