W sierpniu przy gwiazdach wypowiem życzenie, na wiosnę spełni się moje marzenie 🌠✨🍼🩷
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej. Dawno się tu nie udzielałam ale za to podczytywałam. Jakoś ciężko było mi się pogodzić z tym, że przeszłam dwa cykle stymulowane i za każdym razem były podwojne owulacje i niestety niepowodzenie. Potem w czasie moich dni płodnych partner byl za granicą. Dopiero teraz ten cykl na nowo staraniowy. Tym razem naturalnie.
12 dnia cyklu czyli 31 lipca o 14ej był pik na teście owulacyjnym i tego dnia miałam kłucie w jajniku lewym oraz pobolewanie podbrzusza
https://zapodaj.net/plik-QyV59vCG7B
Seks był dzień przed pikiem w dniu piku i następnego dnia rano. W ten piątek planuję zbadać proga.
Nie wiem czy się udało bo w tym cyklu nie zauważyłam śluzu płodnego mimo, że od 2 miesięcy stosuję olej z wiesiołka. I tak myślę że jak brak śluzu płodnego to plemniki nie miały szans dostać się do jajeczka.
Testowanie wypada na 15 sierpnia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia, 11:37
kleopatr4 lubi tę wiadomość
09.06.2010r. - 💙
18.06.2016r. [*] 6tc Aniołek - w mym sercu na zawsze
07.06.2017r - 💙 -
Malineczka wrote:Ja dopiero niedawno zaczęłam stosować, stosuję w tabletkach od Aliness, stosuję tylko do owulacji, ogólnie zauważyłam że w okresie owulacji mam naprawdę więcej śluzu płodnego niż wcześniej.
Ale czy prawidłowo stosuje, to tego do końca nie wiem
Zamówiłam globulki, z apteki na allegro za niecałe 57 zł także spoko.
Ja też stosuję z Aliness i niestety w tym cyklu nie miałam śluzu płodnego... bynajmniej na zewnątrz go nie widziałam. Zamówiłam kolejne opakowanie tego oleju z wiesiołka w internetowej aptece geminii 90 kapsułek za 44,90 zł.09.06.2010r. - 💙
18.06.2016r. [*] 6tc Aniołek - w mym sercu na zawsze
07.06.2017r - 💙 -
Nie wiem czy kojarzycie Trio GLA Oskara Kaczmarka, ale polecam poczytać. Jak dla mnie to jeden z lepszych olejów na rynku. Po nim miałam bardzo dużo śluzu płodnego, nie wiem czy wpłynął na uregulowaniu mojego cyklu po karmieniu, w sumie nie po to go piłam, ale pomógł mi na inne dolegliwości z czym walczyłam latami, a on uporał się z tym w 3 tygodnie i na razie od 2 lat nawrotu nie miałam
-
Hej, u mnie sytuacja taka:
Dziś 10 dpo, na teście wyszła biel, zrobiłam jeszcze dla pewności betę i wyszło okrągłe 0, więc ten cykl spisuję na straty 😔
Jestem tym razem mocno rozczarowana, miałam pierwszy raz dwa pęcherzyki, progesteron w 7 dpo miałam prawie 29 ng/ml, więc mocno się nakręciłam że tym razem się uda. Także ja sobie opłakuje niepowodzenie i myślę już co dalej.
Idę jutro do rodzinnego po skierowanie na badania, chce sobie zbadać poziomy witamin, ferrytynę itd.
Ogólnie wydaje mi się że u mnie jest coś nie tak z estrogenami, moje endometrium jest bez szału (8 mm na ostatnim monitoringu przed owulacją) i nie obserwuję u siebie śluzu płodnego. Mój lekarz od tych 4 cykli nic mi nie zmieniał, więc chcę się z wynikami udać do innego lekarza, może wpadnie na jakiś nowy pomysł 🤷🏻♀️👩 PCOS, brak śluzu płodnego, niska ferrytyna, jajowody drożne
👦 nasienie ok
⏳ 6 cs
5 x stymulacja letrozol + gonadotropiny + Ovitrelle -> bez skutku ❌
💊 Fertistim, omega 3, magnez, NAC, Q10, olej z wiesiołka, sanprobi, żelazo -
Feninum pregna na pewno nie są bezpośrednio przyczyną tego, że się udało, ale pomoc mogą.Dorkaa87 wrote:Powiem tak pierwszy raz je zastosowałam w lipcowym cyklu. Wg aplikacji moje dni płodnie myśle być miedzy 15-21 lipiec. 16 lipca zaaplikowała 1 globulke. Testy owulacyjne zaczęłam robić od 12dc czyli w czwartek (17 lipca) i byłam w ciężkim szoku ze jest pozytywny wiec wieczorem zadziałaliście. W piątek wzięłam 2 globulke . Ogólnie 13 i 14 dc testy były już negatywne. stwierdziłam ze za późno zabrałam sie za testy i cykle będzie stracony … 20 lipca tez był sex.
Nie wiem czy faktycznie feminum Pregna pomogło ale myśle ze zawsze warto spróbować 😊
nadal nie mogę zdjęć dodawać wiec nie mogę dodać moich testów owu i ciążowego
Trzymam kciuki za Wasze powodzenie ✊🏻✊🏻✊🏻
Niemniej, feminum pregna to globulki które zawierają 2mg inozytolu i 998mg glicerydów syntetycznych. Obniżają pH pochwy i sprzyjają lepszemu nawilżeniu. I to chyba tyle. Nie ma żadnych naukowo udowodnionych właściwości pro-plodnosciowych POZA obniżeniem pH pochwy. Ich hasła reklamowe są trochę nad wyrost. 2mg dopochwowo podanego mio-inozytolu nie odmieni diametralnie niczyjego życia. Mioinozytol oczywiście podawany doustnie ma udowodniona skuteczność w poprawie parametrów nasienia, ale nie w dawce 2mg, tylko w dawce idącej w gramach. Na tezach z badań in vitro i podawania doustnego producent stworzył swoje hasła reklamowe. Jeśli się mylę: to nie ukrywam że z chęcią zobaczę te hasła reklamowe.
W dodatku jeżeli ktoś ma problem ze śluzem to lepszym wyborem będzie zwykły pro-plodnosciowy żel intymny typu fertilsafe.
Pisze to tylko i wyłącznie z własnej analizy jaka przeprowadziłam, jak się zastanawiałam czy to sobie kupić. Finalnie pozostalam przy swoim żelu intymnym. 🤷🏻
Reasumując: zaszkodzić nie zaszkodzi, ale to żadne Rocket science.
kleopatr4, malrzrz lubią tę wiadomość
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019
01.24 LEEP szyjki macicy (CINIII i HPV)
07.24 puste jaja płodowe 💔💔
9 x letrozol ❌
30♀️34♂️
◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, łuszczyca, APCA i Castle, hiperlipoproteinemia
◾KIR AA, PAI hetero, MTHFR C677 hetero
◾crossmatch 25,3%
◾MSOME: 0% + 1%
03.25 IMSI 💉13MII →1❄️ 5BB
04.25 FET beta 10dpt <0,1
05.25 IMSI + FertileChip💉14MII→1❄️ 3AB
🌈naturals po scratchingu
30.07 ⏸️
accofil, neoparin, acard, encorton, luteina →neoparin 0,6
łożysko częściowo przodujące

-
Będę znowu "pani maruda" ale nie oczekuj wybuchu entuzjazmu i radości, u mnie ani razu to nie bylo, było tylko niedowierzanie. 👀 Więc to jak zareagujesz dowiesz się dopiero, gdy spotka cię ta sytuacja. A reakcja bywa nieprzewidywalna mocno.ferrytynka25 wrote:Dziewczyny, mam chwilę przerwy w pracy i muszę Wam napisać mój dzisiejszy sen - śniło mi się, że pierwszy raz w życiu zobaczyłam dwie kreski i to jeszcze na trzech różnych testach! Mój mózg odwala przed małpą i za dużo myślę o ciąży, stąd pewnie taki sen…🥲Naszła mnie natomiast refleksja przy porannej kawie, że to musi być niesamowite uczucie - gdy po wielu negatywnych testach i nieudanych staraniach widzisz pozytywny wynik testu i wiesz, że już totalnie zmieni się Twoje życie.🥹
IT_Girl - w takim razie trzymam za nas mocno kciuki 🤞
Plus wiadomo, pozytywny wynik testu nie równa się zmianie życia, do tego jeszcze kawałek drogi.
kleopatr4, MMM123 lubią tę wiadomość
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019
01.24 LEEP szyjki macicy (CINIII i HPV)
07.24 puste jaja płodowe 💔💔
9 x letrozol ❌
30♀️34♂️
◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, łuszczyca, APCA i Castle, hiperlipoproteinemia
◾KIR AA, PAI hetero, MTHFR C677 hetero
◾crossmatch 25,3%
◾MSOME: 0% + 1%
03.25 IMSI 💉13MII →1❄️ 5BB
04.25 FET beta 10dpt <0,1
05.25 IMSI + FertileChip💉14MII→1❄️ 3AB
🌈naturals po scratchingu
30.07 ⏸️
accofil, neoparin, acard, encorton, luteina →neoparin 0,6
łożysko częściowo przodujące

-
Szatynka, no proszę ale złapałaś pik😁
Przyznam Ci, że ja myślałam że śluz sprawdzam na papierze, a okazuje się że to trzeba pogrzebać i wtedy sprawdzić. Może dlatego go nie było bo ukrył się w środku. Niemniej, czekamy z Tobą na testowanie💪🏼
Roma, a czy Ty dziś ponownie testujesz? Jak się czujesz?
Roma95 lubi tę wiadomość
#1 2024 – PCO i 2cs z inozytolem, który aktywował owulację (+9cs bezowulacyjnych)
Starania o #2
07.25 - 2. cykl po powrocie @ po porodzie
❌ B9: niedobór 2,21 ng/ml
08.2025 – testy ovu, długie cykle, PCO?
❌nadczynność tarczycy: TSH 0,01 -> 0,047, Ft4 2,4 -> 1,32 -> 0,82✅
‼️hiperkalcemia; PTH 118 -> 89,7, wapń 11,7 -> 11,6
🛑 STOP 08.25 - pierwotna nadczynność przytarczyc; wycięcie gruczolaka 10.25; poradnia genetyczna 28.11.25 -> mutacja MEN1???
11.25
Wygrałam z gruczolakiem💪🏼 walczę z osteopenią i anemią makrocytarną (b9)
TSH: 0,01 -> 1,9
PTH: 131 ->
Wapń: 12,3 -> 9,3
Przerwa na pół roku -> 02.2026…⏳
#2026jestmój -
Siesiepy, ja lubię takie marudy😁 wnikliwość i konkrety😎 inozytol to cudo, ale faktycznie 1 czy 2g
siesiepy lubi tę wiadomość
#1 2024 – PCO i 2cs z inozytolem, który aktywował owulację (+9cs bezowulacyjnych)
Starania o #2
07.25 - 2. cykl po powrocie @ po porodzie
❌ B9: niedobór 2,21 ng/ml
08.2025 – testy ovu, długie cykle, PCO?
❌nadczynność tarczycy: TSH 0,01 -> 0,047, Ft4 2,4 -> 1,32 -> 0,82✅
‼️hiperkalcemia; PTH 118 -> 89,7, wapń 11,7 -> 11,6
🛑 STOP 08.25 - pierwotna nadczynność przytarczyc; wycięcie gruczolaka 10.25; poradnia genetyczna 28.11.25 -> mutacja MEN1???
11.25
Wygrałam z gruczolakiem💪🏼 walczę z osteopenią i anemią makrocytarną (b9)
TSH: 0,01 -> 1,9
PTH: 131 ->
Wapń: 12,3 -> 9,3
Przerwa na pół roku -> 02.2026…⏳
#2026jestmój -
Oj też nie ma co tak pesymistycznie podchodzić do tematu 😉siesiepy wrote:Będę znowu "pani maruda" ale nie oczekuj wybuchu entuzjazmu i radości, u mnie ani razu to nie bylo, było tylko niedowierzanie. 👀 Więc to jak zareagujesz dowiesz się dopiero, gdy spotka cię ta sytuacja. A reakcja bywa nieprzewidywalna mocno.
Plus wiadomo, pozytywny wynik testu nie równa się zmianie życia, do tego jeszcze kawałek drogi.
kikix0o lubi tę wiadomość
Starania od 09/23
Główny problem po odstawieniu AH: długie plamienia przed i po miesiączce
Z pomocą medyczną od 01/25
💊 Siofor, omega 3, olej z wiesiołka, inozytol, NAC, resweratrol, olej z czarnuszki, Wit D, FertileMe Complex
Mąż ✅ FertileMe Complex
Badania:
Prolaktyna, testosteron, ferrytyna✅
AMH: 5,5 - PCOS ❌
MUCh✅
Drożność z lipiodolem ✅
Pasożyty ✅
Endometrioza, adenomioza ❌
Podwyższone komórki NK w histeroskopii ❌ -
szatynka wrote:Hej. Dawno się tu nie udzielałam ale za to podczytywałam. Jakoś ciężko było mi się pogodzić z tym, że przeszłam dwa cykle stymulowane i za każdym razem były podwojne owulacje i niestety niepowodzenie. Potem w czasie moich dni płodnych partner byl za granicą. Dopiero teraz ten cykl na nowo staraniowy. Tym razem naturalnie.
12 dnia cyklu czyli 31 lipca o 14ej był pik na teście owulacyjnym i tego dnia miałam kłucie w jajniku lewym oraz pobolewanie podbrzusza
https://zapodaj.net/plik-QyV59vCG7B
Seks był dzień przed pikiem w dniu piku i następnego dnia rano. W ten piątek planuję zbadać proga.
Nie wiem czy się udało bo w tym cyklu nie zauważyłam śluzu płodnego mimo, że od 2 miesięcy stosuję olej z wiesiołka. I tak myślę że jak brak śluzu płodnego to plemniki nie miały szans dostać się do jajeczka.
Testowanie wypada na 15 sierpnia.
To miałyśmy owulację niemalże identycznie
u mnie pik był rano 31, w środę wieczorem już niewiele brakowało, a owulacja zaczęła się 31 wieczorne, bo wyczułam w jajniku i w piątkę ok 10 ustały objawy 
Powodzenia!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia, 12:35
-
siesiepy wrote:Będę znowu "pani maruda" ale nie oczekuj wybuchu entuzjazmu i radości, u mnie ani razu to nie bylo, było tylko niedowierzanie. 👀 Więc to jak zareagujesz dowiesz się dopiero, gdy spotka cię ta sytuacja. A reakcja bywa nieprzewidywalna mocno.
Plus wiadomo, pozytywny wynik testu nie równa się zmianie życia, do tego jeszcze kawałek drogi.
Zaskoczę Cię, ale ze względu na moje czarnowidztwo (z którym walczę między innymi udzielając się tutaj na forum) również nie przewiduję wybuchu euforii. Po prostu chyba bardziej ciekawią mnie doświadczenia innych i absolutnie nie dziwi mnie wybuch radości i wzruszenia na widok dwóch kresek na teście ciążowym. Natomiast tak jak piszesz, reakcje mogą być zupełnie różne i nieprzewidywalne.
W temacie wyniku testu, a zmiany życia możemy mieć jednak zupełnie inne zdanie. Niezależnie od tego czy jest to biochem, czy ciąża pozamaciczna, czy też późniejsze poronienie, to każde z wymienionych wiąże się jednak ze zmianą w życiu. Na zawsze coś, a raczej ktoś już z Tobą pozostaje, więc jak dla mnie jest to spora zmiana.
A przy okazji życzę Ci wszystkiego dobrego, przede wszystkim zdrowej i spokojnej ciąży.❤️
kleopatr4, kikix0o, siesiepy lubią tę wiadomość
👩 28 👨 30 🐶8
16CS ✨👶
Odstawienie AH - wrzesień 2023 r.
Suple💊
Hormony w normie ✅
Niska Ferrytyna (2023 19🔻--> 2025 42💪)
Owulacje potwierdzone monitoringiem ✅
Lipiec 2025 - Torbiel krwotoczna
Cytologia – w normie 💪 ✅
🔬 MUCHA - Grudzień 2024 Ureaplasma urealyticum --> Styczeń 2025 czysto (Leczenie Doxycylina ja + mąż👩👨)✅
- USG piersi ✅
👨
Morfologia 2%⚠️ -
Ounai podpisuje się pod tym co pisały dziewczyny dobrze, że trafiłaś w odpowiednim czasie do szpitala i nie odpuściłaś też testów. Trzymam kciuki za szybką regenerację😇
U mnie chyba nie skończy się to dobrze
. Ogólnie to w niedzielę wieczorem tak po 22 zauważyłam jasno brązowy śluz i myślałam, że okres się zbliża bo powinnam dostać teoretycznie w poniedziałek, no ale nie przyszedł. Stąd testy po pracy dlatego były robione po 20. We wtorek poszłam na betę i proga no i beta wynosi tylko 20,4 a prog 12,7. Napisałam do mojej ginekolog ale póki co cisza. Jutro powtórzę betę i proga no i zobaczymy, w którą stronę to idzie. Nie mam pojęcia kiedy mogłam mieć owulację może w okolicach 20-23 lipca. Na pewno miałam późno owulację w tym cyklu bo 13dc byłam na monitoringu i nie było żadnego dominującego pęcherzyka🤷🏼♀️ Więc albo wyłapałam mega wczesną ciążę albo jednak krewetka (bardzo mi się spodobało to określenie😅) ma problemy😩.
👩26l 🧑29l 🐈🐈
Odstawienie AH po 3,5 roku 05.25
08.25💔 -
Lucy321 wrote:Ounai podpisuje się pod tym co pisały dziewczyny dobrze, że trafiłaś w odpowiednim czasie do szpitala i nie odpuściłaś też testów. Trzymam kciuki za szybką regenerację😇
U mnie chyba nie skończy się to dobrze
. Ogólnie to w niedzielę wieczorem tak po 22 zauważyłam jasno brązowy śluz i myślałam, że okres się zbliża bo powinnam dostać teoretycznie w poniedziałek, no ale nie przyszedł. Stąd testy po pracy dlatego były robione po 20. We wtorek poszłam na betę i proga no i beta wynosi tylko 20,4 a prog 12,7. Napisałam do mojej ginekolog ale póki co cisza. Jutro powtórzę betę i proga no i zobaczymy, w którą stronę to idzie. Nie mam pojęcia kiedy mogłam mieć owulację może w okolicach 20-23 lipca. Na pewno miałam późno owulację w tym cyklu bo 13dc byłam na monitoringu i nie było żadnego dominującego pęcherzyka🤷🏼♀️ Więc albo wyłapałam mega wczesną ciążę albo jednak krewetka (bardzo mi się spodobało to określenie😅) ma problemy😩.
Miałam z córką betę 22, też w terminie planowanej miesiączki plamienia brązowe, powtórzyłam betę, był przyrost i mam zdrową 6 latkę. Także nie zakładaj najgorszego, będzie dobrze
Lucy321, kleopatr4 lubią tę wiadomość
-
siesiepy wrote:Feninum pregna na pewno nie są bezpośrednio przyczyną tego, że się udało, ale pomoc mogą.
Niemniej, feminum pregna to globulki które zawierają 2mg inozytolu i 998mg glicerydów syntetycznych. Obniżają pH pochwy i sprzyjają lepszemu nawilżeniu. I to chyba tyle. Nie ma żadnych naukowo udowodnionych właściwości pro-plodnosciowych POZA obniżeniem pH pochwy. Ich hasła reklamowe są trochę nad wyrost. 2mg dopochwowo podanego mio-inozytolu nie odmieni diametralnie niczyjego życia. Mioinozytol oczywiście podawany doustnie ma udowodniona skuteczność w poprawie parametrów nasienia, ale nie w dawce 2mg, tylko w dawce idącej w gramach. Na tezach z badań in vitro i podawania doustnego producent stworzył swoje hasła reklamowe. Jeśli się mylę: to nie ukrywam że z chęcią zobaczę te hasła reklamowe.
W dodatku jeżeli ktoś ma problem ze śluzem to lepszym wyborem będzie zwykły pro-plodnosciowy żel intymny typu fertilsafe.
Pisze to tylko i wyłącznie z własnej analizy jaka przeprowadziłam, jak się zastanawiałam czy to sobie kupić. Finalnie pozostalam przy swoim żelu intymnym. 🤷🏻
Reasumując: zaszkodzić nie zaszkodzi, ale to żadne Rocket science.
Fajnie, że o tym napisałaś bo już miałam to zamawiać.
Jaki żel polecacie? Tylko Fertilsafe?
Mi ogólnie na śluz pomogła regularna suplementacja Omegi i olej lniany. Brałam przez dwa miesiące olej z wiesiołka i nic się nie działo, więc zrezygnowałam, bo i tak już dużo innych rzeczy łykam.
mon08kow lubi tę wiadomość
👩🏻 33 👦🏻 32
Starania od 01.02.2025 z 2 przerwami
Jestem wege od ponad 10 lat
28.07 - ⏸️, ale niestety ciąża biochemiczna
Nie poddajemy się!
Update 24.09💊: Omega-3, Witamina D3, B12, Magnez, Cholina, Foliany, Laktoferyna, Witamina E, WItamina C, Cynk, Korzeń Maca -
Mika1992 wrote:Fajnie, że o tym napisałaś bo już miałam to zamawiać.
Jaki żel polecacie? Tylko Fertilsafe?
Mi ogólnie na śluz pomogła regularna suplementacja Omegi i olej lniany. Brałam przez dwa miesiące olej z wiesiołka i nic się nie działo, więc zrezygnowałam, bo i tak już dużo innych rzeczy łykam.
Ja w tym cyklu stosowałam Conceive plus, jako dodatkowe nawilżenie działa fajnie, ale na razie więcej efektów nie przyniósł.
Mika1992 lubi tę wiadomość
👩 PCOS, brak śluzu płodnego, niska ferrytyna, jajowody drożne
👦 nasienie ok
⏳ 6 cs
5 x stymulacja letrozol + gonadotropiny + Ovitrelle -> bez skutku ❌
💊 Fertistim, omega 3, magnez, NAC, Q10, olej z wiesiołka, sanprobi, żelazo -
kleopatr4 wrote:Szatynka, no proszę ale złapałaś pik😁
Przyznam Ci, że ja myślałam że śluz sprawdzam na papierze, a okazuje się że to trzeba pogrzebać i wtedy sprawdzić. Może dlatego go nie było bo ukrył się w środku. Niemniej, czekamy z Tobą na testowanie💪🏼
Roma, a czy Ty dziś ponownie testujesz? Jak się czujesz?
Dziekuje za pamięć ❤️ Dziś nie testuje, chyba czekam na @ bo nam bóle brzucha i lekkie mdłości. Mdłości mi się nie zdarzają ale zwalam to na @ i tak. Jutro jak nic nie przyjdzie to zrobię, ale mam takie wrażenie że w tym cyklu już nie będzie niespodzianki. Chociaż widziałam 4 spadające gwiazdy w ciągu 3 wieczorów, za każdym razem to samo życzenie 💫 Aaa no i byłam w łazniach Adonisa, tam był taki posążek bożka jakiegoś z wielkim 🥒 z informacją, że każda kobieta która go dotknie, to nawet jeśli ma 60 lat zajdzie w ciąże 😂
A co do reakcji na pozytywny test, nie wiem czy to się liczy, ale ja po zobaczeniu tego cienia wczorajszego tak się zestresowałam, że ręce zaczęły mi się trząść 😅 co to będzie gdy zobaczę prawdziwa kreskę 🙈 -
Ja dzisiaj idę na monitoring, jestem w 10, ostatnio w 13 d.c. miałam pęcherzyk 28 mm ( na stymulacji), ale pierwszy raz w ogóle nie czułam owulacji, ani żadnych innych objawów, które zawsze miałam (powiększone piersi, skurcze w trakcie miesiączki, plamienie przed 🙈). Ponoć progesteron może też łagodzić objawy przedmiesiączkowe - zastanawiam się, czy nie pękło, czy o co tu chodzi
32 👧🏻👦🏼33
1x👧🏼 2019
starania o rodzeństwo 🥹
Start - czerwiec 2023
Nasienie - 🆗
Badanie HSG - styczeń 2025 🆗
Stymulacja AROMEK - 4 cykle - owulacja piękna, dzidzi brak
Aktualnie - 3 stymulacja Clostilbeyght + Progesteron od 12 d c
Hashimoto, hipoglikemia reaktywna -
Lucy321 wrote:Ounai podpisuje się pod tym co pisały dziewczyny dobrze, że trafiłaś w odpowiednim czasie do szpitala i nie odpuściłaś też testów. Trzymam kciuki za szybką regenerację😇
U mnie chyba nie skończy się to dobrze
. Ogólnie to w niedzielę wieczorem tak po 22 zauważyłam jasno brązowy śluz i myślałam, że okres się zbliża bo powinnam dostać teoretycznie w poniedziałek, no ale nie przyszedł. Stąd testy po pracy dlatego były robione po 20. We wtorek poszłam na betę i proga no i beta wynosi tylko 20,4 a prog 12,7. Napisałam do mojej ginekolog ale póki co cisza. Jutro powtórzę betę i proga no i zobaczymy, w którą stronę to idzie. Nie mam pojęcia kiedy mogłam mieć owulację może w okolicach 20-23 lipca. Na pewno miałam późno owulację w tym cyklu bo 13dc byłam na monitoringu i nie było żadnego dominującego pęcherzyka🤷🏼♀️ Więc albo wyłapałam mega wczesną ciążę albo jednak krewetka (bardzo mi się spodobało to określenie😅) ma problemy😩.
Baaaardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki, aby była to ta pierwsza opcja 😍
Co do żeli - też się nad tym zastanawiałam, piję póki co w 1 części cyklu olej z wiesiołka, kilka dni przed owulacją piję dużo wody, ale zastanawiam mnie temat „wrogiego śluzu”
Lucy321 lubi tę wiadomość
32 👧🏻👦🏼33
1x👧🏼 2019
starania o rodzeństwo 🥹
Start - czerwiec 2023
Nasienie - 🆗
Badanie HSG - styczeń 2025 🆗
Stymulacja AROMEK - 4 cykle - owulacja piękna, dzidzi brak
Aktualnie - 3 stymulacja Clostilbeyght + Progesteron od 12 d c
Hashimoto, hipoglikemia reaktywna -
Mika1992 wrote:Fajnie, że o tym napisałaś bo już miałam to zamawiać.
Jaki żel polecacie? Tylko Fertilsafe?
Mi ogólnie na śluz pomogła regularna suplementacja Omegi i olej lniany. Brałam przez dwa miesiące olej z wiesiołka i nic się nie działo, więc zrezygnowałam, bo i tak już dużo innych rzeczy łykam.
My stosujemy Fertilsafe od jakiegoś czasu. Jest spoko, tylko z początku jest dziwne uczucie..., ale trwa tylko parę sekund. Na pewno poprawia nawilżenie
-
mon08kow wrote:My stosujemy Fertilsafe od jakiegoś czasu. Jest spoko, tylko z początku jest dziwne uczucie pieczenia..., ale trwa tylko parę sekund. Na pewno poprawia nawilżenie








