Indukcja porodu ze względu ma wiek
-
Hej Dziewczyny
Dowiedzialam sie niedawno, ze rodzac 40 plus standardowa praktyka jest w indukcja w 39 tc. Przyznaje, ze mnue to zmrozilo, bo podchodze jak pies do jeza do ingerencji medycznych. Co innego te wynikajace wprost z sutuacji polozniczej konkretnej rodzacej, co innego interwencja „bo takie sa rekomendacje”. Dodatkowo termin z usg mam tydzien wczesniej niz z OM ( owulacja byla potwierdzona 14dc)- wiec moze byc tak, ze bede namawiana na indukcje w faktycznym 38 tc. Jakie sa wasze doswiadczenia w tym temacie? -
Też to usłyszałam od lekarza, już w II trymestrze. Taka praktyka istnieje, bo po 40. nie dopuszczają do przenoszenia ciąży - z tego co mówili, dla dobra matki i dziecka. Przenoszenie poza 39 tydzień może być dla nas zbyt ryzykowne (pogoogluj, jest o tym trochę, choć to zawsze tylko statystyki - coś jak PAPPA). Pamiętaj, zawsze masz prawo odmówić indukcji, wymagana jest na nią pisemna zgoda pacjentki. Pewnie Cię będą namawiać, może straszyć - nie wiem. Raczej na pewno będą chcieli zatrzymać na obserwacji w szpitalu, ale też możesz się na to nie zgodzić.
Za to z własnego doświadczenia (i znajomych) wiem na pewno: kobietom po 40. raczej nie odmawiają cesarki. Mój lekarz prowadzący ciążę już wcześniej pytał, czy chcę cc, czy sn; powiedział, że nawet nie będzie mnie wysyłał do psychiatry po papierek na tokofobię. Podpisałam z nim zgodę na cc; kwalifikacje - ze względu na zaawansowany wiek. Miałam już zaplanowany "na zimno" termin 16 września (2 dni przed terminem z USG, 7 dni przed terminem z OM), ale dziecko chciało inaczej: 6 września wypadł czop, dzień później odeszły wody, KTG wykazywało zero skurczy ( = nie było akcji porodowej), szyjka była długa i zamknięta. Wzięli mnie na CC bez problemów, dali wybór, nie komentowali tego, że odmawiam indukcji. Lekarzowi zależało na tym, żeby urodzić dziecko szybko, w czasie nie dłuższym niż 12 godzin od odejścia wód, bo dłuższa akcja mogłaby być niebezpieczna. Zgodziłam się na cięcie i wieczorem tego samego dnia nasz Synek pojawił się na świecie
Chyba w przypadku nas-czterdziestek czas działa trochę inaczej niż u młodszychMiracle25 lubi tę wiadomość
-
Dzieki Zolima i gratulacje 🥰
Ja jestem juz po jednym naglym cc i tym razem bardzo bym chciala urodzic drogami natury. A ze indukcja lubi sobie zaczac kaskade medykalizacji to chyba wole polezec na obserwacji niz indukowac.
Poczytam sobie o tych statystykach, moze mnie przekonaja.
Rzeki mleka zycze i chowajcie sie zdrowozolima26 lubi tę wiadomość
-
Dziękujemy, Miracle
a Tobie spokoju ducha i "nudnej" dalszej ciąży. Cesarka na zimno też nie jest wcale zła (moja była taka na pół-zimno
bo wprawdzie nagła, ale bez żadnej akcji porodowej - i byłam mentalnie przygotowana na taką opcję), można się przygotować, np. kupić żel przeciw zrostom. Ale oby Ci się udało urodzić tak jak wolisz
też się wahałam do samego końca, też wiedziałam na pewno, że nie chcę indukcji. I na 40-tkach lekarze raczej nie mają tendencji jej wymuszać. Na szczęście
Miracle25 lubi tę wiadomość
-