czy miala ktoras z was łyżeczkowanie
-
Ja wlasnie dzis przeszlam ten zabieg i gin nie kazal sie starac 3 cykle zeby macica sie zregenerowala. Po jakim czasie zaczelyscie sie starac o dziecko,po jakim czasie zaczelyscie wpolzyc? narazie wszystko mnie boli i jestem przerazona. Mialam tez pobrany wycinek z szyjki macicy bo cytologia nie wyszla za dobra..
-
Cześć, ja miałam łyżeczkowanie bo moja ciąża obumarła w 10 tc. Współżyć zaczeliśmy po okresie jak dostałam tak kazał lekarz, a starania po pół roku też tak powiedział mój lekarz a jest on dobrym specjalistą a co się stało że miałaś zabieg?? Pozdrawiam[/url]
[/url] -
nick nieaktualnysylwia1985,ja miałam łyżeczkowanie 5 sierpnia (obumarła ciąża 10tc), współżycie zaczęliśmy po 3 tygodniach - 2 tygodnia miałam krwawienie a potem plamienie po zabiegu. Lekarz kazał odeczkać dwa swoje cykle, ale na wizycie kontrolnej 12 września stwierdził, że endometrium grube (ładnie odbudowane), szyjka również w porządku, więc dał zielone światło od razu:) to nie prawda że trzeba czekać aż pół roku, u każdej kobiety jest to sprawa indywidualna. Zazwyczaj daje się 2-3 cykle na uregulowanie hormonów, tyle. pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia!
-
nick nieaktualny
-
Ja miałam histerioskopię 3 lata temu, usuwałam polip. Rok temu zaszłam w ciążę. Niestety straciłam ją w 8tc. Miałam łyżeczkowanie. Na razie kolejne próby zafasolkowania nieudane . Ale to nie musi być związane z łyżeczkowaniem. W moim przypadku raczej z wiekiem
-
Po zabiegu łyżeczkowania (18tc) okres przyszedł po ponad 6ciu tygodniach, pod koniec 5go juz współżyliśmy, wg mojej dr wszystko ładnie się zagoiło, więc dostaliśmy zielone światło do naturalnych starań od następnego cyklu.
Ze stymulacją mam czekać 3 cykle od zabiegu. Na razie zauważyłam, że od poronienia wyregulował mi się cykl, jak w zegarku, nie pamiętam, kiedy tak było.
Temat z 2013Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2018, 10:01
-