Zapłodnienie preejakulatem

Hej, wiem, ze to miejsca do starania się o dziecko, ja mam odwrotnie, bo bardzo boje się ciąży, ale wiem, ze tutaj na pewno któraś z was będzie znała odpowiedz.
Wiem, ze zapłodnienie preejakulatem jest możliwe podczas stosunku przerywanego, ale jak duże jest ryzyko zajścia w ciąże kiedy do pochwy w dni płodne zostanie wprowadzona odrobina preejakulatu? Chłopak miał suche ręce, jestem tego pewna, ale zaczął się stresować, ze mógł coś przenieść przez co ja tez teraz wariuje. Mam dostać jutro okres, a nie mam nadal objawów, tj zawsze kilka dni przed okresem bolą mnie piersi a teraz nic. Wydaje mi się, ze mogła przesunąć mi się owulacja, bo śluz płodny (galaretowaty ciągnący się) zauważyłam tydzień później niż aplikacja mi pokazywała. Po intensywny petting zauważyłam tez lekkie plamienie, co mnie zmartwiło, ale tłumacze sobie to tak, ze to w wyniku jakichś mikro uszkodzeń w pochwie przez intensywny petting. Później jeszcze miałam trochę brązowy śluz, a potem nic. Teraz suchość w pochwie, piersi mnie nie bolą w ogóle, okres ma być niby jutro.. może opóźniona owulacja, a może to było plamienie świadczące o zagnieżdżeniu się zarodka? Mega panikuje i tyle się już naczytałam ze nie mogę... dodam ze w trakcie cyklu się nie stresowałam tym, dopiero teraz zaczęłam, wiec wątpię żeby okres spóźnił mi się ze stresu. Plus po roku diety wegetariańskiej zaczęłam jeść mięso, czy dieta ma jakiś wpływ? Przepraszam za chaotyczna wypowiedz... generalnie chodzi o to czy możliwe żebym zaszła w ciąże w wyniku kontaktu z preejakulatem (jesli cokolwiek tam zostało, chłopak miał suche ręce, po prostu wcześniej dotknął członka, ale to wyschło, wiec nie wiem..)
Proszę o pomoc

Wiesz co, nie obraź się, ale tutaj tyle dziewczyn modli się o to, żeby okres nie przyszedł, robią wiele, by nasienie partnera było jak najlepsze, liczą dni, mierzą temperaturę, obserwują śluz i nie mają większego marzenia niż posiadanie dziecka, że zadawanie takich pytań jest zwyczajnie nie na miejscu.

Dokładnie, chyba pomyliłaś fora, trochę empatii nie zaszkodzi...

Totalnie nie rozumiem, ale jesli tak bardzo was uraziło moje pytanie, to przepraszam. Chciałam się tylko dowiedzieć tego od osób, które się na tym znają, a zachowujecie się jakbym napisała HURAAA JESTEM W CIĄŻY NIE MAM OKRESU A WY NADAL CO, MODLITWY O BRAK MIESIĄCZKI?? A tak nie napisałam, wiec nie rozumiem w ogóle.

.

Ale ja się z nikogo nie wyśmiewam 😕 Życzę wam wszystkim upragnionego dziecka. Pomyślałam, że macie na pewno wiedzę na ten temat i dlatego tutaj zapytałam.

Szanse zerowe.
Możesz zrobic jutro test żeby nie wariowac.

Szanse są bardzo małe. Czasem jest tak, że im bardziej się stresujesz tym później będzie okres. Jeżeli nadal będziesz się martwić to najlepiej zrób po prostu test zamiast czytac internety. 🙂
A i np. u mnie raz w roku zdarzało sie tak, że trafiał się jeden cykl, który trwał dłużej niż inne, a później wszystko wracało do normy.