Prosze o pomoc, szybką!!!!!
-
Dziewczyny prosze Was o porady odchodze od zmysłow, staramy sie z mezem od dlugiego czasu o drugiego dzidziusia , w trakcie wiele sie wydarzylo i na chwile zawiesilismy starania ale od roku znow intensywnie dzialamy, ostatnio podjelam decyzje ze pojde sie przebadac pod wzgledem plodnosci bo pomyslalam ze cos musi byc nie tak, skoro mamy juz jedna 4letnia coreczka nie wiem czemu z druga ciaza jest taki problem!....tak jak sobie odpuscilam uwaga tydzien temu w srode miesiaczka nie pokazala sie trzy testy ciazowe pokazaly upragnione dwie kreski! radosc ogromna, zaraz telefon i wizyta do ginekologa umowiona na drugi dzien , niestety nic nie bylo widac, nic sie nie dzieje - mialam przyjsc za tydzien- zwatpilam, zaopatrzylam sie w kilka testow i codziennie robilam - codziennie wynik pozytywny w niedziele kreska byla juz mocno wyrazna....niestey we wtorek ok godziny 11 przy siusianiu zauwazylam krew ;/...zaraz wyszlam nerwowa z pracy dzwonie do ginekologa i slysze ze to nci takiego czekac, gdyby sie nasililo na szpital, no i nasilalo sie lecz bez zadnych boli brzucha o godzinie 17 krwawienie srednie na 18 pojechalam do swojej ginekolog, przebdala mnie dalej na usg nic nie widac przed wyjazdem kolejny test wykazal pozytyw niestety kreseczka nieco jasniejsza...mowi ze to moze miesiaczka , moze wczesne poronienie, wyslala na badanie beta zwolnienie do konca przyszlego tygodnia i lezec, beta wykazala 56 jednostek czyli malutko...dzis po poludniu mam jechac powtorzyc badanie i jutro z wynikami do ginekolog. Wczoraj znow zrobilam test nadal dwie kreski ;/ nie wiem co myslec, w pierwszej ciazy nie bylo zadnych komplikacjy w czasie jej trwanie , tylko porod zakonczyl sie cesarka bo mala sie nie odwrocila glowka do dolu...a tak to sie czulam jak superbohater. Nie wiem co wyjdzie z tej ciazy, wg mnie ewidentnie cos sie dzieje nie wiem czy nie pojechac do innego lekarza czy opierac sie na mojej ginekolog do ktorej chodze kilka dobrych lat....od trzech dni biore tabletki i leze, wczoraj wieczorem krwawienie ustalo dzis rano czysto, ciesze sie....az tu nagle bol jajnikow i znow krawie.... dziewczyny, czy ktoras z was miala taka sytuacje? prosze o rady, co robic? co myslec??????....nastawiam sie na najgorsze, ale nie wiem co bede miala robic dalej....o co w ogole chodzi?? dodam ze krew przez jeden dzien byla intensywnego koloru , leciala tylko przy zalatwoianiu i wygladala jakby ciagela sie byla gesta wraz zesluzem - zadnych skrzepow jak do tej pory. Teraz kolor jasno czerwony, brazowy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2015, 13:58
-
MmiMomi nie jesteśmy ginekologami. Jak coś Cię martwi jedź od razu na IP i niech Cię położą. Nie ma co robić testów, bo one wykazują zwiększony poziom hormonu bhcg a nie czy dziecko żyje. Zrób 2 betę. Zobacz czy przyrasta, leż i się oszczędzaj.
Nie każda ciąża jest taka sama. To że pierwsza była super, nic tylko się cieszyć. Jest tu wiele mamusiek, które z 1 dzieckiem nie miały problemu, a w 2 ciążę nie potrafią zajść.Lena87, gosiunia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziękuje , dzwonie do innych lekarzy trudno o przyjecie nawet prywatnie, dzis uslyszalam ze nie mam panikowac- nie wiem czy jezdzic do szpitala i robic z siebie glupia ktora dostala byc moze spozniona miesiaczke a jesli to wczesneporonienie to i tak za pozno. Łudze sie tylko , że te testy wskazuja na to, że ciąza dalej sie utrzymala i byc moze bedzie w porzadku wiem, ze musze poczekac,zrobic druga bete dzis i czekac na wynik, myslalam ze moze ktos mial pdoobny przyadek i uslyszec jakies rokowania....
-
ja bym jechała na IP mnie położyli juz w 6 tc beta przyrastała tylko najpierw plamienie a potem krwawienie ale wszystko dobrze sie skończyło czego i Tobie zyczę MimiMomi
MimiMomi, gosiunia lubią tę wiadomość
-
No wiem Landryneczka, to napisałam na samym początku, ale mam koleżankę ginkę (nie chodzę do niej, bo nie czułabym się komfortowo) to często opowiada, jak dziewczyna z betą 25 potrafi zadzwonić parę razy dziennie bo coś się jej zdaniem dzieje nie tak. Lekarz to nie Bóg, przez tel nie widzi wszystkiego.
MimiMomi jeśli coś Cię niepokoi jedź na IP, my tu możemy tylko gdybać. -
nick nieaktualny
-
Katarzyna87 wrote:Z tego co gdzieś wyczytałam Kubecek miała bardzo trudną, przeleżaną przez 9mc ciążę...poszukaj po jej wpisach, jestem pewna, że gdzieś czytałam
1 dniu 38 tcgosiunia lubi tę wiadomość
-