W maju zatestowane ⏸️ zimą będą rozpakowane 👶👣
-
WIADOMOŚĆ
-
Ariadne002, biedulka! Mam nadzieję, że już lepiej się czujesz.
Belie, bardzo fajny kolor wybraliście, wózek będzie widoczny na polskich chodnikach Mam nadzieję, że szybko naprawią ten problem albo wymienią wam na nowy egzemplarz
Osama, cykaj fotkę i się chwal nową furą
Wczoraj rano otrzymałam wyniki badań krzywej- na czczo 80, po godzinie 123 i po 2h- 143. Dzwoniła do mnie jakaś dyżurna lekarka z luxmedu i kazała mi iść do diabetologa omówić wyniki. Udało mi się jeszcze wczoraj udać na wizytę. Okazało się, że wszystko jest ok, mieszczę się w widełkach i czasami tak bywa, że glukoza lekko podskoczy później niż wcześniej ;p Zaświadczenie dla gina mam oraz spokojną głowę, że jest dobrze i nie ma problemu z cukrzycą ciążową.
Ale swoją droga trochę się naplakalam rano jak do mnie zadzwonili
-
nick nieaktualnyPapierówka dzięki, właśnie mi się spodobał taki ten kolor😁💙
Fajnie, że Cię uspokoili po tych wynikach. Ehh, biedna się przejęłaś niepotrzebnie. ☹️ Dobrze, że się szybko wyjaśniło.
Ja dziś też miałam mini kryzys. Mąż musiał pojechać na jeden dzień do rodziców a ja zostałam bo to jest kawałek drogi, więc zdecydowaliśmy że zostane. I tak mi się smutno zrobiło że sama siedzę i nie mogę się ruszyć.
Zapisałam się na telkonsultacje do mojej dawnej lekarki prowadzącej na poniedziałek. Chce z nią skonsultować mój przypadek. Jeśli się nie uda na tele to do niej pojadę. -
Belie, No nic, najważniejsze, że już sprawa rozwiązana, ale babeczka na miejscu kompetentna. Mówiłam, że sprawdzałam info w necie i są dwie szkoły- jedna potwierdza cukrzycę ciążową przy takich wynikach, druga zaprzecza. Wyszukała mi PDF z najnowszym stanowiskiem, pokazała, żebym mogła sobie spokojnie zobaczyć 😆
Może spróbuj ten czas wykorzystać tak jak lubisz? Babski serial, herbatka, coś dobrego do jedzonka? Trzymam kciuki za wizytę! -
Ciekawe czy złe samopoczucie po krzywej ma jakiś wpływ na wyniki 🧐
Papierowka, całe szczęście ze obeszło się bez cukrzycy ☺️
Belie, dobrze ze odpakowalaś ten wózek, bo potem by mogli powiedzieć że minęły 14 dni i tyle
Belie, ja tak samo leżę dziś cały dzień. W sumie to nic się nie stało, ale nie mam humoru ani nie mam siły. Jakoś ciężko mi jest cokolwiek robić, bo czasem mi się w głowie kręci… także taka o sobota
Czy wy tez tak często latacie siku?25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
nick nieaktualnyMartyna ja miałam dobre wyniki krzywej a samopoczucie po było złe. Przed ciążą jak robiłam wyniki to też były ok a taka sama historia była z samopoczuciem.
No całe szczęście wózek odpakowaliśmy...
Mnie dziś brzuch trochę boli i mnie to stresuje chciałabym żeby ta lekarka w poniedziałek mnie uspokoiła, bo stres też źle wpływa na wszystko. W takich momentach chciałabym już styczeń...
Teraz też leżę. Już obejrzałam serial, film, poczytałam trochę. -
Mi tez sie dzis nic nie chce, taka wypluta jestem... i zla, ze ten remont tak dlugo trwa itp
Ja ciagle sikam, moja mala uwielbia sciskac mi pecherz i robic mnie w konia, ze chce mi sie sikac, ide i wysikuje ledwo co 🤣 generalnie w 2 trymestrze niby mialo byc lepiej, ale ja wiecznie sikam cala ciaze 🤷🏼♀️ -
Martyna33 wrote:Ciekawe czy złe samopoczucie po krzywej ma jakiś wpływ na wyniki 🧐
Papierowka, całe szczęście ze obeszło się bez cukrzycy ☺️
Belie, dobrze ze odpakowalaś ten wózek, bo potem by mogli powiedzieć że minęły 14 dni i tyle
Belie, ja tak samo leżę dziś cały dzień. W sumie to nic się nie stało, ale nie mam humoru ani nie mam siły. Jakoś ciężko mi jest cokolwiek robić, bo czasem mi się w głowie kręci… także taka o sobota
Czy wy tez tak często latacie siku?
Ja już swoje dostałam wynik są w normie 79-138-132Caro, Kasiekkk lubią tę wiadomość
-
Martyna33, trudno powiedzieć. Beznadziejnie się czułam po godzinie od wypicia glukozy- lekko pociły mi się ręce, trochę czułam drżenie w palcach. Po dwóch godzinach było spoko, a wynik wyższy 😂🤦🏻♀️🙈 a jak już wyszłam z placówki i zjadłam kanapeczki to już było dobrze
-
Osama ja raz na kilka dni też mam problemy ze snem 🤦🏼♀️ Przedwczoraj poszłam spać o 1 a obudziłam się o 3 i nie mogłam już spać, zasnęłam dopiero przed 6 🙄 Dziś nadrobiłam i spałam jak zabita całą noc, a tak to często się budzę i potrafię 2/3 razy w nocy zamykać i otwierać okno, raz mi za duszno a raz za zimno i tak w kółko 😅
Co do siku to u mnie póki co w dzień nie ma tragedii, ale od kilku tygodni na szczęście nie budzę się na siku… No chyba że nie śpię to wtedy wstaje.
Po glukozie to tylko ostatnio kiepsko się czułam, a tak to zawsze było dobrze.
Pozatym ja dziś jedynie w domu trochę ogarnęłam a tak to też ciężko, cały dzień mi to zajęło, bo co chwile a to zawroty, a to gdzieś w plecach boli i z przerwami muszę cokolwiek robić mimo, że chęci mam 🤷🏻♀️
Stwierdziłam, że do końca tygodnia chce wszystko już naszykować, a to co muszę dokupić to zamówić. Chce być już gotowa, bo nie dość że coraz ciężej to zbliża się 30 tc i chyba wole być już spokojna o wszystko. Głównym zapalnikiem do tej decyzji dzisiaj było też to, że przeczytałam na jednej grupie na fb, że dziewczynie w 27 tc wczoraj odeszły nagle wody 🥺 Strasznie mnie to ruszyło i nie mogę przestać o nich myśleć. -
O matko przez ten brak snu to zdecydowanie nie jest mój dzień, przysnęłam na jakieś półtorej godzinki ale teraz wcale lepiej się nie czuję
A kilka fot zrobiłam, ale jakoś słabo mi na zdjęciach wyszło na żywo jest dużo fajniejszy i jestem zachwycona jakie ma fajne duże koła
https://zapodaj.net/c8901a457f3c9.jpg.html
https://zapodaj.net/df8650fb5c27f.jpg.html
https://zapodaj.net/1cd0299fbf391.jpg.html
Edit: oczywiście jak zawsze mi nie idzie wstawienie zdjęć tutaj
Dip no ja problemy ze snem też już długi czas mam ale dzisiaj jakieś apogeum. A teraz to się czuje jak na kacu no nic może jutro będzie lepszy dzień.
I też ostatnio coraz częściej myślę, że chciałabym mieć już większość gotową bo właśnie nigdy nie wiadomo jak będzie dalej. Czy siły będą, czy dam radę bo już czuję z tygodnia na tydzień że est coraz ciężej no i ten biedny kręgosłup
A i też się boję, że urodzę przedwcześnie. Jakoś nawet takie koszmary ze dwa razy miałamWiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2021, 20:04
Papierowka lubi tę wiadomość
Hashimoto, niedoczynność tarczycy, insulinooporność, tężyczka, ANA2, MTHFR hetero, PAI-1 hetero, 1 jajnik od 2010 roku.
-
Adriane dobrze że już byłaś w domu, a nie tam w przychodni. Jakoś w domu dla mnie bezpieczniej .
Papierowka dobrze że tak szybko masz info, żeby się nie przejmować.
Belie! Super niestandardowy kolor 😃 ja się nie zdecyduje. Szukam neutralnych, uni kolorów aby wózek, fotelik, kokony i ogólnie jak najwięcej rzeczy zostawić dla drugiego dziecka. Nie ma możliwości, że następne to też będzie chłopiec. No nie uwierze w to 😆
Ja dziś pracowity dzień, jak ostatnie dwa, bo mam jakiś trans na pracę 😆 ogarnęłam mieszkanie z mężem, ale łazienkę to tak z szorowaniem kafli na ścianie przy wannie itd.
Mąż zrobił barszcz czerwony (ja nie lubię, ale próbowałam i dobry mu wyszedł) i naklepalismy krokietów z pieczarkami i serem żółtym. Zaraz przychodzą sąsiedzi i będziemy oglądać KSW (lubię, nawet w zeszłym roku byliśmy na żywo) 😃 -
Czyli nie tylko u mnie ciężko, to chyba znak że trzeci trymestr zaraz wjeżdża… wchodzę w niego z plus 7 kg 🥺 załamka…
Ariadne, bardzo ładny wózek! uwielbiam szarości
Dip, o cholercia, wiadomo co z dzidziusiem? W 27 tygodniu jest 80% szans na przeżycie wiec oby było dobrze 🙏🏼 Ale tak w ogóle to nie wyobrażam sobie teraz już zacząć rodzic i urodzić takiego na maksa wcześniaka 🥺
25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
nick nieaktualnyJa żałuję, że nie ogarnęłam tych tematów wyprawowych wcześniej, no ale musiałam się skupić na organizacji ślubu i wesela a tu teraz taki klops. Tyle prania do zrobienia, tyle prasowania, remont no kompletnie tego nie widzę.
Ja tez myślałam o neutralnym kolorze wcześniej, ale ten mi się spodobał. Tak mówiąc szczerze to my długo się staraliśmy o tę ciążę. Nie mamy planów ustalonych czy będziemy chcieli kolejnego dziecka. Ja na tym etapie myślę, że bym chciała, ale nie wiem co będzie jak się dziecko urodzi. Jeśli chodzi o mojego męża to dla niego za szybko na rozmowę o kolejnym dziecku jeśli tego jeszcze nie ma. No i najważniejsze nie wiem czy by się udało kolejny raz, więc nie nastawiam się na unisexy w tych rzeczach dla dziecka. Po prostu nie wiem jak się nasze życie potoczy. -
Ja dzisiaj spałam jak zabita,nawet młoda pęcherz oszczędziła,ale ostatnie noce były średnie. Za to prawie cały dzień mam mdłości,ale byłam u mamy i najadłam się pierogów z mięsem na które już dawno miałam ochotę 😁 trudno mogę pocierpiec po nich nawet.
Zaciskamy nogi dziewczyny,żeby chociaż do 32 tc a im dłużej tym lepiej, ale żeby nie przenosić 😉Ariadne002 lubi tę wiadomość
👨25/08/2010 Szymon💙
👦07/11/2014 Aleksander💙
👧08/01/2022 Klara ❤️
-
nick nieaktualny
-
Dip, mowisz o tej, co odeszly zielone wody w gabinecie? Tez to widzialam i tez mnie to porazilo... jest tylko 2 tygodnie dalej niz ja 🥺 wspolczuje jej mocno, ale nie wiem jak to sie tam potoczylo, wiem, ze na oddziale nie mogli jej skurczy wyhamowac
-
Dziewczyny,nawet jak coś się zadzieje przedwcześnie trzeba mieć nadzieję i wierzyć,że dziecko to mały wojownik i da radę,dawać mu swoją siłę,modlić się. Mam koleżankę urodziła w 24 TC synka, chłopiec ma teraz 7 lat jak mój Olek i jest dzięki Bogu i lekarzom zdrowym dzieckiem.
Martyna33, Papierowka lubią tę wiadomość
👨25/08/2010 Szymon💙
👦07/11/2014 Aleksander💙
👧08/01/2022 Klara ❤️
-
A ja przy okazji mialabym pytanie formalne w tej kwestii. Rozumiem, ze jesli dziecko rodzi sie przedwczesnie, dajmy na to w 30 tygodniu, to mama laduje na macierzynskim i on trwa tyle, co standardowy, prawda? 🤔 tak mnie to zastanawia od kilku dni
-
Osama ładny wózek 🙂 Szarości też mi się podobają. Chociaż chciałabym znaleźć coś wymarzonego w kolorze czarnym.
Powiem Wam, że ja, mimo iż jestem daleko za Wami ciągle rozmyślam o porodzie przedwczesnym. Bardzo się boję, że przez tego krwiak cały organizm w środku jest mniej odporny. To miejsce po krwiaku jest takie newralgiczne. Jeszcze mój kręgosłup. Odliczam dni do bezpiecznego momentu, w którym dziecko ma szansę na przeżycie. Czasem, jak natrafię, czytam historię o wcześniakach. Pamiętam, że z Córką też tak robiłam i jakoś, gdzieś tam z tyłu głowy, wolę być przygotowana na każdą ewentualność. Chociaż zdaje sobie sprawę, że na to nie da się przygotować.
W ogóle dostałam dzisiaj od siostry 6 torb z ciuszkami dla Małego 🤭 I to wszystko rozmiary od 50-80, bo Mały w grudniu kończy roczek, więc idealnie się wpasuje. Myślałam, że będzie chciała sobie wszystko pochować dla kolejnego Malucha, nawet nie sądziłam, że będzie chciała wszystko wydać, a tu taka niespodzianka. A ja miałam w planach zacząć realizować moje koszyki w sklepach 😅 Czekam jeszcze na to 100% potwierdzenie, że Kacper to Kacper, bo nie daje mi to spokoju 😅 Torba z H&M też czeka do ewentualnego zwrotu w razie co 😅 No i nie zaglądałam do Niej za bardzo że względu na Małą.początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm)