Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staranie się o ciążę - otyłość
Odpowiedz

Staranie się o ciążę - otyłość

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • lovciara Koleżanka
    Postów: 42 0

    Wysłany: 23 marca 2020, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny pomocy, może moje problemy nie są jakieś duże jak na niektóre tu dziewczyny, ale powiedzcie jak to u was szło? z staraniami? z nieodłącznie otyłością, która pewnie jest tu niemałym problemem?

    Moja Historia:
    Nie robiłam póki jakiś powanych badań, chodziłam z problemami z miesiączką bardzo długo ponieważ za każdym razem trafiłam na mniej kompetentnego lekarza. Jeden na początku widział u mnie zespół policystycznych jajników, mówił, że będą problemy, ale tym się zaczniemy martwić jak będę chciała być w ciązy, pierwsze okres. Okresu nie miałam rok czasu, nie pytajcie dlaczego nie poszłam szybciej do lekarza byłam młoda, było mi z tym w sumie dobrze, lekarz przepisywał mi leki na wywołanie miesiączki , na początku pomagało później coraz mniej, im dłużej brałam te leki tym coraz mniej były skuteczne, on mówił, że tak ma być, ale w końcu zmieniłam lekarza.. i tym razem trafiłam na Panią, która była bardzo nie miła, ale bardziej rzeczowa, spytała dosłownie ''jak długo jestem gruba'' … stwierdziła, że wszystkie homromy są w porządku, że nie ma co jeść leków i wywyoływać sztuczną miesiączkę. Powiedziała również, że nie widzi tutaj żadnych policystycznych jajników, dostałam skierowanie do endokrynologa, niedoczynność tarczyny, duży guz.. biopsja, na szczęście jedynie torbiel. Mam również nadciśnienie.
    powiedziała mi jak okaże się, ze to tarczyca to mam do niej nie wracać i czekać, fakt okres miałam dwa razy póżniej cisza, a mija już sporo czasu . tabletki na tarczycę jem od grudnia.
    Problemy takie miałam od zawsze chyba raz mniejsze raz większe, ogólnie nigdy nie miałam regularnego okresu, ale zawsze się on jednak pojawiał, później z 3 lata jadłam tabletki antykoncepcyjne po odstawieniu zaczęły się problemy i w sumie też w tym momencie bardzo bardzo przytyłam

  • Stay_High95 Znajoma
    Postów: 26 6

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 00:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, twoja historia jest podobna do mojej, czasem aż tak podobna, że myślałam, że to ktoś opisuje mój przypadek. Również mam problemy z wagą i zawsze byłam grubsza wraz ze wzrostem wagi okres zanikał tak jak ty nie miałam miesiączki czasem po roku dopiero się pojawiała i to przy duphastonie. z Hormonami również wszystko ok jak na razie wykryli jedynie insulinooporność i cały czas jestem na metformaxie a od tego roku regularnie duphaston, żeby nie zwlekać z miesiączka. Jakoś w wieku 19 lat miałam usuniętego torbielą wcześniej zaczeli leczyć mnie anty i od tej pory problemy z miesiączką. Zaczełam robić testy owulacyjne i jak się okazało owulacji brak :( Miałam mieć wizytę 18 marca, a przez koronawirusa przepadła a już chciałam ruszyć z działaniem.

    Everything happend for a reason

    Staraczka od 2017
    *Insulinooporność
    *Laparoskopia usunięcie torbiela 7cm w prawego jajnika
    * brak owulacji
    * nieregularne miesiączki ( Duphaston)
    *Hormony OK
  • Stay_High95 Znajoma
    Postów: 26 6

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 01:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie duuzo przy wzroście 170 waga teraz juz 108, jeszcze w lutym było 117 i wciaz na diecie cwiczenia itd. Ja również mam insulinooporność, ciagle mam nadzieje ze jak schudnę to automatycznie sir wszystko napraw, zobaczymy jak ti będzie.

    Everything happend for a reason

    Staraczka od 2017
    *Insulinooporność
    *Laparoskopia usunięcie torbiela 7cm w prawego jajnika
    * brak owulacji
    * nieregularne miesiączki ( Duphaston)
    *Hormony OK
  • marteczkaaaa Znajoma
    Postów: 30 6

    Wysłany: 10 kwietnia 2020, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przy wzroście 163 cm waże 77 kg. I też mam właśnie otyłość brzuszną... też mam niby wyniki ok a ciąży jak nie było tak nie ma. Mój lekarz stwierdził że to też może być przyczyną naszych problemów :( teraz będę miała trzecią stymulacje i jak się nie powiedzie to będę miała badanie na drożność jajowodów - jak się okaże że jest ok to mój lekarz kazał schudnąć i zobaczymy czy to pomoże...
    Ale powiem szczerze że jakoś w ogóle mi się nie udaje zmienić mojej diety. Jak wytrzymam tydzień to potem w kolejnym tygodniu nadrabiam... :(

  • Stay_High95 Znajoma
    Postów: 26 6

    Wysłany: 15 kwietnia 2020, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marteczkaaaa wrote:
    Ja przy wzroście 163 cm waże 77 kg. I też mam właśnie otyłość brzuszną... też mam niby wyniki ok a ciąży jak nie było tak nie ma. Mój lekarz stwierdził że to też może być przyczyną naszych problemów :( teraz będę miała trzecią stymulacje i jak się nie powiedzie to będę miała badanie na drożność jajowodów - jak się okaże że jest ok to mój lekarz kazał schudnąć i zobaczymy czy to pomoże...
    Ale powiem szczerze że jakoś w ogóle mi się nie udaje zmienić mojej diety. Jak wytrzymam tydzień to potem w kolejnym tygodniu nadrabiam... :(

    A masz owulacje normalnie?

    Co do diety to mi sie udało ale po miesiącu sie poddałam. Najgorsza jest myśl że są osoby duzi grubsze i im sie jakoś udaje wiec nie wiem jaka jest zależność.

    Everything happend for a reason

    Staraczka od 2017
    *Insulinooporność
    *Laparoskopia usunięcie torbiela 7cm w prawego jajnika
    * brak owulacji
    * nieregularne miesiączki ( Duphaston)
    *Hormony OK
  • marteczkaaaa Znajoma
    Postów: 30 6

    Wysłany: 16 kwietnia 2020, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stay_High95 wrote:
    A masz owulacje normalnie?

    Co do diety to mi sie udało ale po miesiącu sie poddałam. Najgorsza jest myśl że są osoby duzi grubsze i im sie jakoś udaje wiec nie wiem jaka jest zależność.

    Tak caly czas mam normalnie, chociaż teraz jestem trzeci cykl na stymulacji CLO ale też wszystko przebiega bez problemu.
    Problem jest tylko taki że ciąży jak nie było tak nie ma...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 kwietnia 2020, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja również mam ten problem. Myślałam że przez to że jestem otyła i mam insulinoopornosc to nie mogę zajść w ciążę. Poszłam do lekarza prywatnie bo na NFZ nie można ostatnio nigdzie się dostać i okazało się że hormony mam w normie a i owulacje bardzo ładne tylko po prostu nie udaje mi się wstrzelić dobrze w dzień owulacji. Wiadomo że jest to ciężkie bo w końcu chce się chodzić z facetem do łóżka z przyjemnością a nie tylko dlatego że kalendarzyk pokazuje owulacje. Może warto powtórzyć badania u innego lekarza i nawet zapłacić bo lepiej chyba podchodzą do pacjentów prywatnie a chociaż będzie się miało pewność na 100%
    Głowa do góry i czekam na informacje
    Mam nadzieję że niedługo testy będą pokazywać dwie ładne kreseczki ❤️

  • marteczkaaaa Znajoma
    Postów: 30 6

    Wysłany: 16 kwietnia 2020, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A.kaczm1998 ja od początku chodzę prywatnie... No my od jakiego pół roku to wszystko pod kalendarz, bo właśnie myśleliśmy że się wystrzelić nie możemy.
    Zaczęłam już dietę i ćwiczenia - zobaczymy może pomoże bo i tak nic nie tracę.

    Też mam nadzieję że wszystkie które tak bardzo chcemy i czekamy w końcu te dwie kreseczki zobaczymy 😉😊

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 kwietnia 2020, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam nadzieję że wszystko się unormuje i w końcu powiadomisz nas o pięknych dwóch kreskach❤️
    Ja od 1,5 roku się staram mimo tego że mam 21 lat ale niestety niską rezerwę jajników ą i lekarz powiedział że mam może z 3 lata żeby zajść w ciążę. Mojej koleżance powiedział że jest całkowicie bezplodna i że nic się już nie da zrobić. Odpuściła sobie i teraz zaczęła 12 tydzień ciąży nie wiedząc nawet bo brak objawów i krwawienia miała bo ma problem z hormonami. Także kobietki jest i dla nas nadzieja 😍❤️ wierzę w nas!!

  • Met Nowa
    Postów: 5 0

    Wysłany: 16 kwietnia 2020, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny, to mój pierwszy post na forum, a wątek wyjątkowo blisko serduszka...
    Ja gruba jestem od zawsze :-) Obecnie 98 kg przy 165 cm i walczę dalej, ale startowałam że 117, no dramat.
    Mam insulinooporność, jestem na metforminie. Mam 33 lata, mąż 35. U mnie ustabilizowana niedoczynność i hiperprolaktynemia czynnościowa na bromergonie. Biorę do tego acard i duphaston. W czasie koronaszaleństwa, owulację "monitoruję" jedynie testami i temperaturą. Wyniki męża są takie sobie, 1% prawidłowych plemników, ale na szczęście jest ich naprawdę sporo i ruchliwe. Suplementuje Fortilman Plus, powtórka badań pod koniec maja.
    To tak tytułem wstępu, dobry wieczór :-)

  • marteczkaaaa Znajoma
    Postów: 30 6

    Wysłany: 18 kwietnia 2020, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Met wrote:
    Cześć Dziewczyny, to mój pierwszy post na forum, a wątek wyjątkowo blisko serduszka...
    Ja gruba jestem od zawsze :-) Obecnie 98 kg przy 165 cm i walczę dalej, ale startowałam że 117, no dramat.
    Mam insulinooporność, jestem na metforminie. Mam 33 lata, mąż 35. U mnie ustabilizowana niedoczynność i hiperprolaktynemia czynnościowa na bromergonie. Biorę do tego acard i duphaston. W czasie koronaszaleństwa, owulację "monitoruję" jedynie testami i temperaturą. Wyniki męża są takie sobie, 1% prawidłowych plemników, ale na szczęście jest ich naprawdę sporo i ruchliwe. Suplementuje Fortilman Plus, powtórka badań pod koniec maja.
    To tak tytułem wstępu, dobry wieczór :-)

    Kurczę to bardzo dużo już schudłaś... ja jakoś szybko tracę motywację :(
    A sama sobie dietę układasz czy dietetyk?

  • Met Nowa
    Postów: 5 0

    Wysłany: 19 kwietnia 2020, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I tak, i nie. Przez ponad rok byliśmy pod opieką dietetyczki i trenerki personalnej, trochę zostało w głowie :-) Oczywiście zdarzają mi się grzechy, nawet całkiem ciężkie ;-) Moja dieta ma też pewne ograniczenia: od ponad 7 lat nie jem mięsa i ryb. Chleb piekę/pieczemy sami, z dozwolonych dla nas mąk. Powoli, powoli... Ale jeszcze dużo przede mną :-(

  • lovciara Koleżanka
    Postów: 42 0

    Wysłany: 30 kwietnia 2020, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nadwaga nadwaga, ale tak jak jedna z was wcześniej napisała są ludzie dużo grubsi i jakoś zachodzą w ciążę, taka jest prawda, teraz trudno o dobrego lekarza, który nie powie nie ''niech pani schudnie, z czym do ludzi'', niestety, ja szczerze mówiąc nie zabierałam się za to aż tak, ale po koronie zamierzam przystać przy swoim i zrobić właśnie badania na drożność :)

  • LaBellePerle Autorytet
    Postów: 1981 3237

    Wysłany: 30 kwietnia 2020, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laski, nie dajcie sobie wmówić. Ja mam dużą nadwagę i zachodzę w pierwszym cyklu.

    preg.png


    17.04.2023 14:00 - Amelia, 4060g, 51 cm SN
    14.10.2021 13:54 - Oliwia, 4150g 53cm SN
    27.09.2020 0:55 - Wiktoria, 1150g, 36 cm CC

    "Nie ma takiego cierpienia, którego miłość nie byłaby w stanie uleczyć"


    9.10.2018 biochem.
    10.02.2019 18tc (*) Oliwia
    3.10.2019 20tc (*) Gabriela
  • lovciara Koleżanka
    Postów: 42 0

    Wysłany: 27 czerwca 2020, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LaBellePerle wrote:
    Laski, nie dajcie sobie wmówić. Ja mam dużą nadwagę i zachodzę w pierwszym cyklu.
    ale miałaś jakieś problemy? cokolwiek ? czy strzał i szczęście?

Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ