SPOSÓB NA FACETA?
-
WIADOMOŚĆ
-
hej
czy macie czasem taką sytuację... mierzycie cały miesiąc temperaturę, dajecie się kroić, faszerujecie się lekami, robicie wykresy, oczywiście mężczyzna Wasz wspiera Was w całym staraniu ale czasem zdarza się, że przychodzi TEN dzień (owulacja, zielone światło, wszystkie znaki na niebie i ziemii mówią, że to dziś, lekarz któremu słono płacicie na monitoring potwierdza pęcherzyk i owulkę) a on zostaje długo w pracy, wraca zmęczony z bólem głowy albo czymś i nie ma sił. Czy odpuszczacie wtedy? Czy mimo wszystko naciskacie na faceta i traktujecie go jak dawcę nasienia i maszynkę do zapładniania?
Czasem mam taki problem z moim. Ogólnie bardzo mi pomaga, wspiera w całym staraniu.. i jego zmęczenie nie jest jego winą, ma ciężką pracę i czasem ma prawo być zmęczony, pech sprawia że jest to wtedy TEN dzień... nie wiem co wtedy robić, ja odpuszczam - ale potem żałuję, że cały cykl na nic...Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2014, 21:25
Nona, Nieukowa, rybka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa nie naciskam, robimy to gdy mamy ochotę, musi to działać w dwie strony, wg mnie nie powinno się zbytnio naciskać, zawsze można trafić na dzień przed owulką i wtedy też są szanse na zaciążenie
Ale to tylko moje zdanie
Trzymam kciukirybka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyehhh z tymi facetami różnie bywa... Ja słyszę zazwyczaj "Ty mnie już nie kochasz, bo nie idziesz ze mną NYNY" i jak go tu nie kochać ale kiedyś jak naciskałam, bo mam dni płodne, to wojowaliśmy nie raz po 2/3 godziny i za *uja nie mógł dojść... Ale teraz jest ok czasami winko na wzrost libido, czasami wygłupy (i niesprawna ręka ) czasami wspólna kompiel i jakoś nabieramy ochoty na sex
rybka lubi tę wiadomość
-
na początku naciskałam, prosiłam, wyliczałam, a teraz mi to wsio równo... jak mamy ochotę to działamy. Teraz się wstrzymaliśmy, bo chcieliśmy ten cykl trochę inaczej przejść... a tak to bez zmian
rybka lubi tę wiadomość
-
z tym, że u mnie to jest taka sytuacja że mam endometriozę i dostałam od lekarzy 3 miesiące czasu na starania i jeśli się nie uda to czeka mnie półroczne leczenie hormonami... więc każda owulacja jest dla mnie ważna ehh, ale naciskać nie mogę - nie na siłę.
rybka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mój jest pracusiem więc raczej naciskam (nie bijcie) ciéżko mu zrozumieć, że u mnie może potrwać to dłużej też podchodzi do tego "spokojnie dam radę" i mówi, że do stycznia będę w ciąży, problem w tym že ja chcaiłabym już a on myśli, że się wstrzeli bo ustalił termin więc nie musi nad tym mocno pracować ;P
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2014, 23:13
Nona, rybka lubią tę wiadomość
-
U mnie jak u Moni, narzeczony zawsze ma ochotę ale gdyby tak było, że wraca zmęczony z pracy, że nie ma jednak ochoty na sex, to nie naciskałabym, mimo wszystko. Do sexu podchodzę tak, że oboje musimy tego w tym momencie chcieć, dla nas obu to musi być przyjemność, inaczej to nie ma sensu.
Jak się bardzo naciska, to tak jak już dziewczyny pisały, nawet jeśli do sexu dojdzie, to niekoniecznie będzie z tego ciąża. Nawet jak facet dojdzie.
Julia 07.2015 -
nick nieaktualnyJa na początku starań naciskałam, narzekałam mu że są płodne a on nie chce itd... Gdzieś od 4-5 cykli mam wylane, tylko jak mamy ochotę, nie mówię mu kiedy wypadają dni płodne, w sumie sama dokładnie nie wiem, mogę się tylko mniej więcej domyślać
Czasem też mi potem żal "zmarnowanego" cyklu, bo czasem cały tydzień koło owulki nie ma kiedy brak sił i chęci, ale nie potrafię się o to na m. gniewać, starania są ważne, ale nie można niszczyć swojego związku "bo starania" -
nick nieaktualny
-
bardzo ciężki orzech do zgryzienia z tymi facetami często bywa tak, że chciałby codziennie , tylko nie zawsze w "odpowiednie" dni. a serduszkowanie w dni płodne tylko po to, żeby się udało niewiele ma wspólnego z uczuciem bliskości i przyjemnością.
taka sytuacja byłą u mnie w poprzednim cyklu- chciałoby się codziennie, ale koło owulacji to raczej kiepsko. i co? kolejny cykl starań.
zgadzam się z dziewczynami- mimo, że szkoda straconego cyklu, to co nam po kochaniu się na siłę? -
nick nieaktualny