W czerwcu słodka truskaweczka🍓🍓, w lutym synek👶 lub córeczka👧
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja miałam hybrydę do porodu, jasnoróżową, nikt tego nie skomentował
Pytałam siostrę lekarkę i mówiła tez, ze to mit
wiec teraz tez robię, wtedy się czuje bardziej kobieco
Co do depilacji, to ja się nie wybieram, bo jeszcze wydaje mi się, ze w miarę to ogarniam. I nie chce bolu w ciąży 😂 A jak w szpitalu miałam takie dwudniowe włoski, bo leżałam przed wywoływaniem chwile na patologii i nawet nie pomyślałam, żeby je skrócić, to pod naciecie po prostu położna kawałek mi skróciła maszynką podczas porodu. Oczywiście spytała, czy wyrażam zgodę. A mnie było wszystko jedno w tym bolu, tak samo przy szyciu. Nie pamietam tez, żeby odrastające włoski przeszkadzały w gojeniu, ale pewnie u każdej inaczej. Wiec daje znać, ze to tez nie jest jakieś konieczne być tak na 0 gładkim. U mnie wiele szwów wypłynęło już w szpitalu i kilka wyjął lekarz podczas kontroli przed wypisem w 4 dobie od porodu
A poza tym mamy już w domu tort. Z Psim Patrolem ❤️ Wyszedł piekny! Mała na pewno będzie zadowolona jak zobaczy!Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2023, 11:57
natkurka, Anati, mamaleonka lubią tę wiadomość
-
No na jesli juz to zupelnie bezbarwne poprostu baza i top i tyle. Ja sie raczej zdecyduje z tego wzgledu ze przed porodem napewno bede sie stresowac a wtedy sie zadrapie do krwi. Juz teraz sie stresuje a co dopiero przed
Dzięki Monk@ za info, sama tez sie skusze pewnie na te depilacje. Mam nadzieje ze tam nie urodze chociaz po masazu u fizjo to juz mowilam ze chyba porod mnie nie zaskoczy bo przeszlam koszmar. Tak samo pewnie bedzie na depilacji❤Starania od: Maj 2022:
05.08.2022 - ⏸
05.08.22 beta 49,99 mlU/ml
08.08.2022 beta 237,7 mlU/ml
27.04.2023🤱💙 -
natkurka wrote:No na jesli juz to zupelnie bezbarwne poprostu baza i top i tyle. Ja sie raczej zdecyduje z tego wzgledu ze przed porodem napewno bede sie stresowac a wtedy sie zadrapie do krwi. Juz teraz sie stresuje a co dopiero przed
Dzięki Monk@ za info, sama tez sie skusze pewnie na te depilacje. Mam nadzieje ze tam nie urodze chociaz po masazu u fizjo to juz mowilam ze chyba porod mnie nie zaskoczy bo przeszlam koszmar. Tak samo pewnie bedzie na depilacji
Gusia, u nas położna mówiła, że niby golą jak coś, ale że mają najtańsze maszynki, jak to w szpitalu i po prostu szarpią, bo nie mają innej możliwości. Choć w sumie tu ból i tu ból 😂 a może wzięcie swojej maszynki byłoby rozwiązaniem? I z tym gojeniem to pewnie zależy od kobiety, od rany - tak jak po cesarce jednej się ładnie rana goi, innej gorzej. Myślę, że chodzi raczej o zminimalizowanie ryzyka. Ja jeśli coś mogę zrobić, co może pomóc, to postaram się to zrobićWiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2023, 12:07
-
Pewnie, ja tez na pewno się wydepiluje podczas prysznica przed wyjazdem do szpitala
Tez mysle, ze jak można coś zrobić dla szybszego gojenia ran, to grzech nie skorzystać
Po prostu chciałam napisać, ze jakby coś to nie problem
Mnie położna dosłownie 2 centymetry przejechała maszynka w trakcie porodu pod samo naciecie. Nie bolało mnie to. Ale tak samo nie bolał mnie zastrzyk znieczulający przed nacięciem ani drugi przed szyciem. Wszystko to położna robiła na skurczach, mysle, ze dlatego nie bolało. Pamietam aby nieprzyjemny dźwięk rozcinanej skory a nie ból. Tylko, mi się zdaje, ze chyba musze mieć ten próg bolu wysoki jednak, bo po porodzie położne mi oferowały kilka razy przeciwbólowe leki, a ja nie czułam totalnie potrzeby, żeby je brać. Wiec może to tez kwestia organizmu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2023, 12:22
-
I pewnie położnej
jedna bardziej delikatna, inna mniej. Mam wrażenie, że teraz jednak coraz więcej takich sensowniejszych położnych, no ale nigdy nie wiadomo, na kogo się trafi 🤦🏼♀️
Ja tam pod prysznicem mam problem sama się umyć porządnie, a o goleniu nie ma mowy... Może krótkie ręce mam 😂 ale też dużo dziewczyn mówi, że do samego końca z lusterkiem dają radę, u mnie to 2-3 miesiące temu jeszcze było rozwiązanie, teraz zwyczajnie brzuch mnie boli albo zawadza, jak się próbuję tak wygiąć... -
Mam do Was pytanie. Może gdziekolwiek się na to natknęliście u znajomych, położnych lub w poprzednim porodzie. W Szwecji stosują czasami lokalne znieczulenie na tkanki krocza na skurcze parte (takie samo jak na czas zszywania po nacięciu) żeby kobieta nie czuła tak mocno tego bólu czyt. „ pierścień ognia”. Od koleżanek słyszałam, ze często drugi poród mimo ze sprawniejszy to boleśniejszy …
Zapytam o to położna jak już będę na miejscu, ale moze któraś z Was słyszała o stosowaniu tego w Polsce ? -
Uf nadrobiłam wkoncu internety 😁
Monka, brzuszek cudny i za chwilę go zwalniamy też ❤️ za donoszona! 💣
Ja sama się wydepiluje, potrzebuje miejsce cięcia przygotować, mam na to patent z lusterkiem bo pod prysznicem robię to nie dokładnie, a mój P może by umiał gdyby przy tym tyle nie gadał ze po co się gole 🤯
Ja toleruje tylko zwykła golarkę 😬 to Kofi wydepiluje jutro wieczorem.
Dzisiaj mam w planach iść do rodziców z synem na dzień babci i dziadka, będzie tam moja siostra, to mnie trochę podtrzyma na duchu 🤯
Mam nadzieję że Amelka przykoksowala trochę od ostatniej wizyty 🥰
Zuzka, ja normalnie piłam sok z buraków, przynajmniej wtedy nie miałam anemii, później przestałam i hemoglobina poleciała poniżej 10,3🥴 mi ginekolog nic nie mówiła o tym, jak ja pytałam czy mogę sok z buraków, ale ja robiłam mieszankę z buraków, marchewki, jabłek i pomarańczy, co miałam pod ręką 😁
Monk@, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
26.08.2011 Kuba, 3450gram i 52cm 💙
25.05.2022 II kreski 🤰
10.06.2022 - mamy malutkie serduszko ❤️
05.08.2022 - dziewczynka? 💝
02.09.2022 - 212g dziewczynki 💝
20.09.2022 - 373 g zdrowej dziewczynki 💝 (połówkowe)
28.09.2022 - 442 gr 💝💝
26.10.2022 - 852 gr 🥰
23.11.2022 - 1660 gr
24.11.2022 - USG III trymestru 1544g 🙈
14.12.2022 - 2084 gramy 💝💝
11.01.2023 - 36t+5 2660 gramów Księżniczki 💝
23.01.2023 - Amelia, 3100gram, 49 cm 💝
-
Ehhh tez mnie dzisiaj czeka zakup Rennie. Od rana tak mnie pali w przełyku i gardle, ze masakra. Nawet nie wiem po czym, na sniadanie zjadlam tylko owsianke z siemieniem lnianym i z migdalami, wiec teoretycznie to co zalecają na zgage. 😅
-
Dzięki dziewczyny, chyba Zosia ma nawet nosek do mnie podobny 😁😁😁
Jeju, zaraz tu będzie prawdziwy baby boom! ❤️
Monk@, piękny brzusio!
Kasiola, korzystaj z ostatnich chwil i odpoczywaj 😁
Ja na pewno chce mieć zrobiony pedicure na poród i manicure - może bez jednego paznokcia albo coś. Wiem, że to mi też pomoże, bo bardzo boję się, że od razu po porodzie dopadnie mnie spadek nastroju i chce się przygotować na to jak najbardziej mogę. O depilację też zaczynam się martwić, bo już teraz jest mi troszkę ciężko, a brzuch będzie tylko większy... 🫣🫣🫣
Byliśmy dziś dobierać fotelik i chyba będzie to Avionaut Pixel Pro, faktycznie dużo lżejszy niż inne. Mamy w rodzinie opcje pożyczenia pod niego bazy, więc też fajniewellwellwell, Monk@, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
24.03.2023: Zosia, 1950g, 48 cm 👶🥰🌷
28.04.2025: Tadzio, 2900g, 49 cm 👶🏻😍🐣 -
verliebtindich wrote:Melduję się po, z gabinetu wyszliśmy dopiero 21.55, było spore opóźnienie.
Z Zosiulą wszystko w porządku, 1002 gram człowieka, ułożenie główkowe. Szyjka 3 cm. U mnie łożysko nadal nisko, ok. 15mm od ujścia, więc szału nie ma, nadal czekamy, za 4 tygodnie USG 3 trymestru i wtedy też kontrola
A tu Zosia pozdrawia cioteczki:
Ale cukiereczekverliebtindich lubi tę wiadomość
👩30 🧔29
👩🧔2016
👰🤵♂️2020
Starania o pierwszą dzidzię od 12.2021 💙
07.11.2022 - 12dpo ⏸️ - beta 17.7 🤰
24.11.2022 - (6+2) 0.3cm widocznego zarodka 🥰
08.12.2022 - (8+2) 1.5cm Dzidzi z bijącym ❤️
29.12.2022 - (11+2) 4.5cm Małego Cuda ❤️
12.01.2023 - (13+2) I prenatalne,
6.7cm prawdopodobnie chłopiec 💙🧑
16.02.2023 - (18+2) 244g szczęścia 💙
02.03.2023 - (20+2) II prenatalne, 340g zdrowego chłopca 💙
16.03.2023 - (22+2) 475g 💙
13.04.2023 - (26+2) Wojtuś 770g 💙
11.05.2023 - (30+2) 1607g 💙
15.05.2023 - (30+6) III prenatalne, 1645g 💙 zdrowy🧑
01.06.2023 - (33+2) Klocuś 2446g 💙🙈😅
29.06.2023 - (37+2) 3190g 💙
14.07.2023 - (39+3) Wojtusiowi się nie spieszy 🤷♀️
18.07.2023 - (40+0) wizyta, wychodź synku 💙💚
25.07.2023 - (41+0) Wojtuś na świecie 💙🧑 -
natkurka wrote:Zuz.ka pisalas o bólach po masazu u urofizjo. Mi tez wymasowala ciało i powiedziala ze dawno nie widziala tak spietej osoby- jak kamien. Ból podczas masazu nie do wytrzymania wrecz, az mi łzy lecialy. Rozbijala posladki, wewnetrzna strone ud, lędzwie i wzgórek łonowy. I tym sposobem stwierdzilam ze ja wogole nie jestem odporna na ból albo cos w ciazy mi sie pozmienialo, bo wczoraj poszlam na krzywa cukrowa i kazda pobranie tez mnie bolalo.
Ja przed porodem chcę iść na pedicure, manicure (ale od dawna chodzę wyłącznie na klasyczny manicure, bo drażni mnie szybko odrastająca hybryda) i brwi. Rozważałam jeszcze rzęsy, bo mam wygrane w aukcji charytatywnej 2:1, ale nie wiem, czy bym wyleżała teraz.
Co do depilacji, to sama miałam Was o to pytać. Nigdy nie byłam na wosku ani paście cukrowej. W ostatnich przedbrzuszkowych czasach zrezygnowałam z golenia na zero ze względu na duże podrażnienia, używałam maszynki elektrycznej, która ścinała na krótko. Teraz próbuję z maszynką jednorazową i lusterkiem, ale coraz pokraczniej mi to wychodzi. Jak wygląda kwestia podrażnień po paście? Może się jeszcze zdecyduję 😄 -
nick nieaktualny
-
wellwellwell wrote:A mnie zaintrygowalyscie ta depilacja pasta cukrowa i chyba tez sie na to skusze, ale juz blizej porodu... W necie twierdza, ze to jest bezbolesna depilacja 🙈
Zuzka, no podobno miało nie być podrażnień, ale ja miałam czerwone krostki i kilka takich ropnych przez jakieś 3 dni. Chyba ciężko powiedzieć, jak skóra zareaguje.
Anati, ja o niczym takim nie słyszałam.
Kasiooola, spędźcie miło czas, mam nadzieję, że znajdziesz wsparcie w siostrze ❤️ -
wellwellwell wrote:A mnie zaintrygowalyscie ta depilacja pasta cukrowa i chyba tez sie na to skusze, ale juz blizej porodu... W necie twierdza, ze to jest bezbolesna depilacja 🙈
Nie wierz im. Naprawde. Ból okropny wedlug mnie. Miejscami juz nie moglam wytrzymac. Bolalo nawet na nogach a dodam ze sama depilatorem potrafilam sobie wydepilowac nogi. Tak jak pisze Monka, mozna przecierpiec zeby miec spokoj podczas porodu ale gdyby nie porod to napewno drugi raz bym sie na to nie zdecydowala. Chyba ze mialabym naprawde jakies wielkie wydarzenie.
Przed ciaza nie mialam zadnych podraznien. Czerwone nogi i kropki na nogach po wyrwaniu cebulek. Przeszlo na drugi dzien. W okolicacj bikini to samo ale no bolało.❤Starania od: Maj 2022:
05.08.2022 - ⏸
05.08.22 beta 49,99 mlU/ml
08.08.2022 beta 237,7 mlU/ml
27.04.2023🤱💙 -
Zuz.ka wrote:Mnie właśnie wewnętrzną stronę uda robiła. W pewnym momencie zaczęłam się zastanawiać, czy ja naprawdę chcę rodzić naturalnie, jak ból porodowy będzie pewnie nieporównywalnie większy 🤣. Przynajmniej miałam okazję ćwiczyć spokojny oddech przy silnym bólu 😀
😄
Wiesz co ja nigdy nie rodzilam ale to mnie tak okropnie bolalo ze na naprawde spodziewam sie ze ten bol bedzie podobny. Nie wiem czy bym zniosla wiekszy ból. Na wzgórku lonowym tez mi to robila i az sie trzeslam. Pytala czy wytrzymam - mowilam ze tak bo zalezalo mi na uldze ale hardcore😅❤Starania od: Maj 2022:
05.08.2022 - ⏸
05.08.22 beta 49,99 mlU/ml
08.08.2022 beta 237,7 mlU/ml
27.04.2023🤱💙 -
natkurka wrote:Wiesz co ja nigdy nie rodzilam ale to mnie tak okropnie bolalo ze na naprawde spodziewam sie ze ten bol bedzie podobny. Nie wiem czy bym zniosla wiekszy ból. Na wzgórku lonowym tez mi to robila i az sie trzeslam. Pytala czy wytrzymam - mowilam ze tak bo zalezalo mi na uldze ale hardcore😅
-
Monk@ wrote:Szczerze? Pastą cukrową niby mniej boli, niż woskiem. I to mi też znajoma potwierdzała, która korzystała z tego i tego. Natomiast u mnie były dwa różne obszary, ale wosk na nogach to pikuś w porównaniu w pastą na bikini. Ja sama w tamten dzień byłam pewna, że nie wrócę. Ale stwierdziłam, że jeden dzień pocierpię i będzie z głowy.
Zuzka, no podobno miało nie być podrażnień, ale ja miałam czerwone krostki i kilka takich ropnych przez jakieś 3 dni. Chyba ciężko powiedzieć, jak skóra zareaguje.
Anati, ja o niczym takim nie słyszałam.
Kasiooola, spędźcie miło czas, mam nadzieję, że znajdziesz wsparcie w siostrze ❤️
A jak dlugi zarost musi byc do tej depilacji? I jak dlugo to trwa? Bo jak piszecie o az takim bolu to jednak sie zastanawiam 🙈
Mysle, ze moze nogi bym zniosla (mam np. tatuaz i kompletnie nawet nie czulam, ze cokolwiek mi robia), ale z tym bikini to juz pewnie gorzej 🙈 -
nick nieaktualnyJa bym się nie zdecydowała na bikini. Mnie wyrywanie brwi nawet boli. Wyrywam włoski plastrami z woskiem i zawsze naciągam skórę 😅 u kosmetyczki to zawsze dla mnie koszmar, bo one po jednym włosku i skóry nie naciągają 🙈
Do kosmetyczki chodzę raz na jakiś czas, jak już sama nie umiem ogarnąć kształtu brwi😄
Ja wczoraj się goliłam właśnie i to jest masakra nic nie widać, wszystko na czuja 😂😂😂 -
wellwellwell wrote:A jak dlugi zarost musi byc do tej depilacji? I jak dlugo to trwa? Bo jak piszecie o az takim bolu to jednak sie zastanawiam 🙈
Mysle, ze moze nogi bym zniosla (mam np. tatuaz i kompletnie nawet nie czulam, ze cokolwiek mi robia), ale z tym bikini to juz pewnie gorzej 🙈
Niby bikini było u mnie wpisane na 45 min, ale mi zeszło chyba godzinę. Czasem potrzebowałam przerwy. I tak mi się przypomniało, jak porównywałam wtedy wosk na nogach i pastę na bikini - wosk może ciut boleśniejszy, ale ten ból przechodził po chwili. A po paście ból nieco lżejszy, ale długo się utrzymywał i jakiś taki głębszy był. No ale to równie dobrze może mieć związek z okolicą, a nie metodą depilacji. Wiesz co, najwyżej możesz pójść i zrobić częściowe bikini tylko albo te ważniejsze do porodu miejsca.
Ja to w ogóle się śmieję, że nie dość, że rodzić musimy, co już jest dużym bólem, to jeszcze ta depilacja 🙈 oczywiście nie trzeba jej robić, wiadomo, ale nie mimo wszystko 🙈 a faceci co? Mdleją na porodówkach i tyle 😂