wątek wsparcia dla tych co probuja i nie wychodzi
-
WIADOMOŚĆ
-
Postanowilam zalozyc watek wsparcia dla tych co probuja a im nie wychodzi...
Tutaj mozemy sie wyzalic i pomagac sobie wzajemnie.....
Moze razem uda nam sie dojsc do upragnionego szczescia
Skoro juz mamy taki watek to dla tych ktorzy mnie nie znaja pare slow:
Staramy sie 18 cykli pod obserwacja lekarza - oczywiscie wczesniej serduchowalismy bez zabezpieczenia ale cieszylismy sie ze sie UDAJE nie wpasc. Kiedy zdecydowalismy sie na ten powazny krok myslelismy ze to pestka i napewno zajde w ciaze. Mijaly miesiace a ja ciagle nie bylam w ciazy. Po roku poszlismy do specjalisty i badania jakie zostaly zrobione:
- badanie nasienia
- badania hormonalne w szpitalu( lezalam 3 dni)
- HSG- czyli droznosc jajowodow
- stymulacja Clo( pol roku) + luteina
- witaminki Salfazin dla mojego G gdyz plemniczki sa troszke malo ruchliwe i sklejaja sie
- ostatnio zakupilam Maca i tez bierze
- cytologia, posiewy z pochwy
- monitoringi gdzie przez pol roku owulacja potwierdzona wysokim progesteronem a z ciazy nadal nici
Postanowilismy wybrac sie do Kliniki Nieplodnosci i wlasnie 4 luty bedzie nasz debiut...ufff zobaczymy moze wkoncu uda mi sie spelnic swoje najwieksze marzenie....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2014, 20:51
-
nick nieaktualny
-
A my mamy już 4 letni staż i nie możemy z niczym ruszyć z kilku powodów...niestety ale nie jestem tutaj z najdłuższym okresem starań bo spotkałam na tym portalu dziewczyny które starają się hoho dłużej ode mnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2014, 20:07
-
vanessa wrote:A my mamy już 4 letni staż i nie możemy z niczym ruszyć z kilku powodów...niestety ale nie jestem tutaj z najdłuższym okresem starań bo spotkałam na tym portalu dziewczyny które starają się hoho dłużej ode mnie
jakie badania robiliscie? -
sylwia1985 wrote:jakie badania robiliscie?
Jak na razie to mamy tylko badanie nasienia, które można powiedzieć że wyszło ok. Ja mam zrobić HSG ale dopiero jak pozbędę się infekcji która nie chce mnie opuścić już od roku pomimo leczenia. Po HSG będą dalsze badania, ale tak czy siak starania u nas to tylko z nazwy raczej bo mąż pracuje daleko od domu i wolne mam zazwyczaj z dala od owulacji ufffffff.
Pewnie zastanawiasz się dlaczego dopiero teraz początek diagnozy a więc w skrócie (troszkę dokładniej mam opisane w pamiętniku) trafiałam na lekarzy idiotów, którzy nie chcieli i nie pomogli a potem przeszłam załamanie nerwowe przy którym nie było mowy o badaniach i staraniach więc odpuściliśmy żebym doszła do siebie teraz wracamy do tego ale jest jak jest. -
To i ja się dopisuje.
My z R. staramy się pół roku:( powolutku trace nadzieje. Badan mam malutko gdyż trafiam na samych lekarzy którzy twierdza ze trzeba czekać ROK! oh przecież to tak długo, gdyby wszystko było ok to w poł roku bym zaszła.... Wiec badania zrobiłam prywatnie jedyny wynik TSH mnie martwi, bo mam 3,08 a gdy poszłam z tym do lekarza to powiedział ze znajduje się w przedziale normy. Oh dziewczyny jak ciężko o dobrego lekarza...
-
yojiona wrote:To i ja się dopisuje.
Wiec badania zrobiłam prywatnie jedyny wynik TSH mnie martwi, bo mam 3,08 a gdy poszłam z tym do lekarza to powiedział ze znajduje się w przedziale normy.
Ale nie przerażaj się to jest bardzo proste w leczeniu wystarczy odpowiedni lek i po miesiącu góra 2 wynik będzie ok.
-
Hej dziewczyny, ja się staram 8 cykli. Wczoraj byłam na pierwszej wizycie, miałam usg, gin stwierdził, że mam grube endometrium i rosnący pęcherzyk, ale nie mógł stwierdzić nic więcej na temat owulacji, bo powiedział, że musiałby przeprowadzić monitoring od 12 dnia. Kazał zrobić badania na tarczyce, prolaktynę mocz i crp. Powiedział, że następnym razem umówimy się na monitoring, a w międzyczasie partner ma zrobić badanie nasienia. Generalnie powiedział, że staramy się krótko i nie ma tragedii. Czy waszym zadaniem na tym etapie działanie lekarza było prawidłowe?
-
A, i jeszcze jedno. Ten ginekolog stwierdził, że żeby mierzyć temperaturę, to trzeba by tylko leżeć i pachnieć... I w sumie to sama już nie wiem, w tym miesiącu ovu już 2 razy zaznaczył mi owulację, a wg. gina jeszcze jej nie było...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2014, 12:13
-
Jakucja wrote:I w sumie to sama już nie wiem, w tym miesiącu ovu już 2 razy zaznaczył mi owulację, a wg. gina jeszcze jej nie było...
Nie wierz OVU bo często się myli u mnie prawie w każdym cyklu.
-
Vannesa dziekuje za wsparcie i rade. Jutro umawiam się do nowego lekarza! Żeby OVU dobrze zaznaczyło potrzebny jest dokładny pomiar wszystkich parametrów, temp, szyjka, sluzy przez cały cykl. Mimo to ja znając swój organizm, to Ovu zaznacza mi dobrze owulke;)
-
yojiona wrote:Żeby OVU dobrze zaznaczyło potrzebny jest dokładny pomiar wszystkich parametrów, temp, szyjka, sluzy przez cały cykl. Mimo to ja znając swój organizm, to Ovu zaznacza mi dobrze owulke;)
Może i tak ale w OVU jest mało rodzai śluzu do wyboru no i przede wszystkim nie ma opcji zaznaczania szczytu objawu śluzu a ten objaw w obserwacji i interpretacji wykresu jest kluczowy i można powiedzieć najważniejszy więc wg mnie OVU nie ma możliwości dokładnego zinterpretowania wykresu a po za tym to tylko i wyłącznie system.
Zresztą samego dnia owulacji nie ma możliwości tak czy siak wyznaczyć możemy tylko przypuszczać który to dzień. W tej całej obserwacji chodzi o to żeby wiedzieć kiedy są dni najbardziej płodne. -
Jakucja wrote:Ooo, rozumiem, że zaznacza ci wcześniej?
Mnie zazwyczaj później 1-2 a nawet 3 dni i tak w mega skrócie to wg. OVU moja fl nie trwa zawsze tyle samo dni tak jak powinna a ja zawsze wiem kiedy @ przyjdzie właśnie po fl bo wg. mnie trwa zawsze 13 dni i po 13 dniach od owulacji mam zawsze @ z dokładnością jak w zegarku. A po za tym jak OVU wyznaczy mi owulkę to wszystko na to wskazuje że już jest po niej.
Ale to nie znaczy że zawsze OVU wyznacza źle ( raz albo dwa dobrze mi wyznaczył) ja mówię o sobie bo dobrze znam swój organizm po tylu cyklach obserwacji to już mogłabym książkę napisać na temat moich cykli jak zmieniały się na przełomie lat -
yojiona wrote:Vannesa dziekuje za wsparcie i rade. Jutro umawiam się do nowego lekarza! Żeby OVU dobrze zaznaczyło potrzebny jest dokładny pomiar wszystkich parametrów, temp, szyjka, sluzy przez cały cykl.
Tak zgadza się ale nie ma opcji zaznaczenia szczytu objawu śluzu a to jest bardzo, bardzo ważny objaw, bo skąd OVU wie kiedy śluz był ten najlepszej jakości skoro do wyboru jest tylko rozciągliwy albo wodnisty. A jeżeli ktoś np.w jeden dzień ma śluz rozciągliwy i białawy albo są w nim małe białe grudki w drugi dzień ma rozciągliwy ale bez grudek i nie jest białawy a w trzeci dzień ma rozciągliwy szklisty przezroczysty a w czwarty rozciągliwy ale już nie szklisty ale nadal przezroczysty. W każdym z tych dni zaznaczyć można że śluz jest rozciągliwy a tak naprawdę najlepszej jakości był tylko w trzecim dniu. I jak ten program może w takim przypadku może zaznaczyć prawidłowo owulację kiedy nie wie w którym dniu był śluz najlepszej jakości. Jak byłam na kursie NPR to kluczową informacją był właśnie ten objaw a bez tego wykres był nie jasny.
Każda kobieta jest inna i ma inne objawy śluzu i chyba rzadko może to dokładnie określić używając tylko rodzai śluzu którymi dysponuje OF.
Ale nie twierdzę że Tobie wyznacza źle bo Ty najlepiej znasz swój organizm i wiesz co i jak. To tak dla informacji dla osób które bezgranicznie ufają OVUWiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2014, 21:34