Hej, napiszę to raz i mam nadzieję że komuś pomogę.
Nie mogłam zajść w ciąże, staraliśmy się już ponad 2 lata, zdjagnozowali u mnie wrogi śluz, wybijałam 100% plemników. Skończyło się to udaną inseminacją w 2019. Urodziłam córkę w marcu 2020 roku, jednak chcieliśmy żeby miała rodzeństwo, żeby nie była jedynaczką.
Przez przypadek w tv usłyszałam o ph śluzu owulacyjnego, zaczęłam szukać w internecie i się okazuje że śluz owulacyjny jest kwaśny, to szukam tabletki zakwaszające i oczywiście że są, a aktywny składnik to wit. C (co? zwykła wit. C?). Kupiłam oczywiście tabletki dopochwowe, ja wybrałam VITAgyn C ale jest dużo innych, i co się okazało zaszłam w naturalną ciąże po 7 miesiącach po porodzie, w lipcu 2021 roku urodziłam syna.
I nie zgadniecie co się okazało po kolejnych 7 miesiącach po porodzie, jestem znów w ciąży, 8tc, rodzę w listopadzie 2022 roku.
Jestem z rocznika 1987, mąż z 1981, nie jesteśmy otyli, ani obciążeni chorobami, raczej aktywni. Jeden ginekolog mi powiedział że jeżeli kobieta ma regularne cykle i ma "kobiecy wygląd" (tzn. brak nadmiernego owłosienia, ukształtowane piersi i biodra) to z hormonami wszystko jest w porządku. Z poczty pantoflowej wiem że podobno gdy kobieta wejdzie w fazę rozrodu to o kolejną ciąże jest łatwiej bo organizm przeszedł na rozród u mnie się sprawdziło.
Długość moich cykli to 28 dni, napiszę w który dzień zaaplikowałam sobie tabletke w miesiącach w których zaszłam w ciąże:
Październik 2020 - 8 dzień tabletka, 10,12,13,14 - 💓
Luty 2022 - 6 dzień tabletke, 10,12,13 - 💓
Mam nadzieję że wszystko opisałam jasno i klarownie.
Mam nadzieję że komuś może się to przyda, u nas naprawdę już były nerwy i płacze, jednak karta się odwróciła mam nadzieję że wszystko będzie w porządku.
Pocahontas16 lubi tę wiadomość
Pocahontas16 lubi tę wiadomość