Testowanie w tym tygodniu 10-16 marca
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie wierzę nie wierzę nie wierzę!!! Zatestowałam, nie wytrzymałam! I jest bladzioszek wyszedł po 3 minutach łazdny wyrazny bladziutki ale jest:) Ale tak się boję że to sen jeszcze 4 dni do @. Czy to w ogóle mozliwe?Dziś 10 dpo
Dotty84, M4DZI4 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny już sama nie wiem co myśleć... 25 dnia pojawił się różowawy śluz i ból brzucha. Zawsze jest to oznaką nadciągającej @. Następnego dnia spadła temperatura, brzuch nadal bolał, w ciągu dnia zszedł brązowy czop śluzowy - pomyślałam @ na 100%. 27 temp. znów do góry, brzuch boli a krwawienia nie ma... Znów pojawił się śluz, tym razem lekko mleczny z maleńkimi kropeczkami brązowymi i nic więcej. Teraz kolejne dni z wysoką temp., w dalszym ciągu pobolewa mnie brzuch i krzyż a @ nie ma. Wczoraj zrobiłam test - jasna kreska pojawiła się po 15 minutach, więc chyba nie ma się nią co sugerować... Innych objawów jak senność, zmęczenie, bolące piersi nie mam. Sama nie wiem co sądzić. Bardzo bym chciała, żeby to była ciąża, ale nie chcę się nakręcać. Postanowiłam poczekać do jutra - jak @ nie przyjdzie dziś a rano temp. nie spadnie zrobię kolejny test. Sądzicie, że jest szansa na + ?
-
nick nieaktualny
-
hey dziewczyny ja tez mam w tym tygodniu testowac,ale chyba poczekam az nie przyjdzie @ i wtedy zatestuje chyba nie ma co wczesniej....powoli trace nadzieje:(nie mam zadnych specyficznych objawow,oprocz bolu glowy ktory mialam w niedziele trzymalo mnie chyba pol dnia potem przeszlo,@mam miec miedzy 15 a 18 bo cykle mam nieregularne...eh to czekanie jest najgorsze.Pozdrawiam Was gorąco i trzymam za Was kciuki:)angel
-
Kurcze, staram się jeszcze nie nakręcać, ale i tak kreska (jasna bo jasna, ale jest!) i brzuch boli, @ nie ma... Brzuch już nie boli tak bardzo jak na okres ale tak raczej kłująco-ściskająco. Poczekam do piątku, rano zrobię test a w sobotę lecę na betę. 3majcie kciuki...
-
nick nieaktualny
-
heyka a mnie @ dzis zaskoczyla w tamtym cyklu przyszla w 30 dniu cyklu a w tym w 27 zwariowac idzie!mam juz tego serdecznie dosc chyba nie mam cierpliwosci:(mialam nadzieje ze tym razem na pewno sie uda,wszystko na to wskazywalo a tu nadal nic:(trudno moze jeszcze w tym roku sie zalapie?ostatnie podejscie zeby udalo sie przed koncem tego roku,zobaczymy,poki co musze zrobic tsh bo moze z nim jest cos nie tak?a potem do endokrynologa pojde o porade.Pozdrawiam Was wszystkie starajace sie a tym ktorym sie udalo ogromne gratulacje i duuuuuuzo zdrowka:)angel
-
nick nieaktualny