Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania z kompulsywnym objadaniem
Odpowiedz

Starania z kompulsywnym objadaniem

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • mother_to_be Koleżanka
    Postów: 221 10

    Wysłany: 25 lipca 2018, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy któraś Stara się zmagając się z kompulsywnym objadaniem i wymiotami po atakach? Moje wyrzuty sumienia są jeszcze większe odkąd chce mieć dziecko niż dotychczas a próby skończenia z tym niestety kończą się niepowodzeniem...

  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 25 lipca 2018, 23:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bulimia to raczej nic dobrego podczas starań o dziecko.. To w ogóle raczej nic dobrego. Twój mąż/partner o tym wie? Wydaje mi się, że powinnaś się z tym uporać zanim w ogóle pomyślisz o byciu w ciąży.

    Krystyna123 lubi tę wiadomość

  • mother_to_be Koleżanka
    Postów: 221 10

    Wysłany: 26 lipca 2018, 06:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Casjopea wrote:
    Bulimia to raczej nic dobrego podczas starań o dziecko.. To w ogóle raczej nic dobrego. Twój mąż/partner o tym wie? Wydaje mi się, że powinnaś się z tym uporać zanim w ogóle pomyślisz o byciu w ciąży.

    Bulimia a kompulsywnego objadanie się to coś innego jednak...

  • Magda - mbc Autorytet
    Postów: 7056 5334

    Wysłany: 26 lipca 2018, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jasna sprawa, bulimia a kompulsywne objadanie się, to nie jest to samo. Jednak rada Casjopei wcale nie jest zła.

    Po pierwsze i najważniejsze. Nie wiemy tutaj co jest powodem Twojego kompulsywnego objadania się np. figura, stres w pracy, może Twój mąż na długo wyjeżdża i jesteś samotna, etc.

    Niezależnie od powodu, zastanów się, czy mając problem natury psychologiczno- emocjonalnej, który nie jest pod opieką lekarza chcesz mieć dziecko.

    W dzisiejszych czasach bardzo dużo mówi się i pisze o tym, że jeśli sami mamy problemy natury psychologicznej nie jesteśmy w stanie wychować dziecka, które takich problemów mieć nie będzie. Przykładowo, urodzisz córkę, która będzie obserwować mamę wiecznie niezadowoloną np. ze swojego wyglądu i objadającą się. Myślisz, że to na nią nie wpłynie. Oczywiście, że tak. I żeby nie było, znam mężczyzn, którzy zmagali się w swoim życiu np. z anoreksją. Więc córka, to tylko jaskrawy przykład.

    Zrób porządek w swojej głowie, a potem zabierz się za macierzyństwo. Naprawdę warto tak zrobić!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2018, 08:25

    Krystyna123, Ewa89_89 lubią tę wiadomość

    💙11.06.2019
    💙 05.08.2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lipca 2018, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mother_to_be wrote:
    Bulimia a kompulsywnego objadanie się to coś innego jednak...
    Przecież napisałaś w 1szym poście o wymiarach po atakach, więc to nic innego tylko bulimia. Noo chyba że wypierasz tę myśl z głowy i udajesz, że to naprawdę tylko objadanie się...

  • juna Autorytet
    Postów: 1419 689

    Wysłany: 26 lipca 2018, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mają rację, najpierw psycholog. Zaburzenia odżywiania są bardzo często pokłosiem tego co działo się w Twoim dziciństwie. Spotkałam się z opinią, że u dziewczynek jest to bardzo mocno powiązane z tym jaką miały relację z ojcem. Zastanów się nad tym czy nie musisz uporządkować niektórych spraw z przeszłości. Terapia jest konieczna nie tylko ze względu na Twoje przyszłe dziecko, zrób to również dla samej siebie.

    Krystyna123 lubi tę wiadomość

    l22nmg7ydnf5539r.png

    Fragmentacja DNA: 42%
    Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊

    07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
    22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
    27.07 ET blastocysty
    beta 2.08 (6dpt) 13,59
    beta 5.08 (9dpt) 65,87
    beta 7.08 (11dpt) 154,29
    21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
    24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰

    ❄️❄️ Na zimowisku
  • mother_to_be Koleżanka
    Postów: 221 10

    Wysłany: 26 lipca 2018, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jasne rozumiem. Wychowywanie dziecka z ED jest dość cieżkie jak i samo zycie z ED jest dośc ciężkie. Tutaj sprawa jest podobna do alkoholizmu i niestety całe życie jest się chorym.

    Mój porządek w głowie został już zrobiony, na obecnym etapie nie mam BULIMII, cierpie na kompulsywne objadanie (raz-dwa razy w miesiącu na chwilę obecną mam ataki co jest sukcesem, ponieważ jest coraz lepiej z miesiąca na miesiąc i nie każdy kończy się wymiotami).

    Dziękuję za rady dotyczące mojego zdrowia psychicznego jednak chciałabym poznać opinie osób borykających się z podobnym problemem do mojego, bo nie uwierzę, że żadna matka/przyszła matka się z takim problemem nie boryka

  • juna Autorytet
    Postów: 1419 689

    Wysłany: 26 lipca 2018, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli nadal masz ataki to chyba nie do końca zrobiłaś porządek. Sama jako nastolatka cierpiałam ma lekkie zaburzenia odżywiania, w tej chwili jest ok. Chociaż myślę, że takie rzeczy pozostają z nami do końca życia i są kwestią Twojej kondycji psychicznej. Trochę jak z alkoholizmem. Dbaj o siebie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2018, 12:41

    mother_to_be lubi tę wiadomość

    l22nmg7ydnf5539r.png

    Fragmentacja DNA: 42%
    Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊

    07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
    22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
    27.07 ET blastocysty
    beta 2.08 (6dpt) 13,59
    beta 5.08 (9dpt) 65,87
    beta 7.08 (11dpt) 154,29
    21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
    24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰

    ❄️❄️ Na zimowisku
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 26 lipca 2018, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mother_to_be wrote:
    Dziękuję za rady dotyczące mojego zdrowia psychicznego jednak chciałabym poznać opinie osób borykających się z podobnym problemem do mojego, bo nie uwierzę, że żadna matka/przyszła matka się z takim problemem nie boryka

    Cześć. Pewnie znów nie przeczytasz tego co byś chciała. Ale nie zawsze tak będzie. A myślę że to co mam do napisania jest ważne choć trudne.

    Powiem krótko i zwięźle - z zaburzeniami żywieniowymi będzie Ci ciężko zajść w ciąże i jeszcze trudniej utrzymać ja i to zdrową.
    Organizm fizycznie nie jest gotowy na takie obciążenie jakim jest ciąża i będzie się przed nią bronił...

    Krystyna123 lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • Wróbel Autorytet
    Postów: 2657 2085

    Wysłany: 26 lipca 2018, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja napiszę o jeszcze jednym aspekcie który musisz wziąć pod uwagę. W ciąży zdarzają się zachcianki. Czasem niezwykle silne. Jak to powiedziała moja koleżanka choćby skały s...ły musisz dostać to co chcesz bo dostajesz szału. Będzie Ci cholernie ciężko nie tyle zajść w ciąże ale ją przetrwać.

    terka lubi tę wiadomość

    npV2p1.png
  • Anna1983! Przyjaciółka
    Postów: 176 33

    Wysłany: 26 lipca 2018, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mother_to_be wrote:
    Czy któraś Stara się zmagając się z kompulsywnym objadaniem i wymiotami po atakach? Moje wyrzuty sumienia są jeszcze większe odkąd chce mieć dziecko niż dotychczas a próby skończenia z tym niestety kończą się niepowodzeniem...

    Przechodziłam dokładnie to, co opisujesz jakieś 8 lat temu. W zasadzie zaczęło się kiedy byłam jeszcze nastolatką.
    Dobrym wyjściem jest wizyta u dietetyka i psychologa.
    Wiem, jak się męczysz.
    U mnie pomogło całkowite odstawienie mleka, glutenu i cukru. To właśnie od niego byłam uzależniona (cukru). W ciągu odstawienia może 2-3 razy miałam napady, jadłam prawie do nieprzytomności. Głownie słodkie. Organizm się domagał.
    Teraz cukier... mi nie smakuje. Tak. Tak.
    Są zamienniki. Nie mówię tu o ksylitolu np., ale po odstawieniu cukru - narkotyku zwykłe mleko, czy banan będzie dla Ciebie aż nadto słodki.


    Trzymam kciuki. Wszystko siedzi w głowowe. Będzie ciężko, ale warto...
    pozdrawiam

    Krystyna123, Magda - mbc lubią tę wiadomość

  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 26 lipca 2018, 23:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mother_to_be wrote:
    Bulimia a kompulsywnego objadanie się to coś innego jednak...

    Może i tak, niemniej kompulsywne objadanie się prowadzące do wymiotów to bulimia.

    A skoro wciąż miewasz te ataki to jednak chyba nie doszłas do ładu sama ze sobą..
    A ciąża to na pewno nie jest sposób na poradzenie sobie z problemami tego typu.

  • mother_to_be Koleżanka
    Postów: 221 10

    Wysłany: 27 lipca 2018, 06:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krystyna123 wrote:
    Uwielbiam ovufriend za czytanie ze zrozumieniem i dobre rady.
    Zalozycielka watku pragnie przeczytac mniej-wiecej takie cos:
    "Witaj , ja tez mam ten problem. Wiem, jak ci ciezko. Musimy sie wspierac, bo nasze zycie nie jest latwe, ale zobaczysz, juz niedlugo bedziemy szczesliwymi mamusiami. Malenstwo na pewno pomoze nam w walce z choroba!"


    A tutaj pewnie kogoś zdziwię ale nie takie coś chciałam przeczytać. Chciałam się DOWIEDZIEĆ jak wyglądają starania osoby z zaburzeniami odżywiania (bulimia/anoreksja/BE) lub osoby z takim problemem, która jest w ciąży. Właśnie takiej, której problem już nie dotyczy praktycznie, a napady zdarzają się sporadycznie.

    Uważam, że poradziłam sobie z problemem w większej części. Cały czas walczę i cały czas będę musiała walczyć, bo to nie jest grypa, którą można wyleczyć. To jest jak alkoholizm i zostaje z nami przez całe życie, a powrót może nastąpić w każdej chwili w słabszym momencie.

    Co do mojego stanu zdrowia - nie jestem jedną z tych wycieńczonych dziewczyn, którymi włosy wypadają niewiadomo jak, a one same nie mają siły przejść więcej niż 100 m. Jestem zdrowa, moje wyniki krwi są poprawne, moje zęby są zdrowe, włosy i skóra również, a sama cieszę się niezłą kondycją, ponieważ regularnie ćwiczę.
    W związku z czym dziękuję bardzo za wszelkie obawy dotyczące mojego zdrowia jednak są one bezpodstawne. I znając siebie wiem, że ciąża nie będzie dla mnie aż takim problemem jaki próbujecie mi wcisnąć.

  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 27 lipca 2018, 07:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nikt Ci nie chce wycisnąć niczego.
    Ja mówię o sytuacji samej ciąży (która sama przeszłam) a nie obecnego stanu zdrowia.
    Ja byłam zdrową osobą, dobrze się odżywiającą, aktywną. Także podczas ciąży tak było i wydawało się że wszystko jest i będzie super.
    Obecnie, niecały tydzień po zakończeniu ciąży, mam anemię, która nie pozwala mi normalnie funkcjonować. Ciąża i potem poród obciąża organizm kobiety. Czasem bardzo. To chciałam Ci przekazać.
    A jak będzie z atakami podczas ciąży -tego nie wiesz, ja też nie i nikt inny także. Organizm bardzo różnie reaguje na takie obciążenie jakim jest ciąża.
    A czasem tak jak pisałam wcześniej, jesli czuje się niegotowy to uniemożliwi zajście w ciąże.
    Chcemy Ci tu doradzić coś żebyś mogła uniknąć i długotrwałych bezowocnych starań i tragedii jaką jest poronienie albo choroba dziecka. Po prostu

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ