Wodniak jajowodu
-
Cześć dziewczyny, jestem tu nowa. Z racji tego, że nie odnalazłam podobnego wątku założyłam nowy. We wrześniu 2020 urodziłam długo wyczekiwanego synka poprzez cięcie. Podczas operacji dowiedziałam się, że mam właśnie wodnik jajowodu. Stąd pewnie nasze długie starania. Zaczynamy myśleć o rodzeństwie dla Stasia, ale strasznie się boję. Czy któraś Mamusia miała podobny przypadek?
-