Przygody tytułowej "Bożeny"
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny ostatnio rzadko tutaj zaglądam, chociaż nieustająco kibicuję każdej z was.
Przychodzę do was z pytaniem odnośnie badań. Jestem niestety po 3 już poronieniu i chciałam zrobić jeszcze jakieś badania których nie miałam do tej pory.
Wiem że do 6 tyg po stracie powinno się zrobić zespół antyfosfolipidowy, koagulat tocznia i nie wiem co jeszcze, cytokiny, nk?
Przed ostatnią ciążą robiłam: ANA, ASA, profil limfocytów, przeciwciała przeciw beta 2 glicoproteinie anty GP1 IgG i IgM, cały panel tarczycowy, Shbg, białko c i s, V Leiden i protrombine, prolaktyne, homocysteinę.
Z tego wszystkiego wyszło mi tylko dodatnie ANA i podwyższona prolaktyna którą zbiłam lekami przed zajściem w ciążę.
Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
nick nieaktualnyJoan wrote:Kitka to normalne, że się smucisz.
Chociażbyśmy nie wiadomo jak chciały to nie da się tak zupełnie wyłączyć.
Ja staram się podchodzić do tego tak, że zrobiłam co mogłam.
a planujecie powtórkę badania nasienia starego ?
u mojego w 11 miesięcy parametry poleciały na łeb na szyję
Jak bym miała zielone światło na HSG to może udałoby się nam umówić też do Salve na ten dzień skoro i tak będziemy w Łodzi.
Stary się suplementuje lepiej od tamtego czasu i je lepiej, więc ja i taka stawiam na siebie zresztą jak od początku. Aczkolwiek owszem zawsze wyniki mogą się pogorszyć.
Mi siedzi w głowie jeszcze "jakość" moich owulacji. Owszem wiem, że proga mam ładnego w II fazie, ale to niczego nie przesądza. Owszem wykres dwufazowy, ale to też niczego nie oznacza. I owszem nie zawsze musi być mega wyraźny skok oddzielający obie fazy, ale jednak taki miałam w "szczęśliwym" cyklu.Joan lubi tę wiadomość
-
Joan wrote:warto sprawdzić
mojemu z 39mln spadło na 8mln w 11 miesięcyi to jeszcze za pierwszym razem okazało się, że była jakaś infekcja. Gdyby nie ona to pewnie pierwsze byłyby lepsze.
Wtedy bez supli.
Po pierwszym badaniu poszedł do urologa i wyszły mu żylaki powrózka. Okazały się jednak na tyle małe, że nieoperacyjne (okazało się już w szpitalu jak miał iść na stół zrobili mu jeszcze usg).
Tak naprawdę nie wiadomo było czemu taki spadek.
Myślę, że raz na rok na pewno trzeba sprawdzać.
U faceta Zyzi dobrze było widać jak te parametry dużo się wahały od badania do badania.
Mój dlatego teraz powtarza, bo w sumie narobiłam tyle badań a nie wiadomo czy u niego się coś polepszyło. Wcześniej przez wirus nie dało się powtórzyć badania.
EDIT: mojego też ciągnęłam 2,5 rokuna kolejne poszedł już bez gadania
Noi chyba tak zrobimy,tylko nie wiem czy teraz czy po mojej drożności🤔I tak pomyślałam,że może na wszelki wypadek powinien brać jakieś suple???Bo on szczęśliwy że jego wyniki ok i nie lubi łykać witamin(tylko magnez bierze),ale jak nastraszę go że wyniki mogą się pogorszyć to zacznie łykać😀Czy wystarczy jakikolwiek kompleks witamin dla mężczyzn?
Koteczko,
Fajnie że do nas zaglądasz😙Poczyniłaś b.dużo badaj,mam nadzieję,że w końcu znajdziesz przyczynę poronień i przegonisz złą passę😗Ja niestety na badaniach bardziej wnikliwych się nie znam,więc nie pomogęKoteczka82 lubi tę wiadomość
-
Marzenia wrote:Kurcze,ja tak cieszyłam sie,że mąż ma dobre wyniki nasienia,a teraz martwie sie że mogły sie pogorszyć od lipca zeszłego roku😕Stary mówił,że może powtórzyć,a na pierwsze nie mogłam wygonić go 3 lata😡chyba zobaczył,że to nie boli😉
u nas po suplach mega się poprawiło
🍀 -
nick nieaktualnyJoan wrote:co masz na myśli pisząc o jakości owulacji ? że nie pękają pęcherzyki ?
Masz z tego co pamiętam w tym cyklu próbować się wbić na monitoring ?
No tak sobie myślę Joan czy jednak to nie wina owulacji. Pamiętacie jak byłam przed pandemią na monicie to mi w 13dc powiedziała, że mam pęcherzyk 18mm. Mi się nie chce wierzyć, że mam tak późno te owulacje jak mi zasugerowała przy cyklach 24dni tym bardziej, że niedomogi lutealnej nie mam. Stąd sobie myślę, że może rosną, ale nie pękają albo nie rosną dostatecznie i zanikają.
Chciałabym monit w cyklu, ale chyba będzie lipa - 10go mogę się wbić (o ile przyjmuje), ale to będzie 8dc, a ona w piątki nie przyjmuje, więc mogę podejrzeć 15go to będzie 13dc. Szkoda, bo wolałabym mieć jeszcze 10-11dc wizytę.Joan, ŁAsica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Zgodzę się z Joan, lepiej po bo dobry gin zauważy czy była owulka.
Kitka jak masz możliwość zrób 8 i 13 dc. Jeśli nie to tylko 13 dc.
Mi już na łeb padło, od rana oglądam „Zbuntowany Anioł” na YT, na fb ktoś wrzucił wspominki z dzieciństwa i mi się ten serial przypomniał 🤪
Edit: większość z Was jeszcze w pieluchach latała kiedy ja ten serial z babcią oglądałam 😂😂😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2020, 11:46
Joan, Kitka_87, Sleepy, luthienn, Mowe, Koteczka82, Lori05 lubią tę wiadomość
25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡
Fabryka zamknięta
Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero
On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓ -
Kitka_87 wrote:No tak sobie myślę Joan czy jednak to nie wina owulacji. Pamiętacie jak byłam przed pandemią na monicie to mi w 13dc powiedziała, że mam pęcherzyk 18mm. Mi się nie chce wierzyć, że mam tak późno te owulacje jak mi zasugerowała przy cyklach 24dni tym bardziej, że niedomogi lutealnej nie mam. Stąd sobie myślę, że może rosną, ale nie pękają albo nie rosną dostatecznie i zanikają.
Chciałabym monit w cyklu, ale chyba będzie lipa - 10go mogę się wbić (o ile przyjmuje), ale to będzie 8dc, a ona w piątki nie przyjmuje, więc mogę podejrzeć 15go to będzie 13dc. Szkoda, bo wolałabym mieć jeszcze 10-11dc wizytę.tez nigdy nie mialam takjego monitu od a do zet. Dopiero w tym cyklu bede miala bo leki musi dac do owu jak bedzie..
Kitka_87 lubi tę wiadomość
33lata,starania od 08.2018
1sze IVF- stymulacja💉 od 28.05.22
6.06 punkcja, pobrane 7, dojrzałe 4
4 zapłodnione, 2 padły po 4 dobie
Transfer blastki 2AA 11.06
Beta 7dpt -1😓
Ostatnia ❄️4AA transfer 8.08.22
Beta 8dpt <1 -
nick nieaktualnyZyzia wrote:Zgodzę się z Joan, lepiej po bo dobry gin zauważy czy była owulka.
Kitka jak masz możliwość zrób 8 i 13 dc. Jeśli nie to tylko 13 dc.
Mi już na łeb padło, od rana oglądam „Zbuntowany Anioł” na YT, na fb ktoś wrzucił wspominki z dzieciństwa i mi się ten serial przypomniał 🤪
Edit: większość z Was jeszcze w pieluchach latała kiedy ja ten serial z babcią oglądałam 😂😂😂
Zyzia to moje czasy, choć hitem była Esmeralda 😁😁😁Koteczka82 lubi tę wiadomość
-
Koteczka82 wrote:Hej dziewczyny ostatnio rzadko tutaj zaglądam, chociaż nieustająco kibicuję każdej z was.
Przychodzę do was z pytaniem odnośnie badań. Jestem niestety po 3 już poronieniu i chciałam zrobić jeszcze jakieś badania których nie miałam do tej pory.
Wiem że do 6 tyg po stracie powinno się zrobić zespół antyfosfolipidowy, koagulat tocznia i nie wiem co jeszcze, cytokiny, nk?
Przed ostatnią ciążą robiłam: ANA, ASA, profil limfocytów, przeciwciała przeciw beta 2 glicoproteinie anty GP1 IgG i IgM, cały panel tarczycowy, Shbg, białko c i s, V Leiden i protrombine, prolaktyne, homocysteinę.
Z tego wszystkiego wyszło mi tylko dodatnie ANA i podwyższona prolaktyna którą zbiłam lekami przed zajściem w ciążę.Koteczka82 lubi tę wiadomość
33lata,starania od 08.2018
1sze IVF- stymulacja💉 od 28.05.22
6.06 punkcja, pobrane 7, dojrzałe 4
4 zapłodnione, 2 padły po 4 dobie
Transfer blastki 2AA 11.06
Beta 7dpt -1😓
Ostatnia ❄️4AA transfer 8.08.22
Beta 8dpt <1 -
Kitka_87 wrote:Zyzia to moje czasy, choć hitem była Esmeralda 😁😁😁
LILKA lubi tę wiadomość
33lata,starania od 08.2018
1sze IVF- stymulacja💉 od 28.05.22
6.06 punkcja, pobrane 7, dojrzałe 4
4 zapłodnione, 2 padły po 4 dobie
Transfer blastki 2AA 11.06
Beta 7dpt -1😓
Ostatnia ❄️4AA transfer 8.08.22
Beta 8dpt <1 -
Joan wrote:Moja glukoza to:
na czczo 89
po 1 godzinie 81
po 2 godzinach 92
what the hell ????
nie powinno być więcej po 1 godzinie ?
Teraz kluczowa będzie insulinaJoan, Kitka_87 lubią tę wiadomość
Starania od 09.2019
02.2023 CP (ciąża jajowodowa, prawy jajowód zachowany)
Drugie podejście do stymulacji IVF
24.03 - punkcja 14 komórek 🍀
29.03 - transfer 2 blastek 4AA🍀🍀
06.04 8 dpt beta 112,60 mIU/ml 🍀
🍀
10 dpt beta 227,80 mIU/ml 🍀🍀
11 dpt beta 353🍀🍀
13 dpt beta 659,6 mlU/ml 🍀🍀
14 dpt beta 1220 mlU/ml 🍀🍀
Jest pęcherzyk w macicy ❤️
15 dpt pęcherzyk ma 3,5 mm ❤️
17 dpt pęcherzyk ma 5,7 mm❤️
Beta 3101 mlU/ml
21 dpt pęcherzyk 9 mm 🍀🍀
28 dpt maleństwo ma 5,2 mm i mamy ❤️
13+0 badania prenatalne, wszystko ok 😍
21+1 badania połówkowe, mamy 415 g 😍
29+1 usg III trymestru, jest 1321g 😍
34+3 mamy 2300g ❤️
36+6 mamy 2606g ❤️
38+0 mamy 3 kg ❤️
38+6 06.12.2021🍼3050kg i 51 cm ❤️
Mamy ❄️❄️❄️❄️
"Pamiętaj, najwięcej strachu kryje się w głowie. "
E.L.
-
Joan wrote:Moja glukoza to:
na czczo 89
po 1 godzinie 81
po 2 godzinach 92
what the hell ????
nie powinno być więcej po 1 godzinie ?
Lepiej 81 niż ponad 200. A tak serio to nie wiem, głupia jestem w tym temacie. Z tego co się orientuje to chociaż trochę powinna wzrosnąć w końcu to 75g czystego cukru.Joan lubi tę wiadomość
25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡
Fabryka zamknięta
Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero
On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓