X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne W czerwcu słodka truskaweczka🍓🍓, w lutym synek👶 lub córeczka👧
Odpowiedz

W czerwcu słodka truskaweczka🍓🍓, w lutym synek👶 lub córeczka👧

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2022, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cukierniczka wrote:
    Dzięki Belie, problem w tym że jak poczytałam to tak naprawdę w 90% i tak się odżywiam w ten sposób, dlatego jestem tak zaskoczona. Ale na pewno mogę coś w żywieniu poprawić i na pewno to zrobię dla zdrowia Malucha.
    No i tak trzeba myśleć. Czasami trzeba niewielkich zmian, bywa tak, że niektóre produkty wywalają cukry, ale to już trzeba poznać swój organizm. Wszystko jest do ogarnięcia. 🙂

    cukierniczka lubi tę wiadomość

  • wellwellwell Autorytet
    Postów: 3891 4532

    Wysłany: 25 listopada 2022, 23:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cukierniczka wrote:
    Ja też dostałam wyniki glukozy, niestety nie wygląda to najlepiej 😭 87-188-138
    Ciekawe czy miało na to wpływ, że nie spałam już od 3 godzin i byłam już totalnie glodna jak poszłam na badanie :/

    Nie martw się na zapas, w końcu to częsta przypadłość w ciąży, przy wdrożeniu odpowiednich kroków na pewno wszystko będzie dobrze❤

    Poziomka9204 lubi tę wiadomość

    2023 👧

    💖29.11.2025💖
    preg.png
  • cukierniczka Autorytet
    Postów: 954 1216

    Wysłany: 26 listopada 2022, 05:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No jestem tym załamana, najgorzej się boję, że to trwało już od jakiegoś czasu i mogłam narazić Julka zdrowotnie... Nigdy w życiu nie miałam cukru na czczo nawet 90, a tu takie akcje. No tym nickiem to sobie wywrozylam :/
    Czuję, że jestem straszną porażką i zawiodłam synka, często chce mi się płakać. Jeszcze jutro ta sesja zdjęciowa, ochoty nie mam na to żadnej...

    15.06 ⏸
    17.06 beta 276 / 20.06 beta 492 / 22.06 beta 737
    29.06 usg jest zarodek
    06.07 usg 5.5mm, jest serduszko 💓
    17.08 USG prenatalne, 6,7cm bobasa, niskie ryzyka 💙
    12.10 USG połówkowe, 389g, zdrowy chłopak 💙
    14.12 USG III trymestru 1538g pięknego Dzidziusia 💙
    23.01 usg 2700g Szczęścia 💙
    15.02 usg 3156g Chłopaka 💙
    17.02 Juliusz 3110g, 56cm 👣
    age.png
  • Poziomka9204 Autorytet
    Postów: 3081 4277

    Wysłany: 26 listopada 2022, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cukierniczka wrote:
    Ja też dostałam wyniki glukozy, niestety nie wygląda to najlepiej 😭 87-188-138
    Ciekawe czy miało na to wpływ, że nie spałam już od 3 godzin i byłam już totalnie glodna jak poszłam na badanie :/
    Pewnie dostaniesz skierowanie do diabetologa, bedzie dobrze ❤️

    👫 33lata

    09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰
  • Poziomka9204 Autorytet
    Postów: 3081 4277

    Wysłany: 26 listopada 2022, 07:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cukierniczka wrote:
    Dzięki Belie, problem w tym że jak poczytałam to tak naprawdę w 90% i tak się odżywiam w ten sposób, dlatego jestem tak zaskoczona. Ale na pewno mogę coś w żywieniu poprawić i na pewno to zrobię dla zdrowia Malucha.
    Cukrzyca ciążowa może wyjść u zdrowej kobiety, przed ciąża i w ciąży dobrze się odżywiającej. Nie mamy wpływu jak reagują nasze organy, w każdym razie kontrolowana cukrzyca ciążowa nic naluszkowi nie zrobi 😊 moja przyjaciółka musiała mieć tylko wcześniej wywoływany poród, jadła w odpowiednich godzinach, to było kluczowe do utrzymania cukrów w ryzach. Naprawdę głowa do góry ❤️

    Nie bez powodu robimy krzywą w takim okresie, cukry zaczynają dopiero teraz świrować, zwłaszcza jak nie miałaś wcześniej żadnych problemów z porannymi cukrami.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2022, 07:32

    cukierniczka lubi tę wiadomość

    👫 33lata

    09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 5829 6196

    Wysłany: 26 listopada 2022, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cukierniczka, nie wyrzucaj sobie nic! Przecież skoro wcześniej miałaś cukry na czczo w normie nie mogłaś wiedzieć! Cukrzyca jest do ogarnięcia, naprawdę ❤️ Jesteś w szoku i wszystkie rozumiem totalnie Twoje emocje, ale przecież nie naraziłas na nic Julka! Sama napisałaś przecież, ze dobrze się odżywiasz :)

    Mam nadzieje, ze lekarze Cię uspokoją i szybko ogarnięcie te cukry! Przecież mnóstwo naszych znajomych z cukrzyca ciazowa rodzi zdrowe dzieciaki i jest dobrze prowadzonych przez lekarzy. Będzie dobrze! ❤️❤️❤️

    cukierniczka, Poziomka9204 lubią tę wiadomość

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Nutka85 Autorytet
    Postów: 1343 2579

    Wysłany: 26 listopada 2022, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cukierniczka, nic sobie nie wyrzucaj! Gdyby to było aż tak niebezpieczne dla bobaska we wcześniejszych etapach, to na pewno krzywa byłaby zlecana już wcześniej. Ja musiałam zrobić w okolicach 15tc (bo mam ciągle dużo glukozy w moczu). Wyszło ok, ale w okolicach 28tc też musiałam powtórzyć, bo to wtedy najbardziej nam cukru wariują.

    Czytam czasami fioletową stronę. W styczniowym wątku chyba co druga dziewczyna ma cukrzycę ciążowa. Są pod opieką lekarzy, na diecie lub dodatkowo z insuliną, a dzidziusie dobrze się rozwijają 😍

    Moja szwagierka miała stwierdzona cukrzycę w pierwszych tygodniach ciąży. Brała insulinę, ale diety w ogóle nie trzymała. Urodziła w terminie, zdrowa córeczkę, wcale nie z dużą waga.

    Głowa do góry, lekarz powie Ci co i jak ❤️
    Na pewno z Julkiem wszystko dobrze!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2022, 10:08

    cukierniczka, Poziomka9204 lubią tę wiadomość

    ♀️37l, po terapii pochwicy
    ♂️33l

    01.05 ⏸️
    11.05 "domek dla dzidziusia"
    18.05 jest ❤️
    06.07 prenatalne, niskie ryzyka ❤️
    07.09 połówkowe, 540g dziewczynki
    07.11 bad.3trymestru, 1760g dzidziulki 💝

    01.01.2023 Helena 😍
    53cm, 2970g, 9/10, CC

    age.png
  • cukierniczka Autorytet
    Postów: 954 1216

    Wysłany: 26 listopada 2022, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kremówka, jak Twoja wizyta dzisiejsza?

    15.06 ⏸
    17.06 beta 276 / 20.06 beta 492 / 22.06 beta 737
    29.06 usg jest zarodek
    06.07 usg 5.5mm, jest serduszko 💓
    17.08 USG prenatalne, 6,7cm bobasa, niskie ryzyka 💙
    12.10 USG połówkowe, 389g, zdrowy chłopak 💙
    14.12 USG III trymestru 1538g pięknego Dzidziusia 💙
    23.01 usg 2700g Szczęścia 💙
    15.02 usg 3156g Chłopaka 💙
    17.02 Juliusz 3110g, 56cm 👣
    age.png
  • Kremówka Autorytet
    Postów: 2694 2986

    Wysłany: 26 listopada 2022, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Cukierniczka 😘 mam nadzieje, że masz troszkę lepsze samopoczucie… cóż mogę powiedzieć na pocieszenie to nie są wartości , które serio zagrażają. Jak byłam w szpitalu to leżałam na sali z kobitką w 10 tygodniu ciąży u której rozpoznano cukrzyce, mierzyła kilka razy dziennie cukry i jej godzinę po stosie warzyw i jednej kromce ciemnego chleba wywalało cukier do 170-180. A na czczo zawsze koło 110. To dopiero przypał.

    Ja nie zdecydowałam się na wizytę dziś. Stwierdziłam na chłodno, że po pierwsze czuje, że to nie było nic strasznego, po drugie kolejny raz gmeranie tam sondą itd nie przyniesie niczego dobrego a po trzecie jeśli to coś z łożyskiem czy szyjką to równie dobrze mogę się tego dowiedzieć 7go na planowej wizycie bo wszelakie leki jakie się da biorę i odpoczywam a nic więcej zrobić się nie da. No i doktor napisał, że jeśli by się powtórzyło to mam przyjechać a się nie powtórzyło na razie na szczęście.

    Poziomka9204, mamaleonka lubią tę wiadomość

    29 lat
    30.12.21 - histeroskopowe usunięcie przegrody macicy
    ➖Trombofilia-niedobór białka S 38%
    ➖MTHFR hetero, PAI-1 hetero
    ➖Kir tylko 2DS2
    ➖ krótka faza lutealna

    🎁Cykl z aromkiem+Ovitrelle; accofil+clexane+acard+luteina

    17/06 hcg 14,26 🍀
    30/06 (5+1) pęcherzyk ciążowy 5,2 mm 🍀
    06/07 (6+0) 3mm z bijącym serduszkiem 💗
    14/07 (7+1) 1,1 cm Fasolki 💓
    27/07 (9+0) 2,3 cm Misia🧸,odklejenie trofoblastu
    02/08 (9+6) 3,08 cm Dzidzi 😍
    17/08 (12+0) 6,1 cm Malucha 💙
    14/09 (16+0) będzie Marcelek 🎈
    12/10 (20+0) Mały waży 337g 🥰
    17-21/10 szpital- skurcze i skrócenie szyjki
    02/11 (23+0) 535g Maluszka 🤗
    15/11 (24+6) 700g ☺️
    07/12 (28+0) 1150g Szczęścia 💜
    21/12 (30+0) 1465g Szkraba ❤️
    02/01 (31+5) 1865g Chłopczyka 💚
    15-20/01 szpital-hipoglikemia
    21/01 (34+3) 2400g 💪🏻
    04/02 (36+3) 2936g 🤩
    05-10/02 szpital

    23/02/2023 na świat przyszedł nasz Marcelek 💙🎈🧸
    planowana CC w 39+1
  • cukierniczka Autorytet
    Postów: 954 1216

    Wysłany: 26 listopada 2022, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super, rozumiem decyzję.
    U mnie humor szczerze mówiąc podobny jak wczoraj, jeszcze to do mnie nie dociera... Napisałam do mojej dietetyk że będę potrzebowała pomocy w ułożeniu diety. To, co mnie najbardziej stresuje czy do tej pory nic się Julkowi nie stało, bo to, że od dziś będę pilnować diety to jest wiadome ;) dzięki Dziewczyny za pocieszenie, poszukam sobie diabetologa, bo pewnie mnie gin skieruje. Z plusów to Kamil właśnie składa łóżeczko a ja wczoraj wyciągnęłam z black friday co się da i w sumie czekamy tylko na wózek+fotelik ale to dopiero za 4 tygodnie, oprócz tego jedno zamowienie z apteki, jedno z ikei i będzie wszystko :)
    Chociaż nawet w sklepie się dziś poryczałam, bo tak się o tego mojego Julka boję... Najgorsze że jeszcze Matka mi powiedziała że wg niej to moja wina, bo nie jem mięsa, więc możecie sobie wyobrazić jak się poczułam :/

    Poziomka9204 lubi tę wiadomość

    15.06 ⏸
    17.06 beta 276 / 20.06 beta 492 / 22.06 beta 737
    29.06 usg jest zarodek
    06.07 usg 5.5mm, jest serduszko 💓
    17.08 USG prenatalne, 6,7cm bobasa, niskie ryzyka 💙
    12.10 USG połówkowe, 389g, zdrowy chłopak 💙
    14.12 USG III trymestru 1538g pięknego Dzidziusia 💙
    23.01 usg 2700g Szczęścia 💙
    15.02 usg 3156g Chłopaka 💙
    17.02 Juliusz 3110g, 56cm 👣
    age.png
  • Nutka85 Autorytet
    Postów: 1343 2579

    Wysłany: 26 listopada 2022, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cukierniczka wrote:
    Super, rozumiem decyzję.
    U mnie humor szczerze mówiąc podobny jak wczoraj, jeszcze to do mnie nie dociera... Napisałam do mojej dietetyk że będę potrzebowała pomocy w ułożeniu diety. To, co mnie najbardziej stresuje czy do tej pory nic się Julkowi nie stało, bo to, że od dziś będę pilnować diety to jest wiadome ;) dzięki Dziewczyny za pocieszenie, poszukam sobie diabetologa, bo pewnie mnie gin skieruje. Z plusów to Kamil właśnie składa łóżeczko a ja wczoraj wyciągnęłam z black friday co się da i w sumie czekamy tylko na wózek+fotelik ale to dopiero za 4 tygodnie, oprócz tego jedno zamowienie z apteki, jedno z ikei i będzie wszystko :)
    Chociaż nawet w sklepie się dziś poryczałam, bo tak się o tego mojego Julka boję... Najgorsze że jeszcze Matka mi powiedziała że wg niej to moja wina, bo nie jem mięsa, więc możecie sobie wyobrazić jak się poczułam :/

    Kochana, takie "dobre rady" i diagnozy najbliższych to wpuszczamy jednym uchem, a wypuszczamy drugim, pamiętaj!
    Julek jest cały i zdrowy!
    Moja bratowa nie je mięsa, a cukry ma ok.
    A poza tym nie ma żadnego racjonalnego wytłumaczenia tezy Twojej mamy. Nie płacz, odpocznij, zjedz coś zdrowego (przypadkiem nie popadnij teraz w odmawianie sobie jedzenia!) i uśmiechnij się do Julka 😍

    Poziomka9204, cukierniczka lubią tę wiadomość

    ♀️37l, po terapii pochwicy
    ♂️33l

    01.05 ⏸️
    11.05 "domek dla dzidziusia"
    18.05 jest ❤️
    06.07 prenatalne, niskie ryzyka ❤️
    07.09 połówkowe, 540g dziewczynki
    07.11 bad.3trymestru, 1760g dzidziulki 💝

    01.01.2023 Helena 😍
    53cm, 2970g, 9/10, CC

    age.png
  • Kasiooola Autorytet
    Postów: 1570 2778

    Wysłany: 27 listopada 2022, 06:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, wczoraj nie miałam siły nawet nic pisać, katar mnie morduje a musieliśmy wczoraj zrobić zakupy bo w lodówce kończą się zapasy, zatem dzisiaj na śniadanko wraca ulubiona owsianka,chociaz smaki żadne od tego kataru mi nic nie smakuje 🥴

    Proszę się niczym nie przejmować, tysiące kobiet zmaga się z cukrzycą w ciąży, każda się tego boi to naturalne, bo to nowe i niewiadome a tego się właśnie boimy.

    Amelka wczoraj wróciła przekręciła się spowrotem główka do dołu, czkawka w nocy już była na samym dole, i wyszedł mi pępek na wierzch 😁 w pierwszej ciąży nie było go na wierzchu więc to dla mnie taka nowość 🙈

    Życzę miłej niedzieli, ja zostaje w łóżku, młody dzisiaj ma kilka godzin spędzonych z ojcem, więc będę mogła trochę polezec bo mój syn zrobił się teraz taka gaduła, że o jaaacie, buzia mu się nie zamyka 😁

    Poziomka9204 lubi tę wiadomość

    26.08.2011 Kuba, 3450gram i 52cm 💙

    25.05.2022 II kreski 🤰
    10.06.2022 - mamy malutkie serduszko ❤️
    05.08.2022 - dziewczynka? 💝
    02.09.2022 - 212g dziewczynki 💝
    20.09.2022 - 373 g zdrowej dziewczynki 💝 (połówkowe)
    28.09.2022 - 442 gr 💝💝
    26.10.2022 - 852 gr 🥰
    23.11.2022 - 1660 gr
    24.11.2022 - USG III trymestru 1544g 🙈
    14.12.2022 - 2084 gramy 💝💝
    11.01.2023 - 36t+5 2660 gramów Księżniczki 💝

    23.01.2023 - Amelia, 3100gram, 49 cm 💝


    age.png
  • wellwellwell Autorytet
    Postów: 3891 4532

    Wysłany: 27 listopada 2022, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiooola wrote:
    Cześć dziewczyny, wczoraj nie miałam siły nawet nic pisać, katar mnie morduje a musieliśmy wczoraj zrobić zakupy bo w lodówce kończą się zapasy, zatem dzisiaj na śniadanko wraca ulubiona owsianka,chociaz smaki żadne od tego kataru mi nic nie smakuje 🥴

    Proszę się niczym nie przejmować, tysiące kobiet zmaga się z cukrzycą w ciąży, każda się tego boi to naturalne, bo to nowe i niewiadome a tego się właśnie boimy.

    Amelka wczoraj wróciła przekręciła się spowrotem główka do dołu, czkawka w nocy już była na samym dole, i wyszedł mi pępek na wierzch 😁 w pierwszej ciąży nie było go na wierzchu więc to dla mnie taka nowość 🙈

    Życzę miłej niedzieli, ja zostaje w łóżku, młody dzisiaj ma kilka godzin spędzonych z ojcem, więc będę mogła trochę polezec bo mój syn zrobił się teraz taka gaduła, że o jaaacie, buzia mu się nie zamyka 😁

    Kasiooola łączę się w bólu... I mnie coś zaczęło rozbierać. Tzn.jeszcze się nie czuję jakoś tragicznie, ale już w nocy mnie zaczęło boleć gardło, więc zaczyna się. 😒
    Mam nadzieję, że u ciebie mimo tego kataru już trochę lepiej. 😊

    2023 👧

    💖29.11.2025💖
    preg.png
  • Kasiooola Autorytet
    Postów: 1570 2778

    Wysłany: 27 listopada 2022, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wellwellwell wrote:
    Kasiooola łączę się w bólu... I mnie coś zaczęło rozbierać. Tzn.jeszcze się nie czuję jakoś tragicznie, ale już w nocy mnie zaczęło boleć gardło, więc zaczyna się. 😒
    Mam nadzieję, że u ciebie mimo tego kataru już trochę lepiej. 😊

    Ja zniosę wszystko byleby się obyło bez gorączki 🙏
    Wczoraj sobie zrobiłam jakaś bombę witaminowa z cytryny, pomarańczy, grejpfruta imbiru i czosnku, wszystko zblendowalam i pije, skoro nos zatkany to nie czuje zapachu czosnku 😁

    Współczuję tego gardła, mnie męczyło 2 dni łącznie z nocami, chyba w nocy te bóle są najgorsze.

    Zdrówka 😘

    wellwellwell lubi tę wiadomość

    26.08.2011 Kuba, 3450gram i 52cm 💙

    25.05.2022 II kreski 🤰
    10.06.2022 - mamy malutkie serduszko ❤️
    05.08.2022 - dziewczynka? 💝
    02.09.2022 - 212g dziewczynki 💝
    20.09.2022 - 373 g zdrowej dziewczynki 💝 (połówkowe)
    28.09.2022 - 442 gr 💝💝
    26.10.2022 - 852 gr 🥰
    23.11.2022 - 1660 gr
    24.11.2022 - USG III trymestru 1544g 🙈
    14.12.2022 - 2084 gramy 💝💝
    11.01.2023 - 36t+5 2660 gramów Księżniczki 💝

    23.01.2023 - Amelia, 3100gram, 49 cm 💝


    age.png
  • verliebtindich Autorytet
    Postów: 2435 6157

    Wysłany: 27 listopada 2022, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas mąż chory od poniedziałku, mnie na szczęście ominęło, więc już chyba się nie zarażę. Był u lekarza, niby to jest wirus, ale pani doktor też mu powiedziała, że gdybym miała być chora, to na 99% już by to się stało. Ale od 2 nocy śpimy osobno, bo mąż tak okropnie kaszle, że jejuuu...

    Dziewczyny, potrzebuję postawienia do pionu, tak dla formalności, bo ja wiem, że to nie powinno być niepokojące raczej. Ale od zeszłej soboty czuję ruchy już wyraznie, tzn czułam, apogeum przypadło na wtorek, środę i czwartek (w tym czwartek wizyta i tam, gdzie było czuć ruchy były nóżki :D). A od piątku spokojniej, wczoraj to praktycznie nic, dziś rano jakieś delikatne muśnięcia jak się obudziłam. Ale na tym etapie raczej powinnam się cieszyć, że wyraźnie poczułam ruchy w ogóle przez jakiś czas, niż niepokoić, że ich nie czuję teraz albo czuję dużo słabiej, prawda? Internet o dziwo też mnie uspokaja, więc w głębi duszy wiem, że wszystko jest ok, ale będę wdzięczna za jakieś walnięcie mnie w łeb :D


    24.03.2023: Zosia, 1950g, 48 cm 👶🥰🌷
    28.04.2025: Tadzio, 2900g, 49 cm 👶🏻😍🐣
  • verliebtindich Autorytet
    Postów: 2435 6157

    Wysłany: 27 listopada 2022, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O, właśnie, jeszcze w temacie goraczki - czy któraś z Was szczepiła się na covid już w ciąży? Jak pewnie pamiętacie, ja przechodziłam covida na samym początku ciąży (a wręcz ciąża wyszła w czasie covida 💗), no i niby lekarka zaleciła szczepienie gdzieś właśnie w okolicy grudnia, bo wcześniej jeszcze przeciwciala powinnam mieć ze starej infekcji, a teraz już powinny też przejść do małej. No i stąd moje pytanko o szczepienie, czy któraś z Was szczepiła się na covid w ciąży i czy dobrze znioslyscie? No i mam też zalecenie szczepionki na grypę, nie zrobiłam tego jeszcze, ale domyślam się, że trzeba by odczekać jakoś między jedną a drugą?

    Ja, broń Boże, nie jestem żadnym koronasceptykiem, jestem po 3 dawkach i jestem zwolennikiem wszystkich szczepień, ale troszkę się obawiam, bo wszystkie 3 szczepionki zniosłam raczej średnio..

    Tak, ja wiem, że lepsza jednodniowa kontrolowana gorączka, niż ponowny covid, aaaale...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2022, 14:32

    24.03.2023: Zosia, 1950g, 48 cm 👶🥰🌷
    28.04.2025: Tadzio, 2900g, 49 cm 👶🏻😍🐣
  • Nutka85 Autorytet
    Postów: 1343 2579

    Wysłany: 27 listopada 2022, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    verliebtindich wrote:
    U nas mąż chory od poniedziałku, mnie na szczęście ominęło, więc już chyba się nie zarażę. Był u lekarza, niby to jest wirus, ale pani doktor też mu powiedziała, że gdybym miała być chora, to na 99% już by to się stało. Ale od 2 nocy śpimy osobno, bo mąż tak okropnie kaszle, że jejuuu...

    Dziewczyny, potrzebuję postawienia do pionu, tak dla formalności, bo ja wiem, że to nie powinno być niepokojące raczej. Ale od zeszłej soboty czuję ruchy już wyraznie, tzn czułam, apogeum przypadło na wtorek, środę i czwartek (w tym czwartek wizyta i tam, gdzie było czuć ruchy były nóżki :D). A od piątku spokojniej, wczoraj to praktycznie nic, dziś rano jakieś delikatne muśnięcia jak się obudziłam. Ale na tym etapie raczej powinnam się cieszyć, że wyraźnie poczułam ruchy w ogóle przez jakiś czas, niż niepokoić, że ich nie czuję teraz albo czuję dużo słabiej, prawda? Internet o dziwo też mnie uspokaja, więc w głębi duszy wiem, że wszystko jest ok, ale będę wdzięczna za jakieś walnięcie mnie w łeb :D

    No pewnie, że należy się walnięcie w łeb 😜
    Sama takiego potrzebowałam jakiś czas temu 😉

    18tc to naprawdę początek wyczuwania ruchów. Jesteś szczęściarą, że już czujesz. A jak wyraźne, to już w ogóle 🙂 no i alna pewno będą takie dni, że będą tylko delikatne smyrniecia, albo, że w ogóle nic nie poczujesz. Niczym się nie przejmuj, ciesz się ruchami 😍

    verliebtindich, Poziomka9204 lubią tę wiadomość

    ♀️37l, po terapii pochwicy
    ♂️33l

    01.05 ⏸️
    11.05 "domek dla dzidziusia"
    18.05 jest ❤️
    06.07 prenatalne, niskie ryzyka ❤️
    07.09 połówkowe, 540g dziewczynki
    07.11 bad.3trymestru, 1760g dzidziulki 💝

    01.01.2023 Helena 😍
    53cm, 2970g, 9/10, CC

    age.png
  • wellwellwell Autorytet
    Postów: 3891 4532

    Wysłany: 27 listopada 2022, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    verliebtindich wrote:
    U nas mąż chory od poniedziałku, mnie na szczęście ominęło, więc już chyba się nie zarażę. Był u lekarza, niby to jest wirus, ale pani doktor też mu powiedziała, że gdybym miała być chora, to na 99% już by to się stało. Ale od 2 nocy śpimy osobno, bo mąż tak okropnie kaszle, że jejuuu...

    Dziewczyny, potrzebuję postawienia do pionu, tak dla formalności, bo ja wiem, że to nie powinno być niepokojące raczej. Ale od zeszłej soboty czuję ruchy już wyraznie, tzn czułam, apogeum przypadło na wtorek, środę i czwartek (w tym czwartek wizyta i tam, gdzie było czuć ruchy były nóżki :D). A od piątku spokojniej, wczoraj to praktycznie nic, dziś rano jakieś delikatne muśnięcia jak się obudziłam. Ale na tym etapie raczej powinnam się cieszyć, że wyraźnie poczułam ruchy w ogóle przez jakiś czas, niż niepokoić, że ich nie czuję teraz albo czuję dużo słabiej, prawda? Internet o dziwo też mnie uspokaja, więc w głębi duszy wiem, że wszystko jest ok, ale będę wdzięczna za jakieś walnięcie mnie w łeb :D

    Dokładnie tak jak piszesz, na tak wczesnym etapie jestes szczesciara, ze juz cos czujesz ❤ ja zaczelam czuc te ruchy dopiero po 19t, a i tak sa takie sporadyczne i delikatne. W ciagu dnia to raczej nic nie czuje tylko jak juz sie klade spac to jakieś pojedyncze kopnięcia. I lekarz na wizycie mi sam powiedział, że na tym etapie to te ruchy są jeszcze delikatne, więc bez obaw.

    A co do szczepienia to planowałam się zaszczepić i na grypę i na covid, a w końcu nie zrobiłam jeszcze njc i nie wiem czy zrobię. Już przeszlam dwa przeziębienia w tej ciąży, jak teraz mój ból gardla sie rozwinie to bedzoe trzecie. 😅

    verliebtindich lubi tę wiadomość

    2023 👧

    💖29.11.2025💖
    preg.png
  • Kasiooola Autorytet
    Postów: 1570 2778

    Wysłany: 27 listopada 2022, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Verlie, nie masz się czym martwić, na tym etapie maluchy są jezczze małe, dopiero ćwiczą mięśnie żeby kopać mocniej 😁 myślę że ona daje o sobie spać gdy śpisz, ja też miałam przez chwilę taka zagadkę koło połowy ciąży, gdy się ruszała mniej, i raz obudziłam się na siusiu koło 23 a tam było disco, którego nie czułam nic a nic gdy spałam.
    Ja się miałam zaszczepić, ogólnie mam dwie dawki ale mam trochę obaw, i raczej to przełożę aż po niej. Też nie jestem przeciwna szczepieniom, nawet syna zaszczepiłam, jednak tutaj mam trochę obaw, głównie o tą gorączkę po szczepieniu której się boję jak teraz gdy jestem przeziębiona, bo mnie lekarka nastraszyła, że jak tylko będę mieć gorączkę mam do niej od razu pisać 🥴

    Ja się wzięłam za pranie i prasowanie ubranek dla Małej zamiast odpoczywanie gdy syn z ojcem 😁😂 ale też 2 h spałam więc warto było się wkoncu ruszyć 🤪🙈

    verliebtindich, Poziomka9204 lubią tę wiadomość

    26.08.2011 Kuba, 3450gram i 52cm 💙

    25.05.2022 II kreski 🤰
    10.06.2022 - mamy malutkie serduszko ❤️
    05.08.2022 - dziewczynka? 💝
    02.09.2022 - 212g dziewczynki 💝
    20.09.2022 - 373 g zdrowej dziewczynki 💝 (połówkowe)
    28.09.2022 - 442 gr 💝💝
    26.10.2022 - 852 gr 🥰
    23.11.2022 - 1660 gr
    24.11.2022 - USG III trymestru 1544g 🙈
    14.12.2022 - 2084 gramy 💝💝
    11.01.2023 - 36t+5 2660 gramów Księżniczki 💝

    23.01.2023 - Amelia, 3100gram, 49 cm 💝


    age.png
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 5829 6196

    Wysłany: 27 listopada 2022, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Verlie ja się na COVID w ciąży nie zaszczepiłam dotyczhczas właśnie dlatego, ze potwornie znosze te szczepionki. Po każdej dawcę gorączka, dreszcze, wymioty, niesamowity ból głowy. Pierwsza przyjmowałam kilka tygodni po porodzie i wtedy stwierdziłam, ze wolałabym drugi raz urodzić niż sie znów szczepić… Jestem po 3 dawkach szczepionki, ale w ciąży odkładam, bo przez to, ze tak to odchorowuje po prostu mam stracha, ze to mnie rozłoży totalnie. A u nas jest tez taka sytuacja, ze poza mną i mężem za bardzo nikt sie nie zajmie dzieckiem, a on ma teraz gorący okres w pracy plus studia w weekendy, wiec średnio. Dlatego rozumiem Twoje obawy ;) Ale raczej na krztusiec sie zaszczepie pod koniec ciąży. Szczepilam sie 2 lata temu i poza bolem ręki mi nic nie było, wiec teraz tez sie zaszczepie, żeby Zosia złapała przeciwciała :)

    verliebtindich lubi tę wiadomość

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
‹‹ 644 645 646 647 648 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kiedy ginekolog może zaproponować pessaroterapię i jak przebiega wdrożenie?

Obniżenie macicy, nietrzymanie moczu, ryzyko przedwczesnego porodu – to tylko niektóre z problemów, z którymi zmaga się wiele kobiet. Dla tych, które chcą uniknąć operacji, a jednocześnie poprawić jakość życia, rozwiązaniem może być pessaroterapia. Dowiedz się więcej, czym jest ta metoda i komu jest polecana. 

CZYTAJ WIĘCEJ