Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne W październiku jesień🍁, plucha🌧, świetna pora na spłodzenie malucha 🤱
Odpowiedz

W październiku jesień🍁, plucha🌧, świetna pora na spłodzenie malucha 🤱

Oceń ten wątek:
  • goska000 Autorytet
    Postów: 6716 11452

    Wysłany: 25 października 2023, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    siesiepy wrote:
    Tak, wychodzi w cytologii (mi właśnie wyszło), z tym że trzeba pamiętać że cytologia ma średnia czułość (50-85% jakoś?), bo wszystko zależy od tego skąd pobiorą próbkę (mogą z niezmienionego chorobowo miejsca akurat) lub zmiany są w kanale i nie są widoczne oraz dostępne. Ale tak, ogólnie ten nowotwór nie rozwija się turboszybko, od 3-10 lat więc nawet jak w pierwszej cytologii nie wyjdzie to w kolejnej już może.
    Mnie po cytologii skierowali na kolposkopie (oglądanie szyjki macicy w powiększeniu, najpierw na sucho, potem po przemyciu roztworem kwasu octowego, a na końcu przemycie jodyna). Wyszła mi źle: część szyjki zabarwiła się na biało po kwasie a nie powinna (świadczy o komórkach nowotworowych), a po jodynie się nie zabarwiło (a powinno, świadczy o tym samym). Zrobili biopsję i łyżeczkowanie kanału. Czekam na wyniki teraz.

    PS Badanie w cholerę nieprzyjemne. 🤐 źle wspominam. Bez znieczulenia. Nie bolało ale jak naciągali tkankę na macicy to czułam skurcze, a jak cieli to też czułam jak tną...

    Od samego czytania wszystko zaczęło mnie boleć. Najważniejsze,że dałaś radę 💪 Życzę dużo zdrówka i oby wszystko udało się szybko wyleczyć 🌸

    siesiepy lubi tę wiadomość

    09.2009r. 💔
    01.2015r. 💔
    06.2015r. 💜⏸️
    02.2016r. Leon Kameleon 🦎💜
    03.2023r. Walczymy o rodzeństwo.

    28.02.2024 r. 💔
    11.04.2024 r. 💔

    IVF październik ( świeżak 5.1.2 ) 👎

    🩵🩵🩵🩵 ( 4.1.1 (3), 4.1.2 )

    IVF listopad 🔜
  • Pusshka Autorytet
    Postów: 4839 9988

    Wysłany: 25 października 2023, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    siesiepy wrote:
    Pusshka, Madzialsm jeszcze pytanie. Ile i czym leczyliscie? Probiotyk jakiś braliście w trakcie? Jutro moja koordynatorka będzie zdobywała dla nas receptę na antybiotyki, więc wolę podpytać. :) ile kuracji mieliście i czy potem się coś jeszcze przypaletalo przez te antybiotyki? Praliscie ręczniki na dużej temperaturze, bieliznę itd.? Wyczytałam że w ten sposób też jest możliwe zakażenie ale nie wiem w jakiej temperaturze umiera ureaplasma ani ile żyje na powietrzu zostawiona sama sobie. A bez sensu będzie się leczyć jeśli potem znowu zakazimy się bez sensu używając ręcznika.
    Braliśmy Doxycyclinum 2x1 przez 10 dni, do tego probiotyk w trakcie i 10 dni po (pani w aptece mówiła, że najlepiej nawet brać przez cały miesiąc, bo dawka antybiotyku naprawdę była duża).
    W trakcie antybiotykoterapii na szczęście nic się do mnie nie przypałętało, bo też słyszałam, że jest taka możliwość.
    Ręczniki zawsze piorę w wysokich temp i suszę w suszarce, a co do bielizny - miałam w planach wyparzanie, ale jakoś się za to nie zabrałam ;)
    Aha, no i wstrzemięźliwość na okres leczenia (chociaż mi gin o tym nie wspominał, ale uznałam, że to logiczne)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2023, 13:03

    siesiepy lubi tę wiadomość

    Starania o pierwsze 👶 od 10/2022

    ❌️ endometrioza
    🍍IVF: 22.05 punkcja. Pobrano 20 🥚, dojrzałych 15, zapłodniono 11.
    Mamy 6: ❄️❄️❄️4BA, ❄️❄️❄️3BB
    24.06 transfer 4BA 🍀
    7 dpt beta 79,7 mIU/ml ❤️, 9 dpt 212 mIU/ml , 11 dpt 584 mIU/ml, 15 dpt 3948 mIU/ml
    19.07 wizyta 25 dpt: 0,58 cm zarodka z serduszkiem ❤️
    26.08 prenatalne: bobo ma 5,88 cm
    11.10 250g synka 🥰
    6.11 II prenatalne: misiu waży 470g
    20.11 770g 🐻

    preg.png
  • Pusshka Autorytet
    Postów: 4839 9988

    Wysłany: 25 października 2023, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ogólnie jak kupowałam ten antybiotyk dla mnie i męża to miałam niefajną sytuację, bo pani spytała z dziwnym uśmieszkiem na twarzy "a co tam - komar was obydwóch ugryzł?". Zdębiałam i odpowiedziałam, że nie przypominam sobie, żebyśmy były na TY.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2023, 13:09

    Starania o pierwsze 👶 od 10/2022

    ❌️ endometrioza
    🍍IVF: 22.05 punkcja. Pobrano 20 🥚, dojrzałych 15, zapłodniono 11.
    Mamy 6: ❄️❄️❄️4BA, ❄️❄️❄️3BB
    24.06 transfer 4BA 🍀
    7 dpt beta 79,7 mIU/ml ❤️, 9 dpt 212 mIU/ml , 11 dpt 584 mIU/ml, 15 dpt 3948 mIU/ml
    19.07 wizyta 25 dpt: 0,58 cm zarodka z serduszkiem ❤️
    26.08 prenatalne: bobo ma 5,88 cm
    11.10 250g synka 🥰
    6.11 II prenatalne: misiu waży 470g
    20.11 770g 🐻

    preg.png
  • MadziaIsm Autorytet
    Postów: 329 787

    Wysłany: 25 października 2023, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pusshka wrote:
    Braliśmy Doxycyclinum 2x1 przez 10 dni, do tego probiotyk w trakcie i 10 dni po (pani w aptece mówiła, że najlepiej nawet brać przez cały miesiąc, bo dawka antybiotyku naprawdę była duża).
    W trakcie antybiotykoterapii na szczęście nic się do mnie nie przypałętało, bo też słyszałam, że jest taka możliwość.
    Ręczniki zawsze piorę w wysokich temp i suszę w suszarce, a co do bielizny - miałam w planach wyparzanie, ale jakoś się za to nie zabrałam ;)
    Aha, no i wstrzemięźliwość na okres leczenia (chociaż mi gin o tym nie wspominał, ale uznałam, że to logiczne)
    U nas ten sam antybiotyk i probiotyki.

    siesiepy lubi tę wiadomość

    🧑 43
    🧔31
    🧍 24
    💃14

    14.10.23 ⏸️
    3.11.23 ❤️
    20.02.24 💔😇 Milusia
  • siesiepy Autorytet
    Postów: 6326 12113

    Wysłany: 25 października 2023, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pusshka wrote:
    Braliśmy Doxycyclinum 2x1 przez 10 dni, do tego probiotyk w trakcie i 10 dni po (pani w aptece mówiła, że najlepiej nawet brać przez cały miesiąc, bo dawka antybiotyku naprawdę była duża).
    W trakcie antybiotykoterapii na szczęście nic się do mnie nie przypałętało, bo też słyszałam, że jest taka możliwość.
    Ręczniki zawsze piorę w wysokich temp i suszę w suszarce, a co do bielizny - miałam w planach wyparzanie, ale jakoś się za to nie zabrałam ;)
    Aha, no i wstrzemięźliwość na okres leczenia (chociaż mi gin o tym nie wspominał, ale uznałam, że to logiczne)
    Dzięki. :) jak zaczniemy antybiotyki to od razu ręczniki dam na antybakteryjne. Bieliznę też. I do suszary potem.
    No wstrzemięźliwość logiczna, żeby po ewentualnym wybiciu się nie zarażać lub żeby jak się coś innego przypaleta, żeby też się nie zarazić.

    Też słyszałam że płynna jest lepsza, ale osobiście nikt w mojej dziurze jej nie robi, a już zwłaszcza na NFZ. :p niemniej jak mówiłam, rak szyjki macicy to jakimś zawodnikiem w sprincie nie jest. To wręcz długodystansowiec. 😂 Dlatego rozwija się na szczęście wolno.

    Gośka wolałam obrazowo opisać żeby każda wiedziała jak to naprawdę wygląda. 😅 w internecie nie napiszą o tym.

    Pusshka lubi tę wiadomość

    walka o pierwsze 🦕 od 7.2022

    ♀️29
    ◾PCOS - długie cykle, często bezowulacyjne;
    mała tarczyca i niedoczynność;
    ◾01.2024 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
    ◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero - acard i heparyna 💉
    ◾1,5 roku z Rządowym Programem Zdrowia Prokreacyjnego 🔚
    ◾6 stymulacji letrozolem (5 x ❌, 1 x poronienie: puste jaja płodowe 💔💔 07.2024); 7 ⌛ ; 8 🔜
    ◾wór supli, leków i ziół...

    ♂️ 33
    ◾HBA 49%

    🔜 2025 IVF - mamy dość

    "Do you ever get a little bit tired of life?
    Like you're not really happy but ya don't wanna die.
    Like you're hanging by a thread 'cause you gotta survive.
    'Cause you gotta survive." ❤️‍🩹👎
  • siesiepy Autorytet
    Postów: 6326 12113

    Wysłany: 25 października 2023, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pusshka wrote:
    Ogólnie jak kupowałam ten antybiotyk dla mnie i męża to miałam niefajną sytuację, bo pani spytała z dziwnym uśmieszkiem na twarzy "a co tam - komar was obydwóch ugryzł?". Zdębiałam i odpowiedziałam, że nie przypominam sobie, żebyśmy były na TY.

    😳 pewnie bym odpyskowala że wsza łonowa i żeby lepiej zbadała u siebie bo mogło już na nią przejść. Ale ja jestem dość otwarta jeśli chodzi o mówienie o moim stanie zdrowia, nawet jeśli to intymne zdrowie.

    goska000, Pusshka, Rosalia_ lubią tę wiadomość

    walka o pierwsze 🦕 od 7.2022

    ♀️29
    ◾PCOS - długie cykle, często bezowulacyjne;
    mała tarczyca i niedoczynność;
    ◾01.2024 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
    ◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero - acard i heparyna 💉
    ◾1,5 roku z Rządowym Programem Zdrowia Prokreacyjnego 🔚
    ◾6 stymulacji letrozolem (5 x ❌, 1 x poronienie: puste jaja płodowe 💔💔 07.2024); 7 ⌛ ; 8 🔜
    ◾wór supli, leków i ziół...

    ♂️ 33
    ◾HBA 49%

    🔜 2025 IVF - mamy dość

    "Do you ever get a little bit tired of life?
    Like you're not really happy but ya don't wanna die.
    Like you're hanging by a thread 'cause you gotta survive.
    'Cause you gotta survive." ❤️‍🩹👎
  • Viii Autorytet
    Postów: 1877 2997

    Wysłany: 25 października 2023, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MadziaIsm wrote:
    Byłam właśnie na kontroli u ginekologa. Szyjka zamknięta, krwawienie ustało. Dalej jest tylko pęcherzyk ciążowy, bez echa płodowego i pęcherzyka żółkowego. Więc opcje są dwie, albo jest nadal zbyt wcześnie i musimy dłużej poczekac, albo pęcherzyk pozostanie pusty. Dziś kontrolna betae i w piątek kolejna. USG przełożone na następny piątek.

    Trzymam kciuki 🤞 Może to jeszcze za wcześnie, który TC?

    MadziaIsm lubi tę wiadomość

    34l.
    2015 👦
    2018 👦
    2020 💔

    IO, tężyczka

    ➡️Folik
    ➡️Solcidiol 500
    ➡️ADEK
    ➡️Magnez B6 forte
    ➡️Sanprobi Super Formuła
    ➡️Siofor 500
    ➡️Pregna DHA
  • Sarka94 Autorytet
    Postów: 806 1537

    Wysłany: 25 października 2023, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    siesiepy wrote:
    😳 pewnie bym odpyskowala że wsza łonowa i żeby lepiej zbadała u siebie bo mogło już na nią przejść. Ale ja jestem dość otwarta jeśli chodzi o mówienie o moim stanie zdrowia, nawet jeśli to intymne zdrowie.

    O a ja z też potrafię odpyskować, ale w takiej sytuacji i jeśli chodzi o zdrowie intymne to by mnie pewnie zatkało 🙈

    Starania o pierwszą🤰od 9/2022

    ♥ 2018 ♥
    🏡 2020
    💍 21.08.2021
    💒 17.09.2022
    🐶 5.10.2023
  • MadziaIsm Autorytet
    Postów: 329 787

    Wysłany: 25 października 2023, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Viii wrote:
    Trzymam kciuki 🤞 Może to jeszcze za wcześnie, który TC?
    Owulację miałam 28 września, ostania miesiączka 19 września. Wg moich obliczeń to jest 24-25 dzień po zapłodnieniu

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2023, 13:43

    🧑 43
    🧔31
    🧍 24
    💃14

    14.10.23 ⏸️
    3.11.23 ❤️
    20.02.24 💔😇 Milusia
  • goska000 Autorytet
    Postów: 6716 11452

    Wysłany: 25 października 2023, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pusshka wrote:
    Ogólnie jak kupowałam ten antybiotyk dla mnie i męża to miałam niefajną sytuację, bo pani spytała z dziwnym uśmieszkiem na twarzy "a co tam - komar was obydwóch ugryzł?". Zdębiałam i odpowiedziałam, że nie przypominam sobie, żebyśmy były na TY.

    Co za wstrętne odzywki. Ja pewnie po czymś takim pocisnęłabym z grubej rury... Ludzie to na prawdę wstydu nie mają... :/

    Pusshka lubi tę wiadomość

    09.2009r. 💔
    01.2015r. 💔
    06.2015r. 💜⏸️
    02.2016r. Leon Kameleon 🦎💜
    03.2023r. Walczymy o rodzeństwo.

    28.02.2024 r. 💔
    11.04.2024 r. 💔

    IVF październik ( świeżak 5.1.2 ) 👎

    🩵🩵🩵🩵 ( 4.1.1 (3), 4.1.2 )

    IVF listopad 🔜
  • Sarka94 Autorytet
    Postów: 806 1537

    Wysłany: 25 października 2023, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MadziaIsm wrote:
    Owulację miałam 28 września, ostania miesiączka 19 września. Wg moich obliczeń to jest 25 dzień po zapłodnieniu

    Madzia, internety piszą, że do 7 tyg ciąży może nie być widoczny zarodek. Ja trzymam mocno kciuki za Ciebie ✊️

    MadziaIsm lubi tę wiadomość

    Starania o pierwszą🤰od 9/2022

    ♥ 2018 ♥
    🏡 2020
    💍 21.08.2021
    💒 17.09.2022
    🐶 5.10.2023
  • goska000 Autorytet
    Postów: 6716 11452

    Wysłany: 25 października 2023, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    siesiepy wrote:
    Dzięki. :) jak zaczniemy antybiotyki to od razu ręczniki dam na antybakteryjne. Bieliznę też. I do suszary potem.
    No wstrzemięźliwość logiczna, żeby po ewentualnym wybiciu się nie zarażać lub żeby jak się coś innego przypaleta, żeby też się nie zarazić.

    Też słyszałam że płynna jest lepsza, ale osobiście nikt w mojej dziurze jej nie robi, a już zwłaszcza na NFZ. :p niemniej jak mówiłam, rak szyjki macicy to jakimś zawodnikiem w sprincie nie jest. To wręcz długodystansowiec. 😂 Dlatego rozwija się na szczęście wolno.

    Gośka wolałam obrazowo opisać żeby każda wiedziała jak to naprawdę wygląda. 😅 w internecie nie napiszą o tym.

    Nie no luz, nie przeszkadza mi to zupełnie :) Nie takie rzeczy widziałam będąc rat med, ale po ostatnich zabiegach na fotelu ginekologicznym nadal odczuwam ból ciągnięcia szyjki szczypcami :/

    siesiepy lubi tę wiadomość

    09.2009r. 💔
    01.2015r. 💔
    06.2015r. 💜⏸️
    02.2016r. Leon Kameleon 🦎💜
    03.2023r. Walczymy o rodzeństwo.

    28.02.2024 r. 💔
    11.04.2024 r. 💔

    IVF październik ( świeżak 5.1.2 ) 👎

    🩵🩵🩵🩵 ( 4.1.1 (3), 4.1.2 )

    IVF listopad 🔜
  • Pusshka Autorytet
    Postów: 4839 9988

    Wysłany: 25 października 2023, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarka94 wrote:
    O a ja z też potrafię odpyskować, ale w takiej sytuacji i jeśli chodzi o zdrowie intymne to by mnie pewnie zatkało 🙈
    No właśnie..
    Ale chciałabym zobaczyć jej minę, gdybym wykorzystała ripostę siesiepy 🤣 Bo niektórzy naprawdę pozwalają sobie na zbyt wiele.

    Sarka94, goska000, siesiepy lubią tę wiadomość

    Starania o pierwsze 👶 od 10/2022

    ❌️ endometrioza
    🍍IVF: 22.05 punkcja. Pobrano 20 🥚, dojrzałych 15, zapłodniono 11.
    Mamy 6: ❄️❄️❄️4BA, ❄️❄️❄️3BB
    24.06 transfer 4BA 🍀
    7 dpt beta 79,7 mIU/ml ❤️, 9 dpt 212 mIU/ml , 11 dpt 584 mIU/ml, 15 dpt 3948 mIU/ml
    19.07 wizyta 25 dpt: 0,58 cm zarodka z serduszkiem ❤️
    26.08 prenatalne: bobo ma 5,88 cm
    11.10 250g synka 🥰
    6.11 II prenatalne: misiu waży 470g
    20.11 770g 🐻

    preg.png
  • siesiepy Autorytet
    Postów: 6326 12113

    Wysłany: 25 października 2023, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pusshka wrote:
    No właśnie..
    Ale chciałabym zobaczyć jej minę, gdybym wykorzystała ripostę siesiepy 🤣 Bo niektórzy naprawdę pozwalają sobie na zbyt wiele.
    Oby już nie było ci dane sprawdzanie tej riposty. 🤞🍀

    Pusshka lubi tę wiadomość

    walka o pierwsze 🦕 od 7.2022

    ♀️29
    ◾PCOS - długie cykle, często bezowulacyjne;
    mała tarczyca i niedoczynność;
    ◾01.2024 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
    ◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero - acard i heparyna 💉
    ◾1,5 roku z Rządowym Programem Zdrowia Prokreacyjnego 🔚
    ◾6 stymulacji letrozolem (5 x ❌, 1 x poronienie: puste jaja płodowe 💔💔 07.2024); 7 ⌛ ; 8 🔜
    ◾wór supli, leków i ziół...

    ♂️ 33
    ◾HBA 49%

    🔜 2025 IVF - mamy dość

    "Do you ever get a little bit tired of life?
    Like you're not really happy but ya don't wanna die.
    Like you're hanging by a thread 'cause you gotta survive.
    'Cause you gotta survive." ❤️‍🩹👎
  • MadziaIsm Autorytet
    Postów: 329 787

    Wysłany: 25 października 2023, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarka94 wrote:
    Madzia, internety piszą, że do 7 tyg ciąży może nie być widoczny zarodek. Ja trzymam mocno kciuki za Ciebie ✊️
    Znalazłam to
    "Kiedy zatem widać w badaniu pęcherzyk ciążowy, a kiedy zarodek?

    Pęcherzyk ciążowy można zobaczyć na obrazie USG dopiero ok. 4.-5. tygodnia.
    Będzie to wyraźny, ciemny okrągły lub podłużny kształt, odróżniający się od jaśniejszego wyglądu wnętrza macicy.

    W 5.-6. tygodniu w pęcherzyku pojawia się pęcherzyk żółtkowy (jego zadaniem jest odżywianie zarodka, zanim wykształci się łożysko). Pęcherzyk żółtkowy wyglądać jak mały biały pierścień lub bańka wewnątrz pęcherzyka ciążowego.
    W 6. -7. tygodniu ciąży zarodek jest jeszcze bardzo malutki, dlatego może jeszcze nie być widoczny w trakcie badania USG. Ale zazwyczaj w tym czasie u większości pań tzw. echo zarodka jest już widoczne w badaniu przez pochwę. To gruby, biały kształt przyczepiony do woreczka żółtkowego. Około 7. tygodnia można usłyszeć czynność serca płodu."

    I tego się trzymam

    Sarka94, karola_b, goska000, Bulbasek, siesiepy, Pusshka, Fiszerka, Bluesky lubią tę wiadomość

    🧑 43
    🧔31
    🧍 24
    💃14

    14.10.23 ⏸️
    3.11.23 ❤️
    20.02.24 💔😇 Milusia
  • siesiepy Autorytet
    Postów: 6326 12113

    Wysłany: 25 października 2023, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pusshka, jeszcze pozwolę sobie spytać, bo pamiętam że chwilę o tym rozmawiałyśmy, ale jeśli na to już odpowiadałaś to pardon - nie zakodowałam w euforii poprzedniej owulki. ;)

    Jak myślisz, co przyczyniło się do tego, że wróciły ci naturalne owulacje? Myślisz, że te kilka miesięcy stymulacji na tyle wprowadziło twoje jajniki w trans (zapamiętały co kiedy należy robić), że już teraz same ogarniają temat?

    walka o pierwsze 🦕 od 7.2022

    ♀️29
    ◾PCOS - długie cykle, często bezowulacyjne;
    mała tarczyca i niedoczynność;
    ◾01.2024 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
    ◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero - acard i heparyna 💉
    ◾1,5 roku z Rządowym Programem Zdrowia Prokreacyjnego 🔚
    ◾6 stymulacji letrozolem (5 x ❌, 1 x poronienie: puste jaja płodowe 💔💔 07.2024); 7 ⌛ ; 8 🔜
    ◾wór supli, leków i ziół...

    ♂️ 33
    ◾HBA 49%

    🔜 2025 IVF - mamy dość

    "Do you ever get a little bit tired of life?
    Like you're not really happy but ya don't wanna die.
    Like you're hanging by a thread 'cause you gotta survive.
    'Cause you gotta survive." ❤️‍🩹👎
  • Hach Autorytet
    Postów: 982 921

    Wysłany: 25 października 2023, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bulbasek wrote:

    Hach co tam u Cb? Jak znosisz zastrzyki?

    Zastrzyki jak to zastrzyki. Nic przyjemnego, ale też nie ma jakoś mega dużej tragedi. Boli tylko wbicoe igly (jak przy pobraniu, choć czasem mam wrażenie, że igly są tępe). Hormon o dziwo nie piecze i nie szczypie itp. Powoli jest wlewany, wiec może dlatego.
    Ja sama nie byłabym w stanie tego zrobić, więc robi mi to znajomy lekarz. Stresował soe bardziej ode mnie chyba xD

    I nie jestem pozytywnie nastawiona. Mija już rok. I poddałam się. Zobaczymy jak te zastrzyki, ale nie mam podejścia Meg optymistycznego. Nie myślę o tym, pilnuje tylko dni zastrzyków i tyle.

    Z mężem podjęliśmy decyzję, że czekamy do grudnia. Jak sie nie uda, odpuszczamy. A ja zwalniam się z pracy wtedy, Robię sobie odpoczynek i szukam innej pracy.

    Starania od: grudnia 2022
    Droznosc jajowodów ✅ 09.2023r.
    Badanie na trombofilie
    Trimbofilia ✅
    Mutacja MTHR ❌
    PAI I ❌
    KIR ✅
    Wymazy MUCHA ✅
    ⏸ 13.06.2024 w 1️⃣9️⃣ CS
    Beta 14.06.2024 1576
    Prog 14.4 14.06.2024
    15.06 pęcherzyk ciazowy 4.6 mm
    16.06 betq 3676
    Prog 20.7
    Zarodek 7 mm z ❤ 134/min
    preg.png
  • Marikamb Autorytet
    Postów: 464 555

    Wysłany: 25 października 2023, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pusshka wrote:
    Braliśmy Doxycyclinum 2x1 przez 10 dni, do tego probiotyk w trakcie i 10 dni po (pani w aptece mówiła, że najlepiej nawet brać przez cały miesiąc, bo dawka antybiotyku naprawdę była duża).
    W trakcie antybiotykoterapii na szczęście nic się do mnie nie przypałętało, bo też słyszałam, że jest taka możliwość.
    Ręczniki zawsze piorę w wysokich temp i suszę w suszarce, a co do bielizny - miałam w planach wyparzanie, ale jakoś się za to nie zabrałam ;)
    Aha, no i wstrzemięźliwość na okres leczenia (chociaż mi gin o tym nie wspominał, ale uznałam, że to logiczne)

    Tez braliśmy ten antybiotyk, probiotyk stosowaliśmy jeszcze przez 1,5 miesiąca, a i tak mam wrażenie, ze miałam pogorszona odporność po tym antybiotyku, nawet miałam zajady, które ostatni raz miałam w przedszkolu 😅

    Pościel i ręczniki piorę na wysokich temperaturach, a bieliznę zaczęłam zmieniać 2 razy dziennie 😁 nawet w dni nietreningowe.
    Pierwsze 3 dni antybiotyku to był dla mnie dramat, non stop zgaga, ale reszta już luz.

    siesiepy, Pusshka lubią tę wiadomość

    🏋️🏃‍♀️
    Marzec 2022 8tc 💔 poronienie wstrzymane - łyżeczkowanie 😭
    Starania od VI 2022
    💁‍♀️
    AMH 1,97 ng/ml
    TSH - 2,020
    9.11 - wykryty 1 mały guzek tarczycy

    Mutacja MTHRF 1298A > układ heterozygotyczny
    Kariotypy ✅

    Badanie drożności 10.10.23
    Prawy jajowód drożny
    Lewy jajowód niedrożny
    💁‍♂️
    Kariotypy ✅
    Morfologia: 3%

    11.12.2023 - IUI ❌
    31.01.2024 - IUI ❌
    27.02.2024 - IUI ❌

    11.09 punkcja 💉 -> 17 🥚 -> 4❄️
    6BB (hatched blastocysta)
    4BB (blastocysta)
    4AB (blastocysta)
    5/6BB (hatched blastocysta)


    16.10 I transfer blastocysta 4AB ✖️
    II transfer ⏳
  • Hach Autorytet
    Postów: 982 921

    Wysłany: 25 października 2023, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Manka27 wrote:
    Byłam u lekarza 19.10 ale był tylko pęcherzyk. Najprawdopodobiej do zaplodnienia doszlo 27-28.09 (z moich obliczeń i obserwacji) . Kolejna wizyta 02.11
    Może masz po prostu za wczesna ciążę i trzeba troszkę odczekać, żeby podrosło. Proszę się nie stresować. Oby do 2.11 jakos Ci zleciało.

    Manka27 lubi tę wiadomość

    Starania od: grudnia 2022
    Droznosc jajowodów ✅ 09.2023r.
    Badanie na trombofilie
    Trimbofilia ✅
    Mutacja MTHR ❌
    PAI I ❌
    KIR ✅
    Wymazy MUCHA ✅
    ⏸ 13.06.2024 w 1️⃣9️⃣ CS
    Beta 14.06.2024 1576
    Prog 14.4 14.06.2024
    15.06 pęcherzyk ciazowy 4.6 mm
    16.06 betq 3676
    Prog 20.7
    Zarodek 7 mm z ❤ 134/min
    preg.png
  • Bulbasek Autorytet
    Postów: 1025 1641

    Wysłany: 25 października 2023, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hach wrote:
    Zastrzyki jak to zastrzyki. Nic przyjemnego, ale też nie ma jakoś mega dużej tragedi. Boli tylko wbicoe igly (jak przy pobraniu, choć czasem mam wrażenie, że igly są tępe). Hormon o dziwo nie piecze i nie szczypie itp. Powoli jest wlewany, wiec może dlatego.
    Ja sama nie byłabym w stanie tego zrobić, więc robi mi to znajomy lekarz. Stresował soe bardziej ode mnie chyba xD

    I nie jestem pozytywnie nastawiona. Mija już rok. I poddałam się. Zobaczymy jak te zastrzyki, ale nie mam podejścia Meg optymistycznego. Nie myślę o tym, pilnuje tylko dni zastrzyków i tyle.

    Z mężem podjęliśmy decyzję, że czekamy do grudnia. Jak sie nie uda, odpuszczamy. A ja zwalniam się z pracy wtedy, Robię sobie odpoczynek i szukam innej pracy.

    Hach, kochana nie ma co się załamywać, kiedyś ujrzysz jeszcze te kreseczki. Trzymam za Ciebie kciuki mocno, żeby po zastrzykach była piękna owulka i akurat może zaskoczy:* Ogromnie Ci tego życzę:) i zamiast wypowiedzenia rzucić L4:)

    Starania o pierwsze bobo
    👩30l.
    2017 laparotomia, usunięty potworniak ze znaczna częścią prawego jajnika
    PCOS
    🧔30l.

    🔜
    Laparoskopia
‹‹ 154 155 156 157 158 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ