We wrześniu testujemy i na dwie kreski oczekujemy :)

Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2020, 10:30

Miśka 91 wrote:

To Conceive Plus jeszcze jest? Nigdzie go nie widzę i słyszałam że Fertil jest zamiast niego ...

Znalazłam na tej stronie https://www.conceiveplus.pl/, zamówiłam wczoraj, mam nadzieję że przyjdzie wcześniej niż owulacja... To jedyne miejsce gdzie go jeszcze znalazłam.
Fertil tak jak pisałam gdzieś wcześniej ma inny skład – dziewczyny na innym wątku porównywały i jest zupełnie co innego, chociaż wszędzie piszą że to niby jest to samo.

Miśka 91 wrote:

Wskazany czas wstrzemięźliwość przez WHO to 2-7 dni więc 6 dni jest ok.

Dzięki też się gdzieś w końcu doszukałam tej informacji, chociaż na stronie kliniki piszą że optymalnie 3-5 dni. Oczywiście my jak zawsze wszystko z łapanki – zadzwoniłam wczoraj przed 20 i okazało się że jest termin na jutro na 14:00 więc się zapisaliśmy.
Trochę się martwię jak to będzie wyglądać jutro, czy mam z nim iść czy nie, on sam też się waha i widzę że się tym stresuje.

Jeszcze zmieniłam sobie godzinę mierzenia temperatury z 6:30 na 5:00 bo tak mąż wstaje do pracy, budzę się razem z nim i później nie zawsze już zasypiam więc wymyśliłam że pomiary będą bardziej wiarygodne, ale za to teraz się zastanawiam czy nie przegapię owulacji i czy wykres się będzie tak samo układał. Eh te moje przemyślenia, 100 pomysłów i wątpliwości na minutę.

Kolejne rozmyślania to, to czy w tym cyklu znowu serduszkować codziennie w okresie owulacji czy lepiej co 2-3 dni i spróbować w dzień pozytywnego testu owulacyjnego - może faktycznie w poprzednim cyklu nie wyszło bo było za dużo i chłopaki nie nabrali odpowiedniej mocy sprawczej

Zazdroszczę czasem facetom - oni po prostu mają zrobić swoje jak powiemy im kiedy - też bym tak chciała

Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2020, 12:54

Miśka 91, Nastkaa97 lubią tę wiadomość

Miśka 91, Nastkaa97 lubią tę wiadomość

Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2020, 13:02

Magda_Z, Nastkaa97 lubią tę wiadomość

Magda_Z, Nastkaa97 lubią tę wiadomość

Magda_Z wrote:

Dzięki też się gdzieś w końcu doszukałam tej informacji, chociaż na stronie kliniki piszą że optymalnie 3-5 dni. Oczywiście my jak zawsze wszystko z łapanki – zadzwoniłam wczoraj przed 20 i okazało się że jest termin na jutro na 14:00 więc się zapisaliśmy.
Trochę się martwię jak to będzie wyglądać jutro, czy mam z nim iść czy nie, on sam też się waha i widzę że się tym stresuje.

Jeszcze zmieniłam sobie godzinę mierzenia temperatury z 6:30 na 5:00 bo tak mąż wstaje do pracy, budzę się razem z nim i później nie zawsze już zasypiam więc wymyśliłam że pomiary będą bardziej wiarygodne, ale za to teraz się zastanawiam czy nie przegapię owulacji i czy wykres się będzie tak samo układał. Eh te moje przemyślenia, 100 pomysłów i wątpliwości na minutę.

Kolejne rozmyślania to, to czy w tym cyklu znowu serduszkować codziennie w okresie owulacji czy lepiej co 2-3 dni i spróbować w dzień pozytywnego testu owulacyjnego - może faktycznie w poprzednim cyklu nie wyszło bo było za dużo i chłopaki nie nabrali odpowiedniej mocy sprawczej

Zazdroszczę czasem facetom - oni po prostu mają zrobić swoje jak powiemy im kiedy - też bym tak chciała

Masz rację też im zazdroszczę! My w pierwszym cyklu serduszkowaliśmy 3 dni pod rząd i ten trzeci dzień to była owulacja... i nic
Teraz niby czas współzycia bardzo dobry.. bo dwa dni przed i w dzień owulacji, ale przyznam szczerze, że mam znowu przeczucia, że nic z tego.. że coś jest nie tak z tym cyklem i wgl ze mną

Magda_Z lubi tę wiadomość

Magda_Z lubi tę wiadomość

Nastkaa97 wrote:

Masz rację też im zazdroszczę! My w pierwszym cyklu serduszkowaliśmy 3 dni pod rząd i ten trzeci dzień to była owulacja... i nic
Teraz niby czas współzycia bardzo dobry.. bo dwa dni przed i w dzień owulacji, ale przyznam szczerze, że mam znowu przeczucia, że nic z tego.. że coś jest nie tak z tym cyklem i wgl ze mną

Nie trać nadziei, może będzie dobrze. Może będziesz właśnie później wspominać że to był najdziwniejszy cykl i akurat wtedy się udało? A jeśli nie to może następny będzie tym idealnym i się uda?

Wiem, że łatwo się mówi. Też mam często takie uczucie że nigdy się nie uda i że jakoś tego "nie widzę".

Nastkaa97, PaulaSza lubią tę wiadomość

Nastkaa97, PaulaSza lubią tę wiadomość

Magda_Z wrote:

Nie trać nadziei, może będzie dobrze. Może będziesz właśnie później wspominać że to był najdziwniejszy cykl i akurat wtedy się udało? A jeśli nie to może następny będzie tym idealnym i się uda?

Wiem, że łatwo się mówi. Też mam często takie uczucie że nigdy się nie uda i że jakoś tego "nie widzę".

Mam taką cichą nadzieję Dziękuję za wsparcie

Magda_Z, PaulaSza lubią tę wiadomość

Magda_Z, PaulaSza lubią tę wiadomość

ja tak teraz patrzę na test z rana i ta kreska zrobiła się ciut wyraźniejsza, ale nie ma co patrzeć po czasie, wiadomo, ale poprawia mi humor, mimo że to może być jakaś odbarwiona linia

Nastkaa97, Magda_Z lubią tę wiadomość

Nastkaa97, Magda_Z lubią tę wiadomość

Muszę bo się uduszę...
Jak tu nie wierzyć w przeznaczenie - weszłam na stronę znany lekarz żeby znaleźć numer telefonu do mojego lekarza bo nie pamiętałam nazwy kliniki. On nigdy nie ma udostępnionego kalendarza na stronie, kolejki są dość długie i zazwyczaj jest lista rezerwowa na wizytę. Wchodzę na stronę, kalendarz pusty, jak zawsze. Już mam dzwonić, ale sobie myślę - a wezmę się zaloguję, może mi wpisze wizytę do kalendarza żebym pamiętała. Odświeżam stronę i pokazuje się termin 29.09 godz. 17:20 - jeden jedyny. No to klikam i się zapisuję.

Ale coś mi nie gra, to stwierdzam, że zadzwonię jeszcze do kliniki czy na pewno się zarejestrowało bo nigdy takiej opcji nie było, kolejnych wolnych terminów w grafiku na ten i kolejny miesiąc brak.

Dzwonię - mówię miłej pani o co mi chodzi a ona na to, że tak, wizyta potwierdzona bo właśnie ją wpisywała do kalendarza. Minutę wcześniej zadzwoniła pacjentka że rezygnuje i się zwolniło miejsce w ich systemie akurat i jakoś wskoczyło na znany lekarz, ale że nigdy tam nie udostępniają terminów do tego dr. Kolejny wolny termin - koniec października.

Chciałam zrobić monitoring cyklu i sprawdzić owulację - data prognozowanej owulacji 29.09 - data mojej wizyty u lekarza 29.09 - jak to możliwe?

Teraz mam kolejny temat do sprawdzenia - czy dzień przed USG można uprawiać seks? Przecież jak owulacja przyjdzie to nie będę odkładać serduszkowania na kolejny miesiąc... ah te moje przemyślenia. Ale jestem dobrej myśli, to nie może być przypadek że się tak złożyło

Batylda, Olinka1329, justa33, Nastkaa97 lubią tę wiadomość

Batylda, Olinka1329, justa33, Nastkaa97 lubią tę wiadomość

Magda_Z wrote:

Muszę bo się uduszę...
Jak tu nie wierzyć w przeznaczenie - weszłam na stronę znany lekarz żeby znaleźć numer telefonu do mojego lekarza bo nie pamiętałam nazwy kliniki. On nigdy nie ma udostępnionego kalendarza na stronie, kolejki są dość długie i zazwyczaj jest lista rezerwowa na wizytę. Wchodzę na stronę, kalendarz pusty, jak zawsze. Już mam dzwonić, ale sobie myślę - a wezmę się zaloguję, może mi wpisze wizytę do kalendarza żebym pamiętała. Odświeżam stronę i pokazuje się termin 29.09 godz. 17:20 - jeden jedyny. No to klikam i się zapisuję.

Ale coś mi nie gra, to stwierdzam, że zadzwonię jeszcze do kliniki czy na pewno się zarejestrowało bo nigdy takiej opcji nie było, kolejnych wolnych terminów w grafiku na ten i kolejny miesiąc brak.

Dzwonię - mówię miłej pani o co mi chodzi a ona na to, że tak, wizyta potwierdzona bo właśnie ją wpisywała do kalendarza. Minutę wcześniej zadzwoniła pacjentka że rezygnuje i się zwolniło miejsce w ich systemie akurat i jakoś wskoczyło na znany lekarz, ale że nigdy tam nie udostępniają terminów do tego dr. Kolejny wolny termin - koniec października.

Chciałam zrobić monitoring cyklu i sprawdzić owulację - data prognozowanej owulacji 29.09 - data mojej wizyty u lekarza 29.09 - jak to możliwe?

Teraz mam kolejny temat do sprawdzenia - czy dzień przed USG można uprawiać seks? Przecież jak owulacja przyjdzie to nie będę odkładać serduszkowania na kolejny miesiąc... ah te moje przemyślenia. Ale jestem dobrej myśli, to nie może być przypadek że się tak złożyło

Przeznaczenie!!! 🍀

Na pewno nie można przed cytologią, nigdy nie słyszałam żeby nie można było przed USG 🤔 ale jeśli się mylę poprawcie mnie dziewczyny!

Magda_Z lubi tę wiadomość

Magda_Z lubi tę wiadomość