Trzecia ciążą po 2 CC.
-
nick nieaktualny
-
stęskniona wrote:Czy któraś mamusia odważyłaby się, czy to już wg was nieodpowiedzialność. Mam 35 lat i bardzo chcę jeszcze jedno dziecko11.2018 😇23tydz
06.2019 😇
07.2019 😇
16.11 - mamy ♥️ 6+2
5-8.12 szpital, krwiak
14.12-wizyta 10+2, CRL 4,33
30.12 prenatalne CRL 7,6cm, 💜
11.01 mała księżniczka 😍
4.02-22.02 Szpital 😓 szew ratunkowy -szyjka 7 mm
28.02 połówkowe- 440g 💜💜 21+2
09.03-szewek trzyma, leżing cd.
29.03 bez zmian
07.04 diabetolog -> cukrzyca 🍬 narazie próbujemy z dietą
12.04 szyjka 9 mm, rozwarcie wewn 🥺
18.04 -16.05 szpital -> 1340g niuni 💓 28+2 sterydy-> 1700g niuni 💓 30+2 -> 2340g niuni 💓32+2.
24.05 - szyjka 19-20mm 💪💪, podejrzenie cholestazy 😓
27.05 - cholestaza, wdrożone leczenie
1.06- cholestaza pełną parą, b.złe kwasy żółciowe
2.06- 19.06 kierunek szpital 2200g niuni 34+5💓
15.06- moja księżniczka już z nami 2870 💓💜💓 - 36+4
-
stęskniona wrote:Czy któraś mamusia odważyłaby się, czy to już wg was nieodpowiedzialność. Mam 35 lat i bardzo chcę jeszcze jedno dziecko
A dlaczego nieodpowiedzialność? Ja jestem po 2 cc i jedynie co mi lekarz powiedział że będzie 3 cc jeśli się zdecyduje na ciąże, już mi nie pozwolą na sn. Po pierwszej cc miałam jeszcze zielone światło na sn, ale nie było postępu porodu i miałam druga cc. Wszystko oczywiście zależy od stanu blizny, własnych predyspozycji i sposobu szycia.
2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
A i jeszcze jedno, powtórzę co mi lekarze mówili. Ja zaszłam w ciąże pół roku od pierwszej cesarki. Naczytałam się o pęknieciu macicy itp.....Lekarze mi tłumaczyli że sama ciąża na bliznę nie jest zagrożeniem, jedynie trzeba uważać i obserwować przy skurczach. Dlatego dali mi zielone światło na porod naturalny pod warunkiem że samo się zacznie, nie było mowy o wywołaniu porodu, podaniu oxy za duże obciążenie dla macicy przy skurczach. Finalnie odeszły mi wody, postępu nie było i miałam drugą cc. I teraz usłyszałam to samo, w razie 3 ciąży, nie dopuścić do skurczy porodowych z tym wyjątkiem że już bez możliwości sn.2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
nick nieaktualnyŻe to nieodpowiedzialność to wyczytałam na jakimś forum. Ja pierwsze cc miałam że względu na ułożenie pośladkowe córki, drugim razem też mogłam rodzić naturalnie (zresztą bardzo chciałam rodzić naturalnie) ale mój lekarz prowadzący, który także pracował w szpitalu mówił, że mimo, iż od pierwszego cc minęło 7 lat to z blizną może być różnie i będziemy ją obserwować. Więc przybyłam tydzień przed terminem jak mi zlecił i blizna była na granicy ale w normie. Mój doktor mówił na dwoje babka wróżyła i on nie zagwarantuje mi na 100% będzie ok. Moja decyzja. Jedna lekarka mówiła zresztą z oburzeniem przecież mimo, że na granicy to trzeba rodzić. Ja jednak zrezygnowałam bo bardziej bałam się komplikacji w czasie naturalnego porodu niż kolejnego cc. Mój doktor prowadzący bo akurat miał zmianę powiedział gdy robił mi cesarkę, że dobrze zrobiłam.
-
nick nieaktualnyTeraz chciałabym mieć dziecko ale mam bardzo nieregularne cykle, lekarze do których chodziłam (mojego niestety już nie ma w przychodni) stwierdzali, że taka moja natura nikt nie słuchał, że nie mogę schudnąć tylko tyję, nikt nie wysłał na żadne badania. Ten który przyjmuje teraz w przychodni stwierdził że być może policystyczne jajniki ale skoro mam dwoje dzieci to nie ma się czym przejmować. Muszę pójść jednak prywatnie bo z wagą nie jest dobrze. W pierwszej ciążi zaczęłam z wagą 72 kg przy wzroście 176 cm do porodu było 99 kg. W drugą 95 kg (tak wiem dużo) ale ciążą bezproblemową najpierw schudłam do 89 kg a do porodu było 107 kg. Teraz ważę o zgrozo 118 kg i mam już dość mimo ruchu i nie obżerania się. Poradźcie mi dziewczyny jakie badania zrobić i czy powinnam udać się do ginekologa z tym problemem czy do endokrynologa.
-
nick nieaktualnyNikt mi nigdy nic nie zlecił tylko było gadanie trzeba schudnąć. Poszłam z bolącym kręgosłupem - trzeba schudnąć, z żołądkiem-trzeba schudnąć, poszłabym z uchem też kazali by schudnąć. Jeden lekarz dawno temu dał mi skierowanie [ bo mu powiedziałam, że idę do endokrynologa i mam mieć zrobione badania] na tsh ft3,ft4 i anty tpo i te badana ok a reszta nic pozostało mi zrobić prywatnie i dopiero uderzyć do konkretnego lekarza
-
Moja kuzynka właśnie urodzila 3 dziecko cesarka. Ma 38 lat, żadnych komplikacji, i ona i dzidzia zdrowe.
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -