Crio 2 zarodkow 4dniowych. Usg wykazało, że 1 z nich jest lichy i raczej nie przetrwa.
Wczoraj dramat. Plamienie, skurcze, potem krwawienie. Byl duży skrzep. Zalecenie gin- lezec. Od początku ciąży jestem obstawiona lekami.
Dzis usg wykazalo 2 zarodki. Pobrano u mnie krew, przypuszczam na bete. Podano mi wlew z magnezu i zastrzyk cyclonamine chyba... na zatrzymanie krwawienia. Gin tlumaczy ze ciąża po ivf jest inna i tak może się zdarzyc.
Aktualna sytuacja: mniej krwawie (sluz różowy) , czasami lekkie klucie w brzuchu, dalej bol piersi.
Dzwonił gin, ze nie mam wpadać w panike, jeżeli wynik hcg będzie mniejszy. Przypuszczam, że dostał moje wyniki i nie chce mnie niepotrzebnie denerwować.
Pytanie do zorientowanych. Jaki może być spadek bety w ciąży bliźniaczej jeżeli 1 z zarodkow padnie? Chcę się przygotować psychicznie na jutro by nie dostać zawału. Najgorzej jeżeli ciąża całkowicie przestanie się rozwijać... Prosze o info